
30/06/2025
Dokładnie tak.
W wakacje dziecko potrzebuje odpoczynku.
Nie kolejnego turnusu. Nie nauki czytania sylab. Nie jeszcze jednej terapii.
Odpoczynek to nie próżnowanie. To czas, w którym mózg układa, porządkuje, łączy kropki.
To właśnie wtedy – kiedy z pozoru nic się nie dzieje – dzieje się najwięcej.
Dziecko zaczyna korzystać z tego, co już wie..
Nie wszystkie zmiany widać od razu.
To działa też w terapii. Często największy skok następuje… po przerwie.
Wtedy, gdy dziecko ma przestrzeń, by pobyć po prostu sobą. Bez planu zajęć, bez „zadań do wykonania”.
Dlatego w wakacje warto dać dziecku to, czego naprawdę potrzebuje:
czas, spokój i nasze ciepłe towarzystwo.
A wtedy zobaczysz, że dzieją się cuda – te najprawdziwsze.
Fot. Własna.