Pogadajmy- Kompleksowa pomoc dla Ciebie i Rodziny

Pogadajmy- Kompleksowa pomoc dla Ciebie i Rodziny Dane kontaktowe, mapa i wskazówki, formularz kontaktowy, godziny otwarcia, usługi, oceny, zdjęcia, filmy i ogłoszenia od Pogadajmy- Kompleksowa pomoc dla Ciebie i Rodziny, Psychoterapeuta, Ulica Gospodarcza 24, Oswiecim.
(1)

Wsparcie dla rodzin, par, osób indywidualnych a przede wszystkim dzieci w zakresie psychoterapii systemowej, wsparcia pedagogicznego, konsultacji rodzicielskich, szkoleń, mediacji oraz treningów TUS/TZA.

Nadal nie znam zespołu. Ale myślę, ze jeżeli rodzice potrzebujecie wsparcia dla swoich dzieci na NFZ- to najlepszy momen...
04/08/2025

Nadal nie znam zespołu. Ale myślę, ze jeżeli rodzice potrzebujecie wsparcia dla swoich dzieci na NFZ- to najlepszy moment na zapisy.

Umów wizytę: +48 22 610 10 10 (wewnętrzny 3)

Lub online: https://allmedica.pl/e-registration

🩺 Ośrodek działa w ramach NFZ - bezpłatnie

Długo zastanawiałam się, czy w ogóle taki post powinien się tu pojawić.Czy to nie za dużo emocji, za dużo intymności, za...
02/08/2025

Długo zastanawiałam się, czy w ogóle taki post powinien się tu pojawić.
Czy to nie za dużo emocji, za dużo intymności, za dużo prawdy.

Ale prawda jest taka, że 4 lata temu, kiedy zachorowałam, miałam w sobie ogień.
Ogień, który kazał mi żyć inaczej – pełniej, mocniej, odważniej.
Wiele osób, które przeszły przez chorobę nowotworową, ma ten syndrom – nie wiem, czy ktoś mu nadał nazwę, ja nazywam go „nachapać się życiem”.
Nabrać w płuca jak najwięcej powietrza.
Dotknąć jak najwięcej chwil.
Nie odkładać niczego na potem, bo potem może nie nadejść.

A potem czas mija.
I nawet po takiej lekcji przychodzi codzienność.
Przychodzą rachunki, małe zmartwienia, lista rzeczy do zrobienia.
I znów wkradasz się w autopilota.
Znowu zaczynasz wierzyć w to, że wszystko jeszcze będzie.
Że masz czas.
Że możesz pozwolić sobie na luksus marnowania dni.

Ostatnie miesiące znowu przeleciały mi przez palce na tym autopilocie.
A dziś przeczytałam tekst, który przypomniał mi wszystko to, co najważniejsze:

Masz przed sobą jeszcze 40 lat życia.
Brzmi nieźle, prawda?
Ale kiedy zamkniesz oczy i pomyślisz o tych 40 latach… to przecież tylko 40 wiosen, kiedy znów poczujesz, że zaczynasz od nowa.
40 letnich sezonów, które możesz zaplanować po swojemu – jeśli nie będziesz bać się życia.
40 Twoich urodzin, kiedy być może spojrzysz w lustro i powiesz: coraz bardziej siebie lubię.
40 Sylwestrów, kiedy obiecasz, że tym razem wybierzesz siebie.

A może mniej.
Może tylko kilka.
Może ostatni raz to właśnie dziś.

I powiem Wam coś jeszcze.
Czasem siedzę w gabinecie z parami i w głowie mam myśli:
Serio? Naprawdę zmarnujecie kolejne tygodnie i miesiące na to, żeby kłócić się o kolor talerzy?
Naprawdę pozwolicie, żeby wasze dni upłynęły na udowadnianiu sobie racji?
A co jeśli on albo ona jutro zachoruje?
Co jeśli zostanie Wam dużo mniej wspólnych tygodni na miłość niż tych zmarnowanych na milczenie i pretensje?

