Olga Gill-Sobota

Olga Gill-Sobota Olga Gill-Sobota - psycholog, pedagog, psychoterapeuta, trener mentalny

Nadzieja zaczyna się tam, gdzie ziemia pęka pod stopami, a wiara podpowiada, że możesz przejść dalej.Stojąc nad szczelin...
13/09/2025

Nadzieja zaczyna się tam, gdzie ziemia pęka pod stopami, a wiara podpowiada, że możesz przejść dalej.

Stojąc nad szczeliną w skale, łatwo poczuć lęk. Ziemia zwykle daje poczucie bezpieczeństwa (od niej pochodzi słowo „ugruntowanie” które w psychologii stosuje się przy pracy nad poczuciem stabilności, osadzenia). Kiedy nagle się rozdziela, a pod stopami pojawia się pęknięcie, oczom pokazuje się obraz bardzo podobny do tego, czego doświadczamy w życiu - momentów niepewności, kryzysów, granic, które trzeba przekroczyć, by pójść dalej.

W takich chwilach często pojawia się refleksja: co mnie podtrzymuje, gdy grunt zaczyna się chwiać? Uruchamiamy mechanizmy obronne - sięgamy po racjonalizację, wyparcie, zaprzeczanie, ucieczkę w fantazję lub obwinianie innych.
Ale na końcu potrzebna jest wiara, ta rozumiana jako zaufanie do siebie i życia. To przekonanie, że nawet jeśli droga jest wąska i krucha, znajdziesz sposób, by przejść dalej. Często towarzyszy jej świadomość, przypomnienie, że mamy innych. I czasem to oni uczą nas, że nie musimy wiedzieć wszystkiego, by działać.

Nadzieja to siła, która nie pozwala zatrzymać się na krawędzi. To coś więcej niż optymizm. Optymizm zakłada, że „będzie dobrze”. Nadzieja zaś mówi że „nawet jeśli będzie trudno, znajdę w sobie odwagę (moc!), by spróbować”. To ona sprawia, że człowiek potrafi wstać po porażkach, podnieść się po utracie, wytrwać w chorobie, walczyć o marzenia.

Nadzieja więc nie jest biernym czekaniem, że „jakoś się ułoży”. To, poprzedzona akceptacją trudności, aktywna siła, która daje odwagę, żeby zrobić krok mimo obaw. Psychologia pokazuje, że ludzie pełni nadziei lepiej radzą sobie w trudnych sytuacjach, bo zamiast zatrzymać się na krawędzi, szukają mostu, liny, albo po prostu odwagi, by przejść.

Nadzieja pozwala dostrzegać przyszłość, nawet gdy teraźniejszość boli. To ona dodaje energii, kiedy wydaje się, że już nic nie zostało.

Nadzieja i wiara to nie chwilowy stan. To też nie tylko emocje. To wartości, które podtrzymują nas w istnieniu i nadają sens naszemu życiu.
Czy Ty bardziej skupiasz się dziś na szczelinie pod stopami, czy na możliwości przejścia na drugą stronę?

Życie nie daje nam stałej pewności pod stopami, choć tego pragniemy najbardziej! Chwile zachwiania, niepewności i pęknięć, sprawiają, że odkrywamy w sobie nowe zasoby i uczymy się ufać nie tylko ziemi pod nogami, ale i własnym krokom (a nierzadko ludziom obok). Życie polega na tym, by znaleźć w sobie siłę, by iść dalej - nawet gdy serce bije szybciej, a umysł pełen jest wątpliwości.

Foto archiwum własne. Gdzieś w drodze..

W terapii par nie chodzi o to, kto ma rację, ale o to, by nauczyć się słyszeć siebie nawzajem - poza słowami, poza gniew...
09/09/2025

W terapii par nie chodzi o to, kto ma rację, ale o to, by nauczyć się słyszeć siebie nawzajem - poza słowami, poza gniewem, w prawdziwym spotkaniu.

Wiele par przychodzi do mojego gabinetu na terapię z nadzieją, że terapeuta „rozsądzi spór”. Że pomoże ustalić, kto ma rację. Tymczasem to nie jest celem terapii.
Celem jest odbudowanie dialogu - takiego, w którym pojawia się przestrzeń na emocje, potrzeby i wrażliwość.

