Przystań Na Zmianę - Psychoterapia i Mediacja / Katarzyna Wojtczak Koszalin

Przystań Na Zmianę - Psychoterapia i Mediacja / Katarzyna Wojtczak Koszalin Zatrzymaj się na chwilę. Przyjmij zaproszenie do Przystani. Porozmawiajmy, pobądźmy, po prostu. Zgódź się na zmianę.

Wierzę, że moje doświadczenia i wiedza zaowocują rozwiązaniem istotnego problemu, poradzeniem sobie z trudną relacją. Lista Konsultantów WAPP, na której się znajduję: https://www.positum.org/wapp-members-list/.

09/05/2025
09/05/2025

🥲Jestem zdruzgotana. Zawiedziona. Zraniona.
Zobaczyłam zdjęcie z sali sejmowej — podczas debaty o asystencji osobistej dla osób z niepełnosprawnościami obecnych było... dwóch posłów. DWÓCH ❗
Reszta uznała, że to nie jest temat godny ich czasu, uwagi, obecności.
A przecież mówimy o sprawie, która dla tysięcy rodzin jest sprawą życia i przetrwania.
Asystent osobisty to nie luksus. To często jedyna nadzieja na to, by móc normalnie funkcjonować.
Dla rodziców, opiekunów — na to, by pójść do lekarza, zrobić zakupy, złapać oddech.
Dla osób z niepełnosprawnościami — by wyjść z domu, żyć z godnością, być częścią świata, choć odrobinę, choć na chwilę.

Nie tylko jesteśmy przywiązani do codzienności. Jesteśmy przywiązani do łóżek naszych bliskich. Czuwamy przy nich dniami i nocami. Oddajemy swoje marzenia, plany, pasje, często całe życie. Dla nich ( bo nad życie ich kochamy ♥️)
Bo nasze życie staje się ich życiem — bo bez nas nie są w stanie funkcjonować.
A tymczasem sala sejmowa świeci pustkami.
Bo nie jesteśmy ważni❗
Bo nie protestujemy pod Sejmem.
Bo nie mamy jak krzyczeć, palić opon, rzucać gnoju, przebijać się do mediów.
Bo jesteśmy "uwiązani" — przez miłość, przez odpowiedzialność, przez brak wsparcia.

Jesteśmy niewidzialni 😭
Nieobecni w debacie, pomijani w decyzjach, zepchnięci na margines.
A ci, którzy mają nas reprezentować, biorą ogromne pieniądze, mają przywileje… i nawet nie pofatygują się, by nas wysłuchać.
To nie tylko wstyd.
To hańba.
Proszę, usłyszcie nas. Nie prosimy o litość.Błagamy o system, który pozwoli nam żyć.

„Wielkość człowieka mierzy się tym, jak traktuje tych, którzy nie mogą się odwdzięczyć.”
– H. Jackson Brown Jr.

CZUJESZ SIĘ WYCZERPANY⁉️ Zregeneruj się dzięki 7 TYPOM ODPOCZYNKU😌.1. ODPOCZYNEK FIZYCZNYTwoje ciało potrzebuje czasu na...
03/05/2025

CZUJESZ SIĘ WYCZERPANY⁉️ Zregeneruj się dzięki 7 TYPOM ODPOCZYNKU😌.

1. ODPOCZYNEK FIZYCZNY

Twoje ciało potrzebuje czasu na regenerację – czy to przez głęboki sen, czy przez delikatny ruch. Odpoczynek fizyczny pomaga odzyskać energię i zapobiega wypaleniu.

Przykłady:

Śpij jakościowo lub zrób drzemkę.
Rozciągaj się, uprawiaj jogę lub idź na spacer.
Rób przerwy od długiego siedzenia.

2. ODPOCZYNEK MENTALNY

Czujesz się rozkojarzony lub przytłoczony? Daj swojemu mózgowi chwilę wytchnienia. Mentalny odpoczynek pomaga uporządkować głowę, byś mógł myśleć jaśniej.

