Papilio Gabinety Psychoterapii

Papilio Gabinety Psychoterapii Jesteśmy ośrodkiem zajmujący się psychoterapią osób dorosłych, młodzieży, małżeństw, par i rodzin. http://papilio.com.pl W psychoterapii wykorzystujemy m.in.

Jesteśmy ośrodkiem zajmujący się psychoterapią osób dorosłych, dzieci, młodzieży, par i rodzin. Oferujemy różne formy psychoterapii, takie jak: psychoterapia indywidualna, grupowa i systemowa, w zależności od specyfiki zgłaszanego problemu. Nasz zespół to wykwalifikowani specjaliści: psychoterapeuci, psycholodzy i psychiatrzy. relaksację, hipnozę, psychorysunek, psychodramę , genogram, itp.

07/06/2024

„Uzależnienie jest zarówno konsekwencją i rozwiązaniem dla braku satysfakcjonujących relacji. Aby terapia zakończyła się sukcesem istotny jest nacisk na zdolność tworzenia przywiązania z innymi. Dojrzałość w rozwoju oznacza zdolność do postrzegania siebie i innych jako oddzielnych, mających odrębne potrzeby i pragnienia osób oraz umiejętność nawiązywania empatycznych wzajemnych relacji, opartych nie na wymaganiach, ale na wzajemności.” […] Wzajemne współzależności stają się przełomowymi momentami w osobistym rozwoju i wzroście. Wzajemność jest szczególnie trudna dla osób nadużywających substancji, które wzrastały zachęcane do rywalizacji, wydajności, osiągania, autonomii - wyżej cenionych niż przywiązanie. Badanie intymności i wzajemności prowadzi do świadomości odpowiedzialności w relacji i tego jak partnerzy stają się dla siebie źródłem przyjemności i frustracji. Nadużywający substancji muszą nauczyć się, że dojrzałe relacje nie mogą być ustanowione jednostronnie tylko, ale muszą być budowane w trakcie procesu wzajemnych ustaleń i uzgodnień. Istotny temat dominacji lub uległości oraz zależności lub autonomii musi zostać boleśnie przepracowany i wynegocjowany w relacji. Wzajemność wymaga rozpoznawania innych jako różnych, oddzielnych i równoprawnych.”

Philip J. Flores „Addiction as an attachment disorder” tłumaczenie własne
fot Petr Sidorov

20/04/2024

"Dopamina to jeden z zapalników miłości, źródło iskry rozpalającej wszystko to, co następuje potem. Żeby miłość wyszła poza to stadium, jej natura musi ulec zmianie, gdyż zmienia się chemiczna symfonia u jej podłoża. Dopamina nie jest cząsteczką przyjemności. To cząsteczka antycypacji. Żebyśmy mogli cieszyć się tym, co mamy, a nie czymś, co jest zaledwie możliwe, mózg musi się przestawić ze zorientowanej na przyszłość dopaminy na substancje chemiczne koncentrujące się na teraźniejszości, czyli na zestaw neuroprzekaźników nazwanych przez nas cząsteczkami „tu i teraz" (TiT). Mało kto o nich nie słyszał. Do tej grupy zaliczamy serotoninę, oksytocynę, endorfiny (wytwarzane w mózgu odpowiedniki morfiny) i związki zwane endokannabinoidami (mózgowa wersja marihuany). Pozwalają nam one rozkoszować się już nie oczekiwaniem, jak dopamina, a bieżącymi odczuciami i emocjami. Jeden z endokannabinoidów wywodzi nawet swoją nazwę, anandamid, od sanskryckiego słowa, oznaczającego rozkosz, błogość i zachwyt.
Według antropolog Helen Fisher wczesna czy też „namiętna" (passionate) miłość trwa tylko rok, najwyżej półtora. Potem para, o ile pragnie utrzymać swój związek, musi wykształcić inny rodzaj uczucia, określony jako miłość „współodczuwająca" (compassionate). Pośredniczą w tym neuroprzekaźniki TiT, gdyż rzecz dotyczy doświadczania tego, co jest tu i teraz - radości z tego, że jest się z ukochaną osobą."

