21/07/2025
Wydaje się to logiczne: jak dziecko zgłodnieje, to w końcu coś zje, prawda? 🤔
Tylko że dzieci to nie mali dorośli. Ich układ nerwowy, emocjonalny i poznawczy działa zupełnie inaczej.
Dla wielu dzieci z trudnościami w jedzeniu głód to nie sygnał „poszukaj jedzenia”, tylko „coś jest nie tak”. Zamiast ciekawości – pojawia się lęk. Zamiast chęci do próbowania – stres, który zamyka wszystko.
I nagle, zamiast budowania zaufania i relacji z jedzeniem, mamy walkę przy stole. Zastanawiasz się kto „wygra”? Nikt.
Jedzenie to nie pole bitwy, to codzienność w której dziecko uczy się:
🍽️ że jego potrzeby mają znaczenie
🧠 że może ufać swojemu ciału
❤️ że nie musi zasługiwać na jedzenie.
Zamiast więc stosować „głodówki wychowawcze”, warto zadać sobie pytanie: „Czego moje dziecko potrzebuje, żeby czuć się bezpiecznie przy stole?”
Czasem to będzie spokój. Czasem rutyna. Czasem możliwość powiedzenia „nie”.
Bo jedzenie to relacja. A relacji nie da się zbudować przymusem.
A jak zachowuje się Twoje dziecko przy stole? Jeśli masz historię, którą chciałabyś się podzielić - koniecznie zostaw ją w komentarzu.