Agasana by Agnieszka Kobylańska

Agasana by Agnieszka Kobylańska Joga, Pilates indywidualne, aerial joga, joga twarzy, masaż twarzy, Totalna Biologia, bańki, konchy

Pilates /Joga/ Joga twarzy/ Zdrowy kręgosłup/ Wzmocnienie mięśni głębokich/ Joga w hamakach, wyjazdy z jogą i Pilatesem

16/08/2025

Pytaliście o post, to nagrałam trochę przemyśleń. Zapraszam do dyskusji. Nagranie trwa około 30 minut

Popijam rokitnik, bo to wspaniały antyoksydant i jedno z lepszych źródeł witaminy C. Przygotowuję organizm do corocznego...
02/08/2025

Popijam rokitnik, bo to wspaniały antyoksydant i jedno z lepszych źródeł witaminy C. Przygotowuję organizm do corocznego postu i przyznam, że nie mogę się go doczekać. Wiem..wiem, jak to brzmi. Jednak, jak chociaż raz doświadczy się benefitów związanych z okresowym odstawieniem jedzenia, to człowiek czeka na odpowiedni moment.
U mnie to zawsze lato, żeby nie wychłodzić się zbytnio, no i czekam jak chata będzie pusta, żeby nic nie kusiło w kuchni. Chociaż przyznam, że już ostatnie kilka lat nawet daję radę gotując obiady. Uściski dla was wakacyjne, pełne lekkości w byciu z tym co jest.

Drodzy miłośnicy naturalnych metod dbania o zdrowie, siły, odporności i zapobiegania zamiast leczenia - zapraszam was na...
01/08/2025

Drodzy miłośnicy naturalnych metod dbania o zdrowie, siły, odporności i zapobiegania zamiast leczenia - zapraszam was na zabieg moksy smoka. Idealnie kiedy robiony jest latem, do 15 sierpnia, to w tym czasie pracujemy na odporność jesienią i zimą.

Prawie kilogram startego imbiru i moksy (Bylicy) układane są wzdłuż kręgosłupa ( wzdłuż meridianu pęcherza moczowego i zarządzającego tylnego Du Mai).

Ciepło wnika i rozprasza zastoje zimno, podnosi energię, witalność, mobilizuje naturalną odporność poprzez wzmocnienie Yang nerek. Wycisza emocje, harmonizuje układ nerwowy.

Zapraszam do zapisów i ewentualnych pytań. Pogoda musi być bezwietrzna i bezdeszczowa, bo zabieg wykonuję na zewnątrz.

Niby na wakacjach, ale nie potrafiłam wypocząć, coś trzymało w napięciu i niepewności. Zazwyczaj dobrze sobie radzę ze s...
27/07/2025

Niby na wakacjach, ale nie potrafiłam wypocząć, coś trzymało w napięciu i niepewności. Zazwyczaj dobrze sobie radzę ze stresem, mam narzędzia, ale tym razem nie pomagały.
Mimo pięknych okoliczności wokoło, coś w środku było rozedrgane, biegnące. Ulgę przyniosło mi uznanie, że tym razem nie zatrzymam się, że to co utknęło nie wyciszy się, nie zniknie.
Postanowiłam zaprosić to co jest i być z tym, tak, jak jest, bez kolorowania, w prawdzie.

Na zdjęciu sarenka, która przez dłuższy czas towarzyszyła mi na wakacyjnym spacerze. W niektórych kulturach uznawana jest za symbol przewodnika wskazującego drogę na nowy początek. Ogniwo pomiędzy światem fizycznym i duchowym, symbolem pokoju, współczucia, łagodności, harmonii.
Uosabia intuicję, uważność na sygnały płynące z wnętrza. Subtelna, ale czujna. Czułość i delikatność to także forma siły.

Coraz częściej uzmysławiam sobie, że moja siła i moc nie potrzebują hałasu, uznania.

Dlatego skasowałam post poprzedni, bo i tak nic nie zmieni perspektywy kogoś kto jej nie chce zmieniać. Tylko własna praca i chęć pozwalają na przemianę. Uczę się szanować ścieżki innych, odszukiwać moje i tylko tym się zajmować.

