Jolanta Adamska Przystań Psychoterapia i Edukacja

Jolanta Adamska Przystań Psychoterapia i Edukacja Prywatny gabinet psychoterapii w Pobiedziskach.

21/07/2025

Żeby wiedzieć, jacy naprawdę jesteśmy, najpierw musimy się dowiedzieć, że w ogóle istniejemy. To wcale nie jest takie oczywiste. Człowiek, żeby się dowiedzieć, że istnieje, musi się przejrzeć w jakimś lustrze. Pierwszym lustrem jest twarz matki. Brytyjski pediatra i psychoanalityk Donald Winnicott pisał, że dziecko widzi w twarzy matki odbicie siebie – tego, kim jest, i co czuje. Dzięki temu dziecko czuje się widziane – wie, że istnieje. Że ma prawo czuć to, co czuje, i być sobą. Kształtuje się jego prawdziwe ja, poczucie bycia realną osobą. W życiu dorosłego człowieka tego uczucia nie da się pomylić z niczym innym. Wiele osób odbiera to jako rodzaj siły płynącej z fizyczności, chciała. Doznajemy intensywności, całkowicie się czemuś oddajemy – rozmowie, pracy, hobby, nie mówiąc o miłości czy seksie. Kogoś, u kogo na plan pierwszy wysuwa się fałszywa wersja siebie – albo inaczej mówiąc, to odczucie prawdziwości i realności pozostaje ukryte i uwięzione – nie wie tak naprawdę, kim jest. Znajduje się w bardzo trudnej sytuacji psychologicznej – „Wstaję, idę do pracy, wracam, ale wszystko jest jakieś nierealne”, „To nie jest moje życie”, „Wszystko jest sztuczne”, „Żyję tak jakby. Ta fałszywa wersja to rodzaj skorupy. Tacy ludzie wciąż przeczuwają, że w środku siedzi osoba której nie znają. Szukają odpowiedzi na to podstawowe pytanie: Kim jestem? To najważniejsze pytanie w okresie dorastania, ale niektórych dręczy jeszcze długo po trzydziestce.

Danuta Golec, Czyimś życiem żyjesz? Dylematy trzydziestolatków

01/07/2025

„To prawda, że znaleźć siebie to nieprosta sprawa. Kto wie, czy nie najtrudniejsza ze wszystkich spraw, jakie człowiek ma do załatwienia na tym świecie.”

Wiesław Myśliwski „Traktat o łuskaniu fasoli”
fot. Leo Arslan

26/06/2025

„Są tacy, którzy chcą mieć basen w domu, podczas gdy ci, którzy go mają, ledwo z niego korzystają. Kto nie ma partnera, tęskni za nim, ale kto go ma, często go nie ceni. Ten, kto jest głodny, oddałby wszystko za talerz jedzenia, podczas gdy ten, kto ma go pod dostatkiem, narzeka na smak. Ten, kto nie ma samochodu, marzy o nim, podczas gdy ten, kto go ma, zawsze szuka lepszego. Kluczem jest wdzięczność, zaprzestanie oceniania wszystkiego, co mamy i zrozumienie, że gdzieś ktoś oddałby wszystko za to, co już masz i nie doceniasz”.
Hiroyuki Sanada

fot. Daiga Ellaby

22/06/2025

“There is a kind of sadness that comes from knowing too much, from seeing the world as it truly is. It is the sadness of understanding that life is not a grand adventure, but a series of small, insignificant moments, that love is not a fairy tale, but a fragile, fleeting emotion, that happiness is not a permanent state, but a rare, fleeting glimpse of something we can never hold onto.
And in that understanding, there is a profound loneliness, a sense of being cut off from the world, from other people, from oneself”

-Virginia Woolf

18/06/2025

"Aby pacjent mógł skorzystać z procesu analitycznego, analityk musi się wykazać kreatywnością. Gdy daje pacjentowi nową ideę, ten obiekt psychiczny może otworzyć wewnętrzne przestrzenie dla doświadczenia i wiedzy. W tym sensie obiekt analityczny zostaje użyty, a następnie porzucony, gdy za sprawą kolejnego komentarza pacjent przechodzi do innego obszaru.
Osobie analizowanej trudno jest opisać analizę, jednak ten, kto ma za sobą dobrą analizę, zna główne problemy nękające jego osobowość i rozumie, w jaki sposób zostały przepracowane. Ma także poczucie, że jego prawdziwe self zostało uwolnione, by dalej stawać się i wyrażać. Może trudno mu wyjaśnić, na czym polega uczucie większej realności i kreatywności, potrafi jednak powiązać większą wolność osobowości z techniką swojego analityka. Pamięta, że jego interpretacje wydawały się „otwierać” nowe drzwi percepcji - wspomnienie, które nazwałbym dostarczaniem pacjentowi obiektów analitycznych."

📖 Christopher Bollas, Siły przeznaczenia. Psychoanaliza a idiom ludzki, przeł. Agnieszka Pałynyczko-Ćwiklińska, Oficyna Ingenium
🖼️ Louise Bourgeois, Do Not Abandon Me, 2000 | Źródło: The Museum of Modern Art (MoMA), Nowy Jork

14/06/2025

Jedzenie może być protezą dla relacji, może zaspokajać potrzebę bezpieczeństwa, zaufania, bliskości, czyli takich aspektów życia, które są właściwe dla związków międzyludzkich.
Deficyt ten powstaje często podczas kształtowania się bezpiecznego przywiązania pomiędzy dzieckiem, a ważnym dla niego dorosłym. Taka konstytuująca się więź może zostać uszkodzona, kiedy dziecku brakuje czułości, zrozumienia i opieki. Powstaje zaprzeczenie, że miłość i bezpieczeństwo mogą płynąć od DRUGIEGO i pojawia się nowy sposób, aby uzupełniać te braki za pomocą pokarmu, poza wymiarem interpsychicznym. Jedzenie łagodzi wtedy uczucie bycia odrzuconym, zranionym i daje złudzenie sytości także w obszarze relacji. Jedzenie, niestety, niweluje te przykre uczucia tylko chwilowo, głód relacji pozostaje.