Badania psychologiczne jasno pokazują: związki rozpadają się najczęściej nie z powodu dramatycznych wydarzeń, lecz z powodu braku zrozumienia i komunikacji. Dlatego terapia par staje się laboratorium rozmowy. Zamiast „ty zawsze” czy „ty nigdy”, pojawia się „czuję, gdy…”. Zamiast walki - próba zrozumienia.

Korzyści płynące z terapii par wykraczają daleko poza sam związek. To także: lepsza komunikacja w relacjach rodzinnych i zawodowych, większa świadomość własnych emocji, umiejętność wychodzenia z błędnych schematów, poczucie bezpieczeństwa, że relacja może być miejscem spotkania, a nie pola bitwy.

Terapia nie jest łatwa, ale często staje się punktem zwrotnym - od „walki o rację” do „spotkania dwóch ludzi, którzy chcą siebie naprawdę usłyszeć”.

Foto archiwum własne (obraz mojej córki 💚)

Kiedy zamykamy głowę w pudełku schematów, tracimy zdolność widzenia świata takim, jaki jest naprawdę. Wolność zaczyna si...
03/09/2025

Kiedy zamykamy głowę w pudełku schematów, tracimy zdolność widzenia świata takim, jaki jest naprawdę. Wolność zaczyna się tam, gdzie odważymy się myśleć samodzielnie.

To zdjęcie zrobiłam w jednym z moich ulubionych miejsc, przy Murze Berlińskim. Patrząc na ten mural, trudno nie pomyśleć o tym, jak często w życiu pozwalamy zamknąć nasze myślenie w gotowe ramy - oczekiwań, norm i przyzwyczajeń. Czasem to jest wygodne, ale na dłuższą metę odbiera nam autentyczność i wolność wyboru.

Konformizm nas k**i, bo daje poczucie bezpieczeństwa. Ale tylko niezależne myślenie daje prawdziwą siłę - tę, która pozwala podejmować decyzje zgodne z własnymi wartościami.

Dlaczego wybieramy konformizm?
Bo ma swoje korzyści. To on pozwala nam przynależeć do grupy, być akceptowanym, uniknąć odrzucenia. W pracy ułatwia funkcjonowanie w zespole, w życiu społecznym chroni przed konfliktami. Poza tym, w końcu mamy to ‚w DNA’ - to nasz ewolucyjny mechanizm, dzięki któremu ludzkość przetrwała.

Ale jest też druga strona medalu. Długotrwałe podążanie za schematami odbiera autentyczność i zaburza krytyczne myślenie. Zaczynamy wybierać nie to, co zgodne z nami, ale to, co wygodne dla innych. Pojawia się poczucie pustki, zmęczenia, a czasem frustracji - bo gdzieś w środku wiemy, że to nie jest nasze życie.
Zostając w tym pudełku rezygnujemy z własnych wartości na rzecz oczekiwań innych, mimowolnie spłycamy relacje (bo pokazujemy użyteczną maskę, a nie siebie), wyzbywamy się sprawczości i poczucia wpływu.

A przecież możemy inaczej, możemy wyjść z pudełka. O co jest gra? O wolność wyboru i działania w zgodzie ze sobą, o możliwość tworzenia autentycznych relacje opartych na prawdzie, o zwiększenie odporności psychicznej (bo wtedy nie ma już potrzeby balansowania między „ja” i „oni”), o odzyskanie poczucia sensu i spełnienia, które rodzi się tylko wtedy, gdy żyjemy naprawdę swoim życiem.

Konformizm może być wygodny - ale na dłuższą metę kosztuje nas zbyt wiele.

Czy myślisz tak, jak naprawdę chcesz, czy tak, jak wygodnie jest światu wokół Ciebie?
Czy cena, którą płacisz za dopasowanie, nie jest wyższa niż korzyści, które Ci daje?

