PURA VIDA Gabinet Psychologiczny

PURA VIDA Gabinet Psychologiczny Katarzyna Burzyńska-Cocek - psycholog, psychoterapeuta poznawczo-behawioralny



Zalecana rejestracja telefoniczna.

Wszelkie informacje znajdą Państwo na stronie internetowej Gabinetu Psychologicznego Pura Vida. Serdecznie zapraszam do odwiedzenia podanego poniżej adresu internetowego :

www.puravida.pl

Zapraszam ;) Superprojek, w którym, każdy kto boryka się z powikłaniami po covid może wziąć udział w darmowych warsztata...
13/06/2021

Zapraszam ;) Superprojek, w którym, każdy kto boryka się z powikłaniami po covid może wziąć udział w darmowych warsztatach. Więcej informacji na FB "Tak Oddycha Legnica"

💚💛💚💛💚💛💚💛💚💛💚

Ale projekt przed nami!!!

👉„TAK ODDYCHA LEGNICA!” 👈

💚 Kochani idziemy Wam z pomocą w radzeniu sobie z powikłaniami choroby covid-19!

💛 Wojewódzki Szpital Specjalistyczny w Legnicy oraz Urząd Miasta Legnicy Miasto Legnica połączyły siły i wsparły naszą inicjatywę stworzenia prawdziwych warsztatów na żywo z Waszym udziałem!

💚 Partnerem warsztatów jest Polskie Stowarzyszenie Nordic Walking 🥢

❗❗❗❗❗❗❗

Zaczynamy konferencją prasową, która odbędzie się 14 czerwca o godz. 11.30. w Punkcie Szczepień Powszechnych „Legnica” (ul. Lotnicza). Konferencję będzie można śledzić w Internecie (live) na oficjalnym profilu Miasto Legnica na Facebooku oraz w kanale YouTube.

❗❗❗❗❗❗❗

22/10/2020

Jeśli jesteś w kwarantannie lub izolacji z toksycznym, przemocowym partnerem/partnerką/inną osobą, napisz do fikcyjnej firmy Rumianki i bratki - naturalne kosmetyki SKLEP lub na mail rumiankiibratki@gmail.com z zapytaniem o Naturalne Kosmetyki do Ciała (których oczywiście nie ma), a oni na bieżąco będą sprawdzać, co u Ciebie. Jeśli złożysz ZAMÓWIENIE i podasz swój adres - zadzwonią po policję.
Sklep działa w porozumieniu i ścisłej współpracy z Fundacją Centrum Praw Kobiet, na wiadomości odpowiadają psycholożki specjalizujące się w sprawach dotyczących przemocy domowej.
Przemoc domowa wzrosła o 40% w czasie pandemii. Nie bój się prosić o pomoc.

22/10/2020

🌼WITAJCIE🌼

Jesteśmy nowo powstałą firmą zajmującą się tworzeniem i sprzedażą naturalnych kosmetyków. W naszych produktach stawiamy na własne receptury i proste składy. ❤ Zachęcamy do polubienia i obserwowania strony - już wkrótce pojawi się tutaj nasza oferta! W razie wszelkich pytań i problemów odzywajcie się do nas w wiadomości prywatnej. Trzymajcie się 💪

19/09/2020

Niby mała zmiana słów, a może okazać się...bardzo dużą różnicą.

Spróbuj sam...
Spróbuj nie oceniać, a zachęcać.

Spróbuj nie wyręczać, a wspierać.

Spróbuj nie osądzać, a zrozumieć.

Spróbuj nie rozstrzygać, a pomóc zdecydować.

Spróbuj nie narzekać, a zrozumieć.

Sprobuj być spokojny i cierpliwy dla siebie, dla dziecka, Waszej relacji ❤.

Wychowujmy pozytywnie.
Wychowujmy dojrzale.

Pozdrawiam Was i Wasze dzieciaczki 😊.
Kamila Olga

11/09/2020

CZEGO DZIECI NAM NIE MÓWIĄ...

