Po prostu być sobą - Katarzyna Grochowicz

Po prostu być sobą - Katarzyna Grochowicz Jestem psychoterapeutką Gestalt (obecnie w trakcie szkolenia w Instytucie Gestalt w Zabierzowie). Kolejnym aspektem w tej drodze były moje własne doświadczenia.

Zanurzona w psychoterapii Gestalt, tkająca kobiece kręgi, poszukiwaczka skarbów relacji w tantrycznym tańcu, gdzie każdy krok staje się perłą w naszyjniku wspólnego bycia. 🌿🌟💖 W mojej drodze do praktyki terapeutycznej kluczową rolę odegrało uczestnictwo w Kręgach Kobiet, gdzie poczułam się bezpieczna i akceptowana. Pozwoliło mi to mi zacząć odkrywać siebie na nowo i eksplorować różne aspekty swojej osobowości. Dzięki pracy z kobietami w Kręgach i towarzyszeniu im w inicjacjach, nauczyłam się, jak ważne jest uważne słuchanie, akceptacja i empatia w procesie zdrowienia i odkrywania własnego potencjału. Umiejętności i doświadczenia, które zdobyłam, okazały się niezwykle cenne w mojej pracy terapeutycznej. pomagając mi w stworzeniu bezpiecznej przestrzeni dla moich klientów. Przez lata szukałam sposobu na ucieczkę od bólu. W końcu zdałam sobie sprawę, że muszę stanąć twarzą w twarz z moimi emocjami i wyzwaniami. Tak rozpoczęłam swój proces terapeutyczny, który dał mi wiele korzyści. Dziś mogę dzielić się tym z wami. Fascynuje mnie drugi człowiek i jego niepowtarzalność

W procesie tkania każda nić, każdy kolor i każda faktura jest inna. Właśnie dlatego razem tworzą unikatowy wzór. Podobnie jest z ludźmi i relacjami, które są dla mnie bardzo ważne. Cenię każdą okazję, by poznać kogoś nowego i zacząć tkać razem nowy, niepowtarzalny splot. Każdy posiada w sobie niezwykły potencjał i bogactwo, które tylko czeka na odkrycie. Dlatego podczas terapii towarzyszę klientowi w tej drodze, pomagając mu odkrywać swoje unikalne cechy i talenty. Pracuję w ujęciu holistycznym, traktując osobę jako całość. W ten sposób pomagam zrozumieć ludziom, jakie są ich potrzeby, by zwiększyć ich świadomość emocji, doznań i myśli. Jako psychoterapeutka Gestalt wspieram w odkrywaniu własnej drogi i tkaniu wzmacniających relacji

To właśnie w tej magicznej, tajemniczej i duchowej przestrzeni odkrywam wraz z klientem piękno ludzkiej natury i to, co czyni nas tak wyjątkowymi i niezwykłymi. Zapraszam do zapoznania się z wywiadem. Pracuję pod stałą superwizją. Wciąż poszerzam swoją wiedzę, biorę udział w szkoleniach, warsztatach, treningach terapeutycznych.

Nie udaje mi się prowadzić tego profilu. Ale będę dzielić się tutaj szczególnościami.Chciałam podzielić się z Wami wiers...
18/04/2025

Nie udaje mi się prowadzić tego profilu. Ale będę dzielić się tutaj szczególnościami.
Chciałam podzielić się z Wami wierszem,
przyniesionym w darze przez moją klientkę.
Z wdzięcznością i wzruszeniem dzielę się nim (za jej zgodą).

To zapis wewnętrznego poruszenia, jakie wydarzyło się w procesie psychoterapii. Blasku, który rozbłysł, zgasł, by znów się tlić – już z większą zgodą na swoje niedoskonałości.
Taniec, który nie musi być idealny. Życie, które nie musi być spektakularne. Zgoda na siebie.

"Na pamiątkę blasku,
co się zatlił w zeszłą jesień.
Później przygasł, bo nie wiedział
jak się płonie nieprzerwanie,
jak się tańczy ramionami
w rytm, co w duszy się odzywa.
Nie znał taktu ani manier,
więc się schował, bo nie wiedział,
że ten taniec bylejaki,
zwykłym życiem się nazywa.
I znów tli się wiedząc o tym,
że mu wolno być kłopotem,
że to wszystko, co wytańczy,
co zapragnie, wznieci, spali,
że to wszystko jest drobnostka,
znowu tańcz, jesteśmy mali.
Teraz tańcz, jesteśmy cali."

