Ucz się radośnie

Ucz się radośnie Gabinet pedagogiczno-terapeutyczny działajacy w formie stacjonarnej i mobilnej. Kto kontynuuje naukę pozostaje młody. Henry Ford
"Ruch to drzwi do uczenia się."

Profesjonalna pomoc pedagogiczna i terapeutyczna, a w szczególności:
- diagnoza pedagogiczna dziecka w wieku przedszkolnym i młodszym wieku szkolnym,
- ocena gotowości szkolnej,
- badanie stylu uczenia się (dzieci-młodzież-dorośli),
- wstępna diagnoza i terapia specyficznych trudności w czytaniu i pisaniu,
- indywidualne i grupowe zajęcia stymulujące rozwój poznawczy dziecka (pamięć, uwaga, logiczne myślenie i procesy językowe)
- indywidualne i grupowe zajęcia edukacyjne z matematyki,
- nauka czytania metodą dostosowaną do preferencji dziecka (od 5 lat),
- pomoc w nauce domowej,
- zajęcia ogólnorozwojowe "ciało-umysł"; (dzieci-młodzież-dorośli-seniorzy) ,
- doradztwo pedagogiczne dla rodziców,
- szkolenia z zakresu technik uczenia się, wykorzystania ruchu i zabawy w procesie edukacji i in. Moje motto, a nawet dwa ;)
"Każdy, kto przestaje się uczyć jest stary, bez względu na to, czy ma 20 czy 80 lat. Najwspanialszą rzeczą w życiu jest utrzymywanie swojego umysłu młodym." Paul Dennison

Zapraszam - Anna Knapik

https://www.facebook.com/share/17En67fkTy/
12/10/2025

https://www.facebook.com/share/17En67fkTy/

Dzieci znają to przykazanie od najmłodszych lat. Słyszą je od mamy, taty, dziadków, pani w przedszkolu, nauczycieli, obcych ludzi, no i od Świętego Mikołaja oczywiście. O to, czy grzeczność to rzeczywiście cnota, którą warto kształtować, pytamy psychoterapeutę Wojciecha Eichelbergera.

12/10/2025
10/10/2025
28/08/2025

Co jeszcze możemy zrobić zeby przygotowac dziecko do przedszkola? - pytają rodzice

Dlaczego coś jeszcze? Bo lista podjętych działań bogata. Nie zliczę ile książek przeczytali. Ile zabaw wspierających przeprowadzili, o rozmowach nie wspomnę.

„Bo my boimy się, że będzie płakać, że nie zostanie, że w szatni będą dantejskie sceny, że pani w przedszkolu będzie naciskać, że najlepiej dla dziecka to jest wtedy, kiedy rodzic ucieknie mu jak najszybciej, że będzie w przedszkolu rozpaczać, a obcy dorośli go nijak nie pocieszą, że będzie płakać wieczorem albo rano przed wyjściem, że nie dźwignie tego napięcia i rozpaczy i jakoś to wpłynie na rozwój i funkcjonowanie, że będzie siedzieć głodne, bo w emocjach nic nie zje. Bo my dobrze pamiętamy swoje przedszkole.”

Najbardziej na świecie warto zaopiekować swoje lęki, własne doświadczenia i wspomnienia z przedszkola, które wracają do nas bardzo mocno, kiedy dziecko otwiera ten właśnie etap.

Lęki rodzica są jego. Niezaopiekowane i nieogarnięte tworzą filtr, przez który oglądamy i interpretujemy zachowanie nauczycieli w przedszkolu i emocje jakie przeżywa dziecko tu i teraz.

Dopóki nie przyjrzymy się własnym myślom, własnemu lękowi, który uruchamia tocząca się adaptacja, własnym doświadczeniom i relacjom z wychowawczyniami w przedszkolu i temu czego w relacji z nimi doświadczyliśmy i jakiego wsparcia zaznaliśmy od swoich opiekunów, będzie nam trudno wspierać dziecko, trudno widzieć jego potrzeby i trudności.

