Czarodziej Tilis

Czarodziej Tilis Astrologia, praca z energiami, wróżenie, prognozowanie, ochrona energetyczna, oczyszczanie i więcej!

Dobry! Lecimy dzisiaj z kolejną figurą geomantyczną, jaką jest Fortuna Minor.Fortuna Minor, Małe Szczęście, Mała fortuna...
08/06/2022

Dobry!
Lecimy dzisiaj z kolejną figurą geomantyczną, jaką jest Fortuna Minor.
Fortuna Minor, Małe Szczęście, Mała fortuna, Przygoda.
Jedna z 16 figur geomantycznych, męska, dzienna, pozytywna.
Żywioł: ogień
Planeta: Słońce.
Fortuna mniejsza to figura małych zwycięstw o charakterze często materialnym i przejściowym, a także losowym. Złudnym. To taka wygrana stówka w totku, znalezienie miejsca parkingowego bez problemu, podczas gdy zazwyczaj się jeździ pół godziny i szuka, albo kupienie ostatniego bardzo pożądanego towaru, który jako ostatni egzemplarz czekał na nas na półce. Tego typu sytuacje. Jednorazowe, losowe sprawy, małe boosty.
Naturalną opozycją w geomancji dla Fortuny Minor jest Fortuna Major, czyli Wielka Fortuna. Symbolizuje ona Słońce za dnia, tak zwane ,,zdrowe" Słońce, podczas gdy Fortuna Minor to Słońce nocą, a więc można przyjąć w uproszczeniu ,,chore" Słońce. Można tutaj mówić o słomianym ogniu u ludzi, zapale, który wypala się bardzo szybko, jeśli nie jest podsycany. Osoby scharakteryzowane przez tą figurę będą miały tak zwane ,,srocze oko", czyli pociąg do świecących rzeczy, jak np kamienie szlachetne, towary luksusowe i oczywiście pieniądze. Będą dość hałaśliwi ze skłonnością do próżności - takie astrologiczne skopane Słońce negatywnymi aspektami. Pozorne zwycięstwa i zyski a także szczęście w życiu będzie nadmiernie eksploatowane do punktu, w którym taka osoba może zacząć żyć ponad stan, wydawać więcej niż zarabia i w efekcie przysporzyć sobie problemów. Niestety również charakterystyczny dla tej figury brak autorefleksji sprawia, że wnioski z niekorzystnych działań raczej nie zostaną wyciągnięte.
Z drugiej strony jest też dużo plusów. Wyżej wymienione małe zwycięstwa jako prezenciki od wszechświata oczywiście zawsze mile widziane, w myśl zasady ,,lepiej mieć, niż nie mieć", lub też bardziej dosadnie ,,jak dają, to brać, ku**a mać". Dodatkowo jeśli pytamy o jakiekolwiek zwycięstwa i sukcesy, albo wynik danej sprawy, i wychodzi Fortuna Minor, to oczywiście odpowiedź jest pozytywna, sukces będzie, ale albo mniejszy, niż się spodziewamy, albo opóźniony.

Przypominam o pozostałych opisanych przeze mnie figurach:
1. Rubeus https://www.facebook.com/CzarodziejTilis/posts/310551301281462
2. Mascula https://www.facebook.com/CzarodziejTilis/posts/242972617647444
3. Cauda Draconis https://www.facebook.com/CzarodziejTilis/posts/233566885254684
4. Caput Draconis https://www.facebook.com/CzarodziejTilis/posts/232988605312512
5. Acquisitio https://www.facebook.com/CzarodziejTilis/posts/232318342046205
6. Albus https://www.facebook.com/CzarodziejTilis/posts/230461478898558
7. Carcer https://www.facebook.com/CzarodziejTilis/posts/229275325683840
8. Tristitia https://www.facebook.com/CzarodziejTilis/posts/228594002418639

Dobry wieczór Państwu ;)Długo mnie nie było, maj okazał się bardzo wymagającym i ciężkim energetycznie okresem, co zresz...
01/06/2022

