Katarzyna Korzeniowska Pracownia Psychoterapii

Katarzyna Korzeniowska Pracownia Psychoterapii Umów się na wizytę nr telefonu +48 606 458 761 Jestem certyfikowanym specjalistą psychoterapii uzależnień, biegłym sądowym w przedmiocie uzależnienia.

Od 26 lat pracuje z osobami uzależnionymi. Prowadzę terapię dla kobiet współuzależnionych, osób z syndromem DDA. Ukończyłam kurs podstawowy terapii systemowej indywidualnej par i rodzin w Wielkopolskim Towarzystwie Terapii Systemowej w Poznaniu. Kompetencje zawodowe podnoszę dzięki licznym szkoleniom i warsztatom z zakresu psychoterapii. Wieloletnie doświadczenie zawodowe zdobywałam pracując w O

środku dla dzieci i młodzieży uzależnionej od narkotyków, Centrum Psychoterapii i Leczenia Uzależnień "Anon" w Koszalinie oraz Poradni w Kołobrzegu.

10/10/2023

Co roku 10 października, czyli w Światowy Dzień Zdrowia Psychicznego tysiące osób prowadzi działania uświadamiające, aby zwrócić uwagę na choroby psychiczne i ich wpływ na życie ludzi na całym świecie 🌍

Ten dzień to też doskonała okazja by wesprzeć grupę nastolatków, u której tego typu problemy są szczególnie często obserwowane.
Młodzieży nie jest dziś łatwo, nie jest łatwo również rodzicom i specjalistom.

Dlatego w ten wyjątkowy dzień zapraszamy Was wszystkich do wzięcia udziału w ogólnopolskiej akcji społecznej wspierającej zdrowie młodych osób - . Wspólne działania oraz właściwa komunikacja to klucz do pokonania kryzysu zdrowia psychicznego dzieci i młodzieży 🥰

Tego jak budować zdrową i wspierającą relację z dzieckiem, jak rozpoznawać potencjalne zagrożenia i kryzysy, jak sobie w danych sytuacjach radzić i jak reagować, aby faktycznie młodemu człowiekowi pomóc dowiesz się z poradnika przygotowanego wspólnie przez czasopismo Charaktery, Fundacja TVN i firmę Amazon.pl pod tytułem Nastolatki na zakręcie.

Kupując ją dokładasz cegiełkę wspólnego działa i wspierasz budowę gabinetów psychologicznych i psychiatrycznych dla najmłodszych 🙌

Sprawdź https://bit.ly/na_zakrecie

04/04/2023

„Dopóki pacjenci trwają w przekonaniu, że ich podstawowe problemy wynikają z czegoś, nad czym nie mają kontroli – z działań innych ludzi, słabych nerwów, niesprawiedliwości społecznej, genów – my, terapeuci, mamy ograniczone możliwości pomocy. Możemy współczuć, sugerować bardziej adaptacyjne metody reagowania na ataki ze strony świata i niesprawiedliwości życia; możemy pomagać pacjentom osiągnąć spokój lub uczyć ich skuteczniej zmieniać otoczenie. (...)
Nie wszyscy pacjenci są jednakowo gotowi podjąć odpowiedzialność. Niektórzy szybko zaczynają rozumieć swoją rolę we własnym dyskomforcie, dla innych podjęcie odpowiedzialności stanowi taką trudność, że staje się zasadniczym elementem terapii, a gdy już ten krok zostaje zrobiony, zmiana terapeutyczna może nastąpić niemal automatycznie i bez wysiłku.”