Roksana

10 października - Dzień Zdrowia PsychicznegoDziś zatrzymujemy się na chwilę, by zadbać o coś bardzo ważnego – nasze zdro...
10/10/2024

10 października - Dzień Zdrowia Psychicznego

Dziś zatrzymujemy się na chwilę, by zadbać o coś bardzo ważnego – nasze zdrowie psychiczne. To przede wszystkim troska o siebie, o swoje emocje i relacje z innymi. Wiem, jak istotne jest zrozumienie siebie, swoich potrzeb oraz pełne doświadczanie chwili. Często w codziennym pędzie zapominamy o wewnętrznej równowadze i duchowym spokoju.

Dziś, w ten wyjątkowy dzień, przypominam: masz prawo do chwili dla siebie. Zadbaj o swój umysł, ciało i duszę. Nie bój się sięgnąć po pomoc – rozmowa może być początkiem wielkiej zmiany.

Jeśli czujesz, że potrzebujesz wsparcia, sięgnij po po-moc. Razem z terapeutą możesz pracować nad swoim dobrostanem, krok po kroku, w zgodzie z Twoimi indywidualnymi potrzebami, w takim tempie jakim będziesz potrzebować.

Idealnie wpisuje się w mój profil. To chyba jedna z najtrudniejszych rzeczy. Długo nie mogłam zaakceptować siebie taką, ...
29/04/2024

Idealnie wpisuje się w mój profil. To chyba jedna z najtrudniejszych rzeczy. Długo nie mogłam zaakceptować siebie taką, jaką jestem. Mam tendencję do porównywania się z innymi. Chciałam być bardziej uważna, szamańska, uduchowiona, spokojna (:o) , wszystko, co widziałam u innych i czego mi brakowało. Każda porażka tylko potwierdzała przekonanie, że jestem daleka od ideału.

Ale w końcu doszłam do punktu, w którym zrozumiałam, że iluzja bycia kimś innym nie prowadzi do niczego poza pustką i rozczarowaniem mną samą. Odrzuciłam fałszywy obraz, i próbuję odnajdywać siebie. Przyjąć swoją niedoskonałość, to że mogę ranić, rozczarowywać, zawodzić, że mam też w sobie agresję. To nie było łatwe. To nadal nie jest łatwe. Każdego dnia muszę podjąć wysiłek, aby zaakceptować swoje wady i docenić swoje zalety.

Proces samoakceptacji nie jest liniowy. Jest pełen wzlotów i upadków. Czasami czuję się pewna siebie, tego jaka jestem, a innym razem tonę w samo-wątpliwościach. Ale właśnie ten proces sprawia, że jestem bardziej człowiekiem. To proces, który trwa wciąż, codziennie przypominając mi, że być sobą to nieustanny wysiłek, ale także najpiękniejsza podróż, jaką mogę odbyć.

Jednak co oznacza bycie sobą, skoro jest takie trudne?

"Oznacza to odłożenie na bok wszelkich wyobrażeń o tym, jacy powinniśmy być lub jacy według nas powinni być inni; oznacza to postrzeganie siebie i innych z otwartością i ciepłem, bez uprzedzeń. Proces ten może być bolesny, przerażający i niewygodny, ale prowadzi do spontanicznej zmiany, której nie da się zaplanować".
G. Skottun, A. Kruger

Stawanie się sobą jest procesem, podczas którego zdobywasz wiedzę na temat tego, co i jak w danym momencie doświadczasz.

Odrzucenie oczekiwań, wyobrażeń i iluzji przypomina trochę poczucie straty - traci się coś, co pomagało przetrwać i uciec od bólu.

Stawanie się sobą to nie jest to samo co "poznanie siebie" - stawanie się sobą wykracza daleko poza kognitywne poznanie, jest żywym doświadczeniem.

❤ Gestalt

Dawno mnie tutaj nie było. Chciałam podzielić się z Wami moim doświadczeniem stażu klinicznego w Szpitalu Klinicznym im....
11/03/2024

