22/11/2015
Dieta optymalna dr. Jana Kwaśniewskiego
Autor: Justyna Marszałkowska, dietetyk, doktorantka Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego
Dieta optymalna, którą proponuje Kwaśniewski, to dieta niskowęglowodanowa. Zakłada jedzenie trzech tłustych posiłków dziennie, ograniczenie warzyw i owoców, a także wyeliminowanie z jadłospisu pieczywa i słodyczy. Czy dieta optymalna Kwaśniewskiego jest zdrowa i godna polecenia?
Dieta optymalna opracowana przez dr. Kwaśniewskiego, opiera się na spożywaniu produktów jak najbardziej tłustych, wykluczając przy tym lub maksymalnie ograniczając spożycie węglowodanów. Autor diety (lekarz i dietetyk praktykujący w sanatorium) uważa, że wieprzowinę, podroby, smalec, masło, tłuste sosy i sery można jeść bez ograniczeń. Trzeba zrezygnować z cukru, słodyczy, pieczywa i owoców. Dieta optymalna propaguje te produkty, które każdy dbający o zdrowie i dobre samopoczucie powinien ograniczyć. Dieta obiecuje utratę ok. 5 kg miesięcznie.
Dieta optymalna Kwaśniewskiego: zasady Zalecane są 3 posiłki dziennie. Dieta opiera się na jajkach, produktach mlecznych i mięsie, istotnym elementem są sery, ale jedzone bez chleba, za to ze śmietaną, masłem, majonezem. Unikamy węglowodanów – w ciągu dnia wolno ich dostarczyć organizmowi najwyżej 50 g (np. 2 cienkie kromki chleba).
Produkty zalecane:
wszystkie rodzaje serów
jajka – powyżej 4 na dobę
podroby, galarety mięsne, chrząstki, tłuste rosoły
każdy rodzaj mięsa, najlepiej tłuste, wieprzowe, wszystkie rodzaje wędlin (najlepsze – salcesony)
ryby, konserwy rybne, drób, najlepiej tłusta gęś, kaczka
dużo tłuszczu – masło, smalec, słonina, smalec gęsi, olej słonecznikowy, oliwa, dobra margaryna. Według autora diety tłuszcze pochodzenia zwierzęcego są znacznie lepsze od roślinnych
tłuste mleko i śmietana do 1/2 litra na dobę
wszystkie jarzyny, pieczarki, grzyby do 300 g na dobę
jeden ziemniak dziennie (frytki na smalcu lub łoju)
dużo płynów, ale bez cukru
orzechy, słonecznik, majonez, przyprawy, kawa, herbata albo – lepiej – soki owocowe niesłodzone (należy je pić po rozcieńczeniu w ilości 2–3 łyżki na szklankę gorącej lub zimnej wody)
Produkty zakazane:
cukier, słodycze, miód
owoce i przetwory owocowe (dżemy, kompoty)
ryż, kasze, pieczywo
ciasta, kluski, potrawy mączne
ziemniaki (w dużych ilościach), mąka ziemniaczana
groch i fasola
inne produkty pochodzenia roślinnego
słodzone płyny
sól – stosować jak najmniej, aż do zupełnego jej odstawienia
Ostatnio dodane na forum
zobacz wszystkie »
Nie zarejestrowany, 25.04.2015 8:22
Długo się opierałam, bo tłuste mięsa mi nie smakują - są mdłe. U koleżanki, która jest na DO posmakowałam wędliny ze słoniny - wędzonej. Zasmakowało mi to. Od kilku tygodni tą wędlinę - nazywa się "Sało" i jest ze słoniny iberyjskiej kupuję na Allegro (dystrybutor BIKTOR). Jem po 2-3 plastry dziennie z małą kromką pełnoziarnistego chlebka. Jest to sycące bardzo. W ciągu 4 tygodni schudłam 3 kg, z czego się cieszę, bo czuję sie bardzo dobrze. Pozdrawiam
Nie zarejestrowany, 22.12.2014 4:06
Witam Ten sposób żywienia jest bardzo dobry dla osób,którym brakuje enzymów odpowiedzialnych za strawienie węglowodanów.DO jest stosunkowo nową dietą w porównaniu do np.diety stosowanej wg ajurwedy czy medycyny chińskiej.W naszym klimacie większości ludzi może służyć jedzenie min.mięsa,ponieważ ma termikę rozgrzewającą organizm.Niestety ludziom,którym jest cały czas bardzo gorąco DO nie będzie służyła ,ponieważ lepsze jest dla nich jedzenie min.surowych warzyw. Proponuję zainteresować bliżej się tym tematem i wybrać dla siebie odpowiedni sposób żywienia w danym momencie życia.Pozdrawiam
Dieta Kwaśniewskiego: zalety
Dieta dostarcza odpowiedniej ilości białka. Korzystna jest też eliminacja słodyczy i soli. Autor diety zapewnia, że wszystkie składniki mineralne (także sód) występują we właściwych ilościach i proporcjach w dostarczanych produktach.
