Fizjoterapia dla koni Agata Siczek

Fizjoterapia dla koni Agata Siczek Certyfikowany Terapeuta Czaszkowo Krzyżowy, Instruktor Kinesio Taping Equine, Hirudoterapeuta, Wykonuję zabiegi dla koni i małych zwierząt.

Zoofizjoterapeuta CKTIE oraz CKTPE czyli Instruktor Kinesio Tapingu dla koni z międzynarodowymi uprawnieniami KTA Equine KTE1, KTE2 oraz KTE3. W ofercie:
- terapia manualna
- Kinesio Taping
Fizykoterapia:
- ultradźwięki i sonoforeza
- jonoforeza
- elektroterapia TENS oraz EMS
- magnetoterapia urządzeniami Centurion (najwyższej jakości sprzęt z Kanady)
- masaż urządzeniem Niagara Equissage
- hirudoterapia

30/07/2025

Mam jakiś taki opór przed nazywaniem koni darmozjadami i chociaż wiem, że w większości przypadków ma to wymiar humorystyczny to wciąż słowo jest słowem i wierzę, że niesie swoje przesłanie. Wierzę, że warto jest myśleć nad tym co mówimy i w jaki sposób, szczególnie wyrażając się o żywych stworzeniach.

Wielokrotnie wspominałam, że to dzięki moim koniom jestem tu gdzie jestem, a w szczególności dzięki Fafiemu. Prawdą jest i będę to powtarzać, że wszystko co zrobiłam i do czego doszłam w przeciągu ostatnich 10 lat zrobiłam z nim, dzięki niemu bądź dla niego. Teraz jego dzieło kontynuuje zarówno Lucinda jak i Katinka, każda na swój sposób, ale z równym rozmachem i zapałem.

Wielu ludzi widząc jaką opieką otaczam moje konie powtarza mi, że mają dużo szczęścia, że na mnie trafiły. Jest w tym sporo racji, ale tak jak ja je uratowałam tak samo one uratowały mnie. I nadal ratują. Posiadanie koni to przywilej, dużo pracy, ale przede wszystkim możliwość doświadczenia wewnętrznego rozwoju, o jaki ciężko nawet w asyście najlepszych ludzkich terapeutów.
Moje konie konfrontują mnie z emocjami o jakich istnieniu pewnie nigdy bym nie dowiedziała, zarówno w tym dobrym jak i trudnym znaczeniu. Pokazują mi nieraz w bardzo dobitny sposób nad czym jeszcze powinnam popracować, jednocześnie otulając mnie wyrozumiałością i oddaniem.
Czasem są dosadne, ale wiem że zawsze mają rację, tylko prawdopodobnie nie widzę jeszcze, że tak jest.

Zachowanie, w szczególności to które nam się niekoniecznie podoba, to przede wszystkim informacja. Jeśli chcemy budować relacje z koniem to potrzebujemy nauczyć się słuchać i dociekać. Potrzebujemy asertywności, ale też dużo, dużo empatii i umiejętności spojrzenia szerzej na sytuację.

Twój koń nie musi robić rzeczy żeby zasłużyć sobie na miłość i opiekę. Śmiem twierdzić, że to właśnie najczęściej wtedy gdy zamienia się w “darmozjada” i skarbonkę bez dna jednocześnie wywraca nasze życie do góry nogami w sposób, który najbardziej tego potrzebujemy. Słuchaj, pozwól mu się poprowadzić i doświadczaj ❤️

19/07/2025

Dr. Workman treated 171 Lumbosacral joints in the past 12 months. Why? Because it is one of the most problematic junctions in the equine spine- both clinically and also on necropsy results.

The lumbosacral joint is the main point of flexion and extension of the pelvis. This is the spinal section responsible for pelvic flexion and hind limb engagement (NOT the sacroiliac joints or ligaments). This major site of flexion has a central spinal disc section, associated articular facets, intervertebral foramen and the intertransverse joints between L6 and S1. It is mainly flexed through the hypaxial muscles- particularly psoas major. Some studies show alterations to the anatomy between the lumbar spine and sacrum at 30-33%. This means 30% of horses have an underlying structural issue that will cause complications to their ability to flex their pelvis (engage hind end). This structural defect will likely lead to not only lower-level performance but also higher rates of degeneration (arthritis, joint erosion, foramen narrowing, nerve impingement - PAIN).

