Centrum Psychoterapii Promise Wioletta Siajkowska

Centrum Psychoterapii Promise Wioletta Siajkowska Psychoterapia Pozytywna Transkulturowa (PPT)

Sesje indywidualne, partnerskie, małżeńskie , praca z nastolatkiem, online:)

Centrum Psychoterapii Promise

- to działąjący od pięciu lat zespół profesjonalistów oferujących kompleksową obsługę psychiatryczną, psychoterapeutyczną i psychoedukacyjną. Oferujemy pomoc psychoterapeutyczną osobom dorosłym, dzieciom i młodzieży. W zależności od natury zgłaszanego problemu proponuję profesjonalną pomoc, którą można dostosować indywidualnie, bądź warsztatowo:

- jeśli znalazłeś się w kryzysowej sytuacji życiowej, nie radzisz sobie z problemami dnia codziennego, w relacjach z innymi albo z samym sobą i nie potrafisz dbać o siebie i swoje emocje

- jeżeli Twoje dziecko jest nerwowe, nadpobudliwe, wycofane, odrzucone, wyśmiewane i niewłaściwie postrzegane i klasyfikowane przez środowisko dorosłych (szkolne) i rówieśnicze, a Ty chcesz pomóc jemu i sobie w zbudowaniu właściwych relacji

- gdy w związku małżeńskim czy partnerskim zdarzają się trudne chwile, gdy masz wszystkiego dość, a nawet myślisz o rozstaniu

- kiedy dotknęła Cię rozłąka z rodziną w wyniku migracji zawodowej lub starasz się uporać z odchodzącą w chorobie osobą bliską (hospicyjną)

Gwarantujemy:

• bezpieczeństwo – wysokiej klasy certyfikowani specjaliści pracujący pod stałą superwizją i rozwijający swoje kompetencje

• kompleksowość – swoją opieką obejmujemy osoby w każdym wieku, nasz zespół tworzą specjaliści: psychiatra, tyflologopeda oraz psychoterapeuci pracujący we wszystkich liczących się nurtach psychoterapii

• szeroką ofertę – od pełnej diagnostyki psychiatryczno-psychoterapeutycznej, przez terapię indywidualną, małżeńską, grupową, terapię grupową dla dzieci i młodzieży po szeroki wachlarz warsztatów rozwojowych

• dyskrecję, przyjazną atmosferę i fachową obsługę
Zapraszamy do zapoznania się z ofertą , metodami naszej pracy oraz zespołem specjalistów.

16/11/2024

🍄Wspaniałe kolonie letnie i zimowe w naszych polskich zamkach dla dzieci i młodzieży ❣️
Mój syn jeździ na nie od 10-go roku życia i jest to jedyny wyjazd gdzie nie ma czasu nawet do mnie zadzwonić. Tyle fajnego dzieje się w tym czasie 📕Magiczny czas 🗝️

https://www.facebook.com/share/v/1XfVTKmPtY/?mibextid=WC7FNe

🫵MAKIAWELISTA, Apokalipsa 4 jeźdźców 🎎Co kryje się w 🎁
20/10/2024

🫵MAKIAWELISTA, Apokalipsa 4 jeźdźców 🎎
Co kryje się w 🎁

Narzędzia manipulacyjne w relacjach romantycznych – poznaj podstawowe techniki działania makiawelistów. Jak na randce rozpoznać manipulatora? Czy da się prze...

