Miasto Snów

Miasto Snów Przestrzeń rozwoju osobistego i duchowego. Prowadzę psychoterapię w nurcie psychologii procesu w

jasne i ciemneWiększość naszych problemów wymaga rozpoznania i poradzenia sobie z wewnętrznym konfliktem.Tak określiłaby...
21/07/2025

jasne i ciemne

Większość naszych problemów wymaga rozpoznania i poradzenia sobie z wewnętrznym konfliktem.

Tak określiłabym wewnętrzne miejsce załamania, kiedy konflikt i napięcie narasta “za bardzo”.

Na przykład złość [złość jest tu jedynie przykładem, dla klarowności opisu].
Nie chcę się złościć. Złość jest zła, może groźna, może [kiedyś była] potencjalnie niebezpieczna.

A ponieważ gniew jest naturalny, więc nie zniknie, a ta polaryzacja między złością a stanem pożądanym, na przykład spokojem, trwa i pochłania energię.
Można o tym nie wiedzieć - to niewiedzenie wymaga dodatkowego nakładu energii.

Skrywamy złość w wewnętrznym cieniu.

Jesteśmy osobą zgodną albo pogodną, nie wchodzimy w konflikty, ludzie nas lubią. Nasze ciało zaczyna przeżywać nieznośne napięcie w każdej sytuacji, w której potencjalnie jest okazja do zdenerwowania. Ale się nie denerwujemy. Nawet nie pozwalamy zaistnieć myśli, że taka opcja istnieje.

Potrzebujemy stworzyć własny osobliwy mechanizm, który będzie tę konstrukcję podtrzymywał [i zamiast złości pojawia się pustka albo smutek albo bezsilność…]. Z czasem ten mechanizm utrudnia nam życie i utrudnia ciału być zdrowym.

W cieniu mieszka część nas, do której nie chcemy się przyznać. Ta część atakuje nas w snach, symptomach, trudnościach relacyjnych.

Wpadamy w pułapkę albo-albo.
Mogę być albo dobra, albo zła.
Nazywam to pułapką, bo uważam, że potrzebujemy innej perspektywy.

☯️
Jestem zarówno dobra, jak i zła. Życzliwa i okrutna. Potrafię ranić siebie i innych. Potrafię tez kochać. Moją odpowiedzialnością w życiu nie jest być wyłącznie “dobrą” ale nieustannie przypominać sobie o wewnętrznej wolności i o tym, że w każdej chwili wybieram, co zrobię. I inne osoby też mają tę wolność.

Stawać się w tych wyborach coraz bardziej uważną i świadomą. Popełniać błędy. Uczyć się z tych błędów. Przestać myśleć, że błąd jest końcem świata i że jeśli się przydarzy, to nie zdam do następnej klasy.

Rozpoznać swoje podstawowe wartości. Zauważać też, kiedy dochodzi do przewartościowania. Nie być niewolnikiem przekonań. Pozwolić sobie na zmianę. Słuchać. Wyrażać. Stawiać jasne granice.

Nie jestem albo-albo. Jestem to i to. Wybieram teraz, to co mogę. Nie wszystko w życiu jest kwestią wyboru. Nie istnieje żadna “klasa” do której trzeba zdać.

Nasze sny śnią nasze najlepsze i najgorsze ja. Świat też śni swoje najlepsze i najgorsze ja.

