
12/08/2025
Dlaczego terapia własna jest tak ważna - i kto ją naprawdę odbył
Wyobraź sobie chirurga, który nigdy nie otworzył człowieka.
Albo trenera wspinaczki, który sam nigdy nie zawiśnie na linie.
W psychoterapii jest podobnie.
Terapia własna to nie formalność. To fundament uczciwości.
Bo jak terapeuta ma iść z tobą w rany, jeśli nie zszedł do swoich
Jak ma rozpoznać przeniesienie, jeśli nie zna własnych obron
Jak ma być lustrem, jeśli nigdy nie spojrzał naprawdę w swoje odbicie
Terapia własna to proces, w którym terapeuta sam staje się pacjentem
Zazwyczaj trwa od 100 do 300 godzin - to oznacza od 2 do 6 lat regularnych spotkań
Bez pozy, bez ochronnych masek, bez roli eksperta
W większości szkół psychoterapii jest obowiązkowa
W wielu nurtach, bez niej nie ma certyfikatu
W podejściach psychodynamicznych, analitycznych czy integracyjnych to podstawa
Nie po to, by odhaczyć wymóg
Po to, by nieść odpowiedzialność za drugiego człowieka
Bo terapeuta też ma historię
Też ma zranienia, wstydu, głód bycia widzianym
Tylko ten, kto to przeżył i zobaczył, nie pomyli ciebie ze sobą
Masz prawo zapytać, czy twój terapeuta był w terapii
To nie niegrzeczność. To świadomość
To troska o własne granice i o to, czy ktoś naprawdę wie, co robi
Bo wiesz co jest trudne?
Że terapeuta bez terapii własnej potrafi wymagać od pacjenta odwagi
której sam nigdy nie musiał podjąć
I nikt tego nie sprawdza
Nikt nie prowadzi centralnego rejestru
Niektórym po prostu wierzymy na słowo
Można mieć certyfikat superwizora i nigdy nie usiąść po drugiej stronie
Można mówić o przeniesieniu, nie wiedząc, jak smakuje
Dlatego mówimy o tym głośno
Nie po to, by zawstydzać
Po to, by chronić
Pacjent nie ma być terapeucie potrzebny do przepracowania jego własnych ran
Pacjent ma być bezpieczny
Terapia własna nie gwarantuje doskonałości
Ale brak terapii własnej, powinien być dla ciebie sygnałem
że ktoś nie przeszedł tej drogi, a jednak cię przez nią prowadzi
Nie musisz tego akceptować
Masz prawo wymagać dojrzałości
Nawet jeśli nikt poza tobą o to nie pyta
To szczególnie ważne, bo wiele osób wybiera dziś psychologie chcąc lepiej zrozumieć swoje problemy - ale pamiatajmy "knowing the path vs walking the path"...