Gabinet Naturoterapii Niwy Natury

Gabinet Naturoterapii Niwy Natury Gabinet Niwy Natury to pomoc w odnalezieniu harmonii przez pracę z ciałem, zioła, esencje dr Bacha, pijawki i energię.

Nasza przestrzeń terapeutyczna to miejsce dla tych, którzy wiedzą, że zdrowienie to droga do siebie z poszanowaniem i wsparciem Natury.

Genialne potady ochronne na codzień i od święta🙏
29/07/2025

Genialne potady ochronne na codzień i od święta🙏

W tym odcinku naszym gościem jest Iwona Górna – mentor kwantowy, która opowiada o energetycznych zagrożeniach obecnych zarówno w przestrzeni widzialnej, jak ...

https://www.facebook.com/share/p/16NFxa1Sw5/?mibextid=wwXIfr
28/07/2025

https://www.facebook.com/share/p/16NFxa1Sw5/?mibextid=wwXIfr

🧠💧 AROMATERAPIA PO UDARZE – CZY TO DZIAŁA?
Czy olejki eteryczne mają naukowe podstawy w rehabilitacji poudarowej?
Jakie olejki? Kiedy? I czy mogą realnie pomóc?



🔍 Co się dzieje z mózgiem po udarze?

Udar mózgu to nie tylko porażenie kończyn czy zaburzenia mowy.
To również głębokie zmiany neurochemiczne, które wpływają na:
➡️ nastrój,
➡️ sen,
➡️ poziom lęku,
➡️ zdolność regeneracji i koncentracji,
➡️ nawet ból przewlekły.

Dlatego coraz częściej szuka się naturalnych form wsparcia emocjonalnego i fizycznego – obok klasycznej rehabilitacji. Jedną z nich jest właśnie aromaterapia, czyli terapeutyczne zastosowanie naturalnych olejków eterycznych.



🧪 AROMATERAPIA W ŚWIETLE BADAŃ NAUKOWYCH

✅ 1. Aromaterapia a depresja poudarowa

W randomizowanym badaniu klinicznym z 2023 r. (PubMed), pacjenci po udarze z depresją otrzymywali inhalacje olejkiem lawendowym 2× dziennie przez 4 tygodnie.
👉 Wynik? Znacząca poprawa nastroju i snu w porównaniu z grupą placebo.
📌 PubMed: 38241803

„Lavender essential oil inhalation aromatherapy may help reduce depression and improve sleep quality in patients with post-stroke depression (PSD).”



✅ 2. Aromaterapia + masaż = mniej bólu i więcej spokoju

W badaniu z udziałem 91 pacjentów po udarze, aromaterapeutyczny masaż stóp (olejek + technika relaksacyjna) istotnie:
🔹 poprawił jakość snu,
🔹 zmniejszył zmęczenie,
🔹 poprawił nastrój,
🔹 zmniejszył poziom kortyzolu (hormonu stresu).
📌 NeurologyAdvisor – 2024



✅ 3. Badania przedkliniczne: działanie neuroprotekcyjne?

Badania na modelach zwierzęcych sugerują, że niektóre olejki (np. lawendowy, miętowy, rozmarynowy):
• zmniejszają rozmiar ognisk martwiczych w mózgu po udarze,
• działają przeciwzapalnie,
• zwiększają poziom enzymów antyoksydacyjnych (SOD, GSH).

📌 Frontiers in Behavioral Neuroscience, 2021



🧘‍♀️ KTÓRE OLEJKI MAJĄ POTENCJAŁ?

🔹 Lawenda – najlepiej przebadana: działa uspokajająco, nasennie, obniża lęk.
🔹 Pomarańcza – poprawia nastrój, działa antystresowo.
🔹 Rozmaryn – pobudza pamięć i koncentrację (uwaga: nie dla pacjentów z padaczką!).
🔹 Mięta pieprzowa – łagodzi ból głowy i napięcie mięśniowe.
🔹 Kadzidłowiec – działa przeciwzapalnie, wspiera skupienie.
🔹 Ylang-Ylang – obniża ciśnienie krwi, poprawia sen.
🔹 Róża damasceńska – łagodzi napięcia emocjonalne i zaburzenia nastroju.



❗ ALE UWAGA:

🔸 Aromaterapia nie zastępuje leczenia neurologicznego ani fizjoterapii.
🔸 Wymaga ostrożności przy stosowaniu u osób z nadwrażliwościami, astmą, padaczką.
🔸 Niektóre olejki mogą wchodzić w reakcje z lekami (np. rozmaryn, szałwia).