Mam pacjentów, którzy mówią:
„Pani Marto, bo ja się boję powiedzieć, że ją kocham”.
I takich, którzy boją się przyznać:
„Ja już go nie kocham – i boję się to skończyć”.

Jak to jest, że w perspektywie tak ograniczonej ilości czasu, tak małej liczby szans i opcji, my naprawdę pozwalamy sobie marnować choćby jedną sekundę z tego, co mamy?

I tak, ja też.
Ja też za dużo się wściekam.
Za dużo odkładam.
Skupiam się nie na tym, co ważne.
Ale kiedy w końcu moje szare komórki połączą te kropki i uświadomię sobie, że może to moje ostatnie lato, ostatnia rozmowa, ostatni pocałunek… wtedy staram się bardziej.
Mocniej kochać.
Mocniej być.
Mocniej żyć.

Uznałam, że teraz jest dobry moment, żeby podzielić się tym z Wami.
Bo wiem, że jeśli życie jest dobre, jeśli nikt nie choruje i nie trzeba się martwić, co włożyć do garnka – to bardzo łatwo tego nie zauważyć.

Ale prawda jest prosta:
Nie zmarnuj tego dnia.
Bo jutro nie jest pewne.

💛

1.09.1939 r. niektóre matki też wściekały sie na dzieci, ze ociągają sie ze wstaniem na pierwszy dzwonek- a gdyby wiedziały?

Jeśli coś w Tobie poruszyło, napisz w komentarzu – co dziś zrobisz inaczej, pamiętając, że życie dzieje się właśnie teraz?

Czas wracać do domu... 🇮🇹→🇵🇱Choć oczami wyobraźni widzę siebie w małej włoskiej wiosce, gdzie życie płynie w rytmie dolc...
02/08/2025

Czas wracać do domu... 🇮🇹→🇵🇱

Choć oczami wyobraźni widzę siebie w małej włoskiej wiosce, gdzie życie płynie w rytmie dolce far niente – słodkiego nicnierobienia – wiem, że nie mogłabym być tam sama.

Ta podróż była jedną z ważniejszych w moim życiu. Otworzyła we mnie nowe przestrzenie, przypomniała, co jest dla mnie naprawdę ważne. Motyw samotnego podróżowania na pewno będę powtarzać, bo to niezwykle transformujące doświadczenie, ale – jak mawia mój przyjaciel – „Ty jesteś bardzo relacyjna”. I miał rację. Nawet jeśli wyruszam sama, świat robi wszystko, bym nie doświadczyła samotności jako krzywdy.

Nie było dnia, a nawet godziny, bym z kimś nie rozmawiała, nie wymieniała się uśmiechem, historią, kawą. Na ulicy, w kawiarni, w kolejce, na schodach, w kościele, na spacerze. I to właśnie te spotkania – czasem przelotne, czasem głębokie – sprawiły, że ten wyjazd miał smak, głębię i sens.

Przypomniała mi się scena z filmu „Jedz, módl się, kochaj”, w której Julia Roberts postanawia zamilknąć i kupuje specjalną plakietkę do medytacyjnego ośrodka… tylko po to, by chwilę później usłyszeć, że od teraz będzie oprowadzać grupy. Tak też i ja – nawet jeśli próbuję uciec w ciszę i samotność, życie śmieje się pod nosem i podsuwa mi ludzi. Bo jestem stworzona do relacji.

I właśnie za to dziś jestem głęboko wdzięczna. Za ludzi, których spotkałam. Za te rozmowy – czasem poruszające, czasem lekkie – które zapadły we mnie jak ziarenka dobra. Za swoje dzieci, przyjaciół, dom i kraj, za który tęsknię z całego serca. Ta podróż jeszcze raz przypomniała mi, że życie na emigracji nie byłoby moją drogą. Kocham Polskę. I czuję wdzięczność, że mogłam się wychować w takim miejscu, z takimi wartościami i z takimi ludźmi wokół.

