28/05/2025
▪️BEZ KOMENTARZA ▪️
"Usiądź. Odpocznij. Pomyśl o sobie, by zdążyć przed rakiem."
Takie słowa witają każdego, kto zatrzyma się na naszej ławeczce -miejscu szczególnym, z widokiem na jezioro i przesłaniem, które porusza serca.
Są nie dla ozdoby.
Są dla tych, którzy walczą.
Są dla tych, którzy stracili.
Są dla tych, którzy jeszcze mają czas, by coś zmienić.
To miejsce powstało z serca - jako cichy apel o ważność i troskę o własne zdrowie.
Z przykrością patrzyliśmy, jak sens tego miejsca został niedawno rozmyty.
Panie urządziły tam prywatną libację - wykorzystując ławeczkę jako plenerowy stolik pod alkohol.
To nie był błąd estetyczny. To był błąd serca.
Bo pewne miejsca zasługują na coś więcej niż plastikowy kubek i głośne toasty.
Drogie Panie!
Pomyślcie o tych, którzy dziś nie mogą już usiąść na tej ławeczce.
Bo rak nie dał im szansy.
Odeszli w ciszy, w bólu, z nadzieją, że może ktoś inny – właśnie dzięki takim miejscom – zatrzyma się wcześniej, zbada się, uratuje życie.
Pomyślcie o ich rodzinach, które co roku zapalają znicz, a nie mogą zaprosić na spacer.
O dzieciach, które straciły mamę, bo nie zdążyła...
I o tych, którzy dziś walczą, często w samotności – bez siły, ale z wiarą, że ich cierpienie nie pójdzie na marne.
Szacunek do takich miejsc to nie obowiązek.
To przywilej, który mówi o człowieczeństwie więcej, niż jakiekolwiek słowa.