23/09/2025
Nawet jednak jeśli rodzice nie faworyzują żadnego dziecka, obecność rodzeństwa jest dla nas pewną formą obrabowania nas z czegoś, nieuczciwa w naszych oczach, jest dla nas stratą. Stratą, ponieważ jego obecność sprawia, że ramiona, kolana, uśmiech i niemająca porównania z niczym innym pierś matki przestają być naszym prywatnym terytorium i stają się własnością dzieloną z innymi. (...) To jedna z tych smutnych prawd, której nie można zaprzeczyć. Musimy dzielić miłość matki z braćmi i siostrami. Nasi rodzice mogą pomóc nam poradzić sobie z utratą marzenia o absolutnej miłości. Lecz nie mogą sprawić, byśmy uwierzyli, że jej nie straciliśmy. Możemy jednak poznać - jeśli wszystko pójdzie dobrze - tę prawdę, że miłości starczy dla wszystkich.
Judith Viorst