To nie była moja ostatnia podróż do Rzymu. Nadal mnóstwo zostało do odkrycia – i w tym mieście, i we mnie. Bo chyba właśnie o to chodzi w podróżowaniu: odkrywając świat, odkrywamy siebie.

A wiecie, że... istnieje starożytne rzymskie powiedzenie "omnia vincit amor" – miłość wszystko zwycięża? Spacerując po Rzymie, trudno w to nie wierzyć. To miasto, mimo ruin, mimo chaosu i upływu czasu, ciągle żyje, pulsuje i... kocha.

I jeszcze jedno: to mój rok nieba. Wracam do domu – ale wracam też do mojego nieba. Tego, które buduję z codziennych zachwytów, z relacji, z drobnych cudów. Tego, które bywa chwilą na balkonie, spojrzeniem moich dzieci, słowem od przyjaciela, westchnieniem ulgi wśród obowiązków. Lecę tam, gdzie na mnie czeka moja mała puchata chmurka – miejsce, gdzie choć na chwilę mogę oderwać się od ziemi. Gdzie przypominam sobie, że życie może być lekkie.

Wracam z poczuciem sensu. Z wdzięcznością. Z czułością do siebie. I z nadzieją, że każda kolejna podróż – ta daleka i ta wewnętrzna – będzie równie piękna.

Dziękuję Ci, Rzymie. Dziękuję każdemu, kogo spotkałam. Dziękuję, że jestem.

Marzyłam o tej chwili od kiedy byłam nastolatką.Wtedy wydawało mi się, że jeśli kiedyś tu dotrę, wszystko się zmieni.Że ...
30/07/2025

Marzyłam o tej chwili od kiedy byłam nastolatką.
Wtedy wydawało mi się, że jeśli kiedyś tu dotrę, wszystko się zmieni.
Że świat się zatrzyma, a ja odnajdę odpowiedzi na pytania, których nawet jeszcze nie umiałam nazwać.

Dziś tu jestem. Sama.
Bez fanfar, bez potrzeby, żeby ktoś potwierdził, że to ważne.
Bo wiem to w środku.
W tłumie ludzi, którzy przyszli tu ( o 6 rano🤯) z tysiącem różnych intencji, ja po prostu przyszłam do siebie.

Nie jestem tu po to, żeby „odhaczyć punkt z listy marzeń”.
Jestem tu, bo coś mnie prowadziło — przez wybory, porażki, niepewność, samotność, przebudzenia o 3 nad ranem z sercem w gardle i nadzieją, że jutro będzie lżejsze.

I dziś — naprawdę czuję wdzięczność.
Nie za to, że wszystko się poukładało. Ale za to, że jestem tu mimo wszystko.
Że nie porzuciłam tej dziewczyny sprzed lat.
Że niosę ją ze sobą i że potrafię jej dziś powiedzieć:
"Zrobiłyśmy to. I jesteśmy całkiem dzielne."

Wierzę w Boga.
To nie zawsze prosta wiara. Czasem bardziej przypomina kłótnie z ojcem, którego nigdy nie miałam — pełne złości, żalu i trudnych pytań.
Ale mimo wszystkiego, co we mnie burzy się na widok zła, które dzieje się w imię religii, mimo wszystkiego, co oddziela ludzi,
— wierzę, że jest coś więcej.
Coś, co jest ponad strukturą, ponad dogmatem.
Coś, co mówi, że każdy człowiek ma prawo do miłości.
Prawo do swojej drogi.
Prawo do swojej wiary — lub jej braku.
Prawo do życia inaczej niż ja, do myślenia inaczej niż ja, do czucia inaczej niż ja.

Ten poranek jest modlitwą bez słów.
Refleksją.
Zatrzymaniem.

I wielkim ukłonem w stronę odwagi.
Mojej.
I tej, którą widzę w innych — czasem cicho, bez rozgłosu, codziennie na nowo.