Dobry wieczór Państwu ;)
Długo mnie nie było, maj okazał się bardzo wymagającym i ciężkim energetycznie okresem, co zresztą było widać w gwiazdach i ich aspektach. Aktualne położenie Marsa i jego koniunkcja z Jowiszem i Księżycem totalnie mnie zreanimowały, choć wiem, że niektórzy cierpieli :P Fantastyczny okres na oczyszczenie siebie samego z wielu starych, uwierających kwestii. Merkury w retrogradacji który nam wielkopańsko przyświeca aktualnie również odziwo wspiera ten proceder.
Anyway, czuję się już świetnie i wracam do postowania, tym razem chciałbym dokończyć serię o figurach geomantycznych, którą zacząłem jakoś ponad rok temu i nie doczekała się ona jeszcze finiszu.
Czym jest geomancja? Tak po krótce i dla przypomnienia - starożytna sztuka dywinacyjna, czyli przepowiadania przyszłości, w tym przypadku z ziemi, gleby, błota, piasku i innych pochodnych z tego żywiołu. Stoi obok hydromancji (odczyty z żywiołu wody), aeromancji (odczyty z powietrza i chmur) i piromancji (odczyt z ognia) i razem tworzą wielką czwórkę magii naturalnej, a używane były prawdopodobnie w jakiejś pierwotnej formie już za czasów, kiedy człowiek żył w jaskini. Wówczas jeszcze nie nazywało się to geomancją czy hydromancją, ale wraz z pojawieniem się pierwszego szamana na ziemi, pojawiła się dywinacja. Ciężko datować początki współczesnej geomancji składającej się z 16 figur, ale przyjmuje się, że to w starożytności należałoby szukać odpowiedzi. Jedno ze źródeł głosi, że wywodzi się z Arabii/Egiptu/Syrii, kiedy to prorokowi Idrisowi objawił się Archanioł Gabriel i ujawnił 16 symboli geometrycznych, przekazując jednocześnie wiedzę na temat ich użycia w procedurze odkrywania kurtyny przyszłości. Idrys następnie przekazywał tę wiedzę, między innymi ówczesnemu królowi Indii, który rozpowszechnił ją dalej w postaci ksiąg. Następnie geomancja rozkwitła na przestrzeni VIII - X wieku za sprawą islamu, który rozlewał ją wszędzie gdzie się pojawił. Do Europy dotarła w wieku XII, najpierw do Hiszpanii, po czym szybciutko opanowała cały kontynent.
W obecnych czasach geomancja nie jest pierwszym wyborem dywinacyjnym ani dla początkujących, ani dla zaawansowanych. Aby ją opanować należy mieć matematyczną i geometryczną smykałkę a także znać podstawy astrologii. Kiedyś figury rysowało się patykiem po ziemi, aktualnie wystarczy kartka i długopis, ale również w obrocie są gotowe karty geomancyjne. Ja jestem jednak fanem samodzielnego rysowania figur. Jako sztuka dywinacyjna geomancja jest jednak bardzo konkretna, cieszy się uznaniem i była praktykowana przez wielkich magusów tego świata, choćby Corneliusa Agrippę kiedyś, a bardziej współcześnie Aleistera Crowleya.

Dzisiaj omówimy jedną z figur, którą nie bez powodu wybrałem akurat teraz. Pod aktualny czas powinna być bliska wielu osobom, szczególnie z silnym Marsem :)

Rubeus, Czerwień.

Jedna z 16 figur geomantycznych, męska, dzienna, pozytywna.
Żywioł: ogień
Planeta: Uran/Mars
Energetyka tej figury jest niczym Mars w aspektach z Uranem, czyli gwałtowne uwalnianie, wybuchy, przewaga niższych instynktów, wręcz zwierzęcych, silna, skumulowana energia, której nie da się okiełznać i zatrzymać w klatce. Dzikie zwierzę musi się wydostać i pogryźć kogo trzeba, lub biec do przodu i nie oglądać się za siebie. Dynamika i działanie są tutaj obecne, nie ma miejsca na stateczność.
Wyobraźmy sobie pożar lasu, który wybuchł od uderzenia piorunem. Pożar rozrasta się do takich rozmiarów, że strażacy rozkładają ręce, a ich sikawki mdleją na widok pożerającego wszystko ognia. Rośliny jedna po drugiej płoną, stare, wielkie i silne drzewa padają. Zwierzęta, którym nie udało się uciec palą się żywcem i wyją w męczarniach. Totalny chaos i destrukcja. Niemniej jednak - jest to stan przejściowy. Natura ostatecznie znajdzie sposób, jest mądra i wie, co robi. Ogień w końcu się wypali, pożoga przeminie, a na jej miejscu gleba stanie się bardziej żyzna i wyrośnie nowy, wspaniały las. To metaforyczny opis działania energii Rubeusa.
Oczywiście jeśli Mars, to również namiętność i seks. Dodatkowo jest to sprzyjająca energetyka pod wszelkie działania magiczne.
Jeśli mówimy o człowieku, to będzie to buntownik, choleryk, chaotyczny, porywczy, chimeryczny, kapryśny, obrażalski, kłótliwy, stanowczy, sprytny, agresywny, cieszący się pełnym zdrowiem i dużym wigorem. Jego motywy to pragnienie wolności i niezależności, praktycznie w każdej sytuacji.

Tłum. Grono ludzi. Mrowisko w środku dnia w piątek - galeria handlowa i dworzec. Siedzę sobie tak nieco na uboczu, w str...
06/05/2022

