
22/05/2025
📸 Kojarzycie z mediów społecznościowych zdjęcia metamorfoz? 📸
“Agnieszka, 43 lata. Przed i po.”
Zdjęcia półnagiego ciała bez twarzy. Kadr z przodu, z boku… Brakuje tylko zdjęcia z góry, bo przecież trzeba pokazać z każdej strony, jak bardzo to ciało się zmieniło.
Tak, tego typu posty mogą działać motywująco, ale głównie na osoby, które dopiero zaczynają swoją przygodę z odchudzaniem.
🍏⚖️ One jeszcze nie wiedzą, jak długa i trudna to droga, dlatego taka wizualizacja może być dla nich bodźcem do zmiany. Ale powiedzmy sobie szczerze — radykalna utrata wagi przy pierwszej próbie odchudzania to rzadkość.
❌ Osobiście bardzo nie lubię tych zdjęć.
Dlaczego?
➡️ Bo uprzedmiatawiają człowieka, pokazując półnagie ciała jako coś do poprawki.
➡️ Kategoryzują ciała i dzielą je na ciała lepsze i gorsze. Ciało przed metamorfozą jest złe. Ciało po — dobre, akceptowalne.
⚠️ Otyłość to nie tylko wygląd. To choroba.
Takie wrzutki dobrze się klikają. Jednak warto zauważyć, że choroba otyłościowa jest jedyną chorobą, którą tak szeroko pokazuje się od strony wizualnej. Ale czy ktoś zastanawia się, jak to wpływa na innych? Patrzą na to też ludzie, którzy wiele lat zmagają się z otyłością, a także młodzież i dzieci.
U osób, które realnie walczą z otyłością, tkanka tłuszczowa nie zniknie za pstryknięciem palca. To „przed” i „po” dzieli najczęściej długa trudna droga pełna wysiłku. ⏳
💧 W gabinecie łzy nie są rzadkością.
Płaczą dorośli.
Płaczą dzieci — czasem to jest zaciśnięcie zębów i łzy w oczach, a czasem histeryczny płacz, przy którym nie potrafią złapać tchu.
I zawsze gdy płacze dziecko, porusza mnie to do głębi.
Najczęściej płaczą dziewczynki.
Powód jest jeden — całkowity brak akceptacji swojego wyglądu.
Dla młodych ludzi zazwyczaj wygląd, a nie zdrowie i sprawność fizyczna są na pierwszym miejscu. Na tym etapie życia to zupełnie normalne.
Niestety żadna dieta nie zadziała od razu, a zdjęcia metamorfoz dają złudne poczucie, że schudnąć można ot tak. Stąd często w ich głowach rodzą się myśli: “Im się udało, a mnie nie. Może ze mną jest coś "nie tak"?
💬 Zawsze powtarzam jedno — chylę czoła przed każdym, kto próbuje wprowadzić zmiany żywieniowe w swoim życiu. Wiem, jakie to trudne — sama staram się wprowadzić zmiany w postaci regularnych spacerów. Niby nic wielkiego, a jednak nie zawsze wychodzi tak, jak bym chciała. Ba, czasem daleko jest od ideału ;)
Nie powinniśmy postrzegać otyłości tylko i wyłącznie pod kątem wizualnym, bo to jest zwyczajnie krzywdzące.💔 Za każdym człowiekiem stoi jakaś historia. Nie oceniajmy, bo jej nie znamy.
A jakie jest Wasze zdanie? Zdjęcia metamorfoz Was motywują, demotywują, a może nie do końca wierzycie w ich autentyczność? Dajcie znać w komentarzu 👇