Dawno mnie tutaj nie było. Chciałam podzielić się z Wami moim doświadczeniem stażu klinicznego w Szpitalu Klinicznym im.dr.Józefa Babińskiego SP ZOZ w Krakowie. Byłam tam 2 zimowe miesiące w styczniu i lutym, postanowiłam zostać kolejne 2, do końca kwietnia.
Polubiłam to miejsce za atmosferę wsparcia, zrozumienia personelu oraz za siłę i wytrwałość pacjentów, którzy codziennie walczą o swoje zdrowie psychiczne. To było doświadczenie, które wzbogaciło moje życie i otworzyło moje oczy na wiele rzeczy.
Praca z pacjentami na oddziale psychiatrycznym jest jak podróż przez skomplikowany labirynt ludzkiej psychiki. Każdy pacjent jest inny, każdy ma swoją historię i swoje wyzwania. Ale co ich łączy, to ogromna chęć do rozmowy i dzielenia się swoimi myślami i uczuciami. Nie boją się mówić o swoich problemach, wręcz przeciwnie - lubią rozmawiać, dzielić się swoimi historiami i słuchać innych.
Jedną z najważniejszych lekcji, jakie wyniosłam od pacjentów, jest świadomość nadal istniejącego tabu i stygmatyzacji wokół chorób psychicznych. Dlaczego, gdy ktoś mówi, że choruje na raka lub inną chorobę, otaczamy go współczuciem, wsparciem i empatią, a gdy chodzi o choroby psychiczne, społeczeństwo nagle wycofuje się z kontaktu? Dlaczego znajomi przestają się odzywać, a osoba chora odczuwa olbrzymią samotność? To smutne, że wciąż istnieje taki ogromny lęk i niezrozumienie wokół tych chorób, sami chorzy odczuwają olbrzymi wstyd i lęk.
Dlaczego tak się dzieje? Dlaczego wciąż traktujemy zdrowie psychiczne inaczej niż fizyczne? To pytania, na które musimy znaleźć odpowiedzi i działać, aby zmienić ten stan rzeczy. Każdy z nas ma obowiązek zmierzyć się z własnymi uprzedzeniami i promować zrozumienie oraz wspieranie osób borykających się z problemami psychicznymi.
Wspólnie możemy przeciwdziałać stygmatyzacji i tworzyć bardziej zrozumiałe i wspierające społeczeństwo.

Nowy Rok, nowy kalendarz, nowe inspiracje!  W grudniu założyłam ten profil jako terapeutka - "Po prostu być". Joanna Bu ...
05/01/2024

Nowy Rok, nowy kalendarz, nowe inspiracje! W grudniu założyłam ten profil jako terapeutka - "Po prostu być". Joanna Bu siostra z tęczowej rodziny jak tylko zobaczyła, jak zatytułowałam powiedziała, że ma idealny prezent dla mnie. To był kalendarz z napisem "Jestem. Po prostu". Ten zwyczajny, ale głęboki przekaz miał dla mnie ogromne znaczenie. W terapii często chodzi o akceptację samego siebie. Wzruszyłam się na ten gest od Ciebie, Joasiu. Nawet, gdy się rzadko widujemy, poczułam Twoją obecność. To, co sprawiło, że ten prezent był jeszcze bardziej wyjątkowy, to fakt, że kalendarz jest związany z kobietami. To nie tylko kalendarz - to wyraz obecności w kręgach kobiet, co dla mnie ma ogromne znaczenie. Na dodatek to kreacja i twórczość Joasi. To jest właśnie piękno chwil, nawet mimo rzadkiego kontaktu, poczułam połączenie i zrozumienie. Kalendarz już dumnie wisi, przypominając mi, że jestem, po prostu. To nie tylko narzędzie do zaznaczania dni, ale też codzienne przypomnienie o sile obecności i prostoty bycia. Niech Nowy Rok przyniesie nam wszystkim wiele inspiracji, radości i chwil pełnych prawdziwej obecności.
Dziękuję Joasiu za ten gest.

Chciałabym z Wami podzielić się refleksjami na temat mijającego roku, który był dla mnie czasem intensywnych zmian, tran...
30/12/2023

Chciałabym z Wami podzielić się refleksjami na temat mijającego roku, który był dla mnie czasem intensywnych zmian, transformacji i głębokich odczuć. W gabinecie terapeutycznym doświadczyłam razem z Wami wielu historii, emocji i inspirujących momentów wzrostu, we własnej terapii szczególnie zdominowało mnie uczucie straty.

Rok 2023 przyniósł ze sobą wiele wyzwań, a jednym z nich było ryzyko podejmowane w kontaktach. Czasami kontakt był trudny, a jednak wartościowy. To czasem pokazuje nam, jak ważne jest podejmowanie ryzyka, nawet jeśli ostateczny rezultat nie zawsze jest taki, jakiego oczekujemy.

