
28/06/2025
🧸🙏
"POŚWIĘCAJĄC SIĘ W ZWIĄZKU, zawsze będziemy oczekiwać wdzięczności i zrozumienia dla ogromu swojego emocjonalnego wkładu.
A gdy go nie otrzymujemy wypełnia nas gniew i żal do końca życia.
A światu przedstawiamy ubolewanie, narzekanie i swoją wersję wydarzeń, gdzie cierpieliśmy i poświęcaliśmy się dla rodziny.
Ale tak wcale nie musi być na zawsze, bo któregoś dnia, budzimy się ze snu i mówimy " dość ".
I z dnia na dzień przestaje nam się chcieć partnerowi dogadzać, bo widzimy, że tu nie ma I nigdy nie było miłości.
To była gra. Bycie z sobą z lęku przed samotnością albo odrzuceniem.
Odkrywamy karty a partner w szoku i zdziwiony, bo pół życia przeżył z kimś, kogo nie znał.
No cóż, bajka się kończy, mleko wylane i nie ma co zbierać.
Nasz partner uwolniony z gry pozorów nie musi już udawać, że "nas kocha".
Bo prawda jest taka, że nas nigdy nie kochał, tylko ubijał życiowy interes.
Miłość jest niezmienna, jeśli łatwo przychodzi mu zmiana miłości w nienawiść to znaczy, że nigdy nie kochał".🌷🧸
Pani Zdzisławowo Dębska, jakże jestem Pani wdzięczna za te słowa.