
04/09/2025
Wrzesień kojarzy się dorosłym z nowym początkiem: świeża energia, nowe cele, nowe wyzwania.
Ale dla młodego sportowca ten czas często wcale nie jest łatwy.
Dlaczego?
👉 Bo nagle musi działać na pełnych obrotach w dwóch światach naraz – w szkole i na treningach.
👉 Bo wszyscy oczekują, że będzie zmotywowany i pełen energii.
👉 Bo trudno przyznać, że wcale nie czuje się gotowy.
I zamiast radości ze startu sezonu pojawia się presja:
„Muszę udowodnić, że jestem w formie.”
„Nie mogę zawieść.”
„Jak mam to wszystko pogodzić?”
Efekt? Zmęczenie dopada szybciej, niż się wydaje.
Ciało jeszcze daje radę, ale głowa już zaczyna mówić: „To za dużo”.
I właśnie dlatego początek sezonu to nie tylko czas planów i celów.
To też moment, żeby zapytać młodego sportowca:
„Jak się z tym czujesz?”
Czasem to pytanie i chwila oddechu dają więcej niż najlepszy plan treningowy.
A Ty? Jak wspominasz swoje początki sezonu — były bardziej motywujące czy raczej przytłaczające?