24/05/2025
👣 Witaj na świecie, Oliwio Rito… 🌸
Dzień na dobre się nie zaczął, a już wydarzył się cud!
O 7:20 nad ranem na świat przyszła Oliwia – dziewczynka, która już od pierwszych chwil pokazała, że niesie w sobie niezwykłe światło i siłę 👶✨
Jeszcze była noc, kiedy mama poczuła, że to już.
Że ten moment – tak długo wyczekiwany – właśnie nadchodzi.
Czuła go w sercu, w oddechu… i w ruchach swojej córeczki. Przez całą ciążę była nocną tancerką – wierciła się pod sercem mamy, jakby już wtedy czuła, że noc to jej czas 🤰💃
Mama – spokojna, dzielna & pełna miłości – czekała na poród naturalny z uśmiechem i ogromną nadzieją ❤️
Ale życie – jak to życie – lubi pisać własne scenariusze.
Oliwia uplotła z pępowiny maleńki węzełek.
Zrobiło się cicho. Tętno malutkiej zaczęło płatać figle 💔
W jednej chwili powietrze stało się cięższe, a czas zwolnił.
Zespół medyczny działał błyskawicznie – cesarskie cięcie, decyzja bez cienia zawahania 👩⚕️⚡👨⚕️W tamtym momencie, między ciszą a oddechem, było tylko jedno: wiara, że się uda.
I wtedy… przyszła Ona.
W porannym świetle, w dniu wspomnienia św. Rity – patronki spraw trudnych i beznadziejnych 🌹
Oliwia Rita. Imię pełne znaczenia, miłości i ogromnej wdzięczności.
To imię nie jest przypadkiem.
To wdzięczność.
To znak, że nawet gdy droga staje się krucha i niepewna, może zakończyć się cudem.
Bo tam, gdzie był lęk – pojawiło się światło.
Gdzie była cisza – rozległ się pierwszy krzyk życia.
A gdzie trwało oczekiwanie – nadeszła nadzieja.
Oliwio, jesteś cudem, który poruszył wiele serc.
Dziękujemy, że wybrałaś właśnie nasz oddział, by zacząć swoją historię. Jesteś dowodem na to, że nawet w najtrudniejszej chwili… nadzieja potrafi wygrać wszystko. 🕊️✨
Twoje narodziny na zawsze zostaną z nami – jako przypomnienie, że czasem najpiękniejsze chwile przychodzą tuż po tych najtrudniejszych.
Witaj w świecie, mała Oliwio Rito.
Jesteś tu. I to jest wszystko.
Fot.