15/09/2024
Muszę się przyznać do tego, że lubię obserwować innych ludzi.. jako dietetyk szczególnie patrzę na to, co mają na talerzach czy w sklepowym koszyku 🫣
Niestety najczęściej 0 świadomości 😑
Bycie na wakacjach, gdzie jedzenie jest zapewnione to szczególna okazja żeby się napatrzeć.
Ludzkie jelita naprawdę potrafią dużo znieść 😂
Jeśli jednak tak jak ja nie planujecie wrócić z wakacji w wersji 5 kg +, oto co proponuję i czego sama przestrzegam:
1. Trening na dzień dobry. Wystarczy 30/ 40 minut ulubionej aktywności. Jeśli nie wydarzy się rano, to (na wakacjach zwłaszcza) nie wydarzy się wcale.
2. Zmniejszenie ilości posiłków. Jeśli na co dzień jesz 4 czy 5, to na wakacjach zjedz 3.
3. Zacznij od sałatki lub warzyw w dowolnej firmie. Napełnij nimi wstępnie brzuch. Następnie wybierz po małej porcji tego, co najbardziej Cię interesuje, np. 1 kawałek pizzy zamiast całej. Jedząc wszystkiego po trochę na pewno uzbiera się ilość taka, która zaspokoi głód oraz kubki smakowe.
4. Białko do każdego posiłku. Dzięki odpowiedniej ilości tego makroskładnika łatwiej wytrzymamy do kolejnego posiłku bez podjadania.
5. Słodycze. Śniadanie na słodko da się fajnie zbilansować. Jeśli jednak kuszą ciasta i ciasteczka, to mała porcja po drugim czy trzecim posiłku, gdy jesteśmy już wstępnie najedzeni- wystarczy.
6. Pilnuj nawodnienia. 2 litry jako cel minimum.
7. Oczywiście im mniej alkoholu, tym lepiej. Kolorowym drinkom mówimy nie. Picie alkoholu od rana do nocy jest bardzo zbubne.