20/03/2025
Gua sha, rollery, szczotki… wszędzie tego pełno! Czy naprawdę działają, czy to tylko kolejny trend z Instagrama?
Odpowiedź: warto, ale na spokojnie. Masaż twarzy może poprawić krążenie, dotlenić skórę, zmniejszyć napięcia, a nawet delikatnie podkreślić rysy. Ale klucz to regularność i technika – samo „przejechanie” rollerem raz na tydzień raczej cudów nie zrobi.
✨ Jak to ogarnąć?
•Roller jadeitowy – zimny, przyjemny, fajny na poranną opuchliznę. Super uczucie, ale jeśli liczysz na spektakularny lifting, to… no, nie.
•Roller 3D – mocniejsza opcja! Lepiej ujędrnia i fajnie podkreśla rysy twarzy. Plus, jest przyjemnie masujący.
•Gua sha – jeśli chcesz coś naprawdę skutecznego, to to jest hit. Rozluźnia spięte mięśnie, poprawia owal, ale uwaga: nie codziennie! Zbyt częste używanie może podrażnić skórę.
•Szczotkowanie na sucho – na ciało? Codziennie, sztos. Na twarz? Max 1–2 razy w tygodniu i nie wtedy, gdy używasz retinolu – skóra może się zbuntować.
Masaż twarzy to nie tylko pielęgnacja, ale też chwila relaksu i totalnego odprężenia. Jeśli chcesz poprawić kondycję skóry, zmniejszyć napięcia i dodać sobie tego naturalnego glow – warto spróbować!
Stosujesz któryś z tych gadżetów, czy dopiero się zastanawiasz? Daj znać! ✨