
12/03/2025
Nazywam się Krążek Międzykręgowy, ale możecie mówić mi po prostu Dysk. Jestem sprężystym amortyzatorem ulokowanym między trzonami kręgów kręgosłupa. Takich jak ja jest aż 23 – jesteśmy elitarną drużyną odpowiedzialną za stabilność, ruchomość i ochronę kręgosłupa przed wstrząsami.
Krążą o mnie różne plotki. Ludzie mówią: „Wypadł mi dysk! Muszę go nastawić!”. Cóż, pozwólcie, że rozwieję ten mit raz na zawsze – ja nie wypadam! Dlaczego? Bo jestem ściśle związany z sąsiadującymi kręgami. Moje miejsce jest tam, gdzie się urodziłem, czyli między nimi, i choć mogę się odkształcić, spłaszczyć lub uwypuklić, to nie wyskoczę jak korek od szampana.
Moja budowa to arcydzieło biomechaniki. Składam się z jądra miażdżystego – to taka żelowa poduszeczka w środku – oraz pierścienia włóknistego, czyli mocnej osłony zbudowanej z koncentrycznych warstw włókien kolagenowych. To one trzymają mnie na miejscu. Jeśli zbyt długo siedzisz w złej pozycji lub dźwigasz coś nieprawidłowo, mogę zacząć cierpieć – wtedy może dojść do przepukliny, czyli mojego częściowego uwypuklenia, co może uciskać nerwy i wywoływać ból. Ale nawet wtedy nigdzie nie „wypadam”!
A co z „nastawianiem”? Wszyscy ci, którzy myślą, że kręgarz może mnie wepchnąć na miejsce jednym gwałtownym ruchem, są w błędzie. To, co czujesz jako „przeskoczenie” lub „ulga” po manipulacji, to zazwyczaj efekt rozciągnięcia stawów, rozluźnienia napiętych mięśni i zmian w ciśnieniu płynów stawowych. Mnie nie można po prostu wepchnąć, bo jestem integralną częścią konstrukcji i to, co się ze mną dzieje, wymaga czasu, rehabilitacji i odpowiednich ćwiczeń, a nie magicznego „kliknięcia”.
Na zakończenie zdradzę ci ciekawostkę – jestem jak gąbka! W ciągu dnia tracę trochę wody i dlatego wieczorem jesteś odrobinę niższy niż rano. Kiedy śpisz, znów się regeneruję i pochłaniam płyny, jak dobrze nawodniona roślina. Dlatego tak ważne jest picie wody i dbanie o odpowiednią regenerację – jeśli mnie wysuszysz, mogę zacząć pękać, a wtedy dopiero zaczynają się problemy!
Tak więc, następnym razem, gdy ktoś powie, że „wypadł mu dysk”, po prostu uśmiechnij się i powiedz: „Dyski nie wypadają, ale mogą mieć focha, jeśli o nie nie dbasz!”