Daniel Z. Lieberman, Michael E. Long “Mózg chce więcej. Dopamina, naturalny dopalacz”
fot Kenny Eliason

03/04/2024

"Nie potrzebujemy pozytywnego nastawienia, sprawności, rozwoju osobistego, entuzjazmu, wiary w siebie i optymizmu. Przeciwnie. Potrzebujemy lęku przed śmiercią i świadomości, że wszyscy prędzej czy później umrzemy i że śmierć jest tyleż doniosła i nieuchronna, ile upiornie wręcz banalna – przydarza się bowiem często zupełnie znienacka, bez zapowiedzi, bez sensu. Potrzebujemy doświadczenia rozpaczy i żałoby, smutku po stratach, z których utkana jest materia naszych biografii, ale i smutku w ogóle – tego specyficznego uczucia pojawiającego się, ilekroć uświadomimy sobie, że w nas i dookoła nas nie ma niczego, co nie podlegałoby bezlitosnemu prawu umierania i rozpadu. Potrzebujemy też konfrontacji z własną przemocą i własnym złem, uznania, że jesteśmy (wszyscy, bez wyjątku) podatni na przemoc, że jest ona siłą wybitnie zakaźną, na którą nikt nie jest immunizowany i która nikogo – żadnej ideologicznej opcji, żadnej grupy społecznej, żadnej jednostki – nie oszczędza. Potrzebujemy doświadczenia chaosu i niezrozumienia, przypadkowości losu i bezsensowności cierpienia. Potrzebujemy zgody na błędy, upadki i niepowodzenia. Potrzebujemy zgody na bezradność."

Tomasz Stawiszyński, Ucieczka od bezradności
fot Kelly Sikkema

"Natura pokazuje nam, że przetrwanie to kwestia praktyki....Nie robi tego raz, z niechęcią, zakładając, że pewnego dnia ...
16/01/2024

"Natura pokazuje nam, że przetrwanie to kwestia praktyki....
Nie robi tego raz, z niechęcią, zakładając, że pewnego dnia wszystko ogarnie i dalej będzie już dobrze. Zimuje cyklami, znowu i znowu, na wieki wieków. Zajmuje się tą pracą każdego dnia beż wyjątku. ...
Za każdym razem, kiedy przechodzimy cykl, jest nam trochę łatwiej. Uczymy się z poprzedniego koła...."
fragm. Katherine May "Zimowanie"

16/01/2024

„Terapeuci często obawiają się, że pacjenci, którym starają się pomóc, zorientują się, iż ci nie są od nich zdrowsi emocjonalnie, nie mają lepszego doświadczenia społecznego, nie są bardziej świadomi swojej indywidualności, bardziej inteligentni czy wolni od psychopatologii. Na szczęście dla nas wszystkich nie ma żadnych dowodów na to, że aby udzielić innym pomocy psychologicznej, samemu trzeba być wzorem zdrowia psychicznego (czy jakimkolwiek innym). Po to, by trenować sportowca, sam trener nie musi być doskonałym sportowcem. Podobnie terapeuta, aby pomóc klientowi, nie musi być bardziej dojrzały, normalny czy zadowolony z życia. Co więcej, jak zauważył Ralph R. Greenson (1967), jest wysoce prawdopodobne, że osoba, która miała poważne problemy emocjonalne, będzie lepszym terapeutą. Klinicysta, który nie doświadczył osobiście cierpień psychicznych ryzykuje, że nie będzie dostatecznie empatyczny wobec swoich klientów."