> „Gdziekolwiek jesteś, bądź całym sercem.”
– Konfucjusz

Dziś swoje święto obchodzi św. Marta – kobieta, która w chrześcijańskiej tradycji symbolizuje troskę, oddanie, gotowość ...
29/07/2025

Dziś swoje święto obchodzi św. Marta – kobieta, która w chrześcijańskiej tradycji symbolizuje troskę, oddanie, gotowość do działania, a przede wszystkim... siłę.
I tak sobie myślę, że każda Marta, którą znam (a i wiele z Was, niezależnie od imienia!) nosi w sobie ten archetyp: ogarniacza, wspieraczki, tej, która pamięta, dba, ogarnia listy zakupów, emocji i spraw „na już”.

Marta Kawala Marta Czarnecka Marta Jarosz Marta Strzelecka Marta Jaszewska Marta Kukowska Marta Budner-Matras Marta Grzywa Marta Fryś Marta Gontarska Marta Korczyk Marta Ryś Marta Wróbel Marta Legierska Marta Kozłowska-Paszek Marta Graca Marta Kordas Marta Stuglik Marta Hodur
Wszystkiego co najwspanialsze dla Was!

Ale dziś chcę napisać coś ważnego.
Dla siebie – i może też dla Ciebie.

Dziś – zupełnie podświadomie – zrobiłam sobie najlepszy prezent.
Spakowałam plecak, kupiłam bilet i wyruszyłam w samotną podróż.
Nie planowaną od miesięcy. Nie wymarzoną w Pinterestowych folderach.
Spontaniczną. Trochę z drżeniem rąk, trochę na miękkich nogach.

Bo wiecie co?
Samotna podróż to nie tylko zmiana lokalizacji. To moment, kiedy jesteś sam_a ze sobą – bez rozpraszaczy, bez listy „to do”, bez „mamo, gdzie są moje skarpetki?”.
I nagle... masz szansę usłyszeć siebie. Swoje potrzeby.
Zobaczyć, co Cię ekscytuje, a co Cię przeraża.
To trochę jak psychoterapia na żywo – tylko z innym widokiem z okna 😉

Dla naszej psychiki taka samotna wyprawa to jak reset systemu.
Szansa na wyjście ze znanych ról – mamy, partnerki, terapeutki, organizatorki życia – i zajrzenie do tego, kim jesteś, kiedy nikt niczego od Ciebie nie chce.
I choć brzmi to pięknie – prawda jest taka, że często na początku wcale nie jest łatwo.
Bo trzeba się spotkać z własnym strachem. Z niepewnością. Z... ciszą.

Ale ja dziś wiem jedno: w miejscu, do którego lecę, bije coś bardzo mojego.
Mam poczucie, że kiedyś to będzie mój dom.
Nie tylko geograficznie – ale też emocjonalnie.

Więc trzymajcie kciuki.
Zjem tę samotność na śniadanie, a na obiad zaserwuję sobie kawałek odwagi.
I jeśli będziecie chcieli – podzielę się z Wami paroma kadrami z tej wyprawy ✨📷

P.S. Nie mam kalendarza, nie ogarniam telefonów, nie wiem, jaki dziś dzień tygodnia.
I tak właśnie ma być.

Poznajcie nasz zespół!Cztery kobiety, cztery energie, cztery serca – i jedno „PogadajMy”, które łączy je wszystkie.Dziś ...
28/07/2025

Poznajcie nasz zespół!
Cztery kobiety, cztery energie, cztery serca – i jedno „PogadajMy”, które łączy je wszystkie.
Dziś miałyśmy nasze pierwsze śniadanie strategiczne – było pysznie, konkretnie i… jak zawsze z uważnością na siebie. Wyznaczyłyśmy cele, stworzyłyśmy plan i przypomniałyśmy sobie, że rozwój to nie tylko liczby i zmiany – ale też troska, współpraca i pasja.