A teraz sobie wybierz.

zdjęcie: Ahtziri Lagarde / unsplash

11/07/2025

The love language we don't talk about.
It's the quiet act of someone choosing to work on themselves.
Not just for their own sake, but for the health of the relationship.
It’s easy to say “That’s just how I am,” and expect others to accept our flaws and triggers as unchangeable parts of us.
But real love ..... deep, mature love, looks different.
It’s someone who recognizes their wounds and patterns, and instead of making them your burden, takes responsibility for their healing.
It’s the partner who notices when their words cut too deep, or when old habits threaten new happiness, and chooses to do the work to grow.
You deserve someone who doesn’t expect you to simply tolerate the parts of them that hurt you.
You deserve someone who sees the impact of their actions and is willing to change, not because you demand it, but because they care about your peace, your safety, and your heart.
Love isn’t just about grand gestures or sweet words.
Sometimes, it’s about accountability.
It’s about someone who looks at their own reflection and says, “I want to be better for me, for you, for us.”
That’s the kind of love that builds trust, deepens connection, and heals old wounds.
Always remember .... you are worthy of a love that grows.
Of a partner who chooses healing over excuses, effort over complacency.
Don’t settle for less than someone who’s willing to do the work, because that’s a love language that will last a lifetime.~

~ Cody Bret

10/07/2025

Uruchamiamy cykl seminariów psychologiczno filozoficznych prowadzonych przez Marka Jawora!

To propozycja dla psychoterapeutek i psychoterapeutów, którzy chcą pogłębiać rozumienie swojej pracy poprzez filozoficzne narzędzia i koncepty. Dla tych, którzy chcą nie tylko „wiedzieć jak”, ale i „zrozumieć dlaczego”. Dla osób, które chcą spotkać się z myśleniem – w jego cielesności, głosie i milczeniu.

Ten cykl dziewięciu psychoterapeutyczno-filozoficznych spotkań jest właśnie o tym: o myśleniu, które poszukuje podmiotu. Będziemy poruszać się między teorią a doświadczeniem, między tekstem filozoficznym a praktyką psychoterapeutyczną.
Zaczniemy od diagnozy jego rozkładu i spróbujemy znaleźć tropy jego wydarzania się. Nie po to, by odzyskać dawne definicje, ale by stworzyć przestrzeń, w której podmiot może się wydarzać: nie jako zamknięta tożsamość, lecz jako proces, spotkanie, głos, przeżycie naznaczone sensem.

Często w szkoleniu terapeutycznym nauczyciele odwołują się do filozoficznych podstaw Gestaltu, zwykle zakorzenionych w myśli pierwszej połowy XX wieku. Tym razem chcemy zwrócić się ku filozofkom i filozofom współczesnym (poza jednym wyjątkiem), którzy dziś próbują mówić o podmiocie na nowo, z uwzględnieniem jego złożoności, kruchości i cielesności.

🎬 Opis odcinków
📖 Wprowadzenie
„Podmiot” jest słowem starym niczym metafizyka, a dziś staje się coraz bardziej kruchym. Kiedyś oznaczał centrum doświadczenia, oś tożsamości, osobę, która wie, czego chce. Dzisiaj zdaje się być nieuchwytny, rozmywa się w społeczeństwie zmęczenia, rozpływa w cyfrowym strumieniu, traci granice między ja a innymi, między przeszłością a chwilą obecną. A jednak pojawia się w gabinecie terapeutycznym. Czasem jako głos, czasem jako ciało, czasem jako cisza. Zawsze jednak jako wydarzenie.

📍Odcinek 1 – Wypalony podmiot. Zmęczenie, przezroczystość i przemoc pozytywności
📅 24 września 2025
→ Byung-Chul Han, Społeczeństwo zmęczenia i inne eseje
Zaczynamy od świata, który wypalił podmiot. Han, niemiecki filozof koreańskiego pochodzenia, opisuje współczesność jako „społeczeństwo osiągnięć”

📍 Odcinek 2 – Podmiot „nie na miejscu”. Wstręt, cielesność i kobieca obecność
📅 22 października 2025
→ Eimear McBride, Coś nie tak. Kobiecość i wstręt.
Wstręt jako narzędzie opresji. W swojej książce „Coś nie tak. Kobiecość i wstręt” Eimear McBride wnika w brutalne mechanizmy, które wypierają kobiecy podmiot z własnego ciała.