Przykłady:

Ustal granice pracy (np. nie sprawdzaj e-maili po godzinach).
Rób krótkie przerwy między zadaniami.
Ćwicz uważność lub głębokie oddychanie.

3. ODPOCZYNEK SENSORYCZNY

Ciągłe powiadomienia, ekrany i hałas potrafią wyczerpać. Sensoryczny odpoczynek oznacza ograniczenie bodźców, by układ nerwowy mógł się zresetować.

Przykłady:

Wyłącz powiadomienia i rób przerwy od ekranów.
Spędzaj czas w cichym, przyciemnionym otoczeniu.
Słuchaj dźwięków natury.

4. ODPOCZYNEK KREATYWNY

Utkwiłeś w martwym punkcie? Kreatywny odpoczynek nie polega na działaniu – to regenerowanie wyobraźni przez piękno, inspirację lub zachwyt.

Przykłady:

Idź na spacer do natury lub odwiedź galerię sztuki.
Posłuchaj muzyki lub przeczytaj coś inspirującego.
Zmień otoczenie, by pobudzić nowe pomysły.

5. ODPOCZYNEK EMOCJONALNY

Kiedy stale zarządzasz emocjami (swoimi lub cudzymi), potrzebujesz przestrzeni, by być sobą. Emocjonalny odpoczynek pomaga uwolnić nagromadzony stres.

Przykłady:

Porozmawiaj szczerze z kimś zaufanym.
Prowadź dziennik, by przetwarzać emocje.
Postaw granice „wampirom energetycznym”.

6. ODPOCZYNEK SPOŁECZNY

Nie każda interakcja społeczna dodaje energii. Społeczny odpoczynek to balansowanie między osobami, które cię wspierają, a ograniczaniem kontaktów, które cię wyczerpują.

Przykłady:

Spędzaj więcej czasu z wspierającymi przyjaciółmi.
Odmawiaj zobowiązaniom, które cię męczą.
Daj sobie czas na samotność, kiedy go potrzebujesz.

7. ODPOCZYNEK DUCHOWY

Czujesz się odłączony lub pusty? Duchowy odpoczynek pomaga odzyskać poczucie sensu i celu.

Przykłady:

Zastanów się nad tym, co naprawdę ma dla ciebie znaczenie.
Medytuj, módl się lub praktykuj wdzięczność.
Angażuj się w wolontariat lub czyń dobro.

30 ważnych umiejętności, których powinniśmy nauczyć nasze dzieci❗1. Mówić "nie" bez poczucia winy.2. Zarządzać mądrze wł...
21/04/2025

30 ważnych umiejętności, których powinniśmy nauczyć nasze dzieci❗

1. Mówić "nie" bez poczucia winy.
2. Zarządzać mądrze własnymi pieniędzmi.
3. Gotować proste, zdrowe posiłki.
4. Szanować własny czas i energię.
5. Bronić się w razie potrzeby.
6. Ufać swoim instynktom.
7. Wyznaczać innym granice.
8. Samodzielnie wykonywać podstawowe naprawy.
9. Wymagać od innych szacunku.
10. Czuć się komfortowo, nie mając towarzystwa.
11. Mówić wprost o swoich przekonaniach.
12. Budować i chronić własną wartość.
13. Wyznaczać cele i je realizować.
14. Mądrze wybierać przyjaciół.
15. Prosić o pomoc bez wstydu.
16. Rozpoznawać manipulację.
17. Kierować się odwagą, a nie porównaniami.
18. Radzić sobie z podatkami i rachunkami.
19. Nie zadowalać się okruchami.
20. Planować długoterminowo.
21. Mówić z życzliwością, nie ze strachem.
22. Być emocjonalnie niezależnym.
23. Szanować innych, ale nie być marionetką.
24. Radzić sobie z odrzuceniem.
25. Zabierać głos na spotkaniach lub w grupie.
26. Czytać uważnie umowy przed ich podpisaniem.
27. Uczyć się, doświadczając.
28. Nie bać się błędów.
29. Robić przerwy bez poczucia winy.
30. Mówić "nie wiem" bez wstydu.