Tłum. Grono ludzi. Mrowisko w środku dnia w piątek - galeria handlowa i dworzec. Siedzę sobie tak nieco na uboczu, w strefie dla oczekujących. Tutaj jest tylko kilkoro ludzi, generalnie cichych - siedzą i grzebią w telefonie, albo czytają książkę, ewentualnie półgłosem rozmawiają. Cała autostrada energetyczna odbywa się kilka metrów dalej, ale ja i ta garstka ludzi jesteśmy odizolowani, na uboczu. Reszta goni za białymi króliczkami swojego życia. Większość z nich jest totalnie nieświadoma, przyziemna, ogołocona z energii i duchowości. Niczym ociosane pale w forcie stoją na straży swojej materialnej egzystencji. Każdy oczywiście najważniejszy, festiwal przerośniętego ego proporcjonalnie wysokiego do ilości własnych kompleksów i trupów w szafie. Przecież lepiej schować swojego trupa do szafy i udawać, że go nie ma, jednocześnie doszukując się ich u innych ludzi. Wiadomo. Już któraś osoba nachodzi na mnie z naprzeciwka, patrząc mi w oczy, nawet gdy ja się uchylam, ale nie ustąpi, nie zejdzie z drogi. Wszak jest ważniejsza. Całe to miejsce aż śmierdzi komercją, jest szyte nićmi chęci zarobku i rozbija się tylko o pieniądze. Sklep na sklepie, wszystko świecące, jaskrawe, agresywnie jebiące po oczach, zmuszające, żebyś spojrzał, zwrócił uwagę. Ceny wszędzie wygórowane, nie na polską kieszeń, nie w obecnych czasach. Nie w tym momencie, który teraz mamy (nawet nie chce wchodzić w politykę). Wyciągnąłem karty tarota z plecaka mimowolnie, mimo że kompletnie nie pasowały do tego miejsca. No cóż, sam też się w końcu średnio komponuję. Zapytałem bardzo luźno, jak do kolegi w rozmowie, bez większego skupienia i fokusu, bez użycia energii i bez koncentracji - czego potrzeba temu światu NA JUŻ. ..
Umiarkowanie. ..
Tego chyba nie trzeba specjalnie nikomu tłumaczyć.

Dzień dobry Państwu :)Ostatnie spotkanie z serii o Plutonie, dzisiaj dom 12, jedziemy z koksem. Część 12, dom 12.Dom 12 ...
04/05/2022

Dzień dobry Państwu :)
Ostatnie spotkanie z serii o Plutonie, dzisiaj dom 12, jedziemy z koksem.

Część 12, dom 12.
Dom 12 odpowiada za takie aspekty życiowe, jak: nasza podświadomość, ukryte ja, programy w podświadomości, choroby psychiczne, karmiczne długi, ograniczenia, rzeczy odciągające od świata codziennego, przyziemnego, spirytualizm, sekrety, ukryte rzeczy, ukryte relacje i związki, ukryci wrogowie, poświecenie siebie samego, ofiara, rozpacz, żal, smutek, odosobnienie, wygnanie, introwertyzm, szeroko pojęte zakończenie. Domem rozporządza Neptun, znakiem odpowiadającym są Ryby, żywioł - woda.
Pluton w Rybach jest w pozycji neutralnej. Z Neptunem też nie ma jakiejś wyjątkowej kosy, natomiast może bardzo uwypuklić niektóre cechy przypisane temu aspektowi - i to do poziomu wręcz przerysowanego.
Przede wszystkim po nosicielu takiego aspektu Plutona w 12 domu można się spodziewać, że będzie to osoba bardzo uduchowiona i bardzo prawdopodobne, że odda się rozwojowi duchowemu. Transformacje plutoniczne będą się tutaj rozładowywać poprzez dążenie do poznania szeroko rozumianego ,,Boga" (wstaw w cudzysłów dowolne imię dowolnego bóstwa z dowolnej religii, opcji jest bardzo dużo). Rozmowy z wyselekcjonowanym przez siebie bogiem albo kilkoma, plus rozwój w danym dogmacie religijnym może być bardzo istotny dla nosiciela tego aspektu. Transformacje będą polegać na wieloletnim szukaniu systemu religijnego dla siebie, który jest spójny z wewnętrznymi przekonaniami i odpowie w końcu na trudne pytania typu: czym jest Bóg, po co żyjemy itd.
Połączenie Plutona z Neptunem bardzo często da osoby o naturalnych zdolnościach do ezoteryki. Niekoniecznie będą strzelać energią i rzucać zaklęcia, tak jak zrobiłby to Pluton w Skorpionie, ale będą świetni w subtelnych sztukach, takich jak jasnowidzenie, dywinacja, widzenie aury. Ponadto również są to urodzeni empaci, a także wspaniale mogą grzebać ludziom w głowach i podświadomości - terapeutycznie. Przy złej aspektacji będą prawdopodobnie sami potrzebować ingerencji terapeuty, bo będzie tutaj obecne wielkie przewrażliwienie na wszystko, a ich subtelna i bezstrukturalna acz gigantyczna podświadomość będzie pełna nieuporządkowanych przeżyć i emocji. Bezkreśnie i bez ogarnięcia jak to u Neptuna, a do tego głęboko pochowane emocje jak to u Plutona. Wgląd w głowę tych ludzi w porównaniu do bardziej uziemionych osobników to jak porównanie kolorowanki dla przedszkolaka i złożonego kalejdoskopu o średnicy 10 metrów - lwia część życia tych osób toczy się w ich wnętrzu, kiedy są same ze sobą - i swoimi myślami.
Kolejną rzeczą na którą należy zwrócić uwagę, to naturalna tendencja takich osób do poddawania się i ofiarowania siebie jakiejś sprawie, innej osobie lub ..Bogu". Pluton poniekąd wymusza poddanie się temu, co jest niewiadomą, lub przyszłości, która jest niepewna, rozmyta, rozpłynięta, domniemana albo opcjonalna - jak to u Neptuna czy Ryb. Pluton chce przetransformować taką osobę poprzez zawierzenie się temu, co niepewne i płynięcie dalej z nurtem wód Neptuna, co ostatecznie zbliża taką osobę właśnie do poznania swojego boga i odrobienia lekcji Plutona w 12 domu.
Przy złych aspektach, oprócz gigantycznego rozpie***lu w głowie i podświadomości, istnieje również ryzyko posiadania ukrytych wrogów, takich o których posiadacze tego aspektu nawet nie będą wiedzieć, że im szkodzą. Będą oni działać z cienia i podkładać kłody pod nogi, szeptać co trzeba do odpowiednich uszu, żeby zaszkodzić. I mam tutaj zarówno na myśli ludzi, jak i świat duchowy i tamtejsze zagrożenia, jak złe, szkodliwe duchy, podczepy i inne tego typu przyjemniaczki. Tragiczne koszmary senne, nawiedzenia, męczenie, wysysanie z energii do tego stopnia, że powoduje choroby - psychiczne, ale i zupełnie fizyczne. Takie osoby są bardzo podatne na tego typu zagrożenia i niestety dość mocno bezbronne, jeśli pogubione. Szukać pomocy duchowej u magusów z Plutonem w Skorpionie, natomiast pomocy fizycznej u Plutona w Pannie - jako punktu po opozycji dla Ryb (odsyłam do opisu Plutona w 6 i 8 domu po więcej szczegółów).

Dobry wieczór Państwu, witam serdecznie po dłuższej przerwie.Kontynuujemy i dopinamy powoli serię o Plutonie.Dzisiaj cza...
27/04/2022

Dobry wieczór Państwu, witam serdecznie po dłuższej przerwie.
Kontynuujemy i dopinamy powoli serię o Plutonie.
Dzisiaj czas, na dom 11.

Część 11, dom 11.
Klasycznie - najpierw krótka charakterystyka domu 11. Odpowiada za takie sprawy, jak: ludzie jako ogół, duże skupiska, tłumy, grupy społeczne i socjalne, przyjaciele, członkostwa, nadzieje, ambicje, życzenia, społeczność jako taka, samorealizacja, regulacje prawne, idee, genialne pomysły. Domowi temu odpowiada Wodnik, żywioł to powietrze, planeta - Uran.
Ktoś mądry astrologicznie mi kiedyś powiedział, że jeśli chodzi o silne i dynamiczne energie wśród planet, to prym wiodą Mars, Uran i Pluton. Różnica między nimi jest taka, że Marsa można by było przyrównać do gladiatora na arenie, żądnego adrenaliny i krwi, Urana - do uderzenia piorunem prosto z burzowego nieba (po gladiatorze zostaje tylko popiół i nic więcej), natomiast Plutona do wybuchu nuklearnego niszczącego absolutnie wszystko dookoła na swojej drodze. W momencie, kiedy Pluton wchodzi do 11 domu mamy mieszankę energii pioruna z anihilacją nuklearną.
Oczywiście mówimy tutaj tylko o samej obecności Plutona w 11 domu, natomiast gdyby do tego wszystkiego jeszcze doszła koniunkcja czy opozycja z Uranem, to... nie jestem pewien czy chciałbym, czy nie chciałbym poznać takiej osoby.
Patrząc na to na chłodno i czysto archetypowo - Pluton w 11 domu z pewnością da posiadaczowi takiego aspektu dużą "wędrówkę" poprzez ludzi i grupy społeczne w poszukiwaniu swojego miejsca na świecie. Osoba taka będzie błądzić i ,,jeść chleb z niejednego pieca" zanim osiądzie gdzieś na stałe, a i nawet to ,,stałe" może nie trwać wiecznie. Ta wędrówka będzie również oznaczała niejednokrotne zmiany swojego własnego światopoglądu, rewidowanie systemu wartości. Z początku - w postaci niewykształconej - osoba taka będzie łaknąć akceptacji przez te grupy, do których chce przynależeć, a wszelka krytyka będzie brana bardzo na poważnie do siebie, natomiast im dalej idąc w życie tym silniejsza taka osoba będzie, by w pewnym momencie stać się niezależną jednostką, której nie interesuje zdanie innych na swój własny temat, a wszelka krytyka czy nawet hejt będą spływać po niej jak woda po kaczce.
Całe to poszukiwanie siebie i swojego miejsca na świecie będzie wymagało wielu lat, wielu poznanych, różnych ludzi, wiele doświadczeń i oczywiście gigantycznej dozy otwartości. Takie osoby mają szerokie horyzonty, jeśli nie najszersze ze wszystkich możliwych kombinacji - no chyba tylko Uran albo Słońce w 11 domu mogłoby przebić tą licytację.
Warto tutaj też zwrócić uwagę na naturalną umiejętność takich osób do natychmiastowego zauważania wad i błędów w społeczeństwie - jeśli jakieś zasady nie działają, to osoba z Plutonem w 11 domu w mig je wykryje i będzie próbowała naprawić, jeśli będzie miała taką możliwość. Tutaj jest duże dążenie do nowości i utylizacji starych, niedziałających lub wadliwych zasad czy zachowań w społeczeństwie. Raczej też taka osoba nie będzie bała się o pewnych rzeczach mówić na głos.
Pluton w 11 domu czyni również z posiadacza takiego aspektu wspaniałego i wiernego do grobowej deski przyjaciela.
W postaci zdrowej, czyli przy dobrej aspektacji może dawać też ogromną niezależność, niezachwiane i spójne poglądy, brak hipokryzji.
W złej aspektacji, lub w złych relacjach z Uranem czy Marsem... no cóż. Duża czerwona flaga.

Witam serdecznie wszystkich czytelników, czas na kolejne 5 minut na temat astrologii i Plutona dzisiejszą wieczorową, pó...
30/03/2022

Witam serdecznie wszystkich czytelników, czas na kolejne 5 minut na temat astrologii i Plutona dzisiejszą wieczorową, późnomarcową i dość mroźną porą - jak to na Plutona przystało.
Dzisiaj omówimy sobie Plutona w domu 10, co znaczy, że na serię o Plutonie zostają jeszcze tylko 2 tygodnie, a potem należy obrać nowy temat.
Czy chcecie, by kontynuować serię astrologiczną i po prostu obrać kolejną planetę, czy raczej chcecie kompletnie inny temat? Dajcie znać w komentarzach :)
Jedziemy z tym koksem.

Część 10, dom 10.
Na początek oczywiście krótko o tym, za co odpowiada dom 10. Są to takie sprawy, jak: kariera, status społeczny, reputacja, uznanie, obowiązki, opinia publiczna, siła, honor. Domem rządzi Koziorożec, odpowiada Saturn, żywiołem jest ziemia.
W momencie, w którym Pluton pojawia się ze swoją energią lodowatego uścisku na poletku Saturna, który jest skostniałym, starym dziadem, Panem Czasu i Karmy, Mędrcem i Sędzią, dochodzi do zderzenia bardzo, bardzo potężnych sił. Przede wszystkim osoby z takim aspektem będą nastawione bardzo mocno na robienie kariery, i poświęcą się jej prawdopodobnie bez opamiętania - po pierwsze, Saturn i Koziorożec uwielbiają robić karierę i kochają pieniążki, natomiast Pluton nada tej miłości wymiar obsesyjny lub bardzo drobiazgowy, skrupulatny i dążący do głębokiego poznania. I tak oto otrzymujemy karierowiczów, osoby pnące się na szczeblach w pracy prężnie i poniekąd stawiając to za punkt swojego honoru. Może to powodować wręcz zaniedbania na innych polach życia - zaniedbanie związku i potrzeb emocjonalnych partnera, czy zaniedbanie rodziny, potrzeb emocjonalnych własnych dzieci, tworząc rodziców-rekinów biznesu, których nigdy nie ma w domu. Oczywiście, nie zawsze też samo to wspinanie się po szczeblach kariery będzie wyglądało tak prężnie, o co oczywiście Pluton zadba bo to uwielbia, w związku z czym wszelkie upadki z wysokich szczebli transformują taką osobę. Zmienia się jej punkt widzenia. Na koniec dnia osoba ta dochodzi do wniosku, mając za sobą całą gamę upadków ze szczebelka, że tak na prawdę nie o samo wspinanie się chodzi, nie o dotarcie jak najdalej i jak najwyżej, tylko o doświadczenie zdobyte po drodze, które kształtuje tą osobę i sprawia, że jest ona tym, kim jest.
Pluton jako planeta pokoleniowa i Saturn jako planeta karmy i czasu mogą w tym aspekcie mówić o osobie, która w poprzednim wcieleniu/wcieleniach mogła nieco sobie nagrabić z ,,karierą" lub uznaniem społecznym - albo była bardzo wysoko postawiona i nadużywała władzy do złych celów, w grę wchodziły manipulacje i inne nieczystości, albo była rozpoznawalna społecznie z jakiegoś nieprawego, nieczystego powodu. Warto prześledzić poprzednie wcielenia by uzyskać więcej informacji i efektywniej pracować z karmą.
Nie zapominajmy, że Pluton odpowiada również za głębokie emocje w człowieku, te nieświadome, ukryte. Te trupy w szafach pochowane w zakamarkach naszej podświadomości. Osoby z Plutonem w 10 domu nie powinny łączyć emocjonalności z karierą, to jest nie uzależniać swojej emocjonalności od wyścigu szczurów czy pogoni za pieniędzmi, ponieważ podczas wyłożenia się na polu karierowym (o co prędzej czy później Pluton zadba, bez dwóch zdań) wykładamy się również automatycznie emocjonalnie. A wtedy padłeś... to powstań, ale obawiam się, że byle energetyk nie pomoże. Należy zachować zdrowy dystans emocjonalny od swoich zapędów karierowicza.

27/03/2022

,,Przede wszystkim musicie zrozumieć, dlaczego tak trudno jest dziś zwykłemu człowiekowi. Wszystkie wysiłki współczesnego społeczeństwa skupione są tylko na osiąganiu celów ekonomicznych, natomiast na człowieka, na proces wewnętrznego rozwoju, społeczeństwo nie zwraca żadnej uwagi.
Człowieka, członka takiego społeczeństwa, można porównać z więźniem, który szuka drogi ku wolności, do prawdziwego sensu życia, ale dookoła widzi tylko ściany swojego więzienia. To więzienie podobne jest do domu z mnóstwem pokoi, co tworzy pewną iluzje wolności - przecież więzień może otwierać drzwi, przechodzić z jednego pokoju do drugiego. Nie wie on jednak, że ile drzwi by nie otworzył, może umrzeć nie ujrzawszy światła, nie poczuwszy świeżego powietrza".
~ Dimitri Wereszczagin, ,,Wyzwolenie".

Witam w kolejną noc ze środy na czwartek przeznaczoną astrologii, tym goręcej, że mamy pierwsze spotkanie wiosenne, ze z...
23/03/2022

Witam w kolejną noc ze środy na czwartek przeznaczoną astrologii, tym goręcej, że mamy pierwsze spotkanie wiosenne, ze zmienionymi wiartami :)
Zapraszam na kolejną garść informacji o Plutonie.

Część 9, dom 9.
Dom 9 jest domem odpowiadającym za takie aspekty, jak: głęboka wiedza i zrozumienie, sens życia i istnienia, filozofia, religia, prawo, nauka, moralność, szkolnictwo wyższe, dalekie podróże zagraniczne, ceremonie, rytuały, światowe kultury, tradycje, myślenie abstrakcyjne. Odpowiada mu Strzelec, planeta to Jowisz, a żywioł - ogień.
W momencie, w którym na ten grunt wkracza Pluton ze swoją skondensowaną, potężną i lodową energią, otrzymujemy bardzo wiele ciekawych efektów.
Po pierwsze, osoba z Plutonem w 9 domu będzie się transformować poprzez poznawanie i doświadczanie, jedzenie życia wielką łyżką. To może się wyładować różnorako - apetyt na podróżowanie do odległych krajów i dotknięcie ich kultur, pochłanianie ogromnej ilości wiedzy na uczelniach i robienie wysokiego stanowiska naukowego, albo wdrożenie się mocno w jakąś religię. Przenikliwość i niestrudzenie Plutona przepięknie komponuje się z apetytem na życie Strzelca, czy też odpowiadającemu mu - Jowisza. Należy jednak tutaj pamiętać, żeby nie przeginać. Jak to Pluton - obsesje są bardzo możliwe, a wiemy, że skrajności są najczęściej niepożądane. I tak oto możemy uzyskać łatwo fanatyka religijnego, nieprzystosowanego mola książkowego czy też niepoprawnego obieżyświata/koczownika/nomada.
Pluton w 9 domu może też bardzo często prowokować zmiany poprzez podrzucanie do życia posiadaczowi tego aspektu osób, które są z innych krajów lub kultur - ot, aby prowokować zmiany światopoglądowe i metafizyczne w głowie.
Osoby z Plutonem w 9 domu bardzo często odpływają zastanawiając się nad istnieniem świata i sensem życia, dogłębnie analizując ten problem i często dochodząc do ciekawych wniosków. To wcale nie muszą być osoby rozwijające się duchowo ani ponadprzeciętnie inteligentne - aspekt ten daje takie predyspozycje. Filozofowanie jest w pakiecie, kropka.
Bardzo prawdopodobnym jest, że osoby z Plutonem w domu 9 wylądują w międzynarodowej korporacji jako docelowej pracy, a ponad to poczują się w niej jak ryba w wodzie, bowiem wystarczy spojrzeć na sam ten zlepek - ,,ŚWIATOWA" = Strzelec, Jowisz ; ,,KORPORACJA" = Pluton. Wielu z nas ląduje w korporacjach, ale najczęściej bez wzajemnej z nią miłości, natomiast osoby z aspektem Plutona w 9 domu będą się w niej czuć przynajmniej dobrze, jak nie doskonale, ceniąc sobie możliwość obcowania z różnymi ludźmi, z różnych krajów i kultur.
Na koniec dodam, że dość istotną kwestią może być tutaj stres. Strzelec generalnie nie jest zestresowanym znakiem, wręcz przeciwnie - lekkim i pogodnym, aczkolwiek Pluton potrafi bez mrugnięcia okiem wykrzywić cechę lżejszych energii, a że sam jest najcięższy, to praktycznie wykrzywia wszystko, jeśli go najdzie ochota. Należy spojrzeć na aspekty innych planet do takiego Plutona. Jeśli Pluton będzie ładny i pobłażliwy, to jest duża szansa, że osoba taka będzie kompletnie odporna na stres i przejdzie życie bez cienia tego problemu. Jeśli natomiast Pluton będzie złośliwy ze złymi aspektami do innych planet, to posiadać takiego aspektu może bardzo poważnie cierpieć w życiu z powodu stresu z najbardziej błahego nawet powodu.
Pozdrawiam wszystkich czytelników gorąco i do następnego spotkania :)

Witajcie Drodzy. Trochę mnie nie było, miałem definicję magii chaosu w praktyce życiowej ostatnio. W każdym razie jedzie...
16/03/2022

Witajcie Drodzy. Trochę mnie nie było, miałem definicję magii chaosu w praktyce życiowej ostatnio. W każdym razie jedziemy z kolejną częścią Plutona w domach.

Część 8, dom 8.
Jak zwykle zaczniemy od domu 8 - odpowiada on za miks aspektów z różnych beczek:
1. materialne takie jak: wspólne finanse i wspólny majątek (małżeństwo lub jakikolwiek związek), spadki, testamenty, pieniądze niezarobione samodzielnie, przyswojone, obracanie obcym kapitałem, banki, alimenty, podatki, straty finansowe, bankructwo
2. duchowe: jasnowidzenie, okultyzm, magia, demonologia
3. cielesne: seks wszelako pojęty i mocno rozwijany poprzez fetysze, różne urozmaicenia a w wykrzywieniu również wszelkie dewiacje
4. transformacje, zmiana sytuacji poprzez uzdrowienie i regenerację albo destrukcję i wyniszczenie, przeżycia, po których stajemy się silniejsi, ból, a także śmierć.
Pluton w 8 domu jest u siebie, w Skorpionie. Jest bardzo silny. Osoba, u której Pluton jest w domu 8 ma karmiczny bagaż. Jest już potężnie doświadczona i będzie jeszcze teraz doświadczana, ale jednocześnie czerpie Plutoniczne podarki od losu. Umiejętnie ukierunkowując swoją energię i znając swoje przeznaczenie, będzie sprawnie manipulować lodowatą, plutoniczną energią poprzez co może zarówno czynić dużo dobra, jak i dużo zła. Dobrze ukierunkowana energia to dla przykładu ręce, które leczą, wspaniali biotronicy, masażyści, ludzie, którzy wystarczy, że przyłożą rękę w chore miejsce na ciele i następuje uleczenie. Interpretować to można zarówno dosłownie, jak i w przenośni - mogą służyć precyzyjną radą, być doskonałymi i wiernymi przyjaciółmi. Uleczać i naprawiać wszelkie sytuacje. Natomiast źle ukierunkowana energia Plutona w 8 domu może być bardzo groźna. Nieświadomi posiadacze tego aspektu często nieświadomie ,,strzelają" energią w innych, czyniąc im wszelakie drobne krzywdy. Natomiast świadomie wystrzelona negatywna energia przez taką osobę potrafi zrobić spustoszenie.
W aspekcie materialnym osoby te mają tendencję do dominowania finansowego i trzymania wszystkich dochodów w gospodarstwie, nawet jeśli same nie zarabiają. Nie jest to złe samo przez się - raczej po prostu wypadkowa tendencji plutonicznych manipulacji i nieświadomości danej jednostki. W negatywie oczywiście może być trudne do wytrzymania, może się pojawić obsesja na tym punkcie, nakierowanie na przejmowanie cudzych majątków i dążenie do tego za wszelką cenę. Spory o finanse, spadki i testamenty w rodzinie, bolesne sprawy sądowe spowodowane zamordyzmem jednostki ze źle aspektowanym Plutonem w 8 domu.
Kolejną tendencją wspólną jest też pewien rodzaj "lubienia" bólu, szybką naukę poprzez ból. Wszelkie trudne doświadczenia życiowe karmią takie osoby w dobrym tego słowa znaczeniu, i są oni chodzącymi przykładami na to, że co nas nie zabije to nas wzmocni. O ile powiedzonko to jest wysoce nieadekwatne dla baaaardzo dużej części ludzi, bo co nas nie zabije to nas poturbuje, zrani, zniszczy, zmiecie z planszy albo odetnie na długi czas regeneracji, o tyle osoby z Plutonem w 8 domu są odporne na takie rzeczy, zmiana i transformacja przychodzą im totalnie naturalnie. Mało tego - często same dokonują aktu odcięcia się z dnia na dzień od niesłużących sytuacji, ludzi, prac, zadań, czegokolwiek, co uznają za zbędne. Powiesz pewnie, że to brzydko tak odciąć się od ludzi, których do tej pory znałeś, albo zostawić pracę z dnia na dzień ze smutnym i zrozpaczonym szefem, który nie ma nikogo na dane miejsce - otóż nie, to zależy od perspektywy. A perspektywa osoby z Plutonem w 8 domu jest prosta - jeśli czuje, że musi się odciąć, to odcina się niczym gilotyną, a puste miejsce przeznacza na nowe doświadczenia. Ot, taka codzienna śmierć, not a big deal.

Drodzy! Dzisiejszy post będzie nieco inny. Zdecydowałem się na odpoczynek od astrologii na rzecz treści poświęconej taro...
02/03/2022

Drodzy!
Dzisiejszy post będzie nieco inny. Zdecydowałem się na odpoczynek od astrologii na rzecz treści poświęconej tarotowi i będzie to rozkład odnośnie aktualnych wydarzeń. Równo tydzień temu, miałem okropne samopoczucie i ogromne przeładowanie energetyczne, co normalnie mi się nie zdarza wcale. Nie wiedziałem do końca, jaka jest tego przyczyna. Zwalałem to na poczet wszystkiego po trochu - od energii z dnia dwójek, intensywnego rytuału wykonanego w przeddzień, aż po pogodę. Wykrzesałem z siebie energię do napisania posta z serii o Plutonie w domach i raptem 3 godziny z hakiem po wstawieniu tegoż posta wybuchła wojna.
Nie będę zajmował politycznego stanowiska. Nie po to tu jestem i nie o tym chcę mówić. Chcę natomiast zabrać głos jako uczący się psychotronik i osoba z kręgu ezoterycznego.
Nieśmy pomoc. Nie trollujmy, nie naśmiewajmy się z sytuacji na Ukrainie. Nie ignorujmy. Nie myślmy sobie, że to jest Ukraina, a tutaj jest Polska i Polsce nic nie grozi - to ignorancja, pycha i cynizm. Tam się rozgrywają prawdziwe dramaty ludzkie. Tam panuje mieszanka ciężkich, pierwotnych emocji - strachu, rozpaczy, smutku, wściekłości, bezsilności, które odbieram codziennie niczym antena satelitarna sygnał. Ludzie na Ukrainie walczą jak tygrysy o swoją wolność, która powinna być zapewniona z urzędu każdemu człowiekowi. Są prawdziwymi bohaterami i wzorem do naśladowania, jednak potrzebują również pomocy. Dlatego proszę - nie bądźmy obojętni, pomagajmy w ramach swoich możliwości. Uświadamiajmy nieświadomych. Nie zombifikujmy się na innych w potrzebie. Nieśmy świadomość i nie szerzmy dezinformacji. Ignorancja to najgorsze co można zrobić.
Nawołuję również wszystkich ludzi z kręgu ezoterycznego o przyjęcie aktywnego stanowiska w tej sprawie. Nie bądźcie bierni, nie przyglądajcie się jak szara eminencja wydarzeniom w tle, z cienia. Wszyscy mamy warsztat i odpowiednie narzędzia do tego, by kształtować świat na lepsze. Naprowadzajcie ludzi, służcie dobrą radą, wspierajcie na duchu i energią. Z bierności nie rodzą się owoce, z bierności nie ma nic. Nie trwajmy uparcie w przekonaniu typu: "nie postawię kart na to co się dzieje, nie proście mnie", albo "nie siej strachu, nie rozmawiaj o wojnie" - te postawy to podkulenie ogona. Wygodna bańka w której się zamykamy. Czas wyjść poza schematy. Era wodnika uderzyła na całego i od samego początku wejścia. Spektakularnie. Tak więc wszyscy magusi, czarodzieje, wróżki, wiedźmy, czarownice i inni posługujący się energią - do dzieła. Nieśmy światło w ciemność. Zadziałajmy jak balsam na zaognioną ranę.
Piszę to wszystko, ponieważ jeśli chodzi o karty, to zadałem pytanie jak te wydarzenia się skończą dla Ukrainy, Rosji i Polski. Nie wygląda to dobrze. To wszystko to nie jest tylko konflikt zbrojny na wschodzie, który nas nie dotyczy. Widać ciężkie energie wszędzie, kończenie się rozdziałów i zaczynanie nowych, gorszych niż poprzednie. Zamknięcie się na innych, żeby nie powiedzieć zabunkrowanie. Duża niesprawiedliwość i oszustwa, rozgrywanie się akcji podprogowo, pociąganie za sznurki w cieniu i niejawnie. Polska nie jest państwem, które może sobie pozwolić na bierność. Zakończenie aktualnego konfliktu na wschodzie będzie jednocześnie nowym etapem dla Polski - widać duży zamordyzm, bezczynność w państwie (mówię o bezczynności obywatelskiej) zmarnowanie potencjału i złe decyzje. Bieda, piszcząca bieda. Stała utrata materii, a więc pieniędzy i wszelkiej wartości jako takiej. Skostnienie i niesprawiedliwość. Sprzedawanie się i jakieś duże oszustwa polityczne. Ukrainę i Rosję przemilczę.
To tylko ogólniki, ale ciężko opisać do wszystko w jednym poście.
Załączam zdjęcia dla:
1. Ukraina - odwrócony król denarów na górze
2. Rosja - księżniczka (paź) buław
3. Polska - odwrócony as mieczy
Kto umie interpretować karty, to niech sobie spojrzy.
Kto nie umie i chce poznać interpretacje, to zapraszam do wiadomości prywatnej.
Nie milczmy. Nie zgadzajmy się na tragedię ludzką i odbieranie wolności. Nie bądźmy obojętni. Pomagajmy jak możemy.

Adres

Poznan

Strona Internetowa

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy Czarodziej Tilis umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Skontaktuj Się Z Praktyka

Wyślij wiadomość do Czarodziej Tilis:

Udostępnij

Share on Facebook Share on Twitter Share on LinkedIn
Share on Pinterest Share on Reddit Share via Email
Share on WhatsApp Share on Instagram Share on Telegram