Straciłam w tym roku wiele: bliską przyjaciółkę, (która poczuła się zraniona), ukraińską siostrę, (którą przyjęłam jak rodzinę, opuściła moje życie, kierując się swoimi własnymi ścieżkami i marzeniami). Choć zniknęły fizycznie, to wspomnienia o naszym czasie razem pozostaną w moim sercu.
Na zawsze straciłam także naszego członka rodziny psinę Łałkę, cudowną istotę. Straty te pozostawiły w moim sercu pustkę, ale jednocześnie przypomniały, jak kruche i cenne są więzi z innymi istotami i że są dla mnie miarą szczęścia.

Pytanie o to, czy utrzymywać kontakt pomimo bólu, to złożona kwestia. Czasem trzeba zrozumieć, kiedy trzeba puścić, choćbyśmy bardzo chcieli trzymać. Trudne decyzje naszych bliskich, takie jak odejście, wymagają czasu na zrozumienie i gojenie ran. Trudno zmusić kogoś do spotkania mimo bólu.

Zamykając ten rok, czuję, że to było 365 dni transformacji, adaptacji, i czasem bolesnej nauki. Jednakże, każda chwila, nawet ta trudna, miała swoją wartość i przyczyniła się do tego, kim jestem. A kim jestem? Czasem ranię i jestem raniona, czasami płaczę i inni płaczą przeze mnie, czasami śmieję się i rozbawiam innych. Jestem niedoskonała. W relacji jest miejsce na bliskość, zranienie, rozczarowanie, czy złość to wszystko składowe relacji, nie da się ich uniknąć.

Dziękuję Wam za towarzyszenie mi w tej podróży. Niech nadchodzący rok przyniesie nam zdolność akceptacji zmian, siłę do przezwyciężania strat, i możliwość tworzenia nowych, pięknych historii.

W tym prostym, lecz głębokim wyrażeniu, które ujrzałam robiąc zakupy świąteczne w swoim miasteczku, kryje się potęga. To...
24/12/2023

W tym prostym, lecz głębokim wyrażeniu, które ujrzałam robiąc zakupy świąteczne w swoim miasteczku, kryje się potęga. To nie tylko fraza, lecz zaproszenie do odkrywania swojej własnej niepowtarzalności. Zanurzenia się we własnej istocie i odkrywania piękna w każdym aspekcie swojego bytu. To, co czyni cię pięknym/piękną, wyłania się z twojej autentyczności, empatii, siły wewnętrznej i zdolności do miłości.

Każdy kształt Twojego ciała, każda rysa na skórze, jest świadectwem twojej unikalności i historii. Teraz, w tej chwili, pozwól sobie na akceptację i miłość do swojej niezwykłej istoty. Piękno nie jest jednoznaczne i ma różne odcienie. Jesteś piękny/piękna nie tylko wtedy, gdy świeci słońce, ale również w chwilach deszczu.

Jesteś piękny, jesteś piękna.

Zachwyciłam się tym obrazem. W tym czasie, gdy zima maluje krajobraz w odcieniach szarości, przesilenie grudniowe często...
23/12/2023

Zachwyciłam się tym obrazem. W tym czasie, gdy zima maluje krajobraz w odcieniach szarości, przesilenie grudniowe często staje się cieniem na duszy. To nie tylko pora zimna i mroku, ale także okazja do wewnętrznego rozkwitu. To nie tylko przelotny moment ciemności, lecz fascynujący proces, w którym odkrywamy własne światło. Podążamy ścieżką, gdzie ciemność staje się preludium do światła. Podczas tej podróży, zamiast sięgnąć po latarnię, stajemy się sami ogniem, poszukującym drogi w ciemnościach. Niech każdy krok w tym procesie przypomina nam, że nawet w najmroczniejszych chwilach ukryta jest siła doświadczenia pełni życia.

Życzę Wam by światło rozświetlało co raz większe pałacie. Życzę tez byś umiał/a sięgną po pomoc, by ktoś towarzyszył Ci w eksplorowaniu ciemności, w drodze do światła.

Twórczyni tego obrazu to Marianna Oklejak

Proces grupowy - pada zdanie ze strony trenera, czy potrafisz  "porzucić swoje krzywdy na rzecz spotkania"? Te słowa moc...
18/12/2023

Proces grupowy - pada zdanie ze strony trenera, czy potrafisz "porzucić swoje krzywdy na rzecz spotkania"? Te słowa mocno zapadają we mnie.

