Ewa Waszkiewicz - psycholog, trener odporności psychicznej, psycholog VR

01/07/2025

To był naprawdę dobry dzień. Prawie wszystko zrobiłam, jak chciałam. Złapałam oddech.

I coś za mną chodziło. Byłam przekonana, że lody. Ale nie - rozpłynęły się. Ucieszyłam się, że strategia zero cukru działa.

Ale dalej za mną coś chodziło. No i przyszło: domowa jagodzianka. No i strategia zero cukru się zawiesiła.

A właściwie zawiesiłam ją, bo zanim sięgnęłam po jagodziankę zastanowiłam się: czy na pewno będzie domowa, czy nie będzie za słodka, czy w ogóle warto trochę się nią zapchać. No szybko wyszło mi, że jestem na tak. No i mamy to.

Nie o to chodzi, że zasady są po to, by je łamać, okazja czyni złodzieja, czy wyjątek stanowi regułę.

Chodzi o decyzję, wybór. Czy podejmujesz decyzję świadomie, czy decyzja świadomie podejmuje ciebie.

Decydujemy, więc jesteśmy. 🙂

A Ty jak masz? 💫

11/06/2025

Nie wiesz co robić? Rób to, co zwykle. 😊

"Victory belongs to the most tenacious".

Chyba, że masz wyjątkową sesję zdjęciową. 😉

11/06/2025

Praca w zespole interdyscyplinarnym złożonym z naukowców i praktyków biznesowych nie jest łatwa, ale jest niezwykle rozwijająca. 🚀

Przez 4 lata miałam przyjemność współpracować z naukowczyniami i programistami w ramach projektu naukowo-badawczego w obszarze odporności psychicznej i VR. 🥽

Cenię sobie to doświadczenie, nauczyłam się m.in.:
✔ dostosowywania komunikacji i łączenia 2 światów,
✔ tłumaczenia języka specjalistycznego na bardziej przyswajalny dla mniej zaawansowanych,
✔ pozyskiwania odpowiedniej wiedzy i poszerzania horyzontów od specjalistów funkcjonujących na styku z moją aktywnością,
✔ zbierania oczekiwań i możliwości wszystkich uczestników projektu, by zapewnić płynność i wysoką jakość działań,
✔ włączania informacji z pierwszej linii projektowej w kontakcie bezpośrednim z osobami badanymi do pracy na zapleczu projektu,
✔ wytrzymywania sytuacji napięcia czasowo-organizacyjno-technologicznego i wprowadzenia spokojniejszej atmosfery,
✔ odraczania gratyfikacji i akceptowania ograniczeń projektowych,
✔ radzenia sobie z blokadami technologicznymi i frustracją.

Polecam podejmowanie wyzwań w projektach B+R. Warto słuchać doświadczonych członków zespołów interdyscyplinarnych, nawet jeśli jest się totalnym laikiem. Nowoczesne rozwiązania przydadzą się każdemu, kto pracuje projektowo. ❣

Jeśli chcesz ze mną pogadać, jak to jest i jak w to wejść, zapraszam na rozmowę. Jeśli jesteś z biznesu, masz pomysł na współpracę z psychologiem i chcesz przekonać się, czy mogę być pomocna, chętnie poznam Twoje pomysły.

Skontaktuj się ze mną: tel. 664 775 990. Zapraszam. 😊

Możesz też skorzystać z bezpłatnego webinaru dot. łączenia nauki z biznesem Centrum Innowacji i Transferu Technologii :
📅 wtorek, 17 czerwca 2025 14:00-14:45
📍Teams https://teams.microsoft.com/l/meetup-join/19%3ameeting_YzM1MGViZWQtZjQ4YS00MjU5LWJlMWQtMmM5NmVmNGM2NTk5%40thread.v2/0?context=%7b%22Tid%22%3a%22954542bf-634e-4244-9b75-981aa1527756%22%2c%22Oid%22%3a%2231d66d5d-0547-4792-a2af-6fc8a4c85e59%22%7d

01/06/2025

Weź odpowiedzialność. Nie oddawaj decyzyjności innym. Głosuj. Masz niecałe 2h. Jest na żyletki. 🇵🇱❤️

31/05/2025

Cisza jest pełnią słowa - taki cytat zobaczysz w moim gabinecie.

Lubię ciszę w pracy. Odkąd mam podwójne drzwi ze względu na korytarzyk klienci zdają się być spokojniejsi. Bywa, że lekko spinają się, gdy sąsiad otwiera drzwi do swojego gabinetu obok i słychać obracający się kluczyk. Niby nic, a jednak spinka następuje.

Zawsze powtarzam, że rozmowa z psychologiem to nie wyjście z koleżanką na kawę. Jakiś rodzaj napięcia nam towarzyszy, po prostu. Jak poznawałam sąsiada stwierdził: będzie pani miała tutaj luz, bo ja tylko po pocztę przychodzę. Prawda, mamy luz.

