
08/08/2025
Lęk przed bliskością…
…zaczyna się przy matce…
Bo to właśnie z mamą po raz pierwszy doświadczasz bliskości.
Jeszcze zanim otworzysz oczy na ten świat – jesteś w jej ciele.
Przez dziewięć miesięcy oddychasz jej oddechem, słyszysz bicie jej serca, a wszystko, co jest w niej – przepływa poprzez Ciebie…
W jej łonie zapisane są informacje – nie tylko o jej osobistych doświadczeniach, ale też o tym, co przyszło z całego kobiecego rodu…
Bywa, że jedną z przyczyn lęku przed bliskością jest… lęk przed własną matką.
Tak dzieje się szczególnie wtedy, kiedy doświadczyła ona wcześniej aborcji…
lub gdy w rodzie było wiele kobiet, które dokonały takiego wyboru.
W jej energetycznym polu – a więc i w Twoim – pozostaje wtedy cień śmierci…
Pod powierzchnią życia obecne jest „mordercze”.
Dziecko wyczuwa to bardzo głęboko – i w łonie matki,
zamiast bezpiecznego ciepła, czuje strach, napięcie…
i wewnętrzny nakaz: muszę walczyć o życie.
Tak jak kiedyś abortowane dzieci...
Nierzadko też wraz z tym przenoszą się do ciała bóle i napięcia, które towarzyszyły abortowanym dzieciom – ich pamięć zapisała się w Twoich komórkach, ciele, oddechu, w sercu…
Wtedy bliskość, choć tak upragniona, kojarzy się z zagrożeniem.
Z czymś, co może odebrać życie.
„Tak bardzo chcę być blisko, ale tak bardzo się tego boję jednocześnie…”
Takie dziewczynki, dorastając, często nie wchodzą w pełne, głębokie relacje.
Bo nie ufają.
Zamiast otworzyć serce na potencjalnego partnera, część ich energii wciąż tkwi przy nienarodzonym rodzeństwie – czuwając, chroniąc, pilnując, by nikt nie zbliżył się zbyt blisko i żeby nie zrobił krzywdy....
I tak sobą równoważą…
Jakby ich miłość i czujność miały wypełnić pustkę po tych, których zabrakło.
Często też czują niepokój przy innych kobietach – nawet jeśli nie wiedzą dlaczego...
Na jednej z prac, którą prowadziłam ostatnio, przyszły z pola słowa:
"Łączyłam się z Wami w stratach, bo wielu z Was straciłam – rodzeństwa, kuzynostwa, wujostwa…
Tylko tak mogliście przynależeć do naszego rodu.
A teraz daję Wam wszystkim miejsce.
I pozwalam sobie połączyć się z Wami poprzez zyski.
Bo zyskałam Was wielu.
A dzięki temu nasza rodzina jest większa."
Kiedy każdy w rodzie ma swoje miejsce, a los – zarówno tych nienarodzonych, jak i narodzonych – zostaje uznany,
można wreszcie odetchnąć…
Można się wtedy zwolnić z ciągłej walki i czuwania.
Odpocząć.
A bliskość, krok po kroku, przestaje zagrażać...
Zaczyna karmic i pozwala od-żywać na nowo…
Jeśli Cię to poruszyło...
📩 Napisz do mnie na priv i umów się na sesję lub dołącz do warsztatu ustawień systemowych ♥️
Katarzyna Deręgowska
Into-Yourself – Kobieca Przestrzeń 🌹
🌹 Sesje Online: https://linktr.ee/into__yourself
🌹 07.09 Poznań: “ Wychodzę z Zastoju, Ruszam do NOWEGO: Warsztat Ustawień Systemowych Poznań: https://fb.me/e/3hEpOLcAH
🌹 12.10 Londyn: „Moja Kobiecość”: Warsztat Ustawień Systemowych: https://fb.me/e/6N66oixSv
🌹 Kurs Magnetyczna Kobiecość: https://linktr.ee/into__yourself