Foto archiwum własne

Struś zwykle kojarzy się z chowaniem głowy w piasek 🙂 Znamy to powiedzenie 🙂 Ale ten ze ściany ma inną strategię - wyjść...
01/09/2025

Struś zwykle kojarzy się z chowaniem głowy w piasek 🙂 Znamy to powiedzenie 🙂 Ale ten ze ściany ma inną strategię - wyjść ponad ramy i pokazać się światu 😉

Zmiana często wymaga odwagi. Łatwo byłoby schować się, przeczekać, udawać że „jakoś to będzie”. Ale prawdziwa zmiana zaczyna się wtedy, gdy zamiast chować głowę w piasek, robisz krok do przodu.

Zmiana to sztuka wychodzenia poza ramy.
Na pierwszy rzut oka to zwykła ściana, w zwykłym domu. Ale ktoś odważył się zobaczyć w niej coś więcej i powstał ten piękny mural.

Nie musisz od razu zmieniać całego życia. Czasem wystarczy pomalować jedną ścianę, zmienić perspektywę, spróbować czegoś nowego. I wtedy nagle okazuje się, że świat patrzy na Ciebie inaczej - a Ty na świat.

Gdzie w Twoim życiu chowasz głowę w piasek, a gdzie możesz w końcu wyprostować szyję i pokazać się naprawdę?

fot archiwum prywatne

Schody… no powiedz szczerze - kto je lubi? 🙃 Zawsze za długie, zawsze pod górę, a jak jeszcze wchodzisz z torbą zakupów ...
29/08/2025

Schody… no powiedz szczerze - kto je lubi? 🙃 Zawsze za długie, zawsze pod górę, a jak jeszcze wchodzisz z torbą zakupów albo z dzieckiem pod pachą, segregatorami do pracy, to czujesz, że życie naprawdę Cię testuje. Ale schody są jak rozwój - nie ma windy. Nie ma magicznego przycisku, który przeniesie Cię z parteru na dach. Trzeba iść.

I tak samo jest z Tobą. Chcesz zmiany? Super! Ale nie licz na to, że od jutra będziesz innym człowiekiem. Zmiana nie działa jak filtr na Instagramie. To raczej małe, upierdliwe, mozolne kroczki - codziennie.

I wiesz co? To jest dobra wiadomość. Bo nie musisz brać wszystkiego na raz. Wystarczy jeden stopień. Jeden nawyk. Jedna decyzja.

👉 Praktyka: wybierz dziś coś banalnie prostego. Zapisz jedno zdanie wdzięczności. Zrób pięć minut oddechu. Naucz się 5 nowych słówek z obcym języku. Wyłącz telefon na spacerze. Tak, tak - nie cały dzień, tylko 20 minut! Zobaczysz, że to nie jest takie straszne. A jutro? Zrobisz kolejny krok. I jeszcze jeden. Aż pewnego dnia obrócisz się i pomyślisz: „O kurczę, jestem o piętro wyżej!”.

Nie musisz pędzić. Nie musisz być idealny. Ważne, że idziesz. Bo nawet jeśli dzisiaj z zadyszką wchodzisz po tych życiowych schodach, to pamiętaj - światło na górze naprawdę tam jest. I jest dla Ciebie osiągalne 💚



foto archiwum własne

Cienie pokazują, że nie jesteśmy tylko tym, co widać na pierwszy rzut oka. W każdym z nas istnieje przestrzeń nieuświado...
25/08/2025

Cienie pokazują, że nie jesteśmy tylko tym, co widać na pierwszy rzut oka. W każdym z nas istnieje przestrzeń nieuświadomiona - pełna ukrytych emocji, pragnień i historii. Świadomość tego, że nasze ‘cienie’ towarzyszą nam zawsze, pozwala lepiej rozumieć siebie i budować autentyczne relacje z innymi.

Cienie rodzą się z doświadczeń, których nie chcieliśmy w pełni przeżyć: z bólu, lęku, wstydu czy pragnień, które zostały zepchnięte do nieświadomości. Powstają także z przekonań wyniesionych z dzieciństwa i społecznych oczekiwań, które nauczyły nas ukrywać pewne części siebie. Choć wydają się ciężarem, w rzeczywistości są drogowskazami: wskazują obszary, które domagają się naszej uwagi, akceptacji i transformacji.

