Monika Jachowicz - psychologia, psychoterapia

Monika Jachowicz - psychologia, psychoterapia Psychoterapia, wsparcie psychologiczne, interwencja kryzysowa, szkolenia

25/07/2025

TRAUMA I NIECZUCIE, Z KTÓREGO TRUDNO NAM WRÓCIĆ Trauma powstaje, gdy nasz układ nerwowy nie jest w stanie pomieścić poruszenia, jakie powstaje w nim w konsekwencji przerażającego/przytłaczającego zdarzenia, sytuacji lub relacji (np. wypadku samochodowego, spóźnienia się na maturę, czy ...

04/07/2025

„Nie nosimy fartucha, by wypisywać leki.
Nosimy odpowiedzialność za czyjeś ostatnie “mam jeszcze siłę” – zanim nastąpi cisza.”

„Nie jesteśmy przyjaciółmi na godzinę.
Nie jesteśmy „od rozmów”.
Jesteśmy Psychologami.”

„To my jesteśmy pierwszymi, do których przychodzi się po ratunek, gdy wszystko inne już zawiodło.
To do nas mówi się rzeczy, których nie słyszy nikt inny.
To my patrzymy w oczy człowiekowi, który nie widzi już sensu.”

„Nie dajemy rad z internetu.
Nie serwujemy pustych frazesów.
Nie jesteśmy od “uśmiechnij się i będzie lepiej”.”

„Pracujemy z ludźmi, którzy się duszą, choć oddychają.
Którzy funkcjonują, choć nie żyją naprawdę.
Którzy każdego dnia toczą walkę – niewidzialną, cichą, samotną.”

„Nie przepisujemy leków,
ale jesteśmy tymi, którzy pomagają je zrozumieć.
Nie robimy cudów, ale jesteśmy obecni wtedy, gdy już nikt inny nie pozostał.”

„Codziennie odbudowujemy ludzkie poczucie wartości, rozbrajamy traumy, które niszczyły życie przez lata, i uczymy, że prośba o pomoc to nie słabość – to siła.”

„W systemie, który zepchnął zdrowie psychiczne na margines,
my próbujemy trzymać ludzi przy życiu.
Dosłownie.”

„Zmagamy się z brakiem dostępu do specjalistów,
z niewystarczającą liczbą godzin,
z niskim finansowaniem,
z brakiem systemowych rozwiązań.
A mimo to – jesteśmy.”

„Jesteśmy w szkołach, kiedy dzieci nie dają już rady.
W szpitalach, kiedy ciało nie daje rady, bo psychika pierwsza się poddała.
W przychodniach, gdzie człowiek przychodzi po skierowanie, a potrzebuje być usłyszany.”

„Nie jesteśmy “od głowy”.
Jesteśmy od człowieka – w całości.”

„Gabinet psychologa to nie gabinet z kozetką do leżenia ale miejsce gdzie omawiane jest to czego nie widać- trudne emocje i uczucia”

„Chcemy być uznani za to, kim naprawdę jesteśmy:
specjalistami zdrowia psychicznego,
a nie dodatkiem do psychiatry, nie kosztownym luksusem, nie opcją, „jeśli starczy funduszy”.”

„Domagamy się miejsca przy medycznym stole, gdzie decyduje się o systemie.
Potrzebujemy przepisów, które wspierają, a nie utrudniają pomoc.
Potrzebujemy zaufania. Przede wszystkim – od decydentów, ale też od społeczeństwa.”

„Nie ma leczenia bez uwzględnienia psychiki.
Nie ma zdrowia bez zdrowia psychicznego.”

„W systemie Ochrony Zdrowia – jesteśmy często ostatnią nadzieją.
Ale wciąż za rzadko się o nas mówi.”

„Pracujemy z ludźmi poranionymi, wycofanymi, roztrzęsionymi.
Z tymi, którzy nie wierzą już nikomu – a mimo to próbują zaufać nam.
Z tymi, których nikt wcześniej nie słuchał.
Z tymi, którym powiedziano: „weź się w garść” – zamiast „chcę Ci pomóc”.

