Elzbieta Wilczyńska -Joga Umysłu Terapia

Elzbieta Wilczyńska -Joga Umysłu Terapia Praca bezpośrednio z podswiadomością to najskuteczniejsza i najszybsza metoda , zmiany wzorców ,przekonań i nawyków.

Własnie takim procesem zmian , się zajmuję.Skuteczność tej metody jest bardzo wysoka, a skuteczność jest miarą prawdy.

Sesje na szybszą naukę(po co się męczyć 😩)
21/01/2025

Sesje na szybszą naukę(po co się męczyć 😩)

Zapraszam maturzystów .studentów na sesje " szybsza nauka i lepsza koncentracja.

05/01/2025

"CIAŁO SOMATYZUJE CHOROBY DUCHA”

"Nasze ciało somatyzuje w swej materii to, co duch cierpi w całej naszej duszy.
To, o czym nasza nieświadomość milczy, wykrzykują nasze choroby, dolegliwości i złe samopoczucie.
Choroba jest konfliktem pomiędzy osobowością a duszą.
Kiedy brakuje nam emocjonalnego ciepła, wystarczy tylko minimalny zimny wiatr, a natychmiast łapiemy przeziębienie.
Przeziębienie "ścieka", gdy ciało nie płacze. Silne bòle pleców (oczywiście te, ktòre nie są spowodowane kontuzją czy ciężką pracą) mówią nam, że dźwigamy ciężar, traumę lub smutek ponad nasze siły.
Bóle gardła są konsekwencją nadmiaru bólu utrzymywanego w naszym wnętrzu, o ktòrym nie mamy komu opowiedzieć, z ktòrego nie możemy się zwierzyć.
Kiedy nie potrafimy kogoś tolerować, a skazani jesteśmy na jego towarzystwo, cierpimy na nadkwasotę żołądka.
Kolki jelitowe często są nagromadzoną wściekłością, której nie potrafimy rozładować.
Cukrzyca atakuje, gdy osacza samotność.
Rak pochłania nas jak nienawiść, która rodzi się z braku miłości.
Ciało tyje, gdy jesteśmy niezadowoleni lub traci wagę, gdy czujemy się wyczerpani.
Obawy, niepewności, niepokoje spędzają nam sen z oczu.
Brak sensu życia spowalnia lub przyspiesza pracę serca, stąd niedociśnienie lub nadciśnienie, czyli zmiany, które warunkują nasz nastrój i witalność.
Nerwowość zwiększa liczbę oddechów, jakby brakowało nam powietrza, stąd bóle w klatce piersiowej oraz bóle głowy (palacze pobierają dodatkowe powietrze ze śmiercionośnego i efemerycznego dymu, który rozluźnia ich w sposób kompensacyjny, a jednak iluzoryczny).
Ciśnienie „wzrasta”, gdy więzi nas strach.
Kiedy czujemy się przytłoczeni zbyt wielkim problemem, atakuje nas gorączka i spada odporność naszego organizmy.
Kolana bolą, gdy nasza duma jest nieugięta.
Artroza pojawia się, gdy nasz umysł nie jest otwarty, gdy jesteśmy zbyt sztywni.
Skurcze wskazują na to, że przechodzimy sytuację na granicy wytrzymałości.
Zaparcie pokazuje, że istnieją pewne pozostałości w naszej nieświadomości, nasze sekrety nas "zatykają" (ile niepotrzebnych odpadòw trzymamy w naszym wnętrzu?) i nie znajdujemy nikogo, kto by nas rozumiał bez osądzania.
Biegunka jest aktem samoobrony naszego organizmu, który chce wyeliminować to, co postrzega jako szkodliwe (podobnie jak wymioty); jej powodem nie są jedynie wirusy, ale także sytuacje, uczucia ... Być może cierpiący na biegunkę nie potrafią ani powstrzymywać się, ani sobie przyswajać.
Choroba nie jest zła.
Ostrzega nas przed złą drogą.
Słuchajmy naszego ciała i nauczmy się uzdrawiać je naszym duchem.
Nie ma takiego lekarstwa, którego twoja własna natura nie może ci dać.
Jest oczywiste, że nie uogólniamy, to nie jest katalog farmakologiczny, ale wytyczna...
Kto się zamartwia, somatyzuje zmartwienia w głowie (migrena) albo w żołądku (niestrawność).
A dzieci?
Chociaż są niewinne, przypominają emocjonalne gąbki i absorbują każdą negatywną energię tych, którzy są wokół nich. Nie przez przypadek najzdrowsze dzieci to te, które dorastają w zjednoczonych i kochających się rodzinach.
Miłość jest życiem, dlatego każdy brak miłości rodzi w nas śmierć: psychiczną, umysłową, emocjonalną i ostatecznie fizyczną”
❤️❤️❤️

Marek Majchrowski

01/01/2025
03/12/2024

o rodzicach i połączeniu z rodem

Każdy z nas
niesie w sobie
niepowtarzalną historię.
Historię, która nie zaczyna się z nami,
ale jest jak strumień
płynący przez pokolenia
– od naszych przodków,
przez naszych rodziców,
aż do nas.

To połączenie,
choć niewidoczne,
jest fundamentem naszego istnienia.
W mądrościach ludowych,
przysłowiach i powiedzeniach
kryje się niezwykła prawda:
jesteśmy częścią większej całości,
ogniwem w łańcuchu życia,
który rozciąga się w czasie i przestrzeni.

Rodzice są pierwszym darem,
który otrzymujemy od życia.
Nie są przypadkowi,
są naszym lustrem
i pierwszymi przewodnikami.
W duchowym sensie
to właśnie oni
otwierają przed nami bramy życia.