Lambadziara Przyprowadził ją tato. Był u mnie w terapii. Zadzwonił by zapytać co ma robić z córką lat 14, która według n...
04/09/2024

Lambadziara

Przyprowadził ją tato. Był u mnie w terapii. Zadzwonił by zapytać co ma robić z córką lat 14, która według niego jest chyba wycofana i wstydliwa. Zaproponował jej kilka sesji u mnie. Bała się i oczywiście wstydziła. Ale ojciec tłumaczył, że jestem panią, która pomaga w trudnych sytuacjach i pomaga popatrzeć na trudność z innej perspektywy.
Weszła schowana za tatą, drobniutka, śliczna, biło od niej ciepło i dobroć. A, że jestem czuciowcem to szybko to wyłapałam.
Proszę Pani bardzo chciałabym mieć chłopaka, ale takiego wie Pani, który by mnie kochał i miał czas dla mnie. Mówiąc to zasłaniała lekko usta zawstydzając się hihocząc, że wypowiada na głos swoje pragnienia. Zauważyłam, że brakuje jej miłości w domu.

Bo wie Pani, nie wiem po czym poznać, że chłopak jest fajny i dobry. Napisał do mnie na istagramie Karol, pisałam z nim z miesiąc. Spotkałam się z nim ale tak aby moi rodzice się nie dowiedzieli. Byli by niezadowoleni i źli. I Karol coś mi tam mówił o tym no wie Pani, o tym seksie. A ja się nawet nigdy jeszcze nie całowałam. Była zmieszana i zagubiona. A Ty chciałabyś spróbować już jak to jest pocałować się? Zapytałam. Od razu uśmiechnęła się i skinęła głową na tak.
Jedna dziewczyna z naszej szkoły - mówiła dalej - wszystkim chłopcom, którzy ją poproszą robi no wie Pani co?
Udawałam, że nie wiem by wypowiedziała „te zakazane słowa” słowa związane z seksualnością. A przecież ma 14 lat i zaczyna dojrzewać, interesując się seksem i sferą bliskości, związkami, relacjami partnerskimi.
- no robi 🍨- wydusiła to z siebie.
Myśli Pani, że to tak ma być bo ja nie wiem co ja bym miała zrobić.

Zapytana o relacje rodziców powiedziała, że mama dyryguje tatą i że ona nie lubi mamy. Woli zdecydowanie tatę choć wcale nie jest jakoś lepszy od mamy. Często staje w obronie mamy, która krzyczy na nią, że ruszała jej rzeczy z szafy i nie odłożyła na miejsce.
Mama często do niej mówi „ lambadziara” Zapytałam ją co oznacza te słowo, wzruszyła ramionami i odpowiedziała, że nie wie.
Widzi Pani? Popatrzyłam nic nie widząc. Tak jak dzisiaj jestem pomalowana i mam koszulkę na ramionczkach to mama mówi, że wyglądam jak Lambadziara i że „ starsi panowie będą na mnie patrzyć” Rozwaliła mnie tym na łopatki. Patrzyłam na skromną dziewczynkę, schludnie ubraną i z pomalowanymi rzęsami i nie wierzyłam własnym oczom jak to dziecko jest nieświadomie poniżane przez mamę. Jak umniejszane jest jej poczucie własnej wartości. Jak młody chłopiec, który okaże jej trochę więcej zainteresowania wykorzysta ją seksualnie bo oboje są za młodzi by znać i wiedzieć.

Po wytłumaczeniu jej wszystkiego i uzgodnieniu z dziewczynką zaprosiłyśmy tatę na sesję. Wytłumaczyłam mu jak ważne jest by rozmawiali z córką na tematy seksualne, by interesowali się jej emocjami, postrzeganiem jej trudności w relacjach z koleżankami i nie używali „ przezwisk” bo to jest ocenianie.
Często my jako rodzice mając naleciałości z własnego domu nazywamy swoich nastolatków typu : ty bałaganiarzu, ty syfiarzu, posprzątaj swój pokój, swoją pieczarę , ty brudasie, kto cię będzie chciał,pyskata, zawsze do Cb musi należeń ostatnie słowo itd itd.
Mogłabym wymieniać tak bez końca. A później dziwić się, że dziecko jest wycofane i wstydliwe jak już od rodzica ma łatkę, a później w grupie rówieśników kolejna łatka, od pani nauczycielki kolejna, czy od pani katechetki, babci itd itd
Drodzy dorośli, drodzy My! Wyrzućmy ze swojego języka ocenianie!
Mogę jedynie życzyć powodzenia w trenowaniu tej umiejętności, bo na prawdę warto.

