15/03/2025
Aloha🌷
Uzdrowienie zachodzi poprzez zrozumienie/akceptację, ale przede wszystkim przez POCZUCIE.
UCIELEŚNIENIE.
Przeczytaj, proszę ten post do końca.
Może znajdziesz tam dla siebie wskazówkę, informację, inspirację, motywację.
Może przestaniesz się bać.
Mój proces wchodzenia w przestrzeń pracy z inną KOBIETĄ, moją klientką, w Powrocie do Łona (Terapia Masażem Łona) rozpoczyna się od przygotowania stołu do masażu/ceremonii. Kiedy dotykam ręcznie tkanych chust rebozo, czuję ich fakturę, patrzę na kolory, to przenoszę się myślami do Meksyku, do tamtej ziemi, tradycji Majów, z której mogę czerpać podczas masażu brzucha i pracy z chustami. Nigdy w Meksyku nie byłam (fizycznie), ale mnie tam ciągnie.
Z Lomi mam podobnie, kiedy zakładam pareo, śpiewam hawajską pieśń i tańcząc "fregatę" rozgrzewam moje ciało, podnoszę wibracje przed sesją, przywołuję z pamięci spotkania z moimi hawajskimi nauczycielami i łączę się z tamtejszymi tradycjami, z oceanem.
Czasem trudno mi uwierzyć, że mogłam spotkać na swojej drodze dwie wspaniałe, inspirujące kobiety z Meksyku, uczyć się od nich i móc pomagać innym kobietom uwalniać się od ograniczeń i cierpienia.
Wiem, czym są własne ograniczenia, przekonania, niemoc, ból i cierpienie. Widzę to (pewnie jeszcze nie wszystko zauważam, ale wciąż uczę się tego), pozwalam sobie czuć, "przepuszczam" przez ciało w relaksie i wybieram myśleć inaczej i CZUĆ INACZEJ.
Uwolnienie, to jeden z elementów uzdrawiania podczas moich wszystkich masaży, ale równie ważne jest poczucie, wejście w ODCZUWANIE NOWYCH STANÓW (spokoju, bezpieczeństwa, rozkoszy itp.) na poziomie ciała, dogłębnie, nie tylko pomyślenie o tym!
To się wydarza nie w głowie/umyśle (tam jest tylko zauważone). To się CZUJE W ROZLUŹNIONYM CIELE!
Do tego jest potrzebna Twoja zgoda na zmianę, Twoja otwartość i zaufanie....bo czasem uwalnianie starych schematów/przekonań/emocji jest niekomfortowe i bolesne!
To nauka pokory, akceptacji i bycia dla siebie życzliwą, czułą i kochającą bezwarunkowo.
Dużo się w moich klientkach zmienia po sesjach "Powrotu do Łona".
🌿Chciałam się z Wami podzielić fragmentem wiadomości, jaką dostałam od jednej z moich klientek (z jej zgodą na publikację):
"Chciałbym napisać o tym dokładnie tak, jak to czułam i otrzymałam uzdrowienie już po pierwszej sesji, ale rozumiem, że moja myśl, zredukowana do słów, nie jest wystarczająco, w pełni bogata w informacje. Ale spróbuję.
Przyszłam niemal bez oczekiwań, a raczej nie potrafiłam ich sformułować dosłownie, ale przyszłam z konkretną intuicyjną potrzebą, że tego właśnie potrzebuję.
Po przeczytaniu postu Eli na temat uzdrawiającej mocy Łona, poczułam od środka, że właśnie tego potrzebowałam. I od razu, bez zastanowienia, bez zwłoki, zapisałam się. Przyszłam na pierwszą sesję. Ela zapytała, nad czym chciałbym pracować, jakie są moje prośby, potrzeby, intencje. I tu jest główny punkt i pierwsze spostrzeżenie. Uświadomiłam sobie, że jestem osobą zamkniętą, jeśli chodzi o wpuszczenie kogoś do swojej duszy i otwarcie jej, nawet przed sobą.
