23/12/2024
W weekend wypadały Szczodre Gody! obchodziłam je w zupełnie inny sposób niż do tej pory. Wręcz zewnętrznie można stwierdzić, że ich nie obchodziłam lub zrobiłam je nie po Słowiańsku. Popołudniu wraz z rodzinką zjedliśmy ciasto czekoladowe oraz wypiliśmy kakao ceremonialne, każdy wzniósł toast wyrażając swoją wdzieczność. Dużo natomiast działo się wewnętrznie: wizje podczas porannych ćwiczeń i medytacji oraz intensywne sny. Oczywiście plan był jak od wielu lat zacny: wypiek chleba obrzędowego, rytualne ognisko, dziady, zrobienie Spirydona(motanka) itd. Jednak zadziało się inaczej od kilku dni (brama przesilenia otwierała się od ok 14 dni) czułam jakieś zamulenie, przygniatanie, niechęć, melancholię, zawroty głowy, senność itp. Podeszłam do tego z całkowitą akceptacją co doprowadziło mnie do odpuszczenia. Czuję, że tym razem wyszłam całkowicie ze schematu rodowego, który jest mocno kolektywny. Mianowicie zapitalanie, aby przygotować wszystko wg. ustalonego planu. W poprzednich latach już robiłam inaczej niż moja mam, babcia i zapewne prababcia oraz wiele kobiet w rodzie. Zmieniałam ten schemat na wielu frontach od wielu lat, jednak w tym roku symbolicznie umarła ta część mnie ostatecznie. W weekend dużo spałam, leżałam i odpoczywałam, medytowałam, piłam ciepłą wodę, ćwiczyłam. Czułam, że to jest zgodne ze mną, że nie wynika z buntu, a pełnej miłości do siebie i tego czego potrzebuję w danym momencie.
Oczywiście nie oznacza to, że zrezygnowałam z rytuałów, które sprawiają mi przyjemność. Jednak daje sobie przestrzeń, aby zrobić je w najbliższych dniach bez presji, że to musi być już teraz natychmiast lub wg ustalonego scenariusza. Tym bardziej, że „Obchody mogły trwać aż kilkanaście dni i kończyć się nawet 6 stycznia...Słońce…od zmierzchu po dniu przesilenia (21 lub 22 grudnia) do świtu 24 lub 25 grudnia pozornie zamiera na trzy doby w bezruchu, czyli wschodzi w tym samy miejscu.”(fragment „Rytuały miłosne i obyczaje Słowian” K.Kwajzer). Ufff mam czas! Ty również, wystarczy dać sobie na to przyzwolenie. Bądź jak słońce pozwól sobie na zatrzymanie i nic nie robienie porostu bądź w tu i teraz.
Od przesilenia przez kolejne ok 14 dni brama energetyczna będzie się powoli zamykać możesz odczuwać tego wpływ (fizycznie: senność, obniżona odporność, mdłosci i rewolucje jelitowe, bóle pleców itp, Psychicznie: problemy z koncentracją, huśtawki nastroju itp. Duchowo: wglądy, wizje, intensywne sny. Pomiędzy wypada nów (30.12.2024 o 23:27 Polecam zrobić mapę marzeń, wypisać osiągnięcia oraz max 3 cele tak jakby one już się zrealizowały).
Życzę zdrowia, odpoczynku i odpuszczenia, a przede wszystkim miłości do siebie.
Sława!
Wydawnictwo MUZA SA