Z wyboru bez wyboru Przyjechała bardzo drogim autem. Sąsiedzi pytali co to za  kobieta przyjechała „takim”autem, wiedząc...
03/09/2024

Z wyboru bez wyboru

Przyjechała bardzo drogim autem. Sąsiedzi pytali co to za kobieta przyjechała „takim”autem, wiedząc że to na pewno do mojego gabinetu.
Faktycznie piękna i zdawała się być miłą osobą. Opowiedziała o swoim nieudanym małżeństwie, o wzajemnych zdradach i życiu obok siebie. Pomyślałam „dwoje współlokatorów pod jednym dachem”.
Nie chcieliśmy mieć dzieci - mówiła . Jakoś tak wyszło, że mamy syna. Jest licealistą. I to w jego sprawie właśnie przyszłam. Mąż jest bardzo inteligentnym mężczyzną, pracuje, zarabia. Trochę jest agresywny. Kłócimy się. Nasz syn często jest świadkiem naszych kłótni bo ja się już nie daję ( zaburzona osobowość narcystyczna pomyślałam bo tylko taka nie liczy się ze zdaniem drugiej osoby i przerzuca winę)
Syn „naćpał się lekami ” mówiła, wezwano nas do szkoły. Bałam się zawieź go do szpitala by Sąd czy Policja niepotrzebnie zainteresowała się nami. Przecież jesteśmy normalną rodziną.
W głowie mi krzyczało! Nie! Szpital! Ratowanie dziecka!
Musiał sam sobie poradzić leżąc w domu i dochodząc do siebie. Serce mi krwawiło. Ale zaczęło jeszcze bardziej gdy przyszedł. Grzeczny, oczywiście za-posłuszny, dobre serduszko. Dłuższe włosy, ubrany na czarno z kosmykiem od grzywki próbując ukryć twarz. Przez kilka sesji wiedziałam, że mnie bada, że sprawdza czy może mi zaufać. Ufność zszarpana, wygnieciona jak ścierka do podłogi.
Próbując porozmawiać o jego życiu w rodzinie bardzo wyrozumiale mówił o rodzicach. Na ostatniej sesji nie wytrzymał. Był roztrzęsiony.
Bo wie Pani - zaczął badawczo patrząc spod kosmyka włosów - nie skosiłem trawy, padało. Tato mi kazał. Spała u mnie moja dziewczyna kiedy mój tato wpadł w szał i zaczął krzyczeć, wyzywać i atakować mnie o tę trawę. Próbowałem tłumaczyć , że mówiłem że skoszę dziś bo wczoraj padał deszcz i nie chciałem niszczyć kosiarki kosząc w deszczu.Już tak robiłem dla świętego spokoju. Szybko zadzwoniłem do mamy! Zawsze mogłem u niej szukać ratunku a ona wie Pani zaczęła mnie wyzywać, że jestem poyebanym zjebusem, ćpunem i że umieści mnie w szpitalu psychiatrycznym. Zamarłem przy tej słuchawce. Nigdy mojej mamy takiej nie słyszałem.
A rozmawiałeś o tej sytuacji z mamą jak emocje opadły? -zapytałam.
Boję się, bardzo się ich boję, że umieszczą mnie w jakimś ośrodku lub szpitalu. Muszę wykonywać co mi każą i być posłusznym.

Przypomniała mi się w tym momencie historia innej nastolatki, która będąc nieposłuszną została umieszczona na rok w szpitalu psychiatrycznym. I wiem, co masz ochotę powiedzieć, że pewnie była temu winna. Nie! Nie była niczemu winna. Była grzeczną nastolatką. Jak tysiące dzieci w moim gabinecie, które mają za rodziców lub rodzica z zaburzoną osobowością, który nie toleruje nieposłuszeństwa. Tak! Ma władzę nad dzieckiem. Tak może mieć wiele sposobów by w końcu umieścić dziecko w szpitalu psychiatrycznym.
Dziewczyna gdy się upełnoletniła wyjechała za granicę, gdzie spokojnie zaczęła układać sobie życie.