📍 Odcinek 3 – Podmiot bez narracji – tożsamość w epoce postpiśmiennej
📅 27 listopada 2025
→ Jacek Dukaj, Po piśmie
Jeśli podmiot był kiedyś opowieścią, to powstaje teraz pytanie, co się z nim dzieje w epoce TikToka? Trzecie spotkanie poświęcone jest transformacji podmiotowości w czasach, które można nazwać postpiśmiennymi.

📍 Odcinek 4 – Enaktywizm – podmiot ucieleśniony, uczestniczący, procesualny
📅 10 grudnia 2025
→ E. Di Paolo & E. Thompson, The enactive approach
W tym punkcie cyklu rozpoczynamy drogę powrotu ku podmiotowi. Ale nie temu zbudowanemu z przekonań i introspekcji, zamkniętemu w „wewnętrzu”, oddzielonemu od świata. Wracamy do podmiotu jako żyjącego organizmu – cielesnego, czującego, działającego, zanurzonego w relacyjnej i sensotwórczej przestrzeni życia.
Inspiracją będzie enaktywizm, nurt rozwijany m.in. przez Ewana Thompsona i Ezequiela Di Paolo, który wnosi do psychoterapii głęboką zmianę paradygmatu.

📍 Odcinek 5 – Podmiot między ciałami, między afektami
📅 21 stycznia 2026
→ Thomas Fuchs, Intercorporeality and Interaffectivity
Podmiot rodzi się między ciałami. W piątym spotkaniu przyjrzymy się propozycji Thomasa Fuchsa, który rozwija koncepcję międzycielesnej i międzyafektywnej podmiotowości. To podejście radykalnie odchodzi od idei „ja” jako zamkniętej jednostki psychicznej. Fuchs proponuje nową mapę relacyjnego „ja” – tworzącego się w przestrzeni między ciałami, w rytmach współobecności, zestrojenia i współodczuwania.

📍 Odcinek 6 – Podmiot jako czas. Teraźniejszość terapeutyczna
📅 25 lutego 2026
→ Thomas Fuchs, Time, the Body, and the Other
Czas nie płynie obok podmiotu, czas jest podmiotem. W szóstej odsłonie naszego cyklu ponownie sięgamy do myśli Thomasa Fuchsa, tym razem po to, by przyjrzeć się czasowi jako egzystencjalnej formie „ja”.

📍 Odcinek 7 – Głos jako ślad podmiotu
📅 25 marca 2026
→ Joanna Michalik, Filozofia i głos
Głos to nie tylko narzędzie mówienia, to wydarzenie obecności. W siódmym spotkaniu przyglądniemy się głosowi jako jednemu z najbardziej subtelnych, a zarazem najbardziej poruszających przejawów podmiotowości. W ślad za Joanną Michalik traktujemy głos nie jako komunikat, ale jako fenomen cielesno-afektywny, który dzieje się pomiędzy ciałem a językiem, między sensem a odczuciem, między ja a ty.

📍 Odcinek 8 – Milczenie, które słyszy. Podmiot jako przestrzeń nasłuchu
📅 18 kwietnia 2026
→ Jean-Luc Nancy, Listening
Milczenie u Nancy’ego nie jest tym, co kończy mowę, ale tym, co ją poprzedza i przekracza. W ósmym spotkaniu przyjrzymy się milczeniu jako formie słuchania, jako przestrzeni, w której sens dopiero się rodzi lub właśnie się rozpada. Dla Nancy’ego słuchać, to być otwartym na więcej niż język. To wystawić się na dźwięk, który nie staje się jeszcze znaczeniem, na obecność, która nie zostaje jeszcze ujęta w słowa. Słuchanie to przyjęcie niepewności, przyjęcie Innego w jego niemożliwości wypowiedzenia siebie.
W terapii takie milczenie jest znakiem szczególnej obecności.

