04/04/2025
„SZANUJĘ TWOJĄ BURZĘ, ALE TO JEST TWOJA BURZA”
„Przyjdzie czas w życiu, kiedy będziesz musiał spojrzeć w oczy komuś bliskiemu – twojemu partnerowi, przyjacielowi, bratu – i powiedzieć stanowczo i delikatnie:
„Będę z tobą szczery. Od teraz nie będę już wchodził w wir twoich emocji. Szanuję je, rozumiem je, nawet je honoruję... ale to są twoje emocje, nie moje. Nie mogę ich przeżywać tak, jakby były częścią mojej duszy, bo w tej podróży niosę również swój własny plecak emocjonalny, i to jest jedyna rzecz, którą mogę nieść.
Jeśli zdecydujesz się pozostać w tej burzy, będę cię wspierał, zawsze z mojego miejsca, z mojej ciszy. Nie opuszczę cię, ale też nie zgubię się w twoich emocjach. Stąd, z mojego centrum, mogę być latarnią, a nie statkiem, który tonie razem z tobą. Kocham cię, i właśnie dlatego, że cię kocham, muszę dbać o swoją równowagę.
Kochać to nie nosić ciężaru czyjegoś życia na plecach; to chodzić razem, wolno, lekko, każdy z własnymi burzami. Miłość nie musi boleć bardziej niż to konieczne; miłość, kiedy jest prawdziwa, buduje, a nie niszczy.”
Czasami miłość to także umiejętność powiedzenia: „Jestem tutaj, ale nie zapominając o sobie.”
— Fernando D'Sandi