Irvin Yalom, Dar Terapii, (str. 124 i 125)
fot Christian Buchner

22/03/2023

Pierwsze spotkanie z psychoterapeutą, nazywane konsultacją, daje możliwość osobie zainteresowanej podjęciem psychoterapii poznanie specjalisty, przedstawienie trudności, które wpłynęły na decyzję o zgłoszeniu się, oraz sprawdzenie, czy terapia wydaje się obu stronom właściwym sposobem pomocy.
Pierwsze spotkanie to jeszcze nie psychoterapia. Do podjęcia decyzji o psychoterapii potrzebna jest odpowiednia wiedza, czym ta forma pomocy jest, czy ma szansę przynieść pożądaną zmianę, jak będzie wyglądała i jak długo trwała (choćby w przybliżeniu), a także – czy dany psychoterapeuta wydaje się właściwym człowiekiem do współpracy.
Konsultacja, która niekiedy obejmuje więcej niż jedno spotkanie, ma właśnie dawać możliwość ustalenia odpowiedzi na te wszystkie pytania. Niekiedy konsultacja, w czasie której można lepiej, w nowy sposób przyjrzeć się własnej sytuacji życiowej, swoim przeżyciom i uczuciom, stanowi wystarczającą pomoc.
Konsultacja nie jest zobowiązaniem do podjęcia psychoterapii. Z konsultacji można korzystać wielokrotnie, wyjaśniając rozmaite wątpliwości i uzyskując odpowiedzi na pytania dotyczące psychoterapii, jej zasad, czasu trwania, odpłatności, celu. Konsultacja jest też okazją do rozmowy o kontakcie z psychoterapeutą - czy kontakt ów jest wystarczająco dobry, jakie budzi obawy.

Michał Czernuszczyk, psychoterapeuta psychodynamiczny
fot Toa Heftiba

23/02/2023

Współczesne badania nad rozwojem mózgu dowodzą, że nasza zdolność do regulowania emocji powstaje w czasie pierwszych osiemnastu miesięcy życia. Wiemy z teorii więzi Johna Bowlby'ego, że jeśli dziecko w relacji ze swoimi najbliższymi zbuduje bezpieczny wzorzec przywiązania, to będzie sobie dobrze radzić z emocjami. Budowanie więzi i tworzenie zdolności do regulacji emocji są powiązane i dotyczą tego samego momentu rozwojowego. Jeżeli we wczesnych relacjach wystąpią poważne zakłócenia, poziom lęku jest podwyższony, a w relacjach z innymi pojawiają się kłopoty. Takie osoby w dorosłym życiu kompensują swoje deficyty między innymi za pomocą substancji.

Bożena Maciek-Haściło w rozmowie z Adamem Puchejdą - "Psychoterapia dziś. Rozmowy"

22/02/2023

👉 Często jesteśmy zdesperowani i nie wiedząc jak sobie poradzić z naszymi problemami, sięgamy po uzależnienie jako źródło ukojenia.

Dlatego tak ważne jest, aby szukać pomocy i znaleźć zdrowe sposoby radzenia sobie z emocjami.

🫶 Zaufajmy specjalistom i nie bójmy się szukać wsparcia.

31/01/2023

Jeśli zastanawiasz się, czy twoje picie nie zaczyna stawać się problemem, odpowiedz na poniższe pytania i podejmij decyzję, co dalej robić.
Usiądź wygodnie, weź do ręki czystą kartkę papieru i ołówek. Przed udzieleniem odpowiedzi (po cichu i tylko dla siebie) przypomnij sobie proszę:

Czy kiedykolwiek osoby z bliskiego otoczenia mówiły, że pijesz zbyt dużo albo zbyt często?
Jeżeli powiedziała tak chociaż jedna osoba, której nie oceniasz jako swojego wroga – postaw na kartce kreskę.

Czy kiedykolwiek były w Twoim życiu takie okresy, kiedy rozważałaś/eś potrzebę ograniczenia swojego picia?
Jeżeli tak – to przypomnij sobie co poprzedziło te rozważania i postaw na kartce kreskę.

Czy zdarzyło Ci się kiedykolwiek, że odczuwałaś/eś wyrzuty sumienia, poczucie winy albo wstyd z powodu swojego picia, jego następstw czy swoich zachowań po wypiciu?
Jeżeli tak – to przypomnij sobie wydarzania, które poprzedziły te odczucia i postaw na kartce kreskę.

Czy zdarzyło Ci się kiedykolwiek, że rano po przebudzeniu, jedną z pierwszych czynności było wypicie alkoholu (także piwa) dla “uspokojenia nerwów” albo w celu zlikwidowania “kaca”?
Jeżeli tak – to postaw na kartce kreskę.

Czy zdarzyło Ci się kiedykolwiek chować alkohol przed innymi albo pić po kryjomu?
Jeżeli tak – to postaw na kartce kreskę.

Teraz policz wszystkie zapisane na kartce kreski. Jeżeli znalazła się tylko jedna kreska to nie jest źle, ale… warto zastanowić się, co może być dalej. Jeżeli jest ich dwie lub więcej to oznacza, że picie alkoholu zaczęło stwarzać problemy. Teraz należałoby odpowiedzieć sobie na pytanie, czy chcę mieć tych problemów jeszcze więcej. A może warto porozmawiać na temat picia ze specjalistą?