📍 Odcinek 9 – Podmiot poza człowiekiem. Mroczna ekologia i splątane istnienie
📅 23 maja 2026
→ Timothy Morton, Mroczna ekologia
Na zakończenie cyklu spotkamy podmiot, który przestaje być człowiekiem. Timothy Morton, jeden z najważniejszych współczesnych ekofilozofów, proponuje myślenie, które rozpuszcza „ja” w sieci istnienia. W jego koncepcji mrocznej ekologii podmiot nie jest już centrum ani punktem odniesienia. Nie jest indywidualną świadomością, ale złożonym, nieczystym polem relacji: z innymi ludźmi, z nie-ludźmi, z maszynami, z planetą, z tym, co martwe i żywe.
Psychoterapia w tym kontekście zmienia perspektywę. Nie jest już tylko spotkaniem dwóch ludzi w neutralnym pomieszczeniu. Jest wydarzeniem w ekosystemie, w relacji z tym, co poza językiem i człowiekiem.

🧩 Forma uczestnictwa
Każde spotkanie to:
– wspólna rozmowa na temat przeczytanego fragmentu tekstu filozoficznego (fragmenty obcojęzyczne otrzymasz w tłumaczeniu),
– osadzenie tekstu w kontekście społecznym, historycznym i psychoterapeutycznym,
– refleksja oparta na doświadczeniu uczestników, a nie na gotowej teorii.
To nie wykłady, lecz przestrzeń myślenia tworzonego razem.

🧭 Możliwości uczestnictwa i opłaty:
🔹 Cały cykl jako spójna narracja
(9 spotkań, wrzesień 2025 – maj 2026)
💰 1600 PLN
🔹 Udział w wybranych odcinkach jako niezależnych wydarzeniach
💰 200 PLN / spotkanie
Zapisy : biuro@oficynazwiazekotwarty.pl

👤 Prowadzący: Marek Jawor
Psychoterapeuta Gestalt i doktor filozofii. Prowadzi prywatny gabinet oraz warsztaty psychoterapeutyczne w Hiszpanii. Wykłada w Instytucie Integralnej Psychoterapii Gestalt. Specjalizuje się w podejściu, które łączy współczesną filozofię z praktyką terapeutyczną – zwłaszcza fenomenologię, hermeneutykę i filozofię dialogu. Interesuje go także neurofenomenologia, szczególnie w kontekście relacyjności, międzycielesności i przeżywanej przestrzeni.
Psychoterapia, którą praktykuje, łączy pathos z logosem – czucie z myśleniem, doświadczenie z możliwością sensu. W centrum jego pracy znajduje się zarówno ciało, rytm i obecność, jak i to, co jest opowieścią niosącą głębszy, choć często zakryty, sens.

🔍Gotów na myślenie, które nie oddziela się od życia? Dołącz do poszukiwań śladów podmiotu!



w kilku komentarzach pod tym postem są wypowiedzi osób o śnieniu w różnych językach
10/07/2025

w kilku komentarzach pod tym postem są wypowiedzi osób o śnieniu w różnych językach

Let's see !

Rupi Kaur, z książki "Słońce i jej kwiaty"każdy ma w życiu coś, co działa jak ramiona matki albo lody miętowo-czekoladow...
05/07/2025

Rupi Kaur, z książki "Słońce i jej kwiaty"

każdy ma w życiu coś, co działa jak ramiona matki albo lody miętowo-czekoladowe. trzeba to rozpoznać i nie zapominać

"Największą ulgę w bólu wynikającym ze zderzenia śniącego ciała z realnym światem przynosi wywołana przez ów ból świadom...
30/06/2025

"Największą ulgę w bólu wynikającym ze zderzenia śniącego ciała z realnym światem przynosi wywołana przez ów ból świadomość, a nie walka z nim."
Arny Mindell w "O pracy ze śniącym ciałem"

zdjęcie: mostafa meraji / unsplash

Adres

Kraków

Telefon

+48792077712

Strona Internetowa

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy Miasto Snów umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Udostępnij

Kategoria