/fot. Anastasia Shuraeva/

SĄ TAKIE KOBIETY, KTÓRE JUŻ SIĘ NIE BOJĄ. Którym już za późno, by się bać. Bać się, że się nie spodobają. Że nie pasują....
12/04/2025

SĄ TAKIE KOBIETY, KTÓRE JUŻ SIĘ NIE BOJĄ. Którym już za późno, by się bać. Bać się, że się nie spodobają. Że nie pasują. Że czegoś nie wiedzą. Że nie zdążą. Że nie potrafią upiec tortu „Napoleon”. Ugotować porządnego pilawu. Narysować idealnej kreski eyelinerem.

Nie boją się dopytać. Wyjść na śmieszną. Mają w co się ubrać latem. Jesienią też. I nie robią z tego problemu. W ich życiu coraz mniej braków. Już nie boją się krzywych ścieżek. Potrafią iść na skróty. Wiedzą, że piękno jest w środku. Nie boją się utonąć. Bo od dawna żyją na głębokiej wodzie. Nie wstydzą się łez. Ani z żalu, ani ze wzruszenia. I śmiać się z tego też potrafią.

Jest im już za późno, by bać się siwych włosów. Zmarszczek. Nie są już „pierwsze”. Teraz wszystko widać w ich uśmiechu. Nie obchodzi ich, co pomyślą. Koleżanki z pracy. Teściowa. Ludzie.

Już dawno mają gdzieś, czy umyte. Czy ekologiczne. Z glutenem czy bez. Jedzą to, na co mają ochotę. I nie boją się robić tego w nocy. Wcale się nie wstydzą. Wiedzą, że najgorsze to nie żyć, nie oddychać, nie chcieć.

Nie robi im różnicy, czy on przyszedł o 18:30 czy o 21:00. Jeśli kocha. Jeśli się spieszy. Ważne, że jest. Już nie boją się być same. Potrafią nie widzieć tych, którzy ich nie dostrzegają. Odchodzą od tych, którzy ich odpychają.

Mają co powiedzieć. I mają o czym milczeć.

Wiedzą, za co się modlić. Wszystko robią z serca. Są dla kogoś ukojeniem. Nie boją się wyjść na głupie. Grube. Chude. Już dawno przestały udawać. I zaczęły po prostu być.

Robić to, co kochają. Kochać tego, kto kocha. Spać z tym, z kim zasnąć się nie da. Nawet jeśli bardzo się chce.

Mówić wprost. Nie nakręcać się. Ani loków, ani siebie. Nie prostują włosów. Ale kręgosłup — zawsze. Patrzą przez palce na głupców. Wsłuchują się w ciszę.

Czarna czekolada jest dla nich słodka. Potrafią docenić czas. Poranek. Dzień. Noc. Nie zmuszają córki. Nie pouczają syna. Mają swoje sprawy. I są z nimi w zgodzie. Potrafią być ze sobą. I sobą.

Nie obwiniają już ojca. Kochają matkę. Nie boją się śmierci. Bo naprawdę żyją.

Są takie kobiety, którym już za późno, by się bać.

/źródło: przytulnosc.pl/

REAKTYWNE ZABURZENIE PRZYWIĄZANIA to stan, który wpływa na to, jak ludzie łączą się z innymi. Zwykle jest diagnozowane i...
05/04/2025

REAKTYWNE ZABURZENIE PRZYWIĄZANIA to stan, który wpływa na to, jak ludzie łączą się z innymi. Zwykle jest diagnozowane i leczone w dzieciństwie. Istnieją jednak przypadki, w których konsekwencje reaktywnego zaburzenia przywiązania obserwuje się u dorosłych.