Spodziewałam się, że po cichu wypowiem swoje intencje, położę się, poddam się masowaniu i przy pomocy mojej mocy intencji oraz uzdrawiającej praktyki masażu uzyskam rezultaty. Ale Ela, ta Boska Dusza, wysłanniczka Boga, w jakiś magiczny sposób, powoli, stopniowo, słowo po słowie, pytanie po pytaniu, wyciągnęła tę nić z plątaniny moich potrzeb i... wyciągnęła na powierzchnię coś głębokiego, nad czym trzeba pracować.
Nie wiem jak ona to robi, ale dała mi klucz do mojej Duszy. I po raz pierwszy w życiu wpuściłam kogoś i siebie do Mojej Duszy. Zaglądanie tam osobiście było dla mnie interesujące.
Wgląd drugi: Chociaż wiedziałam, że Dusza jest cząstką Ducha, Boga, to jednak od początku jest czysta i niewinna.
Co innego wiedzieć, a co innego czuć.
Po raz pierwszy w życiu zdałam sobie z tego sprawę i poczułam to całym sobą. Każde słowo wypowiedziane przez Boga za pośrednictwem Eli docierało do samego środka mojego serca i tam się zakorzeniło. Być może to była główna prośba o tę terapię, po prostu nieświadoma i niewypowiedziana.
(...) Elu, starałam się jak najkrótszej napisać i dużo rzeczy jeszcze nie napisałam. Nie napisałam jeszcze, że teraz moje ciało nie reaguje na myśli o strachu, a umysł nie utrzymuje te myśli , one jakby płyną sobie osobno. Ale po pierwszej naszej sesji w moim ciele bez żadnego powodu był taki dreszczyk jakby reakcja na strach. W nogach, kolanach, brzuchu, w rękach. Potem samo zniknęło. Bez powodu się zaczęło i tak samo zniknęło. Moim zdaniem to była aktywacja tych strachów przed uwolnieniem z mojego ciała. I po tym przestało mi krwawić i zniknęło napięcie. Ale nie chcę już o tym mówić. Minęło i minęło, nie ma już tego. Już jestem wolna od tych programów
Ponieważ, dużo myśli mam do powiedzenia na temat terapii, bo ona jest naprawdę rewelacyjna w swojej mocy uzdrawiania i pożegnania ze starymi programami. Staram się wytłumaczyć jak najkrócej. Sama metoda jest super, ale 90% - to jest twoja moc i wiedza. Wiesz co? Hemoroidy przestały krwawić i wypróżniam się bez wysiłku, czego nie było już 30 lat. Moja Tobie wielka wdzięczność."
Dla każdej kobiety Powrót do Łona będzie innym doświadczeniem, bo każda z nas nosi w sobie inną historię.
Im bardziej jesteś zaangażowana w swój rozwój i zależy Ci na życiu w autentyczności i bez lęku, tym łatwiej będzie Ci przyspieszyć ten proces i cieszyć się tym.
Każda z nas ma własne tempo i to jest ok.
Gdy nosimy w sobie wiele głębokich ran, potrzebujemy być dla siebie cierpliwe.
Kochane!
Bardzo mocno poczułam w sobie energię wiosny, ruchu, zmiany, porządkowania, "odpuszczania" (umierania) starego i kierowania uwagi ku innym, nowym wspierającym myślom i działaniom (odradzania się), chciałabym się z Wami tą energią podzielić i zachęcić do skorzystania z Terapii Masażem Łona.
Jest teraz wspierający czas ku temu.
🌷 🌷🌷 Dla osób, które wykupią pakiet 3 (lub więcej) sesji TMŁ mam do końca marca wiosenny rabat 15%.
Jeśli interesują Cię szczegóły, skontaktuj się ze mną.🌷
🌺 Jeśli czujesz, że chciałabyś w proces zmian wchodzić łagodnie, stopniowo przygotować swoje ciało do czucia (świadomego odczuwania w głębokim relaksie), to zapraszam Cię na moje Lomi Lomi.
Spróbuj, poznaj mnie i mój dotyk.
Potem zdecydujesz, czy masz w sobie otwartość na Powrót do Łona".🌺
Zapraszam serdecznie do kontaktu.
Ela❤
tel. 606 677 477