Justyna Dworczyk, Jedzenie jako oralna fiksacja.

Fot: Szymon Szcześniak

05/06/2025

"Jeśli nawet na los swój człowiek może nie mieć wpływu, to przynajmniej może mu wyrozumiałość okazać, dzięki czemu z ofiary staje się ofiarodawcą, bo zyskuje przewagę własnej świadomości nad własnym życiem, i to jest najcenniejsze jego zwycięstwo".

("Nagi sad")

Wiesław Myśliwski

Rzeźba: "Myśliciel", Le Pensuer

11/05/2025

"Badania pokazują, że najbardziej uszkadzająca dla ludzkiego układu nerwowego,
dla dorosłej zdolności do wiązania się z innymi oraz do regulacji emocji,
jest trauma zaniedbania.
To również najbardziej niedoszacowana pośród traum.
Dlaczego?
Bo "nic strasznego mi się nie stało".
Bo łatwo ją umniejszyć.
Bo można być zaniedbanym dzieckiem mając jedzenie na stole, czyste ubrania i dostatnie życie.
Bo zaniedbania zazwyczaj nie pamiętamy, trochę jakby "To się nie wydarzyło".
Musimy jednak pamiętać, że trauma to nie tylko - powtarzając za Winnicottem - złe rzeczy, które się wydarzyły, ale też dobre, które się nie wydarzyły."
Anna Król-Kuczkowska

fot. joshua-rawson

28/04/2025

Rodzic, który unika głębokich rozmów ze swoim dzieckiem, podświadomie obawia się, że usłyszy coś, co sprawi, że poczuje się złym ojcem albo złą matką. Unikając rozmów, opuszcza swoje dziecko i staje się rodzicem nieobecnym. Nastolatki wyczuwają kruchą samoocenę i lęki rodziców i ukrywają przed nimi trudną prawdę na swój temat, żeby ich nie obciążyć. Najlepsze, co rodzic może zrobić dla nastolatka to powiedzieć i pokazać mu: „możesz mówić o wszystkim co chcesz, nie boję się prawdy o tobie, razem damy radę trudnościom”.
Jeśli stosunek rodzica do nastolatka jest przesycony jego własnym lękiem, to znaczy, że rodzic potrzebuje wsparcia, np. terapii własnej i nie powinien wstydzić się sięgnąć po nie.

Katarzyna Szaulińska

21/04/2025

Tak, izoluję się, nie dlatego,
że nie lubię ludzi, ale dlatego,
że męczę się kontaktem ze światem,
hałasem, tłumem, zbyt długimi dyskusjami,
a także dlatego, że wolę być sama
niż otoczona ludźmi, którzy nie wibrują
na tych samych częstotliwościach co ja.
Nie, nie mówię, że są mniej interesujący,
nie mam takiego roszczenia.
Mówię tylko, że jesteśmy inni.
Nasza wrażliwość i uczucia
nie osiągają tych samych szczytów.
Mówię też, że im jestem starsza,
tym bardziej wiem, kim jestem,
dokąd zmierzam i czego chcę
oraz to, co zupełnie mi nie odpowiada.
Nie potrzebuję towarzystwa.
Nigdy nie czuję się samotna,
czuję się cudownie w ciszy.
Jeśli przyjmuję ludzi, to dlatego,
że mam takie pragnienie i przyjemność!
Bardzo często mój spokój,
mój wewnętrzny spokój,
moje zasoby, moje odpuszczenie
czerpię z mojej bańki "sama w domu"
lub na zewnątrz "w środku natury".
Nie jestem aspołeczna,
jestem wybiórczą empatką.
Empatką, która szanuje swoje uczucia
i słucha swojego ciała,
swojego umysłu i swojej duszy.
Bardzo kocham ludzi,
słucham ich, doradzam i pomagam,
ale potem moje JA domaga się przerwy.
Spędzając z kimś czas,
nie robię tego, aby wypełnić pustkę,
ale dlatego, że chcę.

~ Eden Cara

19/04/2025

💜🐣💜

09/04/2025

❓Czy wiesz, co zrobić, gdy widzisz, że ktoś krzyczy na dziecko lub je szarpie w miejscu publicznym? Zdarza się, że świadkowie takich sytuacji czują bezradność, nie wiedząc, jak zareagować.

📣 Pobierz nasz plakat, który pokazuje krok po kroku, jak można pomóc dziecku w takiej sytuacji.
Wydrukuj plakat i powieś go w swojej okolicy np. na tablicy ogłoszeń w bloku, w przedszkolu, szkole lub bibliotece, lokalnej kawiarni, osiedlowym sklepie, domu kultury.

📌 Plakat do pobrania jest dostępny na stronie: https://pit.fdds.pl/
Dziękujemy, że razem z nami chronisz dzieci przed przemocą! ❤️

Możesz również wspierać nasze działania, przekazując 1,5% podatku Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę.
Wpisz w deklarację podatkową KRS 0000 20 44 26
Na stronie znajdziesz też program e-pit (nasz KRS jest już tam wpisany).

Adres

Jagiełły 18
Pobiedziska
62-010

Telefon

+48517121411

Strona Internetowa

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy Jolanta Adamska Przystań Psychoterapia i Edukacja umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Skontaktuj Się Z Praktyka

Wyślij wiadomość do Jolanta Adamska Przystań Psychoterapia i Edukacja:

Udostępnij

Kategoria