11/02/2024
O tym, że czasami robienie dwóch rzeczy na raz może być dobrym pomysłem. Ale pod pewnymi warunkami :)
Pewnie już wiecie, że multitasking jest passe. Udowodniono, że kiedy próbujemy pracować nad kilkoma rzeczami równocześnie, wyraźnie maleje nasza efektywność. Ciągłe przerzucanie uwagi, aby móc ją utrzymać na dłużej (często zmuszając się do tego) powoduje, że tracimy dużo czasu i energii.
Istnieje jednak taki rodzaj połączenia dwóch aktywności, który dla nas - ludzi z ADHD, jest bardzo pomocny w realizowaniu zadań:
Aktywność A - wymaga naszego zaangażowania intelektualnego na poziomie umiarkowanym (często polega na słuchaniu czegoś, kiedy nasze ręcę i wzrok są "wolne") np. rozmowa z kimś; słuchanie wykładu, audiobooka, webinaru
Aktywność B - ruch, często automatyczny, jednostajny, nie wymagający naszego myślenia np. chodzenie, czyszczenie czegoś, rysowanie, robienie notatek (ale raczej takich "tradycyjnych" - pisanie ze słuchu/przepisywanie)
Przykładowe połączenia, które stosuję w swoim życiu:
audiobooki/podcasty + prasowanie
webinary/wykłady + notowanie (nawet jeśli prowadzący oferuje dostęp do prezentacji itp.)
rozmowy telefoniczne + chodzenie (spacer) / czyszczenie np. kuchni
Niesamowite jest to, że z każdą z tych czynności miałabym osobno problem. Nie mogłabym niczego słuchać, siedząc w miejscu. Ale też, nie dałabym rady wyprasować ubrań bez skupienia się na słuchaniu ciekawych nagrań. No nie byłoby u mnie takiej opcji :)
Również specjaliści pracujący z dziećmi z ADHD powtarzają, że ważne jest to, aby pozwolić uczniom/uczennicom ruszać się podczas nauki (fidgety, specjalne krzesła, piłki, zabawy ruchowe).
Jak widać, takie połączenia naprawdę nam pomagają więc korzystajmy z nich kiedy tylko możemy.
A czy wy macie jakieś swoje ulubione połączenia dwóch aktywności, które pozwalają Wam się lepiej skupić na wykonywanych działaniach? Podzielcie się nimi, proszę :)