Z dumą przedstawiam nasz aktualny skład:

💛 Małgorzata Mazur-Kałuża – nasza ekspertka od najmłodszych. Najbardziej troskliwy człowiek świata, jeżeli chodzi o dzieci. Obecnie prowadzi projekt TUS-owy i już niedługo rozpocznie diagnozy w kierunku ADHD w PogadajMy. Ciepła, spokojna i mądra – dzieci ją kochają, a rodzice jej ufają.

💜 Martyna Kosek – psycholog i psychoterapeutka integracyjna w trakcie szkolenia. Pracuje z młodzieżą od 15 r.ż. oraz dorosłymi. Początkowo miała być na 3h tygodniowo, ale… z 3 zrobiło się 6, a od października będzie 9! Bo dobrych ludzi się nie wypuszcza 😉 Cicha siła i ogromne serce.

💚 Ja, Marta Kamińska – psychoterapeutka systemowa (rodzinna), właścicielka PogadajMy. Trochę chaosu, trochę ognia, dużo serca. Od października moja dostępność będzie mocno ograniczona – ale planuję kilka nowości, o których opowiem Wam już niedługo. Na razie – trzymajcie kciuki 🤍

💙 Monika Kosek – znacie ją i kochacie! Psychoterapeutka integracyjna w trakcie szkolenia, do tej pory łączyła różne przestrzenie zawodowe, ale od października przechodzi do nas na pełen etat. To oznacza więcej dostępnych terminów i więcej dobrej roboty. Monika to empatia, uważność i równa energia.

Dziś zaczęłyśmy coś nowego.
Czuję strach, niepewność i jednocześnie… ogromne wzruszenie. Bo kiedy robisz coś z serca – to te emocje są po prostu częścią podróży.

💬 Dmuchajcie nam w skrzydła.
💬 Udostępnijcie jeśli znacie kogoś, kto potrzebuje dobrego miejsca psychoterapii.
💬 I… zostańcie z nami, bo najlepsze dopiero przed nami!

Ostatni weekend spędziłam w Warszawie.Zanurzyłam się po uszy w szkoleniu. I to nie byle jakim!Miałam ogromną przyjemność...
27/07/2025

Ostatni weekend spędziłam w Warszawie.
Zanurzyłam się po uszy w szkoleniu. I to nie byle jakim!

Miałam ogromną przyjemność wziąć udział w wybitnym szkoleniu z prowadzenia grup, które poprowadzili i – nazwiska, które w świecie seksuologi, rowności oraz inkluzywności mówią same za siebie.
To, co zrobili przez te dwa dni – to było mistrzostwo. Klarowność, głębia, praktyka i ogromna uważność. Michał Sawicki – spokojny, precyzyjny, potrafi otwierać przestrzeń, jakby podawał Ci ją na dłoni. Michał Tęcza – uważny, z humorem, niosący autentyczność i jasność w mówieniu o tym, co często trudne.
A do tego obaj – po prostu ludzie z wielkim sercem i klasą.

Jak wielu z Was wie – szkolenia to mój tlen.
Niektórzy relaksują się przy praniu (znam takich!). Ja – przy zdobywaniu wiedzy. To mój sposób na oddech, sens i rozwój.

Z psychologicznego punktu widzenia – rozwój zawodowy to jeden z ważnych filarów poczucia własnej wartości i sprawczości. Uczenie się nowych rzeczy aktywuje w nas nie tylko motywację, ale też wpływa na nasz układ nagrody. Uczyń rozwój częścią swojego życia – a Twój mózg Ci za to podziękuje. I Twoje relacje też.

Takie weekendowe szkolenia to także coś więcej – nowe znajomości, nowa sieć inspiracji i rozmów, które się nie kończą nawet po zgaszeniu projektora. I to lubię najbardziej – że obecnie tam wnoszą jakość nie tylko do swojej pracy, ale też do zwykłych rozmów przy kawie.