Bo nakładamy filtr swojego lęku i swoich doświadczeń. Ciągle i ciągle.

Rodzic, bliski dorosły, jest niezbędnym i najważniejszym elementem w regulacji emocji przedszkolaka. Jeśli dorosły ma w środku kłąb drutu kolczastego – zostaje niewiele miejsca na tsunami napięcia dziecka. Tsunami, które ktoś musi pomieścić.

Może nie czytaj już dzisiaj książeczek o przedszkolu? Może warto wykorzystać ten czas na przegadanie z kimś dorosłym tego co masz w głowie? Ponazywaj, uporządkuj, przyjrzyj się co opowiada o Tobie, a co faktycznie o zasobach i wyzwaniach Twojego dziecka.

Żeby chirurg mógł operować musi mieć sprawne ręce. Żeby pomóc dziecku w regulacji emocji warto najpierw zaopiekować swoje własne emocje.

O tym jak wspierać dziecko w adaptacji, o zabawach regulujących poranne emocje i ułatwiajacych rozstanie - dowiesz się z kursu online „Adaptacja do przedszkola”

Nie przegap niższej o 20% ceny. Link do kursu w 1 komentarzu.

Może ktoś skorzysta...
28/08/2025

Może ktoś skorzysta...

Co wpływa na adaptację do przedszkola, a pozornie wydaje się być niekoniecznie istotne?

Poziom hałasu w przedszkolu jest niewyobrażalny dla przeciętnego trzy i czterolatka i jest na początku niezwykle przestymulowujący. Wyobraź sobie jakbyś się czuła po 6 godzinach pracy w tartaku. Potrzeba dużo czasu, żeby ten hałas stał się szumem w tle, rodzajem wzoru na tapecie, czymś niezauważalnym. Co więcej, pracownicy tartaku noszą zatyczki lub słuchawki wygłuszające.
20 dzieci mówiących, krzyczących i płaczących jednocześnie. Płaczących z niejasnych powodów. Ich płacz to informacja o zagrożeniu. Układ nerwowy dziecka pływa w kortyzolu i adrenalinie.

Jedzenie ma całkiem inny kolor, inną strukturę i jak to możliwe, że marchewka dotyka ziemniaków i jest w wiórkach?
Nowy zapach, nieznany rozkład pomieszczeń, tajemnicze drzwi i dziwne schowki. Kran ma dziwny wiatraczek, nie wiadomo jak puścić wodę. Gdzie usiąść? Dla kogo są te fotele, a tamte siedzonka dla kogo?

To wszystko ogarnia trzyletni układ nerwowy. Ten sam, który w każdej minucie ogarnia stan 'gdzie jest mama'.

A jednocześnie trzyletni mózg odnotowuje brak dostępu do dorosłego, który dałby ukojenie i wsparł w regulacji. Bo nauczycielka jest jeszcze obca, a dzieci które potrzebują wsparcia tu i teraz - całkiem sporo.

Warto pomyśleć o słuchawkach wygłuszających. Wiele dzieci używa ich w przedszkolu przez lata. Za każdym razem, kiedy są zmęczone, kiedy puszcza się muzykę lub są śpiewy, a one już nie mieszczą - zakładają słuchawki.

Warto ustalić z przedszkolem, że dziecko nie musi brać udziału w śpiewaniu, tańcach, zabawach związanych z okrzykami, co więcej, że może wtedy bawić się w dalszym kącie sali. Ustalić, że nie musi trzymać innych dzieci za ręce. To niby oczywiste, że nie zmuszamy trzylatka, który pływa w kortyzolu do uczestnictwa w zabawie, która go przekracza, ale doświadczenie mówi mi, że to jednak nie jest oczywiste. Warto poprosić w przedszkolu o nagranie dźwięków śniadania albo czytania bajki przez nauczycielkę. Te nagrania wykorzystasz podczas zabawy z dzieckiem, a przy okazji oswoisz kawałek nieznanej rzeczywistości.

Potrzebujesz więcej pomysłów? Chcesz wesprzeć dziecko w procesie adaptacji? Tłumaczenie, że trzeba iść do przedszkola nie pomoże. Pomogą zabawy regulujące napięcie związane z adaptacją i te, które porządkują doświadczenia i emocje wyniesione z przedszkola. Znajdziesz w kursie online Adaptacja do przedszkola, otrzymujesz roczny dostęp. Nie przegap niższej ceny.

28/08/2025

Twoje dziecko idzie do szkoły albo do przedszkola? Nie zaczynaj diety, nie rzucaj słodyczy, nie angażuj się w wielkie wyzwania wymagające dodatkowego czasu i energii.

Adaptacja nie dotyczy tylko dzieci rozpoczynających przygodę z placówką przedszkolną lub szkolną. Dla wielu dzieci powrót do szkoły / przedszkola to równie wielkie wyzwanie. Przypominają się porażki i wyzwania rówieśnicze. Nawet doświadczony zerówkowicz moze mieć kryzys.

To jest czas, który wystawia rodziców na wielkie emocje i wielkie przeciążanie. Zmusza do konfrontacji z własną bezradnością i niemocą, z brakiem pomysłów.

Jednocześnie trzeba często stawać po stronie swoich wartości swoich wyborów, mierzyć się z krytycznym spojrzeniem innych dorosłych. Odklejać od siebie sprzeczne rady.

„Czemu tak się z nim cackasz? Kalekę emocjonalną wyxhowujesz”
„Po zołniersku trochę musisz”
„Trzeba było wcześniej ….”

Przejrzyj swoje zasoby. Dzieci regulują się poprzez ciało, zabawę, kontakt ze spokojną, bliską osobą. Czy masz rano przestrzeń (w środku) na łzy i złość dziecka? Czy masz przygotowane metafory, ktorymi wspomozesz dziecko w regulacji? Bo w pośpiexhu najłatwiej jest zarazić się emocjami.

Twoje zasoby nie są źródłem o nieskończonych mocach, to co przyjmiesz rano i podczas wieczornych protestów ‘Ja jutro nigdzie nie idę’, odkłada się w Tobie kolejną warstwą. Adaptacja do nowej sytuacji szkolnej / przedszkolnej (szczególnie trudna) to jest taki czas, w którym może warto odpuścić makrobiotyczne posiłki, wprowadzanie nowych nawyków i rzucanie słodyczy. Bo dźwigasz już wystarczająco dużo.

Kiedy człowiek jasno sobie uświadomi, że jest niezbędnym elementem regulacji emocji dziecka, ma często większą motywację, żeby o swoje zasoby realnie zadbać.

Bo być wsparciem w przedłużającym się kryzysie, makrobiotyczną kucharką i człowiekiem uczestniczącym w trzech kursach rozwojowych jednocześnie może być trudno. Spójrz na dziecko na zdjęciu i powiedz, czy to nie jest wystarczające wyzwanie? Też tak myślę.

O tym jak wesprzeć dziecko w rozterkach i trudnych emocjach przeczytacie dziś wieczorem w newsletterze.

Link zapisowy na bezpłatny newsletter https://agnieszkamisiak.pl/moj-newsletter/

Adres

Olkusz
32-300

Godziny Otwarcia

Poniedziałek 12:00 - 15:00
Wtorek 09:00 - 18:00
Środa 09:00 - 15:00
Czwartek 09:00 - 15:00
Piątek 09:00 - 18:00

Telefon

+48504081463

Strona Internetowa

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy Ucz się radośnie umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Skontaktuj Się Z Praktyka

Wyślij wiadomość do Ucz się radośnie:

Udostępnij

Share on Facebook Share on Twitter Share on LinkedIn
Share on Pinterest Share on Reddit Share via Email
Share on WhatsApp Share on Instagram Share on Telegram

Kategoria

Nauka przez zabawę

Jeśli nauce towarzyszą pozytywne emocje, ruch, przestrzeń do kreatywności, odrobina swobody, brak ocen i kontakt z innymi dziećmi (z możliwością, ale bez przymusu współpracy), to skutek jest jeden: radość i rozwój :)