Osoby te mogą doświadczać intensywnego lęku przed porzuceniem, a także problemów z otwieraniem się przed innymi. Często mają przekonanie, że "nikt nie jest w stanie ich naprawdę kochać", co utrudnia nawiązywanie głębszych więzi. W relacji może to prowadzić do ciągłego sprawdzania partnera, czy nie zniknie lub nie zdradzi, w innych przypadkach do traktowania go jak wroga. Brak pozytywnego poczucia własnej wartości u osób z RAD powoduje, że często czują się niewystarczająco dobre dla innych. To może prowadzić do sabotażowania relacji.

Osoby z tym zaburzeniem z jednej strony mogą zbytnio przywiązywać się do drugiej osoby, stając się nadmiernie zależnymi emocjonalnie, oczekując od partnera nieustannego wsparcia i uwagi. Z drugiej strony mogą wycofywać się, unikając bliskości i odcinając się od swoich partnerów, aby uniknąć bólu związanego z możliwością odrzucenia.

Ludzie z RAD często mają trudności z wyrażaniem swoich uczuć, co sprawia, że ich partnerzy lub przyjaciele mogą czuć się unieważnieni lub niedoceniani. Brak umiejętności dzielenia się emocjami potrafi doprowadzić do licznych nieporozumień i napięć.

Konflikty w relacjach są naturalną częścią życia, ale osoby z reaktywnymi zaburzeniami przywiązania mogą reagować na nie w sposób przesadny, emocjonalny i niestabilny. Często zdarza się, że reagują w sposób nieproporcjonalny do sytuacji, wybuchając gniewem, złością lub, przeciwnie, wycofując się całkowicie, nie podejmując próby rozwiązania problemu.

Chociaż zaburzenie to może utrudniać życie, nie oznacza to, że nie ma nadziei. Zrozumienie jego przyczyn oraz podjęcie odpowiednich kroków terapeutycznych mogą prowadzić do znaczącej poprawy jakości życia.

"Dojrzewanie" ("Adolescence") to intensywny, niepokojący film. To wstrząsająca opowieść o następstwach zabójstwa dokonan...
16/03/2025

"Dojrzewanie" ("Adolescence") to intensywny, niepokojący film. To wstrząsająca opowieść o następstwach zabójstwa dokonanego przez 13-letniego chłopca. Serial skrupulatnie śledzi cały proces - od aresztowania i przesłuchania po zbieranie wywiadu psychologicznego i trudną adaptację doznającej ostracyzmu rodziny chłopca, miesiące po ich rozdzieleniu. Fakty dotyczące zbrodni są ukrywane przed rodzicami i widzami aż do momentu, w którym aktor grający nastolatka płynnie przechodzi od słodkiego, zagubionego chłopca do kogoś zdolnego do przerażającej przemocy. Jamie nie jest tylko przypadkowym socjopatą - jest produktem ubocznym kultury, dzieckiem zradykalizowanym przez manosferę. Ale jest powód, dla którego został w to wciągnięty. To toksyczna mieszanka zastraszania, izolacji społecznej i dobrych, ale często błędnie postępujących rodziców, którzy uważali, że jest bezpieczny, przyklejony do ekranów. Film dla rodziców, którzy nie mają pojęcia, z jakich mediów korzystają ich dzieci. Wartościowe kino dla wszystkich, którzy lekceważą potężne narzędzie w coraz już mniejszych dłoniach - przepustkę do świata, który wyewoluował w sposób niewyobrażalny od czasu niewinnego gadu-gadu.

10/03/2024

Bardzo ważny przekaz👍📢. Konkretny, niełatwy... OBOWIĄZKOWY dla wszystkich pozostających w relacjach, szczególnie tych długoletnich.

O TROCHĘ INNEJ SAŁATCE🥗😉❗Często mówi się, że osoby prezentujące cechy NPD (narcissistic personality disorder) pod względ...
20/01/2024

O TROCHĘ INNEJ SAŁATCE🥗😉❗

Często mówi się, że osoby prezentujące cechy NPD (narcissistic personality disorder) pod względem emocjonalnym są na poziomie rozwoju dziecka. Nie jest to bezpodstawne uproszczenie. W formie ciekawostki - parafraza e-booka "7 sygnałów, że NARCYZ serwuje Ci SŁOWNĄ SAŁATKĘ" (ten kliniczny termin tu umownie, ale trafnie 🥗👩‍🍳💛).