✅ PODSUMOWANIE

✔ Tak – istnieją naukowe podstawy do stosowania aromaterapii jako uzupełnienia rehabilitacji poudarowej.
✔ Szczególnie skuteczna okazuje się lawenda – na sen, stres i depresję.
✔ Działania potwierdzone w RCT, meta-analizach i obserwacjach klinicznych.
✔ Jakość olejków ma znaczenie – liczy się czystość i jakość terapeutyczna.



📌 Źródła:
1. PubMed (2023): https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/38241803
2. Neurology Advisor (2024): https://www.neurologyadvisor.com/news/foot-massage-aromatherapy-benefits-patients-stroke
3. Frontiers in Neuroscience (2021): https://www.frontiersin.org/articles/10.3389/fnbeh.2021.749353
4. Systematic Review: https://kjan.or.kr/journal/view.php?doi=10.7475/kjan.2024.36.2.85

27/07/2025
https://youtu.be/PzVYzcFsKws
25/07/2025

https://youtu.be/PzVYzcFsKws

Czy naprawdę możemy wpłynąć na długość i jakość naszego życia? Dr n. med. Danuta Myłek wraca z kolejnym odcinkiem o telomerach – mikroskopijnych strukturach,...

Kochani dziś do posta wkracza wrotycz – dumnie kołyszący się na wietrze naswojej sztywnej łodydze mocarz z pięknymi żółt...
23/07/2025

Kochani dziś do posta wkracza wrotycz – dumnie kołyszący się na wietrze na
swojej sztywnej łodydze mocarz z pięknymi żółtymi kwiatami,
przypominającymi guziki.

Uwielbiam tą roślinę, choć przyznam, że używam jej dość rzadko, ale za to
zawsze z pozytywnym skutkiem.

Dla mnie zioło to jest numerem jeden w przypadku walki z chorobami i
pasożytami skóry, a to dzięki substancjom przeciwzapalnym, silnie
odkażającym, przeciwbólowym i przeciwalergicznym. To właśnie one działają na wszelkie robaki, roztocza, grzyby, wirusy i bakterie skórne, co
wykorzystuje się w leczeniu egzem i łuszczycy, ale także w walce np. z
nużeńcem, czy świerzbem.

Jak pisze dr Rózański wyciągi alkoholowe i maści wrotyczowe oraz ekstrakty octowe z wrotyczu hamują objawy łuszczycy, zmniejszając proliferację komórek naskórkowych oraz odczyny autoagresji w skórze. Wyciągi alkoholowe i octowe leczą zmiany trądzikowe na skórze. Niekiedy następuje poprawa w ciągu doby po zastosowaniu!

Prócz tego, jak praktycznie każda na żółto kwitnąca roślina, wrotycz
wspomaga wydzielanie i przepływ żółci z pęcherzyka żółciowego do dwunastnicy, ułatwiając trawienie i regulując przemianę materii.

Wrotycz jest także alternatywą dla sterydowych i niesterydowych leków
przeciwzapalnych, bowiem hamuje odczyny zapalne.

Działa antyagregacyjnie, zapobiega zastojom krwi, odkładaniu blaszek
miażdżycowych w tętnicach i powstawaniu zakrzepów.
Wrotycz stosuje się też w leczeniu wszelkich infekcji oddechowych, grypy
czy chorób zakaźnych np. anginy – tutaj działa napotnie i przeciwgorączkowo.

Co ciekawe, wrotycz wspomaga także pracę układu hormonalnego, wzmagając ich wydzielanie, a także ma wpływ regulujący na miesiączkowanie. Dodatkowo zwiększa ukrwienie narządów płciowych i nasila odczuwanie wrażeń seksualnych, a także przedłuża efekt doznań płciowych 😊.

Preparaty z wrotycza do stosowania wewnętrznego w ostatnich latach zdobyły złą sławę, a to ze względu na zawartość tujonu, który działa w sposób
zbliżony do kanabinoli zawartych w konopiach. Jest to zupełnie błędne
postrzeganie rośliny, gdyż dawki stosowane w ziołolecznictwie nie wpływają narkotycznie na organizm.

Tyle teorii 😊

Wczoraj zebrałam piękny wrotycz i przygotowałam z samych jego kwiatów
nastaw octowy, ale w sposób ciut inny niż proponuje dr Różański.