1. Nie krzycz na mnie. Boję się wtedy Ciebie i myślę, że skoro na mnie krzyczysz to ze mną musi być coś nie tak.

2. Słuchaj mnie. Kiedy opowiadam Ci o tym, co dla mnie ważne, patrz mi w oczy. Czuję wtedy, że ja i moje sprawy są dla Ciebie ważne.

3. Pozwól mi dorastać w moim własnym tempie. Nie zmuszaj mnie do robienia rzeczy, na które jeszcze mam czas. Pamiętaj, że jestem dzieckiem i najlepiej odkrywam świat poprzez zabawę.

4. Uwielbiam, kiedy spędzasz ze mną czas. Jesteś w dobrym humorze, bawisz się ze mną, śmiejemy się i tworzymy piękne wspomnienia, do których jako dorosły będę z przyjemnością wracał.

5. Nie porównuj mnie do rodzeństwa czy rówieśników. Czuję się wtedy gorszy, a tak bardzo potrzebuję Twojej akceptacji.

6. Przytul mnie kiedy jest mi smutno. Pozwól mi płakać. Nie mów mi, że chłopcy nie płaczą, że jestem beksą i że powinienem być w dobrym nastroju. Moje uczucia są prawdziwe. Tak samo jak Twoje.

7. Naucz mnie dbania o swoje potrzeby. Wyśpij się, odpocznij, realizuj swoje zainteresowania, spotykaj się z przyjaciółmi. Pokaż mi, że bycie rodzicem i spędzanie czasu z dzieckiem może być źródłem radości. Naprawdę nie chcę widzieć jak cierpisz i poświęcasz się dla mnie, a później jesteś zdenerwowany i sfrustrowany. Martwię się wtedy, że to przeze mnie.

8. Bądź przy mnie kiedy się boję. Nie wyśmiewaj się z moich dziecięcych lęków. Powiedz mi, że też kiedyś bałeś się ciemności i pozwól mi trzymać latarkę przy poduszce.

9. Kochaj mnie dlatego, że jestem. Nie dlatego, że szybko biegam, recytuję wiersze i jestem „grzeczny”. Kochaj mnie także wtedy kiedy popełniam błędy i potrzebuję Twojego wsparcia. Potrzebuję być pewny, że kochasz mnie także wtedy kiedy coś mi nie wyjdzie.

10. Okazuj miłość swojemu partnerowi/ partnerce. To od Was uczę się rozwiązywania konfliktów, radzenia sobie z trudnymi sytuacjami oraz zrozumienia czym jest prawdziwa miłość.

11. Pamiętaj, że najprawdopodobniej przejmę Twoje przekonania o mnie samym, o innych ludziach, o życiu. Znajdź czas, aby zastanowić się, czy Twoje przekonania są prawdziwe i czy będą mi służyć. Jeżeli myślisz, że ludzie są źli i wykorzystują innych, w życiu będzie mi trudniej i będę nieufny.

12. Wiem, że kochasz mnie i starasz się dla mnie ze wszystkich sił. Pokaż mi, że gorsze dni i drobne potknięcia są częścią życia. Wyciągnij wnioski, zadbaj o swoje samopoczucie i wybacz sobie. Dzięki temu nauczę się reagować podobnie.

13. Uśmiechaj się do mnie. Twój szczery uśmiech działa na mnie kojąco. Czuję się wtedy bezpieczny i kochany.

Z miłością ❤

~ Patrycja Juszkat Pracownia Dobrych Relacji

Foto autor poszukiwany

11/09/2020

10 września- Światowy Dzień Zapobiegania Samobójstwom.
Polska jest krajem, w którym współczynnik samobójstw dzieci i młodzieży jest jednym z NAJWYŻSZYCH.
Istnieje mit, że dzieci i młodzież nie popełniają samobójstw.
Niestety wręcz przeciwnie.
Dzieci i młodzież mają myśli samobójcze.
Dzieci i młodzież popełniają samobójstwa.
Samobójstwo jest drugą najczęstszą przyczyną śmierci nastolatków i młodych dorosłych w wieku 15-29 lat. (WHO)