Chciałabym z taką gracją, spokojem, łagodnością potrafić stawiać czoła trudnościom i niesprawiedliwości.
W energii kobiecej, bez wojny, jednak stanowczo dawać wyraz tego co mnie porusza. Mówić, stawiać granice, nazywać.
To co niewyrażone, przypudrowane zostaje w naszych ciałach często finalnie przejawiając się jako choroba, kontuzja.
Dużo ostatnio pracuję z klientkami nad tymi tematami, pewnie dlatego krążą wokoło, uzmysławiając mi co u mnie w tej kwestii wymaga uzdrowienia.

Dlaczego nie pojawi się u mnie wpis zachęcający do podpisania petycji przeciwko proponowanej ustawie LexSzarlatan?Ostani...
16/07/2025

Dlaczego nie pojawi się u mnie wpis zachęcający do podpisania petycji przeciwko proponowanej ustawie LexSzarlatan?

Ostanie kilkadziesiąt lat spędziłam na zdobywaniu wiedzy, umiejętności i przede wszystkim doświadczenia. Jestem naturopatką, edukatorką naturalnych metod wspomagania zdrowia i dobrostanu, nauczycielką jogi, Pilatesu, konsultantką Totalnej Biologii, dyplomowanym Energetics Coachem, aromaterapeutką, praktykiem TMC, masażystką, zielarką. Ustawa każe mi zejść do podziemia, albo porzucić to co robię z powołania. Ani mi się śni!

Nie pojawi się na mojej stronie apel o podpisanie petycji – bo to Twoja sprawa i Ty ponosisz konsekwencje swoich wyborów.

Jesteśmy dorośli i to do nas należy edukowanie się, poszerzanie horyzontów, poznawanie nowego, myślenie krytyczne, podejmowanie działań.

Teraz ktoś - a raczej system, chce decydować, jak dbamy o swoje zdrowie. Wszystko inne będzie zabronione i karane.

Osobiście widzę, że coraz częściej, różne podmioty chcą decydować za mnie na co mogę wydać swoje pieniądze, „chroniąc” moje bezpieczeństwo stosują limity wpłat, wypłat itd. Teraz instytucja Rzecznika pacjenta będzie miała w zasadzie nieograniczone możliwości decydowania za co i komu dać ogromną finansową karę. Polecenie lawendy może być uznane za szarlataństwo. Decydować będzie o tym Rzecznik pacjenta. Jako kartę przetargową będzie miał możliwość wysokich kar pieniężnych.

Straszenie nigdy nie służyło i nie będzie służyć niczemu dobremu. Łatwo sterować ludźmi za pomocą lęku. Terapeutów zastraszy się wysokimi karami finansowymi, ludziom opowie się o tym, że tylko jedno oficjalne podejście do dbania o zdrowie jest dopuszczone a reszta jest niebezpieczna.

Ja się nie martwię, bo wiem, jak zadbać o zdrowie swoje i swoich bliskich oraz klientów, którzy trafili do mnie. Zamiast się bać ustawy i czekać aż ograniczą moje prawa, zdałam egzamin w izbie rzemieślniczej i za moment zdobędę uprawnienia zawodu medycznego. Strategicznie przegotowywałam się do tego od wielu miesięcy. Nie podoba mi się to, kosztowało mnie to masę czasu i wysiłku, widzę wyraźnie do czego zmierza działanie systemu. Mam ogromny sprzeciw na umniejszanie i szkalowanie pracy tysięcy a może dziesiątek tysięcy ludzi, którzy całe swoje życie dedykowali pomocy innym.
Wrzucanie wszystkich do worka z napisem Szarlatan to jak współczesne palenie na stosie. Słabe i wynikające właśnie z lęku i chęci kontroli.

Na zdjęciu jestem z panem Zdzisławem Hudakiem, u którego miałam zaszczyt zdawać egzamin. To legenda polskiej naturopatii
W innych krajach naturopaci i naturalne metody wspomagania zdrowia są szanowane i bardzo popularne, co się dzieje na naszym podwórku, nie wiem. Jedną z podstawowych zasad naszego działania jest wsparcie a nie wchodzenie w nieswoje kompetencje. Nie zliczę ile razy dzięki mojej namowie ktoś wykonał badania, skorzystał z diagnostyki i trafił do lekarza specjalisty. Wyjątki zdarzają się wszędzie i po każdej stronie i nie dotyczy to zawodu, oferowanego wsparcia tylko tego jakim się jest człowiekiem.

PS. Bańki nadal stawiam i latem zrobię ci moksę smoka, żeby wzmocnić twoją odporność.