Dieta Kwaśniewskiego: wady
Dieta zdecydowanie przekracza dzienne zapotrzebowanie na tłuszcz, w tym na nasycone kwasy tłuszczowe. Za dużo jest też jajek. Ogromną wadą diety jest ograniczenie spożycia węglowodanów (produkty zbożowe i owoce) dostarczających składników mineralnych i błonnika. A błonnik jest bardzo ważny: wspomaga pracę jelit, chroni przed nowotworami, obniża cholesterol, stabilizuje poziom glukozy. Nie jest to dieta dla osób chcących się zdrowo odżywiać! Poza tym 3 posiłki dziennie to za mało. W świetle aktualnych badań głównym źródłem kalorii powinny być produkty zbożowe, warzywa, owoce, chude mleko i jego przetwory, chude mięso oraz ryby. Prawidłowo skomponowana dieta ma dostarczać głównie tłuszczów pochodzenia roślinnego, a nie zwierzęcego.
Dieta Kwaśniewskiego, inaczej dieta optymalna, to plan żywieniowy, którego podstawą są produkty tłuszczowe. Jednak jadłospis w diecie dr Kwaśniewskiego można skomponować tak, aby wspomagały one metabolizm i przyśpieszały proces odchudzania. Sprawdź przykładowy, tygodniowy jadłospis w diecie dr Kwaśniewskiego.
Jadłospis w diecie Kwaśniewskiego jest urozmaicony i sprawia, że nie myślisz ciągle o jedzeniu. Dzięki specjalnie opracowanemu menu bez problemów przejdziesz przez kolejne etapy odchudzania. Wypróbuj przykładowy jadłospis w diecie dr Jana Kwaśniewskiego.
Dieta dr Kwaśniewskiego: przykładowy jadłospis - dzień 1
śniadanie: jajecznica z dwóch jaj na boczku (50 g), 2 placki (100 g) na smalcu (10 g) z masłem (30 g), herbata z cytryną
obiad: zupa szczawiowa z jajkiem (200 g), żeberka (100 g), ziemniaki (100 g), fasolka szparagowa (100 g)
kolacja: galaretka z nóżek wieprzowych (200 g), 2 placki (100 g) z masłem (30 g), herbata
Dieta dr Kwaśniewskiego: przykładowy jadłospis - dzień 2
śniadanie: 2 placki serowe z jabłkami, parówka z chrzanem, papryka, herbata
obiad: kapuśniak (200 g), śledź w śmietanie (110 g), ziemniaki (100 g)
kolacja: zupa mleczna przygotowana ze szklanki pełnego mleka z 2 żółtkami i 2 łyżkami masła
Dieta dr Kwaśniewskiego: przykładowy jadłospis - dzień 3
śniadanie: budyń z żółtek i śmietany z dżemem (200 g)
obiad: 2 szklanki barszczu białego z 2 łyżkami śmietany (30 proc. tłuszczu), pętkiem białej kiełbasy, plastrem boczku (50 g) i słoniny oraz jajkiem, na twardo
kolacja: kaszanka (150 g) odsmażana na boczku wędzonym (50 g), 2 placki (100 g) z masłem (30 g), herbata
Dieta dr Kwaśniewskiego: przykładowy jadłospis - dzień 4
śniadanie: placek ze śliwkami