That is why we treat so many lumbosacral joints and far fewer sacroiliac joints. Clinical exam and detailed ultrasounds can help us determine if this region is problematic in your horses.

18/07/2025
14/07/2025
10/07/2025
08/07/2025

OSTROŻNIE Z KAWECANEM

Ostatnio coraz więcej osób sięga po kawecan do lonżowania. I dobrze, w końcu ogłowie nie spełnia zbyt dobrze tej funkcji. Jednak jak dobrać odpowiedni kawecan? Poza tradycyjnymi z ciężką, metalową częścią nosową, pojawiły się też dużo lżejsze lub hiszpańskie serreta, caveçon.

Niemiecki magazyn jeździecki CAVALLO przeprowadził test kawecanów i przy pomocy odpowiedniej aparatury zmierzył siły działające na głowę konia, głównie w obszarze nosowym oraz na lonżę w zależności od użytego kawecanu.

W teście wzięły udział konie zaawansowane w pracy na lonży. Były lonżowane przez 3,5 minuty w każdym z chodów. Pod lupę wzięto tradycyjny kawecan z ciężką metalową częścią nosową, kawecan wiedeński, serretę i caveçon. W przypadku dwóch pierwszych kawecanów siły działające na lonżę wyniosły 6,2 kg oraz 6,8 kg (kawecan wiedeński), były tym samym wyższe niż w przypadku serrety 5,0 kg i caveçon 4,9 kg - konie nie ciągnęły na nich lonży.

Jeśli chodzi o siły działające na głowę konia to tu sytuacja wygląda całkiem inaczej. I tak maksymalny nacisk na 1 cm2 w przypadku kawecanu wiedeńskiego wyniósł tylko 300g, tradycyjny kawecan 600g, serreta 900g i caveçon 1000g, przypominam na 1 cm kwadratowy! W przypadku serrety i caveçon występował nacisk punktowy.

Łatwo można z tych wyników wywnioskować, że siły działające przez lonżę na kawecan mogą zostać znacznie zmniejszone, jeśli jego część nosowa jest szersza i miękko wyściełana. Wąskie, twarde części nosowe będą działać mocniej.

Kawecany typu serreta i caveçon są ostrymi narzędziami, niech Was nie zmyli ich filigranowy wygląd, działaniem można je porównać do munsztuku, dlatego nie powinny trafiać w ręce niedoświadczonych lonżujących i koni dopiero uczących się pracy na lonży.

Grzbiet nosa jest niezwykle wrażliwy i bogato unerwiony. Przekonał się o tym każdy, kto kiedyś w niego oberwał. Dlatego wybór odpowiedniego kawecanu należy dobrze przemyśleć i pracować na nim z tak samo delikatną ręką, jak podczas jazdy na wędzidle. Najlepiej jeśli ma szeroką i miękką część nosową, która na całym swoim obszarze przylega do grzbietu nosa, leży stabilnie i nie przesuwa się na oczy.

A jeśli nie wiesz jak pracować na kawecanie to serdecznie zapraszam Cię na mój webinar, już 19.07.😊💐

https://facebook.com/events/s/jak-rozpoczac-prace-na-kawecan/1030204089315448/

Uwaga, post OSTRZEŻENIE dla dobra Waszych koni. Niestety sprzęty do zabiegów fizykalnych może kupić KAŻDY. Czyli bardzo ...
29/06/2025

