04/06/2023
Witajcie w kocim podsumowaniu maja!
Niestety w tym miesiącu nie mamy dobrych wieści. Sezon kociąt rozkwitł w pełni, a Schronisko przyjęło ogromna liczbę kotów. Nasze maluszki są jeszcze za młode na adopcję, dlatego nadal żyją pod naszą opieką. Każdy ich dzień tutaj to jedna wielka niewiadoma...
Ludzie przynoszą nam w kartonach zdrowe mioty, zadbane i odkarmione – wyraźnie odebrane ich matkom.
W tym miejscu apelujemy! Gdy znajdziesz miot kociąt, nie podchodź i nie zabieraj ich, jeśli nie są wyraźnie chore! Ich matka najprawdopodobniej jest w pobliżu, albo wyruszyła na poszukiwanie jedzenia. Zabranie kociąt i przywiezienie ich do Schroniska drastycznie zmniejsza ich szansę na przeżycie oraz naraża kotkę na ogromne cierpienie: nagromadzone mleko, którego nikt nie wypije może wywołać wyjątkowo bolesne zapalenie listwy mlecznej.
Aby pomóc bezdomnej kociej rodzinie należy skontaktować się z Urzędem Miasta – Wydziałem Kształtowania Środowiska (z Urzędem możecie skontaktować się telefonicznie – 24 367 15 07).
W tym miesiącu przyjęliśmy aż 28 nowych kotów… Niestety adopcji było tylko 7. W Polsce w dalszym ciągu mamy ogromny problem z bezmyślnym rozmnażaniem zwierząt. Internet zalały ogłoszenia o kociakach do oddania – bez żadnej weryfikacji nowego domu, bez szczepień, książeczki, chipa, czy jakiejkolwiek odpowiedzialności. Wiele osób woli wziąć sobie takiego kociaka. Szykuje się ciężki okres dla naszych podopiecznych… Jak co roku zostaną zapomniane.
W tym miesiącu aż 8 kotów nie udało się uratować. Widok powypadkowych i cierpiących zwierząt, które gasną w naszych oczach jest porażający. Widok jednej z koteczek, której przez uderzenie auta wypadło oko, na zawsze pozostanie w naszej pamięci. Dlatego ponownie prosimy! Nie wypuszczajcie swoich kotów samopas!
Mamy nadzieję, że następne miesiące będą owocniejsze. W naszym schronisku na adopcję czeka obecnie 56 kotów. Najdłużej, bo od 2019 roku, na dom czeka Blacky, natomiast najstarszą koteczką jest 16-letnia Sakura.
Mamy nadzieje, że czerwiec będzie bardziej owocny, a tymczasem…
Nie kupujcie – adoptujcie!