Dzielę się tym teraz, bo przede mną urlop.
Chwilka na regenerację, zanim wejdziemy w wrześniowy wir –
a tam:
– szkoła dla rodziców
– TUS-y grupwe i indywidualne
– grupy wsparcia
– wyjazdy terapeutyczne
– no i oczywiście: terapia indywidualna, par i rodzin.

A dziś? Dziś jestem wdzięczna.
Za to, że mam przyjaciółkę, z którą mogę dzielić takie wyjazdy.
Za to, że mam pracę, która mnie rozwija.
I za to, że są tacy nauczyciele jak Sawicki i Tęcza, którzy pokazują, jak można prowadzić grupy z lekkością i odpowiedzialnością jednocześnie.

Jeśli więc kiedyś zastanawiasz się, czy warto – jechać na szkolenie, wydać pieniądze, zainwestować czas – to z mojego serca mówię: warto ❤️

✨ Jesienne Otulenie ✨Miało być jedno spotkanie… a rozeszło się tak błyskawicznie, że powstały dwie grupy! 🧡🍁Dla tych, kt...
22/07/2025

✨ Jesienne Otulenie ✨
Miało być jedno spotkanie… a rozeszło się tak błyskawicznie, że powstały dwie grupy! 🧡🍁

Dla tych, którzy przegapili – mam dobrą wiadomość:
w terminie 26–28.09 zwolniło sie miejsce!
No maksymalnie 2!

Ekipa już zbiera się epicka – będzie ciepło, bezpiecznie i prawdziwie.
Miejsce? Cudowne.
Czas? Gwarantuję – wyjątkowy.

Jeśli czujesz, że to coś dla Ciebie – napisz do mnie po szczegóły w wiadomości prywatnej 🌿 lub zapisz sie w formularzu
https://forms.gle/ZLrxrtSFyHio8ww78

Do zobaczenia w otuleniu.

03-05.10.2025 r. Miejsce: szyte na miarę- po zebraniu grupy Kontakt: 511 585 173 Marta Kamińska Koszt: 950 zł. Zawiera nocleg, wyżywienie, warsztaty. Dojazd- zbieramy się na kilka samochodów. Masaż- płatny dodatkowo

Należą się Państwu wyjaśnienia...Z informacji uzyskanych ze strony NFZ wynika, że konkurs na prowadzenie Poradni Psychol...
21/07/2025

Należą się Państwu wyjaśnienia...

Z informacji uzyskanych ze strony NFZ wynika, że konkurs na prowadzenie Poradni Psychologicznej dla Dzieci i Młodzieży w Oświęcimiu i Chrzanowie (I poziom referencyjności) wygrała firma Allmedica.

Zgodnie z tymi danymi, od 1 sierpnia 2025 roku w dotychczasowej lokalizacji poradni – przy ul. Zaborskiej 24B – powinna zostać wznowiona praca psychologów i terapeutów dziecięcych.
Pojawi się tam nowy zespół – nie wiem jeszcze, kto konkretnie będzie go tworzyć – ale wierzę, że dla naszych dzieci kluczowe jest, aby pomoc była dostępna i świadczona na wysokim poziomie.

Wciąż jednak pozostaje przed nami długa droga. Nadal czekamy na Poradnię Zdrowia Psychicznego dla Dzieci i Młodzieży z prawdziwego zdarzenia – taką, która będzie kompleksowa, dobrze skoordynowana i uzupełniona o Oddział Dzienny. Wierzę jednak, że nadejdzie moment, gdy i w naszym powiecie powstanie miejsce, w którym dzieci i młodzież w kryzysie będą mogły liczyć na pełne, profesjonalne wsparcie – bez czekania i bez konieczności wyjazdów do innych miast.

Bardzo dziękuję wszystkim Państwu za zaangażowanie, podpisy pod petycją i udostępnienia postów.