Nawet jeśli relacje z nimi były trudne,
nawet jeśli czujemy,
że czegoś nam brakowało,
jedno jest pewne – dali nam życie.
A życie to dar,
który przewyższa wszelkie niedoskonałości.

Ludowe przysłowia uczą,
że rodzice są filarami,
na których budujemy siebie:
„Jaka matka, taka natka”,
„Jaki ojciec, taki syn”.
Te mądrości wskazują,
że nosimy w sobie nie tylko ich cechy,
ale także doświadczenia,
które przeżyli
– ich radości, lęki,
sukcesy i porażki.
Nasi rodzice również byli dziećmi,
mieli swoich rodziców,
a ich los kształtowały
wcześniejsze pokolenia.
My zaś jesteśmy kolejnym rozdziałem tej opowieści.

W tradycji ludowej
ród był postrzegany jako świętość.
To w rodzie
tkwiły mądrość i siła,
z których można było czerpać,
by pokonać trudności.

Wierzenia Słowian,
podobnie jak innych kultur,
podkreślały znaczenie przodków
– ich duchowej obecności i wsparcia,
jakie mogli nam oferować.
Czczenie pamięci o przodkach,
szacunek dla rodziców
i podtrzymywanie rodzinnych tradycji
to sposób na to,
by nie stracić połączenia z tym źródłem.

Dziś, w dobie indywidualizmu,
zapominamy, jak bardzo jesteśmy połączeni.
Czujemy się samotni,
zagubieni,
odcięci od korzeni.
A jednak prawda jest taka,
że każde drzewo,
by rosnąć,
potrzebuje mocnych korzeni.
Bez nich wiatr życia łatwo je powali.
Rodzina – nasz ród – to nasze korzenie,
które dają nam siłę i stabilność,
nawet jeśli nie zawsze zdajemy sobie z tego sprawę.

Wdzięczność wobec rodziców i przodków
to więcej niż uprzejmość
– to uznanie,
że jesteśmy częścią większej całości,
że życie, które w nas płynie,
nie zaczęło się od nas samych.
W duchowych praktykach,
takich jak ustawienia systemowe Berta Hellingera,
mówi się,
że nieuznanie rodziców i przodków
może prowadzić do blokad w naszym życiu.
Kiedy odrzucamy nasze korzenie,
tracimy kontakt z energią,
która przez nie przepływa.

Hellinger mawiał:
„Każde dziecko,
które odwraca się od rodziców,
odwraca się od swojego życia.”
To odwrócenie nie musi być dosłowne
– wystarczy brak szacunku, wyparcie lub gniew.
Dopiero gdy przyjmiemy swoich rodziców w pełni
– takimi, jacy są lub byli
– odzyskujemy swoją siłę.
Nie oznacza to,
że musimy idealizować
czy usprawiedliwiać ich błędy.
Chodzi o uznanie,
że są częścią nas
i że bez nich nie byłoby nas tutaj.

Aby poczuć więź z naszymi korzeniami,
warto zacząć od prostego aktu wdzięczności.
Możemy podziękować rodzicom za dar życia
– w myślach, słowach lub gestach.
Nawet jeśli relacje były trudne,
możemy wyrazić wdzięczność za to,
co było dobre.

Zadbajmy o pamięć o przodkach.
Przywołujmy ich wspomnienia,
przechowujmy rodzinne opowieści,
fotografie, tradycje.
Kiedy w trudnych momentach
odwołujemy się do siły rodu,
możemy odkryć w sobie zasoby,
o których istnieniu nie wiedzieliśmy.

Każdy z nas
jest ogniwem
w wielkim łańcuchu życia.
Przyjmując swoje miejsce w tym łańcuchu,
uznajemy zarówno naszych przodków,
jak i nasze potomstwo
– niezależnie od tego,
czy to dzieci, projekty
czy marzenia, które realizujemy.
Jesteśmy ogniwem
łączącym przeszłość z przyszłością.

Mądrości ludowe mówią,
że kiedy szanujemy swoich rodziców,
ród i korzenie,
otwieramy przed sobą
przestrzeń na obfitość i harmonię.
Dzieje się tak,
ponieważ życie płynie przez nas swobodnie
– bez blokad i wewnętrznych konfliktów.

Jeśli czujesz,
że brakuje ci siły,
zwróć się ku swoim korzeniom.
Zrób krok ku pojednaniu z rodzicami,
choćby we własnym sercu.
Pamiętaj, że ich życie,
z całym jego bogactwem i trudnościami,
jest częścią twojej drogi.
Uznając to, zyskujesz możliwość wzrostu,
budowania i tworzenia
swojego życia
w zgodzie z sobą i światem.

Twoje życie
to kontynuacja wielkiej historii,
która zaczęła się
wiele pokoleń temu.
Jesteś jej częścią
– wyjątkową, niezastąpioną
i połączoną z całym światem
przez korzenie twojego rodu.

Jeśli chciałabyś/chciałabyś bliżej przyjrzeć się u siebie tym tematom to zapraszam Cię serdecznie na nowy warsztat "Mama/Tata", który odbędzie się w dniach 11-15 grudnia
Szczegóły i zapisy: https://forms.gle/c2Y8qVWKBrHCGUJi6

29/04/2024

"Każdy jest niepowtarzalny jak odcisk palca" M.Erickson

Adres

Ulica Iwaszkiewicza 16
Opole
45-534

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy Elzbieta Wilczyńska -Joga Umysłu Terapia umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Udostępnij

Kategoria