Czasem w życiu doświadczamy trudnych sytuacji, konfliktów, czy nawet krzywd, które pozostawiają nasze serca skaleczone. Ale czy jesteśmy w stanie opuścić to miejsce emocjonalnego bólu, aby wejść w otwarte, szczere i empatyczne spotkanie z innymi, z drugą osobą?
Porzucanie krzywd oznacza czasem rezygnację z bagażu przeszłości, aby móc spojrzeć w oczy tym, którzy są obok nas. Usłyszeć się wzajemnie, poczuć. To sztuka otwartego serca, gotowego na przyjęcie i dawanie wsparcia. Siła spotkań z innymi leży w zdolności do dzielenia się, wspierania i budowania wspólnego mostu.

Czy jesteś gotowy/a na porzucenie krzywd, aby wejść w głębszy kontakt z innymi? Czy chcesz usłyszeć to co jest po drugiej stronie?

Dla mnie to nie jest takie łatwe zadanie. Wyjście z miejsca bólu i otwarcie się na drugą osobę, zwłaszcza gdy serce nosi ślady krzywdy. Jednak chęć usłyszenia, jak druga osoba doświadcza tego jest krokiem w kierunku głębszego zrozumienia i powstaje możliwość uzdrowienia. Próbuję, chcę ryzykować.

Wczoraj pożegnaliśmy naszą piękną towarzyszkę życia, wspaniałego piesełka Łałkę.  Po 16 latach bycia razem, nadszedł cza...
12/12/2023

Wczoraj pożegnaliśmy naszą piękną towarzyszkę życia, wspaniałego piesełka Łałkę. Po 16 latach bycia razem, nadszedł czas, aby przeniosła się na tęczową łąkę, gdzie będzie mogła hasać dalej.
Uczucie straty, przenika mnie, przeszywa moje wnętrze.
Obserwuję te uczucia, zanurzając się głęboko w oceanie emocji, którymi teraz jestem otoczona. Strata jest tutaj, paląca i realna. Smutek, żal, rozpacz, tęsknota - to jak strzępy tkaniny, które splecione razem tworzą pełen kolorów krajobraz moich uczuć. Jestem w tym miejscu, wnikam w głąb siebie, starając się zrozumieć, jak te emocje gęstnieją i formują się w moim wnętrzu, gdzie są umiejscowione, jak wyglądają.
Chciałabym uciec, zostawić to wszytko, zaszyć się samotnie w norce.
Chciałabym, aby nie bolało, ale jednocześnie rozumiem, że to uczucie jest naturalne. Pozwalam sobie na to, aby łzy płynęły swobodnie po policzkach, by czuć ścisk serca, bo to również jest częścią procesu pożegnania. Jestem w tej tęsknocie, pozwalam sobie na wspomnienia, przeglądanie starych zdjęć, uczczenie pięknych chwil, które wspólnie przeżyliśmy.

To nie jest łatwe, ale jestem tu, nie kryjąc się przed tymi emocjami. Pierwszym krokiem w procesie gojenia i akceptacji jest uznanie i wyrażenie tych uczuć. Czuję, wspominam, płaczę, a jednocześnie otwieram się na proces, który pozwoli mi na powrót do równowagi. To jest moje obecne miejsce, a każda łza jest kroplą, która pomaga oczyszczać serce z żalu.

10/12/2023

Chciałam podzielić się z Wami fragmentem piosenki, którą zagrał wczoraj mój ukochany ze swoim zespołem na koncercie.
Pamiętam, gdy puścił mi ją pierwszy raz, miałam dreszcze i łzy. Wczoraj było ze mną mnóstwo Sióstr z kręgu. Słuchać ją wspólnie było niezwykłe.
Ta piosenka jest piękną metaforą. To historia o kobiecie, która wyszła z cienia i stanęła w słońcu. 🌞

Opowiada o odwadze odkrywania swojego własnego głosu, o wychodzeniu poza granice, by zobaczyć, kim naprawdę jesteśmy. To jak wyłonić się spośród własnych lęków i przeszkód, by ostatecznie osiągnąć miejsce pełne światła.

Ku odwadze - do siebie.

Zespół Wadada. Plemię Sióstr - Krakowski Krąg Kobiet dziękuję za Was!

Adres

Zakopiańska 73
Kraków
30-418

Telefon

+48888376605

Strona Internetowa

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy Po prostu być sobą - Katarzyna Grochowicz umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Skontaktuj Się Z Praktyka

Wyślij wiadomość do Po prostu być sobą - Katarzyna Grochowicz:

Udostępnij

Share on Facebook Share on Twitter Share on LinkedIn
Share on Pinterest Share on Reddit Share via Email
Share on WhatsApp Share on Instagram Share on Telegram

Kategoria