Lubię ciszę po pracy. Delektuję się nią co dzień. Gdzie tylko mogę. Nad jeziorem, rzeką. W lesie, puszczy. W domu. W aucie. W mieście - żyję w Olsztynie m.in dla ciszy.

Cisza, jak mawiają, to często towar luksusowy w obecnych czasach. Zdarza się, że trzeba za nią dużo zapłacić np. na wyjeździe. Często trzeba sobie na nią mocno zapracować w hałaśliwym i rozdygotanym otoczeniu. Cisza to może być finał starań.

Cisza bywa podchwytliwa. Może oznaczać ciche dni. Może oznaczać karanie ciszą. Może być nieznośna z powodu braku towarzystwa. Może być upiorna, gdy myśli atakują po raz kolejny zmęczony umysł. Może oznaczać blokadę ze względu na niskie poczucie własnej wartości, lęk. Może być objawem wewnętrznej beznadziei.

Każdy rodzaj ciszy daje nam jakiś sygnał: do satysfakcji, do refleksji, do zmiany, do akceptacji, do rozmowy.

Zastanów się, czym dla Ciebie jest cisza. Może potrzebujesz przerwać ciszę na zewnątrz siebie, by uzyskać ją w środku. Cisza to też wewnętrzny spokój. ❤️

20/05/2025

Czy to oznacza, że w Google Meet będziemy mogli używać ojczystego języka do komunikacji z każdym? Wygląda na to, że tak. Jeszcze nie dziś, nie jutro w PL, ale pewnie w niedalekiej przyszłości. Czekam na tę immersyjną telekonferencję - zobaczymy.

Kończy się era blokady językowej! Pisze się historia. GOOGLE ogłosił przed chwilą GOOGLE BEAM. Jesteśmy jednym z pierwszych miejsc, które o tym piszą. To system oraz platforma AI, które pozwolą tworzyć imersyjne telekonferencje z ludźmi w 3D. Systemy Google wprowadzają tłumaczenie Real Time w każdym języku a my możemy mówić w swoim własnym języku! Tłumaczenie odbędzie się symultanicznie w modelu real Time!!! Będziecie niebawem mogli połączyć się z Japończykiem mówiąc po Polsku, a on usłyszy i zobaczy Was mówiących po Japońsku!!

Google ogłosił dostępny od teraz nowy model Veo 3. Model jak wskazano biorąc pod uwagę fizykę świata, nie może być porównany z żadnym innym modelem na świecie. Ma pozwolić tworzyć realistyczne filmy. Wyszukiwarka Google zostanie uzupełniona o AI Mode. AI Mode w modelu czata zostanie od tej chwili wprowadzony trwale do wyszukiwarki Google na terenie całych Stanów Zjednoczonych a potem świata. To jedna z największych zmian w wyszukiwarce Google w historii. Google ogłosił też, że agent naszej poczty elektronicznej uzyska trwałą pamięć i będzie mógł udzielać odpowiedzi na e-maile pamiętając wcześniejsze konwersacje. Ogłoszono też nowy model dostępny od czerwca Gemini 2.5 Flash. Ma być to pierwszy model w historii, który rozumie przestrzenność świata kreując tak inwersyjne obrazy w AI Studio. Model będzie miał też „native audio output”.

Nasz kanał This is World i This Is IT został oficjalnie zaproszony przez Google w towarzystwie największych twórców treści naukowych na świecie. Obok nas miejsce zajął Derek Muller, twórca obserwowanego przez 17 mln osób kanału naukowego Veritasium. To jest dla mnie ale też dla naszego regionu bardzo ważne, by mieć reprezentacje na takich wydarzeniach. By uczestniczyć w tym, co dziś tworzy świat.

17/05/2025

Kończą się regaty. Co mi wpadło do ucha...

Mężczyzni: Było super - momentami naprawdę wiało. Wiatr raz z tyłu, raz z przodu.

Kobieta: Była masakra - dziury wiatrowe itd.

Jak tu nie kochać żeglarzy... 🔥

Z kim przebywasz, wokół kogo się kręcisz, taka/-i będziesz.

Ja tam dziś nastawienie i refleksje biorę od facetów.

Zazieleniło się, deszczowa pogoda jak znalazł. 💪

06/05/2025

W Olsztynie potencjalni kierowcy lub odpaleni kierowcy będą mogli ćwiczyć poprawne zachowania i pobudzić swoją wyobraźnię wypadkową w goglach VR. Do dyspozycji jest 10 scenariuszy na podstawie analizy wypadków na Warmii i Mazurach.

Autorem scenariuszy zdarzeń i inicjatorem projektu jest podkom. Tomasz Zieliński z Wydziału Ruchu Drogowego KWP w Olsztynie. Partnerem projektu jest Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego w Olsztynie.

