01/07/2025
🧠 3 przekonania, które blokują Twoje efekty
Jeśli od miesięcy stoisz w miejscu albo wciąż wracasz do punktu wyjścia, to najprawdopodobniej nie chodzi o brak motywacji…
Chodzi o błędne przekonania, które wmawiają Ci, że tylko w skrajności jest miejsce na efekty.
Pora je obalić:
1️⃣ „Muszę ćwiczyć codziennie, żeby mieć efekty”
To jedno z największych kłamstw branży fitness.
Twoje ciało nie rośnie i nie spala tłuszczu podczas treningu – tylko wtedy, gdy odpoczywasz. Jeśli codziennie katujesz się treningami, często efektem jest:
🔸 przeciążenie układu nerwowego,
🔸 zatrzymanie postępów,
🔸 frustracja i zmęczenie.
3-4 dobrze zaplanowane treningi tygodniowo + regeneracja dadzą Ci więcej niż codzienne cardio bez planu.
2️⃣ „Nie mogę jeść po 18:00”
Godzina posiłku nie decyduje o Twojej sylwetce. Decyduje bilans energetyczny i jakość tego, co jesz w ciągu całego dnia.
Zasada „nie jedz po 18:00” jest reliktem dawnych diet cud. Jeśli trenujesz popołudniu i kładziesz się spać o 23 – jedzenie kolacji o 19-20 jest nie tylko okej, ale wręcz potrzebne, żeby:
✅ odbudować mięśnie,
✅ uniknąć napadów głodu,
✅ spokojnie zasnąć.
3️⃣ „Jak raz zjem coś słodkiego, to wszystko stracone”
Nie tyjesz od jednego kawałka ciasta. Tyjesz od nawyków, które powtarzasz codziennie.
Jeśli wrzucisz coś słodkiego, ale reszta Twoich wyborów jest świadoma i zbilansowana, nie ma to żadnego znaczenia w skali tygodnia czy miesiąca.
Najwięcej szkody robi nie czekolada, tylko wyrzuty sumienia i poczucie, że „skoro zjadłam, to już wszystko przepadło”.
✨ Efekty przychodzą, gdy przestajesz myśleć w kategoriach czarno-białych.
Zdrowe ciało to nie kara ani ograniczenia – to proces, w którym jest miejsce na elastyczność.
💌 Jeśli chcesz nauczyć się odpuszczać perfekcjonizm i budować trwałe nawyki – zaobserwuj ten profil. Pokaże Ci jak osiągnąć efekt na lata, nie tylko do lata.