Praca z dziećmi jest bardzo trudna, bo dzieci są wspaniałe, kochane. W większości rodzice powinni również być w terapii, uczyć się treningu umiejętności wychowawczych.
Zdarza się, że wrzucane mam takie do gabinetu gdzie w głowie rodzica wyczytuje „ pani coś z tym zrobi”.
Uważam, że 70% społeczeństwa to ludzie toksyczni ( z zaburzeniami osobowościowymi narcystycznymi) a 30% to wysoko wrażliwi dręczeni przez toksyków.
Mój przyjaciel ostatnio powiedział mi-wiesz nie rozumiałem i nie słyszałem Cię gdy mówiłaś bym do swojej córki był spokojny. Nakazywałem i zakazywałem. Ale dziś to już rozumiem. Wiele rozumiem.
Uśmiechnęłam się. Lubię te Nasze rozmowy.

Tłumione emocje Przyszli oboje. Mówią, że w sprawie córki. Ma dziesięć lat i boi się spać sama. Jak zauważyłam mama niec...
22/08/2024

Tłumione emocje

Przyszli oboje. Mówią, że w sprawie córki. Ma dziesięć lat i boi się spać sama. Jak zauważyłam mama nieco wycofana, w większości mówił ojciec. Rozwiedli się gdy mała miała 2 latka. Widać, że są w dobrej relacji ze sobą. Oboje martwią się o córkę.
Na kolejnej sesji weszła ONA, burza loków, nieśmiale zasiadła w fotelu. Patrzyła na mnie tymi swoimi pięknymi dziecięcymi oczami, które jak na wiek dziewczynki były bardzo smutne.
Przez kilka następnych sesji budowałyśmy zaufanie do mnie. Mała jak na swój wiek okazała się duszą artystyczną. Pięknie maluje, recytuje opowieści, które sama obmyśla. Z czasem zaczęła śpiewać, improwizować scenki i śmiać się. Pomyślałam - eureka ! Jak pięknie, że zaczyna się śmiać! Na kolejnej sesji usłyszałam, że dziewczynka podzieliła się z mamà co robimy i usłyszała :
” dziecko Ty nie trać czasu na sesji na te swoje głupoty”
Mała miała zaplanowany każdy dzień szkolny, czyli rano szkoła, godzinka odpoczynku, zajęcia dodatkowe i odrabianie lekcji wieczorem. Padała ze zmęczenia ale słyszała, że jest leniwa. Zresztą przez wiele sesji mówiła tak na siebie.
A tak na prawdę pragnęła by się ktoś z nią pobawił, by się z nią powygłupiał, pośmiał. By zobaczył jak maluje, posłuchał jej opowieści. Ma dopiero 10 lat! Osamotniona, odpływająca myślami, czuje się niewystarczająca. Mówi, że ma nudne i smutne życie, że czuje jakby spadała w dół.
Na koniec zapytana by opisała kilkoma słowami swoich rodziców zawahała się.
Kocham ich - powiedziała. Są bardzo dobrzy dla mnie. Nie zasługuję na nich!Jestem niewdzięczna ! W końcu wydukała czego brakuje jej:
Mama - wszystko podważa. Chciałabym aby mama mi wierzyła a nie mówiła, że jestem leniwa.
Tato - umysł logiczny, lubi krytykować i nie słyszy.

Tłumione emocje, które nie są wypowiadane bądź niesłyszane u dziecka prowadzą do osamotnienia i wycofania.
Zacznijmy słyszeć nasze dzieci. To wspaniałe istoty ale bardzo osamotnione.