Nie bagatelizujmy żadnego sygnału.
Rozmawiajmy, pytajmy, nie oceniajmy, reagujmy.
Nawet 1 % wątpliwości to zbyt dużo, gdy mówimy o ludzkim życiu.
Jeżeli potrzebujesz pomocy, masz myśli samobójcze powiedz o tym swoim bliskim.
Jeżeli jesteś z tym sam możesz zadzwonić pod bezpłatny telefon zaufania: 116 111 (dzieci i młodzież) lub 116 123 (dorośli).
By zadzwonić na telefon zaufania dla dzieci i młodzieży nie potrzebujesz zgody dorosłych. Możesz to zrobić w każdej chwili.
Gdy wiesz, że zagrażasz samemu sobie lub wiesz, że ktoś z Twoich bliskich chce popełnić samobójstwo nie wahaj się zadzwonić pod numer alarmowy 112.

Każdego roku w tym dniu czuję szczególną wdzięczność dla Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę ramach której działa telefon zaufania dla dzieci i młodzieży.
Dziękuję Wam za Waszą pracę! 💛

08/09/2020

Troszkę spóźniony, ale jest!🌟
Jak co miesiąc kalendarz dla Was 📅

W tym miesiącu zaopiekujmy się sobą! ❤️ Poświęćmy ten czas dla siebie, swoich myśli, emocji, zachowań. Bądźmy dla siebie troskliwym i empatycznym przyjacielem!

Dziś 8 września więc "zauważ wszystko, nawet najmniejsze, co zrobiłeś dobrze". Do dzieła! 💪

Zapraszam serdecznie do przeczytania i obejrzenia.
16/04/2020

Zapraszam serdecznie do przeczytania i obejrzenia.

Film instruktażowy ćwiczeń oddechowych do samodzielnego wykonywania w domu/szpitalu dla osób z COVID-19 lub osób z niewydolnością oddechową, z chorobami ukła...

10/04/2020

Maseczki ochronne są podczas pandemii koronawirusa przedmiotem szczególnie pożądanym. Potrzebuje ich oczywiście służba zdrowia, ale używają ich również wszyscy, którzy chcą zadbać o bezpieczeństwo. Jak więc zrobić je w domu? Pokazał to doktor Paweł Grzesiowski.

03/04/2020
24/08/2019

Wystarczy tak niewiele!

22/07/2019
04/07/2019

WAKACJE 2019! JEZIORO! POMOST!
🚫ZANIM SKOCZYSZ PRZECZYTAJ🚫

Stoję tu na pomoście... 7 lat temu stałem w tym samym miejscu, ale z jedną różnicą... Wtedy stałem na nogach teraz stoję na kołach!

A teraz powiem Ci co może być jak skoczysz:

⚠️ przy odrobinie szczęścia ktoś Cię wyłowi i przeżyjesz!

⚠️przejdziesz ciężka operację składania kręgosłupa, a na korytarzu będzie płakać przez ten czas Twoja rodzina, której lekarz powie że walczy właśnie o twoje życie.

⚠️poleżysz parę miesięcy, może z rok w szpitalu!

⚠️ prawdopodobnie będzie oddychać za Ciebie maszyna którą, wsadzą Ci przez szyję i nawet mówić nie będziesz mógł.

⚠️Będziesz krztusił się własną śliną. Ale co jakiś czas ktoś przyjdzie Ci odessać maszyną nadmiar śliny której sam nie przełkniesz.

⚠️jedyne co będziesz widział przez długi okres to sufit. Będziesz znał na nim każde pęknięcie i każdy najmniejszy szczegół.

⚠️rodzinę zobaczysz przez 1h dziennie na Oiomie. Resztę spędzisz samotnie. Co jakiś czas ktoś przyjdzie i sprawdzi czy nie trzeba Cię przebrać bo na początku nie masz kontroli "co i kiedy" jak będziesz w lepszej formie wpadnie pan z kleikiem i Cię nim nakarmi.