Pozostaje nam trzymać kciuki, aby nowy zespół zapewnił dzieciom opiekę, jakiej potrzebują – mądrą, uważną i dostępną.
Obserwujac Państwa zaangażowanie wiem, ze gdy na rynku pomocy dla dzieci będzie działo się źle to podejmiemy razem działania aby to naprawić.
Bardzo dziękuję!

Podróż w czasie. Nie taka z filmu – taka prawdziwa.Myślę, że dla wielu z nas to marzenie – cofnąć się do momentu, kiedy ...
19/07/2025

Podróż w czasie. Nie taka z filmu – taka prawdziwa.

Myślę, że dla wielu z nas to marzenie – cofnąć się do momentu, kiedy wszystko było lżejsze. Kiedy świat miał inny zapach, a przyszłość była jeszcze niezapisana.
I choć nie wymyślono jeszcze maszyny czasu, to mnie udało się na te niespełna 24 godziny wyrwać z Małopolski... i znaleźć się znowu w tamtym świecie.

Nie musiałam nic organizować. Wsiadłam w pociąg, tak po prostu. A potem… wpadłam w objęcia przyjaciółek z czasów studiów, z pokoju w akademiku. I nagle – miałam znów 20 lat.

Dostałyśmy prezent – przejażdżkę po mieście, robienie tysiąca zdjęć. I wtedy coś się we mnie odblokowało.
Poczułam, jakby ktoś przewinął taśmę do czasu przed gabinetem, przed diagnozą, przed dziećmi. Do tej wersji mnie, która – choć nie miała jeszcze wszystkiego – była wystarczająca.
I wtedy przyszło pytanie: co mi wtedy tak bardzo przeszkadzało?

Widziałam się też z chłopakiem, z którym kiedyś tworzyliśmy zupełnie abstrakcyjny związek – jak baletnica z fanem ciężkiego metalu. A jednak, po 3 minutach śmialiśmy się wszyscy razem, jakby czas się zatrzymał.
I to uczucie, gdy podchodzi znajoma z tamtych lat i mówi :
„Rano czytałam Twój post i miałam nadzieję, że Cię spotkam…”
I przytuliłyśmy się tak, jakby to miało uleczyć kawałek świata.

Tak, podczas tego wyjazdu wiele razy mówiłam:
„Serio? Nic takiego nie pamiętam!”
Ale pamiętać chcę jedno: to uczucie. Tę lekkość. Tę miłość.
Ten weekend chcę nosić w sercu jak plaster na wszystkie życiowe otarcia.

Bo mamy w życiu zdecydowanie za mało uścisków, spojrzeń i wspomnień, które leczą.
Psychologia mówi jasno – emocje tworzą pamięć.
A czułość, bliskość i śmiech są jak balsam dla naszego układu nerwowego.

Dziś siedzę w pociągu, który jeszcze nie ruszył – ma opóźnienie, coś zatrzymało się na trasie…
A ja? Nie złoszczę się.
Patrzę na zdjęcia.
I czuję, że właśnie dostałam mały, prywatny reset systemu nerwowego.
Wrócę do codzienności, ale już z inną jakością w sobie ❤️🥹

Miałam kiedyś taki okres w życiu, że przez 3 lata regularnie przemierzałam Polskę pociągami – z południa na północ, z pl...
18/07/2025

Miałam kiedyś taki okres w życiu, że przez 3 lata regularnie przemierzałam Polskę pociągami – z południa na północ, z plecakiem, z opowieściami, z tęsknotą. Gdyby istniała wtedy karta stałego pasażera, miałabym złoty status.

Pamiętam te chwile, gdy w portfelu dźwięczały tylko grosze, a pierogi z Biedronki za 10 zł dzielone z przyjaciółką były nie tylko kolacją, ale i biletem powrotnym do domu.
Pamiętam zmęczenie, które zakradało się na wykłady, i pamiętam, jak ktoś mnie kiedyś okradł w przedziale.
Ale pamiętam też, że wtedy żyłam – naprawdę.

