
03/06/2025
Utrata – coś wpisanego w nasz rozwój. Przywiązujemy się do istnień, kochamy, tracimy, a potem cierpimy. Natura nie chciała nas ukarać cierpieniem, ale poprzez ból przekazać informację od emocji do Ciebie – informację, że właśnie odchodzi ktoś ważny, kogo kochałeś, kto był przez Ciebie kochany. Tak musi być, to trzeba znieść. To normalne i piękne, bo świadczy o tym, że przeżywasz życie prawdziwie.
Lęk przed utratą manifestuje się lękiem przed przywiązaniem, bliskością. Frank Herbert pisał: „Lęk to zabójca umysłów” – hamuje Cię, obniża, kuli w strachu, zatrzymuje w działaniu – gdy go słuchasz, wybierasz, że odmawiasz sobie prawa do bliskości, kochania, kolejnego istnienia w Twoim sercu. Bliskość jest warta jej utraty – natura wiedziała.
Na zdjęciu Mike żegna swojego przyjaciela – naszego członka rodziny. Piesku, odpoczywaj już. 😢