⚠️seria dziwnych badań... wsadza Ci rurki we wszystkie możliwe otwory w ciele. A jak będzie trzeba wywiercą nowe. Co rano przyjdzie do Ciebie wycieczka ludzi którzy będą Cię oglądać. Ale będą rozmawiać tylko między sobą. Ty możesz popatrzeć.

⚠️ długa rehabilitacja! Ktora musisz trochę ciągnąć a potrafi kosztować parę tysięcy za tydzień. Jak chcesz na NFZ to musisz poczekać parę lat 4-5 ...

⚠️twoim towarzyszem będzie ból, ale nie będziesz wiedział co Cię boli. Nie myśl że jak nie masz czucia to nie boli... Boli tylko w inny sposób.

⚠️po wyjściu że szpitala zderzysz się z brutalną codziennością. Koledzy powoli będą się wykruszać, a Ty będziesz musiał WSZYSTKIEGO nauczyć się od nowa. Jeść, pić, kontrolować swoje potrzeby fizjologiczne itd.

⚠️ związek? Nawet jak przed wypadkiem byłeś Adonisem i miałeś fanki we wszystkich województwach w Polsce, to teraz już ich nie będzie. Przy dobrym wietrze trafisz na dobra kobietę która toleruje wózek ale łatwo nie jest.

⚠️sex? Tego też musisz się nauczyć od nowa! A bardziej... Musisz znaleźć sposoby które będą pasować Tobie i Twojej partnerce.

⚠️ większość ludzi na mieście będzie Cię traktować jak kogoś słabszego, gorszego i niepotrzebnego.

Mógłbym tak wymieniać jeszcze sporo czasu... Ale wystarczy! PRZEMYŚL TERAZ CZY JEDEN SKOK JEST TEGO WARTY ? 🚫
NIE POPEŁNIAJ MOJEGO BŁĘDU, NIE OPŁACA SIĘ...

27/06/2019
Warto przeczytać
24/05/2019

Warto przeczytać

- Mamo, ja chcę iść na basen, teraz.
- Słyszę, że chcesz popływać.
- Tak, bo dawno nie byłam. Ale teraz.

Córka wychodzi do garderoby, wraca z pełnym ekwipunkiem. My odpoczywamy po posiłku. (edit: Wika wie, że potrzebujemy chwili na regenerację. Mówimy o tym).

- Już jestem gotowa.
- Widzę, że bardzo chcesz pójść, Wika.
- No tak! - podnosi głos. No już, idziemy! Teraz, teraz! Wstawaj, tato! Chodź! Mamo, no! - wykrzykuje.

My wciąż siedzimy na kanapie. Nie chce nam się nigdzie wychodzić. Mnie już zupełnie nie (tym bardziej że ostatnie tygodnie ciąży nie są dla mnie łaskawe). Widzę jednak, że emocje córki zaczynają wybrzmiewać coraz silniej.

- Więc chciałabyś pójść i zaczynasz się denerwować, ponieważ my nie wykazujemy chęci, czy tak?

- Tak! - wykrzykuje i zaczyna płakać.

Rzuca jeszcze typowe ostatnio: "nie kocham Was!", ściąga książki ze stolika i zrzuca je na podłogę, rozlewając przy tym wodę ze szklanki stojącej obok. Trzaska drzwiami do swojego pokoju. Płacze.

- Ja nigdzie nie idę, Madzia, cały dzień byliśmy aktywni, chcę odpocząć. Ona ma zrozumieć, że my też mamy swoje potrzeby. - rzuca już nieco nerwowo i nawykowo mój mąż i wstaje, aby wysuszyć zalane wodą książki.

- Rozumiem, że chcesz odpocząć. Ja nie dam rady z nią pójść, Kuba, ale warto ją teraz wesprzeć w emocjach.

- Zobacz, co ona robi. Rzuca, krzyczy i zalewa książki... eh...