obiad: zupa grochowa (200 g), żeberka (150 g) smażone na smalcu (10 g), frytki (100 g), surówka z kiszonej kapusty (100 g),
2 łyżki soku owocowego na szklankę wody
kolacja: 2 żółtka gotowane, twaróg ze śmietaną i szczypiorkiem (100 g), chleb białkowy (1 kromka), masło (1 łyżka), 1 pomidor, 1 ogórek, 1 sałata, herbata
Dieta dr Kwaśniewskiego: przykładowy jadłospis - dzień 5
śniadanie: pasta z żółtego sera i pasztetowej (100 g), 2 placki (100 g) z masłem (30 g), herbata z cytryną
obiad: zupa kminkowa (200 g), 40 dag golonki ugotowanej z przyprawami podawanej z sosem chrzanowym
kolacja: tort makowy z kremem (200 g), herbata z cytryną
Dieta dr Kwaśniewskiego: przykładowy jadłospis - dzień 6
śniadanie: omlet z 2 jaj (100 g) z truskawkami (100 g) na maśle (50 g), herbata
obiad: barszcz czerwony (200 g) z pasztetem (50 g), żeberka duszone (150 g) na smalcu (20 g), surówka z kiszonej kapusty (100 g), 2 łyżki soku owocowego na szklankę wody
kolacja: sernik wiedeński (100 g), herbata z cytryną
Dieta dr Kwaśniewskiego: przykładowy jadłospis - dzień 7
śniadanie:2 jaja (100 g) sadzone na boczku wędzonym (50 g), 2 placki (100 g) z masłem (30 g), herbata
obiad; zupa pieczarkowa na rosole ze śmietaną (200 g), szaszłyk z karkówki (150 g) i boczku wędzonego (50 g) + cebula (50 g), fasolka szparagowa z wody (100 g) z masłem (20 g), smalec do smażenia szaszłyka (20 g), 2 łyżki soku owocowego na szklankę wody
kolacja: 2 jaja i 5 łyżek masła rozmieszane w 1 szklance pełnego mleka
y Optymalnej
Dobrodziejstwa tej diety można skrótowo ujać w pięciu punktach.
1. Dieta ta leczy wiele chorób bez uciekania się do środków medycznych, a generalnie u wszystkich poprawia stan zdrowia. Jaki jest tego mechanizm? W żywieniu optymalnym dostarczamy organizmowi dwa podstawowe składniki potrzebne do życia.... więcej
Co to takiego jest ta Dieta Optymalna?
- Zasady Diety Optymalnej cz.1
Aby nauczyć się tej diety należy zapoznać się z książkami dr. Kwaśniewskiego, zaopatrzyć się w tabele produktów odżywczych, kupić wage i przynajmniej początkowo, dopóki się nie nauczymy, ważyc produkty, zapisywać dzienne.... więcej
- Zasady Diety Optymalnej cz.2
W pierwszej części cyklu "Tłuste życie" wyjaśnilismy w skrócie co to są białka, tłuszcze i węglowodany, a także, jakie proporcje między tymi składnikami naszego pożywienia muszą być zachowane, by dieta była dietą optymalną.... więcej
Wywiady na temat Diety Optymalnej :
- Nie bój sie cholesterolu !
