
31/05/2025
W naszej profesji liczy się wiedza, doświadczenie i wiara…to właśnie jej nie widać w badaniach obrazowych ani na kartach dokumentacji medycznej. Coś, co nie ma kodu ICD, ale ma moc.
To energia, która wypełnia przestrzeń między terapeutą a pacjentem.
Bo człowiek to nie tylko struktura – to też emocje, pamięć i intencja.
I kiedy technika spotyka się z dobrym słowem, spokojem i obecnością – zaczyna działać coś więcej. Coś, co pozwala ciału się otworzyć…
Gdy oprócz ćwiczeń dajemy zaufanie, a z terapią manualną – obecność i empatię dzieje się magia…a proces uzdrawiania postępuje w niezwykły sposób…