Tandem z psychologiem

21/11/2024

Drodzy,

rozpoczynamy pracę nad nową odsłoną projektu "Przywróceni życiu".

Szukamy osób, które mierzyły się z kryzysem samobójczym i poradziły sobie, a teraz chciałyby dodać siły i inspiracji innym opowiadając swoją historię.

Rozmowy będą anonimowe, spisane i opublikowane w formie książkowej.

Zachęcamy do zgłaszania chęci udziału w projekcie na mail: m.tadra@zwjr.pl

Chętnych zbieramy do końca listopada.

W przypadku dużej liczby zgłoszeń będziemy odpowiadać tylko na wybrane zgłoszenia.

Każdy z nas może wnieść trochę światła w życie osoby pogrążonej w kryzysie

14/11/2024

Jeden z moich pacjentów przyszedł po pomoc z precyzyjnym spostrzeżeniem, że jego napady lęku niemal za każdym razem odpalają specyficzne odgłosy – na przykład tłuczonego szkła, albo spadających przedmiotów. Paraliżujący lęk dopadał go także wtedy, gdy słyszał czyjś podniesiony głos, albo kłótnię, nawet jeśli kłócili się zupełnie obcy mu ludzie.

Była też pacjentka, która zidentyfikowała trigger wewnątrz siebie. Poczucie zagrożenia pojawiało się prawie za każdym razem, gdy czuła uderzenia własnego serca.

O co chodzi mózgowi z tymi triggerami?

Zwykle o przeszłość. Ludzki mózg to pasjonat szukania analogii między tym, co zapamiętał z przeszłości, a tym, co dzieje się tu i teraz. Oczywiście szuka tych analogii w dobrej wierze, żeby nas chronić, pomagać w dokonywaniu trafnych wyborów.

Problem w tym, że dzieje się to poza naszą świadomością, a doświadczenia z przeszłości przywoływane przez mózg, mają z reguły niewiele wspólnego z tym, co dzieje się aktualnie...

W drugiej części instrukcji obsługi lęku więcej o triggerach i pierwsze sokratejskie kroki do celu. A cel jest wspaniały: zrozumieć swój lęk i tak go wyszkolić, aby nie przeszkadzał w doświadczaniu świata.

Link to drugiej części instrukcji:
⏩ https://iwonakamienska.pl/iol2

10/11/2024

Jedna z moich pacjentek, która przyszła po pomoc, bo trudno jej było funkcjonować z atakami paniki pojawiającymi się niemal codziennie i miała już dosyć powtarzających się wizyt na szpitalnym oddziale ratunkowym, dostała na pierwszym spotkaniu solidną porcję wiedzy o lęku i obrazek z wystraszoną śliwką z zaleceniem: idź do domu, poczekaj na kolejny atak paniki i choć to będzie trudne, postaraj się opisać wszystko, co się dzieje w odpowiednich miejscach wystraszonej śliwki.

Pojawiła się na kolejnej sesji trochę zawiedziona.

– Czekałam ze śliwką pod ręką na ten atak przez cały tydzień. Byłam gotowa, żeby wszystko notować. Ale panika nie pojawiła się. I co mam teraz robić? – spytała.

Wiedza działa terapeutycznie 😉
Pierwsza dawka wiedzy pod linkiem:
https://iwonakamienska.pl/iol1

Psycholog. Terapia krótkoterminowa i TEAM CBT, wsparcie w kryzysie, w depresji, w stanach lękowych. Stacjonarnie (Nowy Sącz) i online.

06/10/2024

Ile razy służby sądeckie dostawały informację o tym że ktoś próbuje skoczyć z mostu? W ostatnich latach doszło w naszym regionie do kilku przypadków samobójstwa

02/02/2024

09/12/2023

Teatr ruchu i tańca – Scena Poruszenia zaprezentował „Tresowanie Motyli.” - taneczną opowieść z głębokim psychologicznym przesłaniem

25/07/2023

Marta chce pobić biegowy rekord z dwóch powodów: bo kocha biegać po górach i chce dać szansę pokonania depresji ludziom, których nie stać na psychoterapię.

02/06/2023

Znacznie ważniejsze od tego jak długo będziecie żyć jest to JAK będziecie żyć... Mariusz Wirga. Człowiek, który przekonał mnie do TEAM CBT wpisuje receptę na... ⏬⏬⏬

Leczy człowieka, nie diagnozę. Radość i śmiech traktuje jako zajęcia obowiązkowe a nie fakultatywne. Przekonuje, że sensowniejsze od pytania: „Jak długo będę...

15/03/2023

Dwa talenty - dziennikarski, którym obdarowuje świat moja zdolna koleżanka Katarzyna Kachel i psychologiczny, który sprawia, że Natalia de Barbaro czyni w ludzkich głowach cuda, spotkały się w bardzo ważnej rozmowie o Dniu Deszczówki, o spacerze pod prąd i o tym, że z potworami jest możliwy jakiś rodzaj przymierza... ; )

Ile razy trzymałyśmy łuk, napinałyśmy i strzelałyśmy do celu, czując gdzieś w trzewiach, że to nie nasza dyscyplina. A może było całkiem nieźle, przywykłyśmy, a nawet nam się podobało, choć przecież nigdy nie pytano, jaką tarczę chcemy przed sobą postawić. A Ty jaki miałaś ...