Dziś wracam do Olsztyna. Mojego miasta snow.
Nie mieszkam tam od lat, ale coś we mnie wciąż wierzy, że właśnie tam powinnam być. Może to ta podróż, która powie- wracaj do Olsztyna! Pakuj siebie i dzieci i wyjedź🥹
Spotkam się z przyjaciółmi, z którymi nie widziałam się 5, 10 lat. I wiem, że wystarczy jedno "hej" – a znów będziemy gotować rosół w akademickiej kuchni, jakbyśmy rozstali się wczoraj.

Te powroty są ważne. Psychologia mówi, że aby iść do przodu, trzeba czasem zatrzymać się i popatrzeć wstecz – nie po to, żeby tam wracać na stałe, ale żeby poczuć, jak daleko zaszliśmy.
Nostalgia bywa kojąca. Łączy nas z tymi wersjami nas samych, które były zagubione, pełne marzeń, czasem smutku, a czasem śmiechu do łez.

Każdy powrót to spotkanie – nie tylko z innymi, ale i z sobą.

Dziś wiem, że wracam do siebie.
Wzruszona. Wdzięczna. Inna.

I może Ty też potrzebujesz takiego powrotu? Do miasta, osoby, siebie?

Nie bój się spojrzeć za siebie z czułością.
To może być pierwszy krok do nowej drogi.

16/07/2025

Sławosz Uznański-Wiśniewski wrócił na Ziemię... a my również powoli osiadamy.
Choć głowy nadal mamy pełne marzeń i kosmicznych planów – wrzesień zbliża się wielkimi krokami, a z nim coś, co w naszym zespole ma zawsze najwyższy priorytet: profilaktyka i spotkanie z drugim człowiekiem.

I właśnie temu poświęcimy III Oświęcimską Konferencję PogadajMy, która odbędzie się 20 września w gościnnych progach Małopolskiej Uczelni Wyższej w Oświęcimiu.
📍 Data: 20.09.2025
📍 Miejsce: Małopolska Uczelnia Państwowa im. rtm. Witolda Pileckiego w Oświęcimiu
📍 Temat przewodni: Partnerstwo. W relacji z drugim – i ze sobą.

💬 Partnerstwo to nie tylko relacja z mężem czy żoną. To też sposób, w jaki spotykamy się z: – uczniem, rodzicem, pacjentem, nauczycielem, klientem
– przyjacielem, nieznajomym… i samym sobą.

Nasi prelegenci opowiedzą o partnerstwie szeroko – przez pryzmat psychologii, edukacji, pracy społecznej, relacji międzyludzkich.
🎤 To będzie dzień pełen refleksji, inspiracji i wartościowych rozmów.

💡 Aktualnie szukamy:
– osób, które chcą zostać wolontariuszami wydarzenia
– sponsorów, którzy chcą dołożyć cegiełkę do dobrej sprawy
– uczestników, którym bliska jest idea pracy z drugim człowiekiem

📌 Tu się zapiszesz:
👉 https://forms.gle/ckaDAtMQGbVwxdzs9

🔁 A jeśli możesz – udostępnij ten post lub osobiście zaproś kogoś, kto mógłby na tej konferencji znaleźć coś dla siebie.

Zasięgi lecą na łeb, na szyję – ale my się nie poddajemy. Lecimy dalej – z wartościami, relacjami, sensem.
Do zobaczenia we wrześniu! 🌍💫

Adres

Ulica Gospodarcza 24
Oswiecim
32-600

Strona Internetowa

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy Pogadajmy- Kompleksowa pomoc dla Ciebie i Rodziny umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Skontaktuj Się Z Praktyka

Wyślij wiadomość do Pogadajmy- Kompleksowa pomoc dla Ciebie i Rodziny:

Udostępnij

Share on Facebook Share on Twitter Share on LinkedIn
Share on Pinterest Share on Reddit Share via Email
Share on WhatsApp Share on Instagram Share on Telegram

Kategoria