Sprawność mentalna to nie unikanie, bądź uciekanie od własnych cieni, lecz wiedza, jak z nimi współpracować. To zdolność zauważania trudnych emocji i myśli, ale bez pozwalania im na przejmowanie kontroli nad naszym życiem. Kiedy rozwijamy tę umiejętność, odzyskujemy poczucie sprawczości, budujemy odporność psychiczną i potrafimy działać w zgodzie ze sobą - niezależnie od tego, co niesie codzienność.

👉 Jak to robić w praktyce? Zatrzymaj się na chwilę, gdy poczujesz silną emocję. Weź kilka spokojnych oddechów i zapisz trzy rzeczy:
- Co czuję? (np. złość, wstyd, zazdrość)
- Co to uczucie próbuje mi powiedzieć? (np. „potrzebuję granic”, „boję się odrzucenia”)
- Jak mogę odpowiedzieć na tę potrzebę w zdrowy sposób? (np. wyrazić swoje zdanie, poprosić o wsparcie, zadbać o odpoczynek)

To proste ćwiczenie stopniowo oswaja cień - zamiast walczyć z nim, uczysz się go rozumieć i integrować jako część siebie.
Bo przecież skoro coś we mnie jest, to jest to ważne!

Jeśli jednak czujesz, że samodzielna praca z cieniem jest dla Ciebie trudna, mogę Ci w tym towarzyszyć jako trener mentalny. Wspólnie przyjrzymy się Twoim emocjom i przekonaniom, odkryjemy, jakie sygnały niosą Twoje cienie, a następnie przekształcimy je w źródło siły i świadomości. Dzięki temu zaczniesz działać bardziej w zgodzie ze sobą i z większą lekkością poruszać się po codziennych wyzwaniach. Zapisz się na próbną 20 minutową rozmowę online, jeśli zainteresowany/a.

https://olgagill-sobota.pl/kontakt/

Myśli są jak chmury - przychodzą i odchodzą. Dopiero wtedy, gdy pozwolimy im płynąć, w umyśle pojawia się przestrzeń na ...
23/08/2025

Myśli są jak chmury - przychodzą i odchodzą. Dopiero wtedy, gdy pozwolimy im płynąć, w umyśle pojawia się przestrzeń na spokój.

Każdy z nas doświadcza natłoku myśli, które czasem przytłaczają, a czasem rozpraszają. Umiejętność zauważania ich i nieprzywiązywania się do każdej z nich pozwala odzyskać równowagę, dystans i wewnętrzny spokój. To proces, który wymaga świadomej pracy nad sobą - krok po kroku, dzień po dniu.

Możesz podjąć tę drogę samodzielnie, obserwując siebie i ćwicząc uważność, ale jeśli czujesz, że potrzebujesz wsparcia, chętnie pomogę Ci jako trenerka mentalna. Razem możemy wypracować strategie, które otworzą w Tobie więcej przestrzeni na spokój, klarowność i siłę wewnętrzną.

17/08/2025

Nie każda zamknięta droga jest przeszkodą – czasem to zaproszenie, by poszukać nowej perspektywy.

Nowe narzędzia. Ta sama misja. Zakończyłam Akademię Trenerów Mentalnych Jakuba B. Bączka i  odebrałam certyfikat Trenera...
09/07/2025

Nowe narzędzia. Ta sama misja.

Zakończyłam Akademię Trenerów Mentalnych Jakuba B. Bączka i odebrałam certyfikat Trenera Mentalnego!

Od lat pracuję z ludźmi w trudnych momentach - jako pedagog, psycholog i psychoterapeutka systemowa.
Dziś dołączam do tego nowe kompetencje, które pozwalają wspierać liderów, specjalistów, osoby pod dużą presją, które nie szukają terapii - ale potrzebują przestrzeni do myślenia, zmiany i resetu.

📌 Wkrótce ruszam z czymś nowym. Dziś dzielę się początkiem.

07/04/2025

Adres

Kraków

Telefon

+48694255068

Strona Internetowa

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy Olga Gill-Sobota umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Skontaktuj Się Z Praktyka

Wyślij wiadomość do Olga Gill-Sobota:

Udostępnij

Share on Facebook Share on Twitter Share on LinkedIn
Share on Pinterest Share on Reddit Share via Email
Share on WhatsApp Share on Instagram Share on Telegram