08/03/2018
W dniu dzisiejszym odwiedził nas nietypowy pacjent, z nietypowym problemem. Żółw, bo o nim mowa został znaleziony w trawie z pękniętym karapaksem. Skorupę co prawda poskładaliśmy lecz teraz wszystko w łapkach tego małego stworzenia. Zwracamy się do Was z prośbą, jeśli znacie kogoś kto mógłby się nim zaopiekować prosimy o kontakt. A żółwiowi życzymy 100 lat co w jego przypadku jest realne :)
[Edit] Bardzo dziękujemy za tak liczny odzew, żółw znalazł już nowego opiekuna, o lepszym może tylko pomarzyć, jedzie do Olsztyna i będzie pod fachową opieką pani lekarz weterynarii, która zgodziła się go przygarnąć :) Szczególne podziękowania należą się pani Aleksandrze, która nie przeszła obojętnie obok cierpiącego stworzenia