Uwaga, post OSTRZEŻENIE dla dobra Waszych koni. Niestety sprzęty do zabiegów fizykalnych może kupić KAŻDY. Czyli bardzo silne pole magnetyczne, lasery, ultradźwięki czy fale uderzeniową. Są firmy które takie sprzęty wypożyczają Wam właścicielom, lub ktoś z takiej firmy przyjeżdża i wykonuje zabieg, ALE niekoniecznie ta osoba się na tym zna. Nie macie gwarancji że zna i stosuje się do przeciwskazań, nie macie gwarancji że wie w jakich strefach nie należy pewnych zabiegów wykonywać. Zabiegi fizykalne niosą ze sobą bardzo duże ryzyko powikłań takich jak np poparzenie. Czy warto jest ryzykować? Dbajcie o swoje konie i sprawdzajcie KOMPETENCJE osoby/firmy z która podejmujecie się współpracy. To że ktoś dysponuje profesjonalnym często bardzo drogim sprzętem nie jest gwarantem fachowości. Nie bójcie się ani nie wstydźcie prosić o naoczne potwierdzenie kompetencji osoby wykonującej zabieg/pożyczającej Wam urządzenie. Zdrowie i bezpieczeństwo Waszych koni jest bezcenne.

20.06.2025 roku miałam ogromna przyjemność zakończyć 6 stopniową edukację w  i zdobyć tytuł CST. Każdemu kto chce poznać...
24/06/2025

20.06.2025 roku miałam ogromna przyjemność zakończyć 6 stopniową edukację w i zdobyć tytuł CST. Każdemu kto chce poznać jak w subtelny sposób z delikatnością, wrażliwością i w szerokim polu percepcji można pracować z ciałem pacjenta, polecam bardzo. To był czas niesamowicie piękny i zmieniający. To jak Marcin dzieli się swoją ogromną wiedzą o fizjologii ciała w przystępny sposób jest wielką wartością dodaną. To co było mówione między wierszami i jak głęboko sięgające, były to zdania świadczyła o tym cisza jaka w każdym słuchaczu się tworzyła. Marcin, dziękuje i gratuluję Ci że tworzysz tak wspaniałe i potrzebne miejsce jakim jest

08/06/2025

Mostek mięśniowo-twardówkowy
(więzadło mioduralne) – kliniczne ogniwo między szyją a bólem głowy

Co łączy mięśnie szyi, oponę twardą i napięciowy ból głowy?
Naukowcy to rozpracowali.

🧠 Czym jest Mostek mięśniowo-twardówkowy (Myodural Bridge MDB)?

To bezpośrednie pasmo tkankowe (kolagenowe), które łączy:
• mięśnie podpotyliczne (np. re**us capitis posterior minor, major, obliquus capitis inferior)
• z oponą twardą (dura mater) mózgowia i rdzenia.

MDB przebiega przez błonę szczytowo-potyliczną tylną i szczytowo-obrotową, tworząc “most” napięciowy między układem mięśniowym a strukturami neurocentralnymi.

🧪 BADANIE: Zheng et al. (2017)

📖 The Myodural Bridge: A Review of the Literature and Clinical Implications
Autorzy: N. Zheng, Q. Yuan, J. Li, Z. Liu, X. Sui, et al.
Czasopismo: World Neurosurgery, 2017
DOI: 10.1016/j.wneu.2016.09.124

🔬 METODOLOGIA:
• Badania przeprowadzone na 65 preparatach kadawerów ludzkich.
• Szczegółowa analiza anatomiczna mięśni podpotylicznych oraz połączeń z oponą twardą.
• Ocena strukturalna MDB: przebieg, gęstość włókien kolagenowych, kierunek napięcia.

📊 NAJWAŻNIEJSZE WYNIKI:
1. MDB występował w 100% przypadków (głównie re**us capitis posterior minor, ale też major i obliquus capitis inferior).
2. Włókna MDB zawierały głównie kolagen typu I – sugeruje to, że przenoszą znaczące obciążenia mechaniczne.
3. MDB biegnie dokładnie w kierunku osiowym, co umożliwia bezpośrednie przekazywanie sił pociągowych na oponę twardą.
4. Obserwowano różnice w grubości MDB u różnych osób, co może tłumaczyć zróżnicowaną podatność na bóle głowy.
5. Autorzy spekulują, że MDB może również działać jako mechanoreceptor, przekazując sygnały do ośrodkowego układu nerwowego.