Nancy McWilliams, Psychoterapia psychoanalityczna
fot cottonbro studio

02/11/2023

Czy można zidentyfikować swój styl przywiązania wyrażający się w dorosłym związku? Oto wskazówki skłaniające do refleksji:

Styl lękowy: Uwielbiasz bliskość i masz w sobie zdolność do wielkiej intymności. Często jednak boisz się, że bliska osoba nie życzy jej sobie w takim samym stopniu. Relacje pożerają sporą część twojej energii emocjonalnej. Masz skłonność do wrażliwości na niewielkie wahania nastrojów i zachowań bliskiej osoby; mimo że często trafnie te emocje i zachowania odczytujesz, bierzesz je zanadto do siebie. W ramach relacji przeżywasz wiele negatywnych emocji i łatwo się denerwujesz. W rezultacie często zdarza ci się wybuchać i powiedzieć coś, czego później żałujesz. Jeśli druga osoba zapewni ci bezpieczeństwo, jesteś w stanie przestać aż tak silnie zajmować się waszym związkiem i poczuć zadowolenie.

Styl bezpieczny: Z łatwością przychodzi ci okazywanie w związku ciepła i miłości. Lubisz bliskość i nie wiąże się ona u ciebie z przesadną troską. Bez trudu radzisz sobie w romantycznych relacjach i kwestie te nie wyprowadzają cię łatwo z równowagi. Umiesz skutecznie komunikować swoje potrzeby i uczucia partnerowi, z łatwością czytasz jego emocjonalne komunikaty i potrafisz na nie reagować. Potrafisz też zarówno dzielić się z bliską osobą swoimi sukcesami i problemami, jak i okazywać jej wsparcie, gdy tego potrzebuje.

Styl unikający: Twoja niezależność i samowystarczalność są dla ciebie bardzo ważne i często przedkładasz autonomię nad bliskość. Mimo że pragniesz tej ostatniej, jej nadmiar sprawia, że czujesz się niekomfortowo i masz skłonności do trzymania partnera na dystans. Nie poświęcasz wiele czasu na martwienie się o swoje romantyczne relacje, nie przejmujesz się potencjalnym odrzuceniem. Często nie otwierasz się przed bliskimi osobami, które narzekają na twój emocjonalny chłód. W relacji często jesteś bardzo wyczulony na wszelkie sygnały kontroli czy naruszania twojego terytorium przez bliską osobę.
na podstawie P. R. Shaver. Attachment in Adulthood: Structure, Dynamics, and Change. New York: Guilford Press, 2007
za Amir Levine, Rachel Heller, Partnerstwo bliskości.

No właśnie....!
22/09/2023

No właśnie....!

"Metafora związku jako tańca pojawia się we współczesnej terapii rodzin. I chroni przed oskarżeniami tylko jednej ze stron. Taniec oznacza, że gdy ktoś robi krok do przodu, to ten drugi musi zrobić krok w tył. Jeden tancerz może prowadzić, inny może się poddać, mogą też ze sobą walczyć, ale biorą w tym udział oboje. Nie muszą znać kroków, ważne, by tańczyli. Nad związkiem trzeba pracować. Jak pisze Zygmunt Bauman, nikt nie jest urodzony na naszego partnera. Związek dostarcza tak wielu kryzysów, że po tygodniu mamy wystarczające powody, by się rozstać. Ważne jest, żebyśmy potrafili w sobie pomieścić te negatywne uczucia i powalczyć o siebie".
Andrzej Wiśniewski, 'Kiedy mężczyzna spotyka kobietę'.
fot John Moeses Bulan

Piękne
27/08/2023

Piękne

Mi­łość to zna­czy po­pa­trzeć na sie­bie,
Tak jak się pa­trzy na obce nam rze­czy,
Bo je­steś tyl­ko jed­ną z rze­czy wie­lu.
A kto tak pa­trzy, choć sam o tym nie wie,
Ze zmar­twień róż­nych swo­je ser­ce le­czy,
Ptak mu i drze­wo mó­wią: przy­ja­cie­lu.

Wte­dy i sie­bie, i rze­czy chce użyć,
Żeby sta­nę­ły w wy­peł­nie­nia łu­nie.
To nic, że cza­sem nie wie, cze­mu słu­żyć:
Nie ten naj­le­piej słu­ży, kto ro­zu­mie.