KOMPLETNY BRAK LOGIKI. O ile u dziecka taka cecha wywołuje rozczulenie, u narcyza - reakcję bliską zażenowaniu. To, mówiąc wprost, stek bzdur. Totalny werbalny chaos. Niepowiązane ze sobą fakty i pojęcia pojawiają się w jednym zdaniu. Przypadkowe frazy, często wzajemnie sobie przeczące - zwykła improwizacja. To szaleństwo ma jeden cel - nie jesteś w stanie za tym podążać (jak? no jak?!), wypadasz z gry i nie ma powrotu do twojej logiki i próby pociągnięcia kogoś do odpowiedzialności. Coś jak: „Jaki jest twój ulubiony kolor?" i odpowiedź: "Grażyna”, „Jaką lubisz muzykę?" - "Niebieski”. "Interesuje mnie twoje zdanie na ten temat" - "Wazony".

POWTARZANIE I DROGA NAOKOŁO. Czyli droga zbudowana na wzór jego (jej) zdezorganizowanego umysłu. Narcyz nie pojmuje znaczenia „liniowości” w dyskusji, zresztą jest mu ona nie na rękę, gdy temat dotyczy np. jego nieodpowiedzialnego zachowania. Gdy ty próbujesz oczko za oczkiem - jedno oczko wynika z drugiego - to on nagle odbija w bok i to też nie na stałe, bo za chwilę już naparza tym szydełkiem w nowym kierunku. Nie miej nadziei, że uda Ci się przejść od punktu A do Z. Nie ma mowy. Przy D odbije z powrotem do A, albo w ogóle przejdzie na 'matmę'. Będzie krążył wokół tematu, powtarzał, aż w końcu się poddasz, bo jak tu argumentować, gdy ty jesteś przy H, a on mówi, że 5, albo "Volkswagen";).

TOTALNE UOGÓLNIENIA. W związku z tym, że ta osobowość charakteryzuje się błędami poznawczymi, narcyz prezentuje całą paletę wynikających z nich zachowań. Po prostu nie ogarnia, że ludzie (rzeczy, zdarzenia) mogą mieć jednocześnie pozytywne i negatywne cechy. On tego nie dostrzega, chce widzieć świat (może musi) jako rozszczepiony, jakby jedno od drugiego dzielił Atlantyk. To dlatego faza dewaluacji jest tak okrutna, bo w tej fazie narcyz nagle rozumie, że ktoś nie jest ideałem, ale gdy to odkrywa, ta osoba staje się od razu 'czymś' totalnie przeciwnym. Narcyz myśli czarno-biało, jego poglądy są skrajne. Przygotuj się na mnóstwo „ty zawsze….”.

OBWINIANIE I PROJEKCJA. Projekcję łatwo wychwycisz - narcyz obrzuca Cię własnymi wadami i grzeszkami. Przykleja do Ciebie swoje własne cechy: „jesteś taka samolubna(-ny)”, „ciągle kłamiesz”, i bardzo częste - „jesteś niestabilna(-ny) psychicznie”. Nigdy nic nie jest jego winą. Obwinianie dotyczy wszystkich relacji - "nie chciałem, ale mnie sprowokowali”, „to ich wina, że zostawiam pracę", "wymyślił(a) sobie, że się zobowiązałem", "to oni powinni się bardziej postarać", "to oni powinni przewidzieć...".