06/07/2025

Oficjalnie zostałam rzemieślnikiem ☀️państwowy egzamin zawodowy zdany

01/07/2025

Joga dla kręgosłupa w hamaku
Środa 18.30

W lesie w Klaudynie

Dzisiaj o czasem wyboistej Drodze do Siebie.Czy joga ma jakiś wpływ na rozstania, rozwody, zerwane przyjaźnie, opuszczon...
26/06/2025

Dzisiaj o czasem wyboistej Drodze do Siebie.

Czy joga ma jakiś wpływ na rozstania, rozwody, zerwane przyjaźnie, opuszczone znajomości?

Bezpośrednio pewnie nie, ale faktycznie zdarza się często, że osoby, które zaczynają regularną praktykę – odważniej dokonują zmian w swoim życiu.

Podejmując pracę z ciałem, z nawiązaniem głebokiego kontaktu z emocjami, powoli odsłania się prawda ukryta pod warstwą zaniedbań. Z każdym rozluźnionym mięśniem i głębszym oddechem, zaczynamy zauważać to, co spowodowało te zaciśnięcia.

Ciało opowiada historię i kiedy zaczynamy rozpakowywać zbroję - opowiadanie zaczyna lecieć wartkim strumieniem. Tego nie sposób zatrzymać.
Pewnie dlatego, niektórzy nie podejmują tej pracy, intuicyjnie czując, że nie są gotowi zmierzyć się z tym, co kryje się pod bolącym biodrem, sztywnym barkiem, czy krótkim oddechem.

Ciało to zapisana historia tego co się przydarzyło, tego co się przydarza. Ono wie najpierw, czuje i pokazuje małymi sygnałami, a kiedy jest niesłyszane zmusza nas do przystanięcia bólem, kontuzją, chorobą.

Na macie jest możliwe to zauważenie, bo potrzeba ciszy, spokoju i uważności na siebie. Inne aktywności ruchowe nie dają równie owocnych wglądów. Trudno znaleźć kontakt waląc rakietą w piłkę , bo wtedy raczej stanowi to sposób na radzenie sobie z niewyrażoną emocją. To też ma swoje dobre strony i działanie terapeutyczne, ale nie prowadzi do dokopania się do tego, co udało się upchnąć w głębokie zakamarki siebie.

Spokojna praca z ciałem otwiera nas samych na siebie, ale też daje poczucie sprawczości, pojawia się przekonanie, że możemy stanąć za sobą, że mamy siłę i moc.
Wyznaczyć granice, zasygnalizować czego chcemy a czego nie. I wtedy może dojść do starcia, kompromisu, rozmowy, ale często, druga strona (partner, partnerka, rodzic, dziecko, przyjaciel, kolega, koleżanka) nie mogą przyjąć NAS, takich będących w autentyczności. I dochodzi do rozluźnienia, zerwania więzi. Nie godzimy się na to, co powodowało zaciski, napięcia.

Czy to gorzki element drogi do siebie, czy nieuchronny etap? Nie wiem.

Tak, czy inaczej - trzeba odwagi, żeby zaryzykować relację i wybrać siebie. Ten, kto to zrobił wie, czy warto, czy nie.
Co myślisz?

25/06/2025

Aerial joga dzisiaj o godzinie 18.30 - 19.30

Adres

Lutosławskiego
Klaudyn Pierwszy
05-080

Strona Internetowa

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy Agasana by Agnieszka Kobylańska umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Udostępnij

Share on Facebook Share on Twitter Share on LinkedIn
Share on Pinterest Share on Reddit Share via Email
Share on WhatsApp Share on Instagram Share on Telegram

Kategoria

Joga/ Pilates/ Joga w hamaku/ Zdrowy Kręgosłup /Joga twarzy/Taniec

Agasana Studio Zdrowego Kręgosłupa na Żoliborzu w Warszawie.

Piękne, przytulne Studio z drewnianą podłogą, dużą przestrzenią wspólną mieszczące się na ponad 150 metrach. Mamy ponad 10 hamaków do aerial jogi i pierwszą w Polsce nauczycielkę Unnata aerial jogi, metody stworzonej przez pionierkę tej metody z USA Michelle Dortignac. Agnieszka Kobylańska pracuje z hamakami od 2014 roku.

Nasi nauczyciele to pasjonaci pracy z ludźmi z kilkunastoletnim stażem.

Nakierowani jesteśmy na zajęcia pomagające pozbyć się bólu kręgosłupa i zapobiegać im w przyszłości. Chcemy zarazić Was ruchem i pokazać jak ćwiczyć bezpiecznie.