
04/08/2025
To zdanie trafia w samo sedno traumatycznego uwikłania: często najbardziej boli już nie samo zranienie, ale to, że ci, którzy kiedyś skrzywdzili, nadal nie chcą swojej winy uznać, nadal nie chcą nas usłyszeć, zobaczyć i zrozumieć.
To dziecko w tobie szuka potwierdzenia, że jednak było warte miłości, ale szuka go u tych, którzy tej miłości nie potrafili dać i często nadal nie potrafią.
Ta potrzeba bycia w końcu zobaczonym i usłyszanym jest głęboko ludzka i zrozumiała, jednak dojrzałość może zacząć się wtedy, gdy pozwalisz sobie odejść - gdy przestaniesz mylić walkę o czyjąś uwagę z troską o siebie. I w końcu naprawdę się o siebie zatroszczysz.
Serdeczności!
_ Karo