„Nie czekamy na cud.
Jesteśmy jego częścią. Codziennie. Po cichu. W czterech ścianach gabinetu.”

„Nie oceniajcie nas po memach z social mediów.
Nie oczekujcie, że naprawimy dekady cierpienia w 45 minut.
Nie nazywajcie nas luksusem – jesteśmy ratunkiem.”

„Jesteśmy Psychologami.
A psychologia – to nie dodatek. To fundament.”Fundacja Nie Widać Po Mnie Polskie Towarzystwo Psychologiczne

06/06/2025

Faceci też tęsknią. Tylko nikt ich o to nie pyta.

Nikt nie siada obok nich i nie mówi:
„Hej, za czym Ty tak naprawdę tęsknisz?”
Bo przecież mężczyzna nie tęskni.
On ma „ogarniać”.
„Radzić sobie”.
Nie zawracać głowy swoimi uczuciami.

A więc tęsknią po cichu.

Za czułością, której nie umieją nazwać,
za spokojem, którego nigdy nie mieli,
za relacją, w której nie muszą być cały czas silni.

Tęsknią za ojcem, który nigdy nie przytulił.
Za matką, która kochała, ale wymagała bycia grzecznym, mądrym, „dzielnym chłopcem”.
Tęsknią za sobą z dzieciństwa – zanim nauczyli się, że emocje są niewygodne, słabe, niepotrzebne.

I tęsknią za kobietą, z którą mogliby być prawdziwi.
Nie tylko dobrzy w łóżku, nie tylko „zaradni”, nie tylko stabilni.
Tylko prawdziwi.
Z lękiem. Z wątpliwościami. Z cichym „nie wiem, czy dam radę”.

Ale większość z nich się nie przyznaje.
Bo kiedyś ktoś im powiedział, że „nie ma co się rozklejać”.
Albo że jak pokażą słabość – to nikt ich nie będzie szanował.
I teraz noszą w sobie cały ten głód.
Głód bycia zrozumianym.
Nie przez terapeutę.
Nie przez przypadkową kobietę z internetu.
Tylko przez tę jedną – najbliższą.
Której nie wiedzą, jak to powiedzieć,
bo od lat ćwiczyli jedynie milczenie.

Więc gdy ona pyta: „Co się z Tobą dzieje?” – on mówi: „Nic.”
A wewnątrz aż krzyczy:
„Tęsknię, k***a. Za czymś, czego nawet nie umiem nazwać. Za sobą. Za spokojem. Za tym, żeby ktoś mnie przytulił i powiedział: już możesz nie być silny.”

Ale nie mówi tego.
Bo boi się, że nie zostanie zrozumiany.
Bo nie wie, czy potrafi jeszcze czuć bez strachu.

A ona nie wie, że on tęskni.
Bo nie chce się narzucać.
Bo nie chce go zawstydzić.
Bo też się boi – że jak zapyta zbyt mocno, to on odejdzie.
I tak żyją obok siebie – pełni emocji, których nikt nie wypowiada.

A przecież to wszystko w nich jest.

Zaufajcie sobie, k***a.
Nie po to, żeby się rozpaść.
Tylko po to, żeby wreszcie zacząć być razem naprawdę.

Zapraszam Was do mojego gabinetu, gdzie w atmosferze zaufania i bezpieczeństwa będziemy mogli wspólnie odkrywać ścieżki ...
13/12/2024

Zapraszam Was do mojego gabinetu, gdzie w atmosferze zaufania i bezpieczeństwa będziemy mogli wspólnie odkrywać ścieżki do lepszego zrozumienia siebie oraz radzenia sobie z trudnościami dnia codziennego. Razem możemy stworzyć przestrzeń do rozwoju i zmian, które pozwolą na pełniejsze i szczęśliwsze życie.
Pamiętajcie, że nie jesteś sami. Razem możemy znaleźć drogę.
Dbajcie o siebie 😊

Kolejne spotkanie z moją P. obfitowało we wspomnienia z lat nauki szkolnej. A co u niej a co u mnie itd. Nie chodziłyśmy...
20/11/2024