GASLIGHTING I ZAPRZECZANIE. Nie istnieje taki 'dowód', któremu narcyz nie dałby rady zaprzeczyć. Choćby chwilę wcześniej powiedział XYZ, za sekundę spojrzy na Ciebie jak na kosmitę i usłyszysz „NIGDY TEGO NIE POWIEDZIAŁEM”. Tak nie było, to się nigdy nie wydarzyło. To dlatego ewentualne nagrania, czy zapis waszych rozmów mogą się przydać dopiero w sądzie. W prywatnej konwersacji narcyz zaprzeczy nawet temu, że to jego własny głos. To sposób, aby chronić kruche ego przed rzeczywistością. Oczywiście im bardziej on zaprzecza, tym bardziej ty się zaczynasz zastanawiać, czy może jednak nie zwariowałaś(-eś), bo to niemożliwe, żeby dorosły człowiek mówił Ci tyle razy, że coś się nie zdarzyło...

WYGRANY I PRZEGRANA(-NY). W sałatce nie chodzi o to, żeby znaleźć rozwiązanie konfliktu i budować zdrową, solidną relację. Nie, nie, nie! Chodzi o to, kto ma rację. Każda interakcja ma za zadanie wyłonić zwycięzcę. Otwierasz buzię i niniejszym zgłosiłaś(-eś) się do udziału we współzawodnictwie. Nie było „akceptuję ciasteczka” a jednak okazało się, że masz już numer zawodnika. Bez względu na to, co powiesz, on 'udowodni', że się mylisz. Każda wymiana zdań będzie okazją do takiej rywalizacji. Wiesz dlaczego? Bo jeśli uwierzysz, raz, drugi, trzeci..., że się mylisz, to w końcu uwierzysz, że mylisz się ciągle, również co do swoich zastrzeżeń i obaw związanych z jego osobą. Już rozumiesz?

NARCYSTYCZNA WŚCIEKŁOŚĆ. Jeśli mówimy o tym, że narcyz emocjonalnie jest na poziomie dziecka, to należy dodać, że jest to raczej karykaturalny, przerażający, rozpuszczony bachor. Jego wściekłość jest z reguły podszyta lękiem przed zdemaskowaniem. Te chwile, gdy ktoś widzi go takiego, jakim jest albo choćby zaczyna wątpić, przygląda się bardziej, poddaje w wątpliwość, wywołują szaleństwo. Tym większe, jeśli, co gorsze, narcyz przez tę uchyloną szparę widzi przez kilka sekund siebie, jakim boi się zobaczyć. Ten moment prawdy jest niczym guzik do odpalenia bomby atomowej - zostaną wykorzystane wszelkie możliwe środki, by cię zastraszyć, odciąć od źródła ewentualnej pomocy, te mikro i makro, wszelkie chwyty, koneksje, prawne kruczki, zasoby na koncie, autolegenda prezentowana w wyreżyserowanych okolicznościach.

CO ROBIĆ?

Musisz pamiętać o tym, że narcyz często karmi Cię 'sałatką' celowo. Osobowościowe zaburzenia w tym kierunku nie są chorobą. Wiele zachowań jest świadomą manipulacją lub manipulacją wynikającą z obrony własnych wrażliwych struktur, jednak nie bez możliwości co do rozróżnienia prawdy i nieprawdy. Musisz zrozumieć i zaakceptować, że żadna ilość argumentów, pytań, rozmów, dyskusji nie doprowadzi do sensownych rezultatów!!! Twoją jedyną bronią i OCHRONĄ jest wiara w siebie, niezgoda na kwestionowanie prawdy, namacalnej, widocznej, choć na początku często bardziej dla innych, niż dla ciebie. Pilnuj swojej prawdy!!!🍀🍀
Proszę💕😙.

Pewnie nie raz słyszeliście o syndromie gotującej się żaby🐸🐸🐸. Pozostając długo w ciężkiej, z pozoru niemożliwej do rozw...
30/12/2023

Pewnie nie raz słyszeliście o syndromie gotującej się żaby🐸🐸🐸. Pozostając długo w ciężkiej, z pozoru niemożliwej do rozwiązania sytuacji, kiedy dochodzimy już „do ściany”, okazuje się, że na radykalny ruch brakuje nam sił, bo całą energię niepostrzeżenie wykorzystywaliśmy na dostosowanie się do cierpienia miesiącami, a czasem latami.