Tutaj dla przypomnienia przepis Dottore 😊
pół szklanki świeżego ziela (liści i kwiatów lub samych liści) zalać 250 ml
octu 10%, odstawić w zamkniętym słoju na 7 dni, przefiltrować. Stosować do
płukania, okładów, przemywania, pędzlowania w stanie rozcieńczonym (1 łyżka octu na 150-200 ml wody) lub nierozcieńczonym (pędzlowanie). Ponadto do płukania włosów. Przy wszawicy wcierać starannie ocet we włosy na 3 godziny, przykryć folią. Potem umyć szamponem i wypłukać w wodzie z dodatkiem octu lub nalewki wrotyczowej. Powtórzyć co 3 dni (3-4-krotnie).

Okłady szybko cofają duże bolesne ropnie. Okłady z rozcieńczonego octu
wrotyczowego cofają stłuczenia, obrzęki po kontuzjach, obrzęki kończyn,
wybroczyny i siniaki. Płukanki, częste przemywanie i okłady leczą stany zapalne błon śluzowych, w
tym odbytu, narządów płciowych, gardła, jamy nosowo-gardłowej, jamy ustnej, zatok obocznych nosa.

Ja tym razem postawiłam na tradycyjny żywy ocet z kwiatów wrotycza, ale
zmodyfikowany. Otóż najpierw zrobiłam klasyczny odwar (ok. 3 garście kwiatów
zalałam 2 litrami wody zimnej, zagotowałam pod przykryciem; następnie zmniejszyłam maksymalnie moc palnika i taki pyrkający zostawiłam jeszcze przez ok. 20 min), następnie do dużego słoika wrzuciłam „ugotowane” kwiatki, dodałam świeże, uzyskując ok. ¾ słoika wsadu. Potem przygotowałam zalewę z płynu wrotyczowego z cukrem (proporcje 1l:4 łyżki cukru) i zalałam nią
kwiaty, zostawiając od góry słoika ok. 4 cm wolnego. Jako, że nie miałam na start matki octowej z innego nastawu, to użyłam około 150 ml ubiegłorocznego octu jabłkowego.

Teraz tylko pozostaje mieszać miksturę 2 x dziennie wyparzoną drewnianą
łyżką i za ok.6-8 tygodni będzie gotowy. Wtedy zostanie przecedzony, rozlany
do ciemnych butelek i trafi do swoich ziomków na półkę z octami.

Będzie sobie tam stał tak długo, aż nie będzie potrzebny, bo w końcu jak
mówi przysłowie „przezorny zawsze ubezpieczony”😎

https://www.hellozdrowie.pl/wraz-ze-zwiekszajaca-sie-liczba-lekow-zwykle-zwieksza-sie-chorobowosc-pacjentow-mowi-o-senio...
23/07/2025

https://www.hellozdrowie.pl/wraz-ze-zwiekszajaca-sie-liczba-lekow-zwykle-zwieksza-sie-chorobowosc-pacjentow-mowi-o-seniorach-w-pulapce-polipragmazji-dr-karolina-lindner-pawlowicz/?utm_campaign=post&utm_source=facebook&utm_medium=social&fbclid=IwQ0xDSwLtbstleHRuA2FlbQIxMQABHsTey0HngslLRZ3ZQlWDEL5n_g3UnpsR8VOrq-RCRr78JAjtD8mjg2dRA6S7_aem_jpQZbeF5U8yiEwNGkej9sw

Zamiast kompleksowej opieki – dziesiątki tabletek dziennie. Zamiast lekarza prowadzącego – kolejka do specjalistów. Gdy seniorzy trafiają od drzwi do drzwi, rośnie ryzyko błędów, powikłań i niepotrzebnego cierpienia. „To swoisty paradoks, że u starszych osób jednocześnie może wys...

22/07/2025
21/07/2025

Uwaga! Temat kluczowy dla przyszłych mam – warto wiedzieć❗

MUTACJA GENU MTHFR A KWAS FOLIOWY
czyli dlaczego kwas foliowy nie zawsze jest bezpieczny(zwłaszcza dla kobiet w ciąży)

MTHFR, czyli metylentetrahydrofolian reduktaza, to enzym, który odpowiada za prawidłowe przetwarzanie folianów i metioniny w naszym organizmie. To jeden z najbardziej znanych wariantów genetycznych, który nie bez powodu ma dość złą opinię.

Podczas gdy na Zachodzie wydaje się książki typu „Jak żyć z MTHFR?”, u nas wciąż niewiele się o tym mówi.

Zdarza się, że przed ciążą albo przy in vitro lekarze zlecają badanie na MTHFR. Niestety, nawet gdy wyniki pokazują nieprawidłowości, wