
26/05/2022
„Jeśli robisz wszystko, co możesz, by wspomagać osobisty rozwój swego potomka, przygotuj się na to, że będziesz musiał radzić sobie z niepokojącymi skutkami tego rozwoju. Jeśli Twoje dzieci w ogóle siebie odnajdą, to nie zadowolą się, dopóki nie odnajdą całych siebie, a to będzie obejmowało zarówno agresję i niszczycielskie elementy destrukcyjne, jak i elementy, które określamy jako miłosne. Nastąpi długa szarpanina, którą musisz przeżyć. Przy niektórych dzieciach będziesz miał szczęście i twoje zabiegi szybko pomogą im używać symboli, bawić się, marzyć, być twórczymi w satysfakcjonujący sposób, ale mimo wszystko droga, jaka do tego prowadzi, może być wyboista. I zawsze będziesz popełniał błędy, które będą spostrzegane i odczuwane jako fatalne, a twoje dzieci będą chciały sprawić, byś czuł się odpowiedzialny za porażki, nawet za te, za które w rzeczywistości nie odpowiadasz. Nagrodą będzie dla ciebie bogactwo, jakie się stopniowo wyłoni z osobistego potencjału danego chłopca czy danej dziewczyny. Jeśli ci się uda, musisz być przygotowany na zazdrość, jaką będziesz czuł wobec dzieci, które mają lepsze warunki do osobistego rozwoju, niż ty miałeś. Poczujesz się nagrodzony, jeśli pewnego dnia córka poprosi cię, byś został z jej dziećmi, wykazując w ten sposób, iż myśli, że możesz to dobrze zrobić; albo jeśli twój syn będzie chciał być taki jak ty pod jakimś względem lub zakocha się w dziewczynie, która i tobie by się podobała, gdybyś był młodszy. Nagrody przychodzą n i e w p r o s t. I oczywiście musisz zdawać sobie sprawę z tego, że nikt ci nie podziękuje."
- D.W. Winnicott, „Dom jest punktem wyjścia”