DLACZEGO NIE REAGUJEMY NA CZAS ❓

Między innymi dlatego, że tak jak gotująca się żaba posiadamy zdolność adaptacyjną, niezbędną do przetrwania każdego gatunku, ale jednocześnie umożliwiającej czasowe trwanie w toksycznych warunkach.

„Gotujące się żaby” spotykamy całkiem często. Bo to codzienność wielu z nas – „naginamy się” do rzeczywistości, w której funkcjonujemy. Jednak są wśród nas osoby, które mają tendencję, by „naginać się” bez końca. Robimy to raz, drugi, kolejny, nie zauważamy, że uginanie staje się w naszym życiu normą.

Ludzie doświadczają tego syndromu w związkach, rodzinach, pracy, a nawet relacjach przyjacielskich. Wystarczy rozejrzeć się dookoła... Wobec wielu osób stosowana jest przemoc fizyczna, psychiczna, ekonomiczna. To ekstremalne przykłady. Są też te mniej brutalne. Rodzice ingerujący w życie swoich dorosłych dzieci, matki i teściowe wchodzące z butami, łamiące zasady. Nie protestujemy, nie chcemy nikogo urazić, dokonujemy racjonalizacji – ci, którzy wchodzą nam na głowę, pewnie chcą nam pomóc… Przymykamy oko na raniące i złośliwe komentarze, nie umiemy postawić granicy, gdy zachowanie bliskich nas niszczy. To samo dotyczy środowiska pracy - pozwalamy, by szef stosował wobec nas mobbing, nie respektował zasad. Dajemy się tłamsić. Powoli zmierzamy do momentu, w którym czekają już tylko wyczerpanie emocjonalne i kompletna bezradność.

CO ZROBIĆ, ŻEBY SIĘ NIE UGOTOWAĆ❓

Powiedzieć „dość”, ale trzeba zrobić to w odpowiednim momencie. Nie wolno ignorować sygnałów ostrzegawczych "gotującej się żaby", bo te zawsze są, tylko „żaba” przymyka na nie oko, nie chce ich dostrzec, zaprzecza, że dzieje się źle. Zatem, gdy tylko czujesz, że coś jest nie tak, uwierz sobie. Nasza psychika i ciało wysyłają nam rozmaite sygnały, należy ich słuchać.

Bycie dla innych to piękna zdolność, ale zastanów się, czy są w twoim życiu relacje, które cię nadwyrężają czy wręcz ranią? Zanim spełnisz kolejną prośbę kogoś z twojego otoczenia, pomyśl, czy nie czujesz się wykorzystywana/wykorzystywany. Czy jest w twoim życiu coś, co cię przerasta? Jak często, w jakich sytuacjach, w czyim towarzystwie czujesz dyskomfort? Czy czujesz się szanowana/szanowany przez bliskich, przyjaciół, współpracowników, przełożonych?

Jeżeli odpowiadając na powyższe pytania, stwierdzisz, że "twoja woda jest już całkiem ciepła" i sama/sam nie masz siły, by z niej uciekać – koniecznie sięgnij po pomoc psychologa czy psychoterapeuty! Nie dopuść do momentu, w którym nie będziesz już w stanie wydostać się z garnka.

Adres

Dębowa 29
Koszalin
75-001

Godziny Otwarcia

Poniedziałek 10:00 - 20:00
Wtorek 10:00 - 20:00
Środa 10:00 - 20:00
Czwartek 10:00 - 20:00

Telefon

+48792001116

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy Przystań Na Zmianę - Psychoterapia i Mediacja / Katarzyna Wojtczak Koszalin umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Skontaktuj Się Z Praktyka

Wyślij wiadomość do Przystań Na Zmianę - Psychoterapia i Mediacja / Katarzyna Wojtczak Koszalin:

Udostępnij

Share on Facebook Share on Twitter Share on LinkedIn
Share on Pinterest Share on Reddit Share via Email
Share on WhatsApp Share on Instagram Share on Telegram

Kategoria