09/04/2024
"Odkąd w latach 80. wprowadzono na rynek słynny prozac – lek, który stał się pełnoprawnym bohaterem popkultury – nauczyliśmy się myśleć o depresji po prostu jako o niedoborze serotoniny (choć, jak wykazano w licznych publikacjach, rzecz jest dalece bardziej złożona). Być może przez niechęć do głębszego rozumienia złożonych procesów stojących za naszym samopoczuciem nazbyt często mamy do zdrowia psychicznego podejście mechanistyczne i bezrefleksyjne. Nie piszę tego, żeby zakwestionować czyjekolwiek cierpienie, ale raczej skrytykować płytkość i dosłowność sposobu widzenia tych złożonych zagadnień, jaki zakorzenił się w świecie. Jak pisze Roudinesco w książce „Po co psychoanaliza?”, jednostronne i wyłącznie medyczne myślenie o cierpieniu psychicznym daje nam „zamiast namiętności – spokój; zamiast pragnienia – brak pragnienia; zamiast podmiotu – nicość; zamiast historii – koniec historii”. Tymczasem człowiek targany konfliktem, wątpliwościami, pytaniami to człowiek, który szuka, zastanawia się, decyduje. Czy naprawdę chcemy odmawiać sobie tego rodzaju trudnej wolności?"
Cveta Dimitrova, Albo leki, albo trudna wolność? To jeden z największych dylematów w psychiatrii, tygodnik Polityka
fot Dominika Tworek