I co w tym dziwnego? Gdyby nie fala hejtu, która wylała się pod postem, to nic.

Dorzucę parę przemyśleń:

〰️ Edukacja to nie rozrywka. Symulator umożliwia ćwiczenie prawidłowych i szybkich reakcji w bezpiecznych warunkach, możliwie najbliższych "zwykłym" sytuacjom drogowym. Nie ma tam ekstazy i ma jej nie być.

〰️ Nawet niedoskonała i prosta aplikacja VR daje bardzo dobre efekty szkoleniowe, jeśli towarzyszy jej odpowiedni mentoring i analiza błędów osoby szkolącej się (opieram o swoje doświadczenia jako psycholog VR).

〰️ Stworzenie scenariuszy w oparciu o analizę problemów nie jest łatwe, ponieważ szkolenie w VR wymaga wyobraźni i multisensorycznego bodźcowania, by zagwarantować odpowiedni poziom immersji, a co za tym idzie wzrost umiejętności.

〰️ Każdy twórca VR-owy zasługuje na szacunek, bo mu się chce tworzyć (często bez jakiejkolwiek gratyfikacji), jest zdeterminowany, by dociągnąć projekt do końca, nie daje się lękowi przed porażką i jest przygotowany na odebranie fali rozczarowania, bo "jest słabo i nie ma z tego korzyści".

Podsumowując, wspieram edukację w VR, jestem za wydawaniem na nią kasy i chwaleniem twórców niezależnie od subiektywnego poczucia sukcesu całego projektu. Bo przecież nie odmierzymy, czy warto. Nie odniesiemy statystyki szkolenia w VR do statystyki wypadków.

Ale warto próbować, żeby chociaż jedno życie ludzkie uratować. Bo jesteśmy drogowymi nieudacznikami, ignorantami, zabójcami i ćpunami. 🤦🏻‍♀️

Podkomisarzu Zieliński, rozwijaj projekt - kombinuj, co by tu zrobić, by ludziom oczy otworzyć.

06/05/2025

Smuciłam się brutalnym morderstwem lekarza Soleckiego w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie. To tragiczne zdarzenie uznałam za szczyt góry nienawiści, na którą nie chciało nam się wchodzić.

Zastanawiałam się, czy wyparliśmy nadludzkie poświęcenie medyków w czasie pandemii, czy uważamy je za obowiązkowe bez specjalnego odnotowania, czy też nasza pamięć jest dobra, ale krótka.

Medycy to powinien być nasz narodowy priorytet.

Dzisiaj, 6 maja 2025 r. jest Ogólnopolski Dzień Żałoby i Protestu, który jest formą spokojnego wyrażenia żałoby po zamordowanym lekarzu oraz sprzeciwu wobec nasilającej się przemocy wobec medyków, a w moim odczuciu szerzej wobec pomagaczy.

O godz. 12.00 odbyły się zgromadzenia przed miejscami pracy. Tak się zdarzyło, że byłam wtedy na mszy. To moja najwyższa forma sprzeciwu.

Już się nie smucę, otwieram sobie drzwi nadziei i przebudzenia. Walczmy o naszą nietykalność, bo to absolutne minimum dla pomagaczy. O szacunku pomyślimy później. 🖤

30/04/2025

Cieszę się niezmiernie, że jako osoba działająca na styku IT mam możliwość pełnego uczestniczenia w wydarzeniach , w części oficjalnej i "przy piwku". Dziękuję Fundacji Więcej Niż Jeziora za miłe przyjęcie. 😊

Spędziłam wczoraj 5 godzin z ludźmi z IT i jak zwykle dużo się nauczyłam. Hasło przewodnie spotkań First let's talk about Tech dla mnie zmienia się na First let's talk about Life. Akceptuję wątki stricte technologiczne.
Mało tego, lubię je coraz bardziej, bo są przedstawiane z pasją. A jak to mówią: mówisz z charyzmą, pasją, to możesz mówić o wszystkim i będą ciebie słuchać z żywym zainteresowaniem.