📌 ANALIZA KLINICZNA:

🧩 To badanie wzmacnia tezę, że bóle głowy (szczególnie napięciowe, ale też migrenowe) mogą być związane z przeciążeniem układu mięśniowo-powięziowego szyi i jego wpływem na oponę twardą.

🧠 Skurcz mięśni podpotylicznych → napięcie MDB → trakcja opony twardej → drażnienie receptorów bólowych → ból głowy (często potyliczny, promieniujący).

🌀 Możliwe objawy:
• uczucie ciśnienia w głowie,
• „ciężka głowa” przy długim siedzeniu,
• bóle głowy przy zmianach pozycji (np. z leżenia na siedzenie),
• zawroty głowy, nudności.

🩺 Co to oznacza w terapii?

MDB to most między biomechaniką a neurologią – więc skuteczna terapia musi uwzględniać:
1. Rozluźnianie mięśni podpotylicznych (np. suboccipital release)
2. Trakcję czaszkowo-szyjną – poprawa mobilności C0–C2
3. Reedukację posturalną – zmniejszenie head-forward posture
4. Ćwiczenia oddechowe i aktywacja przepony – wyciszenie układu współczulnego
5. Techniki powięziowe – wpływ pośredni na MDB i dura mater

📚 Badania źródłowe:
1. Hack, G. D., et al. (1995).
Anatomic relation between the re**us capitis posterior minor muscle and the dura mater.
Spine, 20(23), 2484–2486.
PMID: 8747230
2. Zheng, N., et al. (2017).
The myodural bridge: A review of literature and clinical implications.
World Neurosurgery, 97, 661–666.
DOI: 10.1016/j.wneu.2016.09.124



🔁 Podsumowanie :

Nie rozluźniaj tylko karku – pracuj z układem nerwowym przez powięź i dura mater.
To może być brakujące ogniwo w leczeniu przewlekłych bólów głowy u Twoich pacjentów.

Pozdrawiam serdecznie
Marcin Absalon

10/12/2024

Wiedza o kopytach w naszym kraju czasem przypomina mi samotny wagonik, który odpiął się od pędzącego w kierunku rozwoju pociągu weterynarii, wykoleił się i stoi sobie samotnie gdzieś na polu, czekając aż ktoś go odnajdzie, posprząta w nim i podepnie go z powrotem do składu. Gdzieś na dnie tego wagonika spoczywa pokryta kurzem, dawno nieaktualna wiedza o ochwacie z lat 90., marząc by zostać zarchiwizowana i nadpisana tym, co zostało od tamtej pory odkryte i przebadane. W wagoniku jest mnóstwo pustej przestrzeni gotowej przyjąć nowe informacje, ale nikt ich tam nie dokłada. Zapomniany wagonik prezentuje się smutno, ale jeszcze bardziej smutno prezentują się cierpiące z powodu ochwatu i leczone zupełnie przypadkowo konie.

Ale jak ma być inaczej, kiedy nadal na niektórych uniwersytetach niczym niepoparte teorie przypadkowo rozpropagowane w latach 90. przedstawiane bywają jako obowiązujące, a studentów uczy się archaicznych metod bez przedstawiania znacznie skuteczniejszych, współczesnych rozwiązań, nie informując ich, że w ogóle jest “coś więcej”. No bo ile można o tym ochwacie w kółko klepać, przecież wszystko wiadomo!

W polskim podkuwnictwie nie jest inaczej. Znowu ten ochwat? Ile można w kółko o tym samym?

No ale w sumie, jeśli mamy w kółko klepać te same, nieaktualne i nieprawdziwe informacje - to może faktycznie lepiej ten temat zostawić.

Leki przeciwzapalne, odwrócone podkowy, temat wyczerpany. No, jeszcze można by zmienić kowala, zdjąć przednią ścianę albo wywiercić w niej dziurę.