W swoim artykule pt. "Ja****ko? Na zdrowie!" napisał Pan m.in., że obawa przed spożywaniem większej ilości jaj z uwagi na zawartość w nich cholesterolu jest niestety mocno rozpowszechniona choc bezpodstawna.... więcej
- Wywiad z lekarzem optymalnym Barbara Bryl
Coraz więcej ludzi słyszy o tzw. "tłustej" diecie wg zaleceń dr. Jana Kwaśniewskiego i stosuje ją. Na czym ona polega? - Dieta dr. Kwaąniewskiego nie jest wlaściwie dietą w pelnym tego słowa znaczeniu, ale najlepszym i najzdrowszym modelem... więcej
Kolagen
Człowiek, jak wiemy wszyscy, różni się istotnie wyglądem od innych ssaków naczelnych. To, że naszaskóra jest gładka, zawdzięczamy aż 70%-owemu udziałowi w jej strukturze białkowej kolagenu i 3%-owemu udziałowi elastyny. więcej
Artykuły na temat Diety Optymalnej :
- ,,Przygoda'' z podagra (dna moczanowa) ..moja przygoda z dną trwała 15 lat. Całe dorosłe życie starałem się stracić na wadze zbędny balast w ilości 20-25 kg. Stosowane były wszelkie diety cud, akupunktura, głodówki, i inne niedorzeczne świństwa.... więcej
- Twoja ,,przygoda'' z Dietą Optymalną...
Zachęcamy Państwa do napisania swojej przygody z Dietą Optymalną. Zostanie ona umieszczona na naszej stronie. Artykuły prosimy nadsyłać na adres email:xxlrobi@wp.pl, lub kristan@interia.pl
Nie tak dawno...
W dniu 9.08.2012 , w którym odebrałem swoją publikację , Redaktor Naczelna tygodnika SZTAFETA , Pani Marta Wiewiórska opublikowała wywiad z moją skromną osobą:
Oto on: „Lepsze jest masło, gorszy jest chleb, a najgorszy jest chleb z masłem
Rozmowa ze STANISŁAWEM DECEM ze Stalowej Woli, autorem książki „Jedz optymalnie-bądź zdrów"”, która lada dzień ukaże się na naszym lokalnym rynku wydawniczym.
– W swojej książce, która jest tak naprawdę książką kucharską, przybliża pan dietę polskiego lekarza dra Jana Kwaśniewskiego. Jakie, najogólniej mówiąc, są założenia tej diety?
– To jedyna dieta, jaką stosowali nasi przodkowie, kiedy po podwórku biegał drób, a w oborach trzymane były krowy, świnie. Nasi pradziadowie nie jedli tyle cukrów, słodyczy, owoców jak dzisiaj my zjadamy. I żyli zdrowiej, umierali nie z chorób, ale ze starości. A podstawą diety optymalnej jest wiedza naukowa. Wiadomo, że organizm ludzki ma określoną ilość energii. Musi jednak wytworzyć sobie paliwo. A paliwo jest tym lepsze, im więcej daje kalorii. Biochemia dowodzi wyraźnie, że ze spalania 1 grama węglowodanów, czyli mąki, ryżu, ciast, owoców itd. organizm wytwarza 3,7 kilokalorii – a ze spalania wodoru, a więc budulca tłuszczów, daje ponad 34 kilokalorie. Jeżeli zatem organizm swoją energię zaoszczędzi na żywieniu, przetwarzaniu pokarmów, to wystarcza jej na utworzenie tzw. odporności immunologicznej. Dzięki czemu mamy naturalną obronę przed wszelakimi zarazkami. Gdyby węgiel, budulec węglowodanów, był takim dobrym paliwem, to rakiety latałyby w kosmos na węglu, a nie wodorze.
– Chce pan zatem zrobić z nas rakiety, a nie lokomotywy?
– Tak, każdy żywy organizm potrzebuje napędu. A siłą napędową organizmu ludzkiego jest energia elektryczna ATP, którą najłatwiej uzyskać, gdy mamy materiały wyjściowe w postaci wodoru i związków wysokofosforowych aktywnych, czyli tzw. gotowych akumulatorów. W praktyce to znaczy, że jeżeli zjemy taką jajecznicę na boczku, to organizm praktycznie nic nie musi robić, bo ma podany na tacy wodór w tłuszczu i związki wysokofosorowe aktywne w żółtkach. Identycznie, gdy zjemy wątróbkę na cebulce. Wątroba idzie na urlop i nic nie musi robić. – Ale to przecież ciężkostrawne potrawy?