Kolejne spotkanie z moją P. obfitowało we wspomnienia z lat nauki szkolnej. A co u niej a co u mnie itd. Nie chodziłyśmy do jednej klasy
w liceum ani do jednej szkoły ale marzenia i oczekiwania miałyśmy
podobne. Idealny partner, idealna praca, idealne życie. Jak nam poszło? Tak jak poszło. Każdej inaczej. I możemy rozważać, która z nas ma lepiej, łatwiej, piękniej, ale nie o to chodzi, żeby się porównywać. Jeśli droga, którą idziemy jest drogą, która niesie nam szczęście to idźmy nią dalej, nie porównujmy. Jeśli droga, którą idziemy nie daje nam szczęścia to ją zmieńmy, nie porównujmy. Dawno temu ta sama P. zwróciła się do mnie słowami: chciałabym być szczęśliwa. Odpowiedziałam jej: to bądź. Kto decyduje, o Waszym szczęściu? Kto stawia Wam warunki, kto je stwarza, kto Was prowadzi, kto zarządza Waszymi myślami, czynami? Kto ponosi konsekwencje Waszy chdecyzji? WY. I pisząc tu o konsekwencjach nie mam na myśli tylko tego, co się niedobrego w życiu stało, ale i to co dobrego się wydarzyło. Niestety, skupianie się na niepowodzeniach, na brakach, na tym co mogliśmy inaczej, lepiej, może z kimś innym, pogłębia tylko stan, w
którym jest nieprzyjemnie być. Te wszystkie gdybania, ajaki, musizmy,
trzebofilie, oczekiwania wyśrubowane w kosmos blokują przeżywanie
tego, co tu i teraz. A to, co tu i teraz jest ważne. Nie przeszłość i nie przyszłość, ale tu i teraz. Jeśli jesteś w przeszłości albo w przyszłości, której być może się obawiasz, to nie możesz być w pełni tu i teraz. Zapewniam Was, że w przeszłości zrobiliście wszystko, co mogliście najlepiej, gdybyście mogli i potrafili inaczej, to byście to zrobili. Zrobiliście to najlepiej, jak potrafiliście i jak to było wtedy możliwe … i już. Nie wiemy jaka będzie przyszłość. Życie jest
jakie jest, to my nadajemy mu znaczenie. Działania przynoszą
naturalne konsekwencje, przyjmowanie ich, branie odpowiedzialności to nie zawsze jest łatwe zadanie. Zobacz co masz. Bądź wdzięczny za poranną kawę, nie wszyscy mają możliwość ją wypić, bądź wdzięczny za brak budzika, nie wszyscy mogą spać, ile chcą, masz w domu bałagan, super, masz dom…Tak, ja wiem pojawi się być może w Was myśl: i co z tego, przecież to banały, codzienność, normalność. Moi Drodzy, to własne klucz. Ta normalność, dziesiątki lub setki normalności sprawiają, że żyjesz. Ciesz się z tego co masz, doceniaj. Bądź dla siebie dobry, jesteś wszystkim co masz najcenniejszego. Dbajcie o siebie 😊

Poniżej link do piosenki wykonywanej przez Krzysztofa Piaseckiego,
posłuchajcie 😊

Słowa: Krzysztof PiaseckiMuzyka: Jan Hnatowicz, Krzysztof PiaseckiRedakcja: Mirosław WujasWspółredakcjaL Agnieszka Kozłowska, Paweł KozłowskiProjekt okładki:...