Jeżeli nadal nie wiesz co robić i jaką podjąć decyzję – proponuję odpowiedzieć sobie na kolejne pytania, a po każdej odpowiedzi „tak” również postawić na kartce kreskę.

– Czy odczuwałeś kiedykolwiek potrzebę wypicia, a czasami nawet poczucie przymusu picia lub tzw. głód alkoholu (występujące zarówno w okresie utrzymywania abstynencji, jak i podczas picia)?

– Czy nasunęła Ci się kiedykolwiek myśl, że ostatnio miewasz trudności w kontrolowaniu swojego picia? (np. czasami wypijasz więcej alkoholu niż planowałaś/eś, pijesz częściej niż planowałaś/eś, miewasz trudność w przerwaniu rozpoczętego picia, a czasami jest Ci trudno odmówić sobie wypicia alkoholu)

– Czy kiedykolwiek piłaś/eś alkohol w celu poprawienia złego samopoczucia po „przepiciu” (wypijałaś/eś tzw. klina )?

– Czy kiedykolwiek zaobserwowałaś/eś obecność bardzo przykrych dolegliwości fizycznych i/lub bardzo złego samopoczucia psychicznego przy próbach przerwania picia lub następnego dnia po „przepiciu”? (np. niektóre spośród takich objawów jak: silne osłabienie, nudności, wymioty, biegunki, nadmierna potliwość, drżenie rąk lub/i całego ciała, drażliwość, niepokój, lęki, niemożność zaśnięcia, przerywany sen z koszmarami itp.)

– Czy obecnie reagujesz na alkohol inaczej niż kiedyś (masz na przykład „mocniejszą” lub „słabszą” głowę)?

– Czy w ostatnim okresie Twoje kontakty z alkoholem nie ograniczają się najczęściej do dwóch możliwości: albo całkowita, wielomiesięczna czy nawet wieloletnia abstynencja, albo parodniowe czy wielodniowe picie alkoholu czyli tzw. ciąg, który wcale nie musi wiązać się z upijaniem się i opuszczaniem pracy?

– Czy przypadkiem nie zrezygnowałaś/eś na rzecz picia z niektórych przyjemności i zainteresowań (np. masz mniej czasu dla rodziny, na swoje hobby, natomiast coraz więcej czasu zajmuje Ci „odzyskiwanie formy” po piciu czy też odrabianie zaległości powstałych podczas picia, zdobywanie pieniędzy na picie, poszukiwanie okazji do wypicia czy też samo picie), a może zmieniłeś pracę, albo wykonywany zawód w związku z piciem?

– Czy zdarzało Ci się pić alkohol wbrew zaleceniom lekarza, pomimo kłopotów finansowych czy też problemów rodzinnych, zawodowych, prawnych itp., o których wiadomo, że mogły mieć związek z piciem alkoholu?

Tym razem także policz wszystkie zapisane na kartce kreski. Jeżeli jest ich trzy lub więcej to nie ulega wątpliwości, że problem wygląda poważniej niż Ci się wydaje. W tej sytuacji należałoby koniecznie porozmawiać ze specjalistą terapii uzależnień.

Oprac. dr med. Bohdan T. Woronowicz, Centrum Konsultacyjne AKMED
fot Jana

21/01/2023

[…]podstawową relacją, jaką mamy, jest relacja z samym sobą. Dzięki niej kształtują się wszystkie inne i jeśli nie będziemy potrafili okazać współczucia sobie, to nie będziemy potrafili okazać go innym. Albo będzie ono warunkowe – na przykład będziemy w stanie dać je tylko tym, których kochamy, i to też nie zawsze.

Ale może najpierw zrobimy ćwiczenie, które pomoże pani trochę zobaczyć to, o czym mówię. Wchodzi pani w to?

Spróbuję.
– Proszę sobie wyobrazić, że ktoś pani bliski – na przykład pani dziecko – przeżywa jakiś trudny moment, np. porażkę. Jest w silnych emocjach, we wstydzie i zwraca się z tym do pani. Jak się pani zachowuje? Co pani do niego mówi? Jakim tonem? Jakie gesty pani wykonuje? Proszę to zapisać.