– Tak, ale tylko wtedy, gdy tę jajecznicę zjemy z bułką czy chlebem, a wątróbkę z posolonymi ziemniakami. Wtedy wątroba musi je utylizować. Ale po samym tłuszczu nic się złego nie będzie działo. Jest nawet takie powiedzenie w naszym środowisku, że lepsze jest masło, gorszy jest chleb, a najgorszy jest chleb z masłem (podkreślenie TS).
– Pan zatem wyklucza w swoich przepisach to, co najpopularniejsze w polskiej kuchni. Pieczywo, mąkę, cukier…
– Nie do końca. Chodzi o to, aby nie mieszać tych dwóch różnych paliw, jakimi są tłuszcze i węglowodany. W mojej książce są też przepisy na wypieki, nawet na świetną szarlotkę, mimo iż najgorszym owocem ze wszystkich dla naszego organizmu są jabłka. I mimo iż mąka jest największym naszym wrogiem. A dlaczego tak jest, tego można się dowiedzieć z mojej książki.
– Wszystkie to pana przepisy?
– Wypieki i słodycze to przepisy mojej żony Krysi – ja robota do ręki nie wezmę, pieroga nie ulepię, placka nie upiekę. Ale pozostałe przepisy to już moje autorskie kompozycje. Więc my jemy wszystko, tyle że wiemy, w jakich dawkach i w jakich proporcjach.
– W pana książce jest rozdział poświęcony potrawom antyrakowym. To w tym momencie pewnie najwięcej pańskich rozmówców puka się w głowę.
– Ale pukają tylko ci, którzy nie mają żadnej wiedzy na ten temat. Dr Jan Kwaśniewski napisał, że wszystkie komórki ludzkie, z wyjątkiem komórek rakowych, dobrze się czują w żółtku jaja kurzego. A komórki nowotworowe w żółtku giną po kilku godzinach. Komórki ludzkie węglowodanów mieć nie muszą, a komórki nowotworowe cukrów potrzebują. I doktor Kwaśniewski dowodził to na badaniach. Powiem tak: z raka można wyleczyć się tylko w jeden sposób: trzeba mu nie dać jeść! W leczeniu raka należy starać się maksymalnie ograniczyć węglowodany, maksymalnie do 30 gram na dobę, najlepiej w produktach kapustnych, których rak również nienawidzi. Dlatego powstało nieco przepisów pod tym kątem w mojej publikacji. Jeśli dołączymy do tego terapię dr Clark, usuwając wszystkie patogeny (wirusy, bakterie, grzyby, pleśnie i pasożyty) wyeliminujemy kancerogeny z krwi i limfy metodą dra Ashkara, jesteśmy na dobrej i właściwej drodze życia.
– No, ale to jedna z wielu teorii, w dodatku podważana przez niektóre środowiska lekarzy.
– Tak. Mówi się, że jest to dieta mało witaminowa, że brak jej mikro i makroelementów, że cholesterol itp. Ale to ostatnie to bzdura totalna, chociaż cholesterol jest głównym straszydłem XXI wieku, na szczęście już coraz rzadziej o tym straszydle się mówi. I dobrze. A mnie przekonuje to, co wie każde dziecko – że w kilka tygodni z takiego żółtka jaja powstaje organizm z krwi i kości. Więc gdyby tam brakowało czegokolwiek, to czy powstałoby takie śliczne kurczątko? Wątpię. W takim prawdziwym wiejskim jaju, w żółtku, są wszystkie niezbędne witaminy i makro-, mikroelementy. Nie ma tylko witaminy C. Natomiast wątróbka posiada wszystko, co do życia potrzebne, łącznie z witaminą C. Nieprzypadkowo mówię o wiejskim jaju, bo ja do tych naszych wielkich sklepów nie chodzę na zakupy, tylko z ciekawości. Mięso, jaja kupuję na naszej hali targowej. I żyję. A z żoną zjadamy kopę tych jaj tygodniowo, po 4-5 żółtek na śniadanie.