Najciekawiej jednak dzieje się chyba wśród właścicieli i opiekunów koni. To, co można przeczytać na forach związanych z kopytami powoduje, że nieraz włos się na głowie jeży. Ochwat? Tylko boso! Utnij piętki. Dużo ruchu! Żadnego kucia, tylko buty. Koniecznie podkuj, na odwrócone podkowy - mojemu pomogło! I dużo ziół. Wcierka chłodząca i polewaj nogi wodą, to poprawia krążenie. I trening z ziemi, żeby oduczyć go “chodu ochwatowego”. A później jeszcze na 5 zdrowasiek do pieca.

Żal tych koni, bo nie wszystkim da się pomóc - ale statystyki z pewnością mogłyby być lepsze. Wiedza jest, ale nie jest łatwo dostępna. W języku polskim w szczególności. A dostępnych rozwiązań mnóstwo. Chciałam więc napisać artykuł o ochwacie, który wyjaśniałby najbardziej powszechne nieporozumienia i wskazywał dostępne kierunki działania. Pisałam i pisałam… Poprosiłam o pomoc Magdę, zaczęłyśmy pisać razem. Pisałyśmy i pisałyśmy… Wiadomo było już, że to za dużo na artykuł. No to może 2 artykuły? Może seria artykułów? Pisałyśmy i pisałyśmy, aż musiałyśmy pogodzić się z tym, że napisałyśmy książkę.

No ale dla kogo ta książka? Skoro są w niej treści od bardzo ogólnych po wysoce specjalistyczne. Nie wszystko da się uprościć, ale nie wszystko też trzeba komplikować. W leczeniu ochwatu duża działka przypada lekarzowi weterynarii i podkuwaczowi, ale wcale nie mniejsza - osobie opiekującej się koniem na co dzień. No więc książka, żeby przynajmniej na podstawowym poziomie wyczerpać temat, musi być dla wszystkich. Bo tylko razem możemy działać naprawdę skutecznie.

Razem przeciwko ochwatowi.

Ebook dostępny jest za darmo, być może w przyszłości wydamy książkę w wersji papierowej. Ponieważ “ostatnie” poprawki nigdy się nie kończą, zdecydowałyśmy się opublikować tak jak jest. Mogą się zdarzać literówki czy niedociągnięcia, będziemy je sukcesywnie wyłapywać i poprawiać. Jak ktoś chce pomóc, to można nam je zgłaszać na priv. :)

Pod poniższym linkiem znajdziecie plik PDF, który można pobrać nie czekając aż załaduje się podgląd. Można też czytać online, choć jakość wydaje się nieco gorsza i nie działają w tej wersji linki do animacji. Będzie można go też pobrać ze strony Kopyta Magdy.

https://drive.google.com/file/d/17ZLdzmiV6bot0tWSUprC7EjBzjjSBGPI/view

Miłej lektury 😊😊😇😇
Ula & Magda

29/11/2024
23/11/2024

Czy wiecie że koń oddychając produkuje ogromną ilość wilgoci i ciepła? Zwiększona wilgoć i ciepło z kolei przyczyniają się do rozwoju grzybów pleśniowych i bakterii, co indukuje zaostrzenia u koni z astmą. Dlatego wentylacja w stajni jest tak istotna. Dla porównania żeby utrzymać odpowiednią jakość powietrza, boks konia o wielkości 4 metrów kwadratowych powinien być 10 razy częściej wentylowany niż ta sama przestrzeń, gdyby była zamieszkana przez człowieka.
Piszę o tym bo niestety jak zwykle przy już niewielkich przymrozkach większość stajni zamknięta na głucho 😕. Pamiętajcie konie na prawdę są bardzo dobrze przystosowane do niskich temperatur 😁, a duszna stajnia to dopiero jest zagrożenie dla nich 🥲

Adres

Mysłowice
41-400

Telefon

+48502632841

Strona Internetowa

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy Fizjoterapia dla koni Agata Siczek umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Skontaktuj Się Z Praktyka

Wyślij wiadomość do Fizjoterapia dla koni Agata Siczek:

Udostępnij

Share on Facebook Share on Twitter Share on LinkedIn
Share on Pinterest Share on Reddit Share via Email
Share on WhatsApp Share on Instagram Share on Telegram

Kategoria