A teraz, proszę sobie przypomnieć sytuację, kiedy to pani coś nie wyszło. Zrobiła pani na przykład fatalny wywiad, ktoś panią zrugał w pracy, co pani wtedy do siebie powiedziała? Jakim tonem? Również proszę to zapisać.

Widzi pani różnicę?

Kolosalną. W pierwszym przykładzie wyobraziłam sobie, że siadam koło dziecka, przytulam je, uspokajam, mówię, że tak się czasem zdarza, że rozumiem, że jest mu przykro. Odnoszę się do podobnej sytuacji z przeszłości, z którą już sobie poradziło, i próbuję pokazać, że to nie jest koniec świata, że tu jestem.
– Czyli patrzy pani życzliwie, mądrze, z perspektywą. Mówi pani kojącym tonem, okazuje troskę.

A jak pani mówi do siebie w analogicznej sytuacji?

Wolałabym nie cytować.
– To powiem, co robi większość osób – obwiniają się, krytykują, oskarżają, wyzywają…

…mówią sobie, że są beznadziejni?
– Oczywiście. Niektórzy nawet walą głową w ścianę, szczypią się, okładają po twarzy, wyrywają sobie włosy. Uogólniają, że „oni tak zawsze”, że już „nigdy nic im się nie uda”, itd.

[…] Mamy badania, które pokazują, że okazanie życzliwości, kojenie powoduje zmiany fizjologiczne, i to od razu: spada ciśnienie krwi, poziom kortyzolu, pobudzony pod wpływem stresu organizm uspokaja się, wydzielają się endorfiny, oksytocyna, która się wiąże z zaufaniem i poczuciem bliskości.

Samo dobro. Dlaczego więc nie potrafimy w taki sam sposób koić siebie?
– Świetne pytanie. Ćwiczenie, które zrobiliśmy, pokazuje, że fundamentalne dla naszego kręgu kulturowego założenie: „Kochaj bliźniego swego jak siebie samego”, jest błędne.

Badania, które zrobiła Kristin Neff, pokazują, że 78 proc. Amerykanów jest w stanie bardziej okazać współczucie innym niż sobie, 16 proc. zarówno sobie, jak i innym, a tylko 6 proc. bardziej sobie niż innym. Moje doświadczenie oraz wstępne wyniki badań podpowiadają mi, że u nas nie jest wcale lepiej. Zatem chyba bardziej adekwatne byłoby przykazanie: „Kochaj siebie samego jak bliźniego swego”.

[…]Społeczna rzeczywistość pokazuje, jak bardzo jest dziś o współczucie trudno – te wszystkie podziały, antagonizmy, rosnąca wrogość, hejt. I nie tylko wobec obcych.

Paweł Holas w rozmowie z Agnieszką Jucewicz, link do artykułu w komentarzu.

10/01/2023

"Profilaktyka nadużywania substancji musi się zaczynać w kołysce, a nawet jeszcze wcześniej: w społecznym rozpoznaniu, że nie ma nic ważniejszego dla przyszłości naszej kultury niż to, jak rozwijają się dzieci. Kobiety w ciąży muszą dostawać znacznie więcej wsparcia. Wizyty lekarskie w ciąży służyć powinny nie tylko pobieraniu krwi, badaniu stanu fizycznego i poradom dietetycznym, lecz także sprawdzeniu, jakie czynniki w życiu kobiety są dla niej źródłem stresu. Należy zrobić wszystko, co możliwe, żeby ciąża była dla kobiety jak najmniejszym stresem emocjonalnym, fizycznym i ekonomicznym. Pracodawcy i rządy muszą zrozumieć, jak ważnym okresem dla rozwoju jest ciąża, a przede wszystkim pierwsze miesiące i lata życia. Takie podejście jest najprostszą drogą do obniżenia wszystkich kosztów – psychologicznych, kulturowych i ekonomicznych. Dzieci, które dostały dobrą opiekę emocjonalną i wyrastały w stabilnych społecznościach, nie potrzebują uzależnień."

Bliskie spotkania z uzależnieniem. Gabor Mate
fot Alicia Petresc

07/01/2023

"Dość powszechne jest, że rozpoczynamy terapię z silną (czasem świadomą, a czasem nie) nadzieją, iż uda nam się rozwiązać własne problemy, jeśli zmienimy własnych rodziców, partnerów, szefów, członków rodziny. Tymczasem trzeba stwierdzić – nie bez bólu na poziomie emocjonalnym – że jedyną osobą, którą możemy naprawdę zmienić jest ta, która przyszła na terapię."