– Dlaczego zainteresował się pan tą dietą i żywieniem w ogóle?
– Od kilkunastu lat jest to moje hobby. Całe życie mnie ciągnęło do kuchni, wyrosłem w rodzinie doskonałego masaża, w czasach, gdzie na wsi królowała słonina, jaja. Kiedy w domu nie było słoniny, to mama mówiła, że jest bieda. Ja więc pamiętam, jak dawniej jadano. I to m.in. zainspirowało doktora Kwaśniewskiego.
– Pan wierzy, że ta dieta działa… – Zawsze mówię, że lepiej jest wiedzieć niż wierzyć. Tak, diet jest tysiące. Tylko nikt nie wie, która jest najlepsza. Ja wiem, z doświadczenia własnego, mojej żony, syna, córki, zięcia i wnuka oraz całej masy ludzi, którzy do mnie piszą, odwiedzają moją stronę internetową, że człowiek najada się tłuszczem, a wszystko inne go tylko zapycha.
Doktor Kwaśniewski prosił tych, którzy stosują tę dietę, aby innym po prostu wskazywali drogę. I ja wydając książkę – do czego namawiali mnie bardzo moi bliscy i znajomi – to właśnie chcę robić: wskazywać drogę. Być drogowskazem i drogą zarazem”
ŚNIADANIE (do wyboru):
- jajecznica z boczkiem (15 dag boczku, 2 jaja i 1 żółtko), - kromka chleba biszkoptowego (do 10 białek dodaj szczyptę soli i ubijaj, dodając po 1 żółtku, dosyp 1/2 szklanki mąki z 2 łyżeczkami proszku do pieczenia, wlej 1/2 kostki stopionego masła i wymieszaj - piecz 1 godzinę w piekarniku rozgrzanym do 200 stopni), - herbata bez cukru - omlet z 3 jajek z zielonym groszkiem, szklanka herbaty z cytryną lub bez - 1 placek ze śliwkami
Placek ze śliwkami (4 porcje)
- 450 g śliwek - 1 łyżka wody - słodzik - 4 cienkie kromki chleba - 2 łyżki margaryny Śliwki przekrój na pół, usuń z nich pestki, włóż do rondla i zalej wodą. Duś, aż zmiękną, dosłódź do smaku. Chleb posmaruj margaryną. 2 kromki ułóż na dnie płytkiego żaroodpornego naczynia, odpowiednio przykrawając. Włóż śliwki. Pozostałe 2 kromki pokrój na cienkie paski i połóż na śliwkach. Oprósz 1 łyżeczką słodziku i piecz 30-40 minut w temperaturze 190 stopni, aż ciasto nabierze złocistego koloru.
OBIAD (do wyboru):
- 1 i 1/2 szklanki białego barszczu z kiełbasą, plastrami boczku wędzonego i 1 plasterkiem słoniny, 30-proc. śmietaną i jajem - 40 dag golonki ugotowanej z przyprawami (golonkę zalej zimną wodą, dodaj włoszczyznę, cebulę, kolendrę, ziele angielskie, liść laurowy, sól i pieprz - gotuj do czasu, aż zmięknie), podawanej z sosem chrzanowym - 1 szklanka bulionu z 2 żółtkami, 1 plaster pieczeni karkowej, 1 porcja frytek smażonych na smalcu, 2 łyżki marchwi zasmażanej z 2 łyżkami masła
KOLACJA (do wyboru):
- 2 jaja i 5 łyżek masła rozmieszane w 1 szklance pełnego mleka - 20 dag galaretki z nóżek wieprzowych (porcja wielkości kompotierki), - 1 łyżeczka chrzanu wymieszanego z gęstą śmietaną, herbata z cytryną - 1 kanapka z macy, kawa lub herbata bez cukru
Kanapka z macy
- 1 kawałek macy - 2 łyżeczki masła - 1 łyżeczka pomarańczowej marmolady bez cukru Posmaruj macę masłem, potem nałóż marmoladę.