20/11/2022
🌱 Zainteresowanie naukowców ekstraktami roślinnymi i rozwój badań w tym zakresie sprawia, że co jakiś czas obserwujemy nowy boom na rynku suplementów diety. Przykłady? 🔎 Jeszcze kilka lat temu mało kto słyszał o ashwagandzie (a właściwie żeń-szeniu indyjskim), różeńcu górskim, berberynie czy grzybach adaptogennych. Dziś wiemy, że w niektórych przypadkach mogą przynosić one zdecydowane korzyści dla zdrowia.
🌱 Pamiętajmy jednak, że suplementy to wciąż UZUPEŁNIENIE diety, a nie jej podstawa. Odpowiednio zróżnicowana dieta powinna zapewnić nam dowóz wszystkich niezbędnych składników odżywczych, w tym witamin i minerałów. Inne substancje, takie jak np. adaptogeny, mają specjalne przeznaczenie i nie są wskazane dla wszystkich (zwłaszcza, że niektórzy z nas przyjmują leki, które w interakcji z suplementem mogą być groźne dla zdrowia !). Innym problemem w kwestii suplementów jest również to, że producenci nie poddają ich badaniom, a wiele z nich jest zanieczyszczonych substancjami, które nie powinny się tam w ogóle znaleźć (np. metale ciężkie). W rezultacie zamiast korzyści - mogą przynieść nam same szkody.
🌱 Suplementy diety to temat rzeka, o których mogłabym pisać i pisać... 😁 Dlatego też od niedawna rozpoczęłam współpracę z jako ekspert i współtwórczyni tekstów o wszelkich ciekawych substancjach, witaminach i składnikach mineralnych znajdujących się w suplementach diety. ✍🏻Natu.Care to młoda marka tworzona w zgodzie z nauką i evidence-based medicine. Co najważniejsze - tworzą ją ludzie z pasją, którzy wzięli sobie do serca czystość składu i bezpieczeństwo konsumenta. Na stronie Natu.Care pod każdym produktem dołączony jest wynik badania przeprowadzonego przez niezależne, akredytowane laboratorium. Wszelkie ekstrakty roślinne są standaryzowane, a dodatkowo mają wysoką biodostępność.
Jeżeli chcesz dowiedzieć się więcej o ashwagandzie, berberynie, cynku, witaminie B12 czy chromie... Na stories wrzucam linki do przeczytania kilku artykułów z moim udziałem ☺️
.care