Nancy McWilliams, Psychoterapia Psychoanalityczna
fot Eli DeFaria

06/01/2023

"Klasyka wygląda tak, że najpierw dla dobra związku rezygnujemy że swoich praw i potrzeb, i podporządkujemy się partnerowi. Gdy ta strategia kończy się klęską i rozwodem, mówimy sobie: Dosyć tego, już nie dam się zdominować! - I przechodzimy na drugą stronę, podporządkujemy sobie nowego partnera. Oczywiście tak zbudowany związek znowu się rozpada i wtedy powstaje szansa na coś pośrodku, ponieważ wiemy już, jak smakuje samotność zarówno osoby zdominowanej, jak i dominującej.
Trzeba poznać ekstrema, aby nauczyć się być pośrodku. Ja to nazywam teorią przeginania pały. Teoria przeginania pały ma szerokie zastosowanie w takich sytuacjach, kiedy ludzie usiłują zdobyć szczęście przez zmianę partnerów, a nie przez pracę nad sobą."

Andrzej Wiśniewski, Związki i rozwiązki miłosne

04/01/2023

"... należy odróżnić zasadnicze pożytki z psychoterapii od wtórnych gratyfikacji. Pacjent zgłasza się na psychoterapię, by znaleźć ulgę w cierpieniu; ta ulga ( i często niezbędna towarzysząca jej zmiana osobowości) jest korzyścią zasadniczą- raison d'être psychoterapii. Nierzadko wszakże czerpie z procesu psychoterapii pewne silne gratyfikacje: cieszy go nieprzerwana, ciągła troska, absolutna uwaga poświęcona każdej jego myśli, krzepiąca obecność 'wszechwiedzącego', 'ochraniającego' terapeuty, stan zawieszenia czynności życiowych, kiedy nie trzeba podejmować żadnych ważnych decyzji. Te wtórne gratyfikacje są nierzadko na tyle duże, że pragnienie pozostawania w terapii zaczyna przeważać nad pragnieniem wyleczenia."

Irvin Yalom, "Z każdym dniem trochę bliżej. Jedna terapia - dwie opowieści."

22/12/2022

Szanowni Państwo!
Z okazji nadchodzących Świąt Bożego Narodzenia życzymy wszystkim radości w czasie świątecznych przygotowań i rodzinnych spotkań. Wewnętrznej harmonii i spokoju ducha. Dobrego czasu do przemyśleń i refleksji. Niech Nowy Rok przyniesie wszystkim to, co najcenniejsze, zdrowie, szczęście, miłość i ufność w dobrą przyszłość.

Zespół Pracowni Psychoterapii

14/10/2022

NASZA OFERTA:
Udzielamy pomocy osobom, które doświadczają
* problemów życiowych związanych m.in. z:
* przeżywaniem nadmiernego stresu
* utratą sensu życia
* przebytymi traumami, rozpamiętywaniem trudnej przeszłości
* kryzysami w bliskich relacjach
* wypełnianiem ról rodzicielskich
* kryzysami życiowymi takimi jak utrata bliskiej osoby, utrata pracy, rozpad związku
* przeżywaniem trudnych emocji
* przeżywaniem samotności, izolacji społecznej

Zajmujemy się także pracą z osobami cierpiącymi na zaburzenia psychiczne:
▪️uzależnienia,
▪️zaburzenia nastroju ,
▪️zaburzenia lękowe,
▪️zburzenia związane ze stresem i pod postacią somatyczną,
▪️zaburzenia nawyków i popędów,
burzenia osobowości.

Proponujemy naszą obecność w formie:
- konsultacji psychologicznych
- psychoterapii
- doradztwa
- interwencji kryzysowej
- wsparcia
- treningów
- warsztatów terapeutycznych i rozwojowych.

Adres

Ulica Łopuskiego 29c/6L
Kołobrzeg
78-100

Telefon

+48606458761

Strona Internetowa

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy Katarzyna Korzeniowska Pracownia Psychoterapii umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Skontaktuj Się Z Praktyka

Wyślij wiadomość do Katarzyna Korzeniowska Pracownia Psychoterapii:

Udostępnij

Kategoria

Najbliższe kliniki