Krzyk .Weszły do gabinetu. Dziewczynka może miała ok 17 lat, cichutka, spokojna, zagubiona. Mama mówi, że są pierwszy ra...
21/08/2024

Krzyk .

Weszły do gabinetu. Dziewczynka może miała ok 17 lat, cichutka, spokojna, zagubiona. Mama mówi, że są pierwszy raz na terapii. Pomyślałam sobie,słuchając jak kobieta mówi o trudnościach swojego nastoletniego dziecka, że gdy tylko skończy mówić dam jej zadanie, które zabrzmiało :„ mam dla Pani zadanie”.
Kobieta spojrzała na mnie zdziwionym wzrokiem z zakłopotaniem mieszającym się z zaciekawieniem.
„Chciałabym - ciągnęłam - aby obiecała mi Pani, że już nigdy nie nakrzyczy na swoją córkę”
Patrząc na twarz kobiety pomyślałam - bingo-! na co ona jak z automatu powiedziała „ to jest niemożliwe!”

Dziś z perspektywy swoich lat, przeżyć i doświadczenia pracy w gabinecie zaleciłabym takie zadanie praktycznie bezwàtpienia każdemu rodzicowi.
Bo ….jak często wchodzimy do domu po pracy i pierwsze słowa, które kierujemy do dzieci to stwierdzenia typu : „ popraw te buty, powieś kurtkę czy dlaczego taki bałagan jest w …..”
Dzieci kochają wyznaczanie im granic, które uwielbiają łamać bo takie jest ich zadanie. Nasze zadanie rodziców to pilnować tych granic TŁUMACZĄC - nie krzycząc - tłumacząc tym młodym ludziom, wchodzącym w świat - cierpliwie i na spokojnie.
Mój syn ostatnio zapytał mnie :” mamo, jak to zrobiłaś, że mamy tak dobrą relację ?!”
- szybko pomyślałam w głowie, i powiedziałam- nie zabiłam Cię jakoś z milion razy! Uśmiechnął się i objął mnie ramieniem cmokając w policzek.
Dziecko w domu to duży trud by wychować go na wspaniałego i szczęśliwego człowieka . Życie też nie zawsze pomaga nam - wrzucając pod nogi różne kłody.

Proponuję każdemu dorosłemu zrobić sobie test jednego miesiąca i w tym czasie nie krzyknąć na dziecko ani jednego razu. Ciekawa jestem jak u Was wypadłby on.

20/08/2024
https://www.facebook.com/share/p/MW7TsVXe8H5Jh4K6/?mibextid=WC7FNe
01/06/2024

https://www.facebook.com/share/p/MW7TsVXe8H5Jh4K6/?mibextid=WC7FNe

Jeśli powiesz dziecku, że przyjdzie
wróżka po ząbek, który wypadł, ono Ci uwierzy.
Jeśli powiesz mu, że w grudniu przyjdzie
Święty Mikołaj, ono Ci uwierzy.
Jeśli powiesz mu, że na końcu tęczy jest skarb,
ono Ci uwierzy.
Jeśli powiesz mu, że jest głupie i się do niczego
nie nadaje, ono Ci uwierzy.
Więc powiedz mu i powtarzaj codziennie,
że jest inteligentne, kochane, odważne i zdolne,
a także Ci uwierzy. ❤️

~ Sześćdziesiąt Sekund

1 Czerwca - Dzień Dziecka 👶

Adres

Krzyki

Godziny Otwarcia

Poniedziałek 08:00 - 15:00
Wtorek 08:00 - 15:00
Środa 08:00 - 15:00
Czwartek 08:00 - 15:00
Piątek 08:00 - 13:00

Telefon

+48601315708

Strona Internetowa

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy Centrum Psychoterapii Promise Wioletta Siajkowska umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Udostępnij

Share on Facebook Share on Twitter Share on LinkedIn
Share on Pinterest Share on Reddit Share via Email
Share on WhatsApp Share on Instagram Share on Telegram

Kategoria