
27/07/2025
Dzień dobry, piękny świecie.💚
Dzień 2 – Kim byś była, gdybyś się dziś nie bała?
To pytanie z pozoru proste…
A jednak potrafi poruszyć coś bardzo głęboko.
Nie wszystko czego się boisz, świadczy o tym że jesteś słaba.
Czasem lęk to sygnał, że coś się w Tobie budzi.
Że idziesz w kierunku, który naprawdę ma znaczenie.
Lęk nie czyni Cię tchórzem – pokazuje, że masz serce i odwagę by zobaczyć prawdę.
Nie chodzi o to by siebie rozliczać.
Nie chodzi o grzebanie w przeszłości.
Chodzi o uznanie: Tak, tak było. I właśnie dlatego dziś mogę wybrać inaczej.
👉 Kim byś była, gdybyś dziś się nie bała?
👉 Co Cię powstrzymuje – dzisiaj, teraz, w tym momencie?
Może byłabyś kobietą która:
– jasno mówi, co czuje i czego potrzebuje,
– nie udowadnia już niczego nikomu,
– wybiera siebie – z czułością, spokojem i mocą,
– ufa, że nie musi wiedzieć wszystkiego na początku,
– widzi swój lęk i idzie z nim – po nowemu.
A może byłabyś kobietą, która mówi:
Pogubiłam się. Nie wiem jeszcze co dalej… ale wierzę, że to czego teraz nie widzę, już się dla mnie układa. I to wystarczy.
Albo taką, która w trudnej rozmowie mówi:
Dziękuję za Twoją opinię. Doceniam ją. Ale ja wybieram inaczej.
Nie musisz się tym z nikim dzielić.
Nie musisz podejmować decyzji już dziś.
Wystarczy że się zatrzymasz i uczciwie zapytasz siebie:
Kim mogę się stać, kiedy dziś nie pozwolę lękowi kierować moim dniem?
Co mnie dziś powstrzymuje – i czy to nadal moje?
Dziś dzień drugi. Przez cały tydzień wracam do Ciebie z pytaniami.
Nie po to by Cię zmieniać.
Po to, by Cię zobaczyć. I byś mogła zobaczyć siebie – prawdziwą. 💛