
25/08/2025
„Słowo „przeciętność” ma w języku polskim specyficzne konotacje. Przeciętne dla nas znaczy gorsze.
Brakuje nam słowa, które opisywałoby środek - przestrzeń między najlepszym a najgorszym - i nie miało negatywnego wydźwięku.
Mamy co prawda terapeutyczne sformułowanie „wystarczająco dobre” zaczerpnięte od Donalda Woodsa Winnicotta, ale dziś jest mocno wyświechtane i trudno sobie wyobrazić, co to w ogóle znaczy.
Dla mnie przeciętność łączy się z umiejętnością odpuszczania, czyli akceptacją, że nie wszystko idzie zgodnie z oczekiwaniami. Życie stawia przed nami ograniczenia, które powodują, że nie zawsze jesteśmy w stanie realizować wszystkie swoje ambicje i pragnienia.
To nie oznacza, że w czymś zawiedliśmy, ale że tak wygląda nieuchronna rzeczywistość.
Odpuszczenie czegoś z własnej woli nie musi nas niszczyć. Przeciwnie, może przynieść coś wartościowego."
Cveta Dimitrova