Najciekawsze dla mnie są wątki dot. zarządzania projektami i pracy zespołowej. Wczoraj zakodowałam kilka punktów z prezentacji Jerzego Mackiewicza, Dyrektora IT ds. Infrastruktury i Utrzymania w DOZ S.A. pt. "Od blachy do Kontenera, dokąd ten świat zmierza":

✔️ Wprowadzaj małe, a częste zmiany i wprowadzaj procedurę wycofania zmian.
Moje refleksje:
〰️ Często tak mamy, że zawsze dajemy radę, na siłę dowozimy. Rzeczy niemożliwe robimy od ręki. Dojedziemy się, ale targety zrobimy.
❓️Czy warto? Jeśli wycofanie zmiany lub rezygnacja z celu da długofalowo lepsze efekty, to jasne, że nie. Dlaczego więc dalej we wszystko brniemy? Bo rezygnacja z czegoś "świadczy o naszej słabości, wchodzi na poczucie wartości, uderza w nasze ego i markę". A najtrudniej jest skonfrontować się z własnymi odczuciami na swój temat.
❓️Co można z tym zrobić? Poznawać siebie, uświadamiać sobie swoje słabości, mechanizmy samooszukiwania i zależności od opinii innych. Dzięki temu w sytuacjach kryzysowych złapiemy się na emocjonalnym i ambicjonalnym uniesieniu, odpuścimy i sprowadzimy swoje myślenie do racjonalnych i optymalnych decyzji.

✔️ Mierz statystyki, automatyzuj, think big. False negative blindness jest lepsze od false positive blindness, czyli lepiej otrzymać fałszywe powiadomienie, że czegoś się nie zrobiło niż fałszywe powiadomienie, że coś się zrobiło.
Moje refleksje:
〰️ O jak my tego nie lubimy. Pisać, ile coś nam zajmuje czasu, liczyć, ile czasu przeznaczamy na pierdoły, rutynę. A myślenie o efekcie skali nas boli.
❓️Dlaczego tak boli? Bo w Excelu, czy w czymkolwiek statystycznym innym widzimy swoją "orkę bez urodzaju". Chwaleni, skuteczni, wiecznie zaabsorbowani wielkimi celami, widzimy nasz średni performance. Bije nam w oczy nasza głupota, niezdolność do mądrego zarządzania czasem i priorytetami. I tak od wielu lat, znowu marność.
❓️Co można z tym zrobić? W chwili ostentacyjnej słabości gadać do siebie: statystyka to nie narzędzie zbrodni. To wskazówka, która ma nam uświadomić, dlaczego " tak szybko mija nam dzień, a niczego dziś nie zrobiliśmy". To motywator, nie demotywator. Pierwsze wrażenie, wiadomo, boli, gdy jest wiele przewalonych godzin. Ale jak zaczyna się praca nad pozytywną zmianą i widzimy pierwsze efekty w postaci "mam czas dla siebie, rodziny", "nie czuję się jak bomba wybuchowa z opóźnionym zapłonem, bo zasuwam od rana do wieczora i dalej źle i słabo", uwalnia się energia do lepszego życia.

✔️ Akceptuj porażki, nie krytykuj ludzi za porażki, bo zespół będzie się bał mówić o błędach. Mów o porażkach, by minimalizować konsekwencje i przewidywać błędy. Przedstawiaj błędy opisując fakty, co zawiodło, nie wytykaj konkretnych ludzi palcem. Dbaj o psychological safety.
Moje refleksje:
〰️ Oczywista i wszechobecna rekomendacja jest znana w wielu odsłonach, np. "Musisz zbankrutować 7 razy, by założyć kolejny biznes i odnieść sukces". "Mów o sobie, przyznawaj się do błędów, dzięki temu otrzymasz wsparcie i nauczysz się wiele od innych". "Zespół otwarty z dobrą komunikacją i atmosferą jest podstawą sukcesu".
❓️ Dlaczego zatem tak trudno jest odnaleźć się w sytuacji porażki, szczególnie gdy ktoś coś zawali, a my za to ponosimy odpowiedzialność? "Gotujemy się w środku, wybuchamy, względnie zioniemy ogniem na winowajców", bo "tak bardzo się staramy, wspieramy, ogarniamy, a jakiś matoł nas pogrążył kolejny raz i nie możemy go wywalić, bo nie jesteśmy decyzyjni lub nie mamy kim go zastąpić".
❓️Co możemy z tym zrobić? Przede wszystkim uświadamiajmy sobie, że "nie ten matoł, to inny". Ludzie popełniają błędy i to się nie zmieni nawet przy ciągłej korekcie np. AI. A czasami "lepszy matoł znany niż nowy człowiek nieznany". Wzajemna znajomość swoich mocnych i słabych stron, co za tym idzie wzajemne uzupełnianie deficytów dają stabilność i długofalową gwarancję dobrej pracy zespołowej. Jest to tak samo ważne jak rotacja, świeżynki w pracy i nowe, inteligentniejsze od nas technologie. Empatia i synergia możliwe są dzięki dobrze zgranym i ułomnym Osobom.

Jeśli interesują Cię powyższe zagadnienia i chcesz przyjrzeć się sobie, zapraszam na rozmowę. Konfrontacja jest czasami męcząca, ale uwalnia od bólu, latania za swoim ogonem i wiecznej frustracji. Polecam. 🙂

Polecam również kolejne spotkanie . Weź coś od logicznych Umysłów dla Siebie. 🙂