Czesław Miłosz - Miłość

Zdjęcie: Amy Shamblen (Unsplash)

Ważne rozróżnienie
22/08/2023

Ważne rozróżnienie

Z mojego punktu widzenia mimo przeniesieniowych potrzeb pacjenta i narcystycznych potrzeb klinicysty relacja terapeutyczna - przynajmniej w warunkach prywatnej praktyki, w której istnieje autonomia terapeuty i pacjenta - w istocie opiera się na wzajemności. Pacjent troszczy się o mnie, wypłacając mi honorarium. Ja troszczę się o pacjenta, starając się go zrozumieć i mu pomóc. W odróżnieniu od przyjaciół, krewnych i innych osób, które mogły wcześniej próbować pomóc pacjentowi, nie oczekuję w zamian wsparcia emocjonalnego.

Relacja psychoterapeutyczna nie jest zatem bynajmniej "płatną przyjaźnią", wbrew temu, co twierdzili niektórzy krytycy terapii (np. Schofield, 1986). W przyjaźni istnieje wzajemność w tym sensie, że obie strony czynią osobiste wyznania, obie troszczą się o siebie nawzajem na poziomie emocjonalnym i obie przyjmują od siebie nawzajem tę troskę. Wzajemność w psychoterapii to wymiana wsparcia finansowego na wsparcie emocjonalne i doświadczenie, co zakłada równość między ludźmi, ale nie równoważność strukturalną.

Nancy McWilliams, Psychoterapia psychoanalityczna

Zdjęcie: NancyMcWilliams.com

12/07/2023
Oooo...
11/07/2023

Oooo...

Małe rzeczy, które cieszą
(na podstawie badania Brytyjczyków dla pisma The Telegraph):
1. Jechanie na wakacje
2. Kładzenie się do łóżka ze świeżo umytymi zębami
3. Obudzenie się w słoneczny dzień
4. Kichnięcie znienacka trzy lub więcej razy
5. Wiedzieć, że jest jeszcze trochę stron do przeczytania w książce, która cię wciągnęła..
6. SMS na który bardzo czekałeś/czekałaś
7. Obudzić się z koszmarnego snu I dostrzec, że to był tylko sen
8. Jeść ciastko
9. Ten dzień, kiedy wreszcie możesz poprowadzić auto bez stresu
10. Kiedy w zatłoczonym supermarkecie otwiera się nowa kasa
11. Walnięcie się na łóżko w stanie absolutnego wyczerpania
12. Ostatni dzień w szkole/pracy przed wakacjami
13. Zamknięcie dnia, skreślenie ostatniej pozycji z “to do list”
14. Uczucie, kiedy widzisz, że ktoś dzięki tobie ma się lepiej
15. Przypomnienie sobie wreszcie imienia osoby na którą patrzysz
16. Naprawa sprzętu, który szwankował – w prosty sposób
17. Patrzenie na starszych ludzi, którzy harmonijnie tańczą na parkiecie
18. Żart sytuacyjny
19. Jedzenie, które naprawdę lubisz, za którym tęskniłaś
20. Obserwowanie promienia słońca, który wpada do pokoju przez okno
21. Głupi zakład
22. Kiedy lądujący samolot dotyka ziemi
23. Zapach plasteliny

Co byś dopisał/a?
fot Jiyan

"... w psychoterapii nie chodzi o to, by psycholog rozwiązywał problemy, ale raczej o to, by dwoje ludzi siadało naprzec...
31/05/2023

"... w psychoterapii nie chodzi o to, by psycholog rozwiązywał problemy, ale raczej o to, by dwoje ludzi siadało naprzeciw siebie tydzień po tygodniu i próbowało znaleźć jakąś prawdę psychologiczną..."
Catherine Gildiner

Adres

Ulica Chopina 39/2
Lublin
20-023

Telefon

+48795053231

Strona Internetowa

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy Papilio Gabinety Psychoterapii umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Udostępnij

Share on Facebook Share on Twitter Share on LinkedIn
Share on Pinterest Share on Reddit Share via Email
Share on WhatsApp Share on Instagram Share on Telegram

Kategoria