Mężowi włączają się stare schematy. Widzę, jak bardzo się broni przed pójściem za Wiką do pokoju. Widzę, jak bardzo unosi się z takim poczuciem, że on też jest ważny. Z jednej strony chce pomóc dziecku w emocjach, (bo wie, że w takich sytuacjach własnie to jest ważne - aby być, towarzyszyć w tym, czego młody człowiek, z uwagi na niedojrzałość mózgu racjonalnego, nie udźwignie) z drugiej natomiast - trudno jest mu uwolnić się od utartych przekonań typu: "dziecko nie będzie mną rządzić, nie będzie decydować i wchodzić mi na głowę".

Tymczasem to dziecko właśnie w tej chwili przeżywa tzw. hormonalne piekło. Kortyzol i adrenalina zalewają jego mózg. Włącza się niższa, gadzia część mózgu, która nie odpowiada za racjonalne myślenie, ale za reakcję - ucieczki albo walki (ewentualnie "zmrożenia"). Teraz dziecko nie myśli, nie przyjmie naszego tłumaczenia, że wszyscy są ważni i mają swoje potrzeby, ani w ogóle jakiegokolwiek objaśniania sytuacji, czy perspektywy nas wszystkich. Teraz ono potrzebuje, aby przy nim być, by w jego mózgu (i ciele) doszło do biochemicznej równowagi. W tych silnych wewnętrznych hormonalnych zmianach wydarza się to, co my widzimy na zewnątrz - zachowanie dziecka. Można powiedzieć, że zachowanie rodzi się w mózgu. Wraz z hormonalnym tańcem dziecko wykonuje pewne ruchy i działania, które tym hormonom i niedojrzałym jeszcze strukturom (oraz połączeniom między nimi) odpowiadają. Działania, które mają na celu, z ewolucyjnego punktu widzenia, pozwolić dziecku (i dorosłemu) przetrwać.

To, co dziecko robi i nam pokazuje - krzyk, płacz, rzucanie przedmiotami, kopanie w złości itd. nie jest zależne od niego i od jego woli i warto wciąż sobie o tym przypominać. Jego mózg dojrzewa w tych obszarach, które odpowiadają za rzeczowe wyrażanie emocji czy uczuć. I będzie on dojrzewał dość długo. Najpierw bardzo intensywnie do ok 7. roku życia dziecka (ten okres uważa się za najważniejszy w mądrym wspieraniu pociechy). Później ostatecznie do ok 24. r.ż. Przy czym w międzyczasie doświadczymy jeszcze okresu sporych zmian w mózgu, a tym samym zachowaniu dziecka, w okresie nastoletnim.

Mamy więc wybór: pójść do pokoju dziecka i wesprzeć je w tym, aby hormony wróciły do właściwego poziomu, a tym samym do powstawania w mózgu połączeń, które pomogą mu dziś i w przyszłości:

- radzić sobie ze stresem, złością i innymi stanami/emocjami,
- tworzyć dobre i konstruktywne relacje z ludźmi,
- budować zdrowe poczucie własnej wartości,
- szybciej zapamiętywać informacje, szybciej się uczyć,
- wykazywać się empatią i życzliwością itd.

Albo: zostawić je samo sobie i pozwolić, aby doświadczało trudnych emocji i stanów w ciele w pojedynkę. Wówczas, jak pokazują liczne badania, wspomniane wyżej połączenia między neuronami w mózgu nie powstaną.

Zatem wszystko, czego dziecko doświadczy w relacji z nami dziś (szczególnie w trudnych dlań sytuacjach), będzie kształtowało (albo nie) połączenia w wyższych ośrodkach jego mózgu na całe życie. To my w znacznej mierze decydujemy o tym, w jaki sposób ukształtuje się mózg dziecka.

***

Biorę trzy głębokie oddechy, wstaję z kanapy i podążam do pokoju córki. Pukam.

- Mogę wejść?
- Nie!
- Ok, jestem za drzwiami.

Płacze.

Pukam ponownie za kilka chwil.

- Jestem z tobą, widzę, że jest ci trudno.
- Tak! - krzyczy.
- Mogę wejść i być bliżej?
- Tak!

Wchodzę i kładę się obok córki. Łapie mnie mocno za ramię.

- Jestem przy tobie, Wika.
- Wiem.

Przytula się, łkając coraz delikatniej.

- Jest mi przykro. - rzuca po chwili.
- Bardzo chciałaś pójść na basen, prawda?
- Tak. - odpowiada spokojnie, ale za chwilę znowu zaczyna płakać.

To dobrze, bo emocje mają wybrzmieć. Często w takiej chwili wydaje nam się, że to, co robimy jednak nie wspiera, bo skoro dziecko zaczyna znowu płakać, to gdzie tutaj sens i rzeczywista pomoc. Jednak to właśnie o to chodzi, aby emocje nie kumulowały się w ciele, a wybrzmiały. Aby dziecko czuło, że przy nas może być sobą i że jest w porządku z całym wachlarzem swoich uczuć i postaw.

Przytulamy się. Po kilku minutach do pokoju wchodzi tata Wiki. Miał czas na to, aby ochłonąć i pooddychać. Kładzie się obok nas. Ja też jestem przy tobie. Córka przytula nas oboje. Zaczyna opowiadać o koledze z przedszkola. Później wracamy do tematu basenu i potrzeb każdego z nas. Mówimy o tym, co się wydarzyło (bez ocen, tylko w postaci stop-klatki). Mówimy o tym, czego byśmy chcieli w podobnych sytuacjach i pytamy, co można by zrobić następnym razem inaczej. Córka daje swoje pomysły. Umawiamy się na basen następnego dnia. Leżymy i czytamy książki, a później wychodzimy razem na krótki spacer do lasu... Jesteśmy blisko...

***

Pamiętajmy o tym, że kiedy istnieje taka potrzeba, możemy (i mamy) odmawiać dziecku. Ono nie ma "dostawać wszystkiego", o co prosi, a raczej to, czego naprawdę potrzebuje do zdrowego rozwoju. Ma uczyć się też naszej odmowy i ją zrozumieć. Wykrzyczane w podobnej sytuacji przez dorosłych: "daj mi odpocząć!", "mam dość!", "uspokój się!", w niczym dziecku nie pomoże. Nie pozwoli mu zrozumieć tego, co dla nas ważne (w tym przypadku - odpoczynek) ani nauczyć się szanować naszych potrzeb, nas samych. Nie nauczy się konstruktywnej komunikacji, tylko wyrażania się poprzez krzyk, a to raczej nie sprawi, że będzie wiodło lepsze, mądre i świadome życie; że będzie się spełniało...
Zamiast unosić się ego i powielać przekonania wielu dorosłych o tym, że "dzieci i ryby głosu nie mają", warto ten dziecięcy głos usłyszeć i pomóc latorośli żyć w poczuciu bezpieczeństwa. Wesprzeć ją w stawaniu się coraz bardziej samoświadomym, dojrzałym emocjonalnie i społecznie człowiekiem.

Trudno przełamać się w świecie, w którym uczono nas maskowania swoich uczuć i emocji, w którym nieraz kazano siedzieć cicho, być "grzecznym" i "posłusznym"... Warto jednak stopniowo zauważać te mało korzystne schematy i uwalniać się od tego, co krzywdzące i niekorzystne dla rozwoju dzieci i naszej relacji z nimi. I również o tym chciałam Wam dzisiaj przypomnieć...







fot.pexels.com

Program I Konferencji Szkoleniowo-Edukacyjnej Oddziału Rehabilitacji Kardiologicznej Wojewódzkiego Szpitala Specjalistyc...
15/05/2019

Program I Konferencji Szkoleniowo-Edukacyjnej Oddziału Rehabilitacji Kardiologicznej Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Legnicy- "Po zawale i co dalej? Od teorii do praktyki". Wstęp bezpłatny.

10/05/2019

Adres

Ulica Hutników 17/4
Legnica
59-220

Telefon

+48533771552

Strona Internetowa

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy PURA VIDA Gabinet Psychologiczny umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Skontaktuj Się Z Praktyka

Wyślij wiadomość do PURA VIDA Gabinet Psychologiczny:

Udostępnij

Kategoria