Dziś Światowy Dzień Psychoterapii. Zastanawiałam się jak można go celebrować i myślę sobie, że każdy na swój sposób, każ...
25/09/2024

Dziś Światowy Dzień Psychoterapii. Zastanawiałam się jak można go celebrować i myślę sobie, że każdy na swój sposób, każdy psychoterapeuta inaczej. Pracując na oddziale położnictwa i patologii ciąży w jednym z lubelskich szpitali jako psycholog i psychoterapeuta, prowadząc indywidualną praktykę, codziennie, razem z moimi Pacjentami, pokonujemy to, co dotąd niepokonane. Towarzyszę przy narodzinach, towarzyszę w codzienności, towarzyszę przy śmierci zawsze, kiedy jestem potrzebna. Życzę sobie w dniu takim jak ten, i nie tylko, żeby dostęp do pomocy psychologicznej i psychoterapeutycznej był szerszy, niż do tej pory. Życzę sobie także, żeby zawód ten był wykonywany przez ludzi, którzy na prawdę mają do tej pracy powołanie a nie dlatego, że psychologia stała się modna albo jest sposobem na samouleczenie. Dbajcie o siebie 🙂.

Dbajcie o siebie :)
07/07/2024

Dbajcie o siebie :)

05/05/2024

Sama nie wiem czego chcę, powiedziała moja P, po blisko miesięcznym poszukiwaniu sukienki idealnej na zbliżającą się imprezę. Jak się szybko okazało, nie tyle chodziło o sukienkę, ale o osobę, której mogłaby się ona nie spodobać. Jeżeli wybierze czerwoną (P uwielbia czerwony), to powie, że za krzykliwa, jeżeli ciemną, że nie idą na pogrzeb, zielona? Nie, no jak zielona, skoro to impreza w plenerze, zleje się z trawą…itd. Czy na pewno to P nie wiedziała czego chce? Ile w tym poszukiwaniu sukienki było Jej samej a ile partnera? I można tu się rozpisywać o braku granic, oczekiwaniach innych wobec nas (i na odwrót), uległości, potrzeby dopasowania a nawet zachowań przemocowych (tak, narzucanie własnych poglądów, zawstydzanie, upokarzanie, lekceważenie to przemoc psychiczna). Ile razy w życiu, podczas podejmowania decyzji o zakupie sukienki, pomyśleliście, że komuś może się ona nie spodobać? Ile razy idąc na depilację, pomyśleliście,
że partnerowi lub partnerce się to spodoba lub nie? Ile razy kupując cokolwiek co miałoby Wam sprawić przyjemność, rezygnowaliście z zakupu, bo komuś bliskiemu mogłoby się to nie spodobać?
Ile razy... i najważniejsze, dlaczego? Oczekiwania innych wobec nas, to ich oczekiwania, nie nasze. Nie żyjemy po to, żeby je spełniać. Nie bierzcie tego, to nie Wasze.
Ps. P poszła na imprezę w czerwonej sukience.
Dbajcie o siebie 😊

18/02/2024
04/02/2024

Jestem psychologiem, psychoterapeutą poznawczo - behawioralnym i członkiem Polskiego Towarzystwa Terapii Poznawczej i Behawioralnej. Pracuję także w nurcie Terapii Skoncentrowanej na Rozwiązaniach. Doświadczenie zawodowe zdobywałam na oddziałach psychiatrycznych i w poradni zdrowia psychicznego Samodzielnego Publicznego Wojewódzkiego Szpitala Psychiatrycznego w Radecznicy, jestem pracownikiem Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego nr 1 w Lublinie w Klinice Położnictwa i Patologii Ciąży, prowadzę prywatną praktykę a swoją pracę z pacjentami w gabinecie poddaję regularnej superwizji. Od roku prowadzę także szkolenia dla firm w zakresie kompetencji miękkich.
Pracuję z osobami które:
- doświadczają trudności w relacjach z innymi,
- doświadczają trudnościami w komunikacji i wyrażaniu emocji,
- doświadczają lęków, zaburzeń snu lub jedzenia
- są dotknięte współuzależnieniem,
- odczuwają niskie poczucie własnej wartości
- znajdują się w kryzysie związanym z chorobą, utratą członka rodziny, utratą pracy.
Zapraszam do kontaktu :)

Adres

Ulica Elizy Orzeszkowej 2
Lublin
20-435

Godziny Otwarcia

16:00 - 21:00

Strona Internetowa

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy Monika Jachowicz - psychologia, psychoterapia umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Skontaktuj Się Z Praktyka

Wyślij wiadomość do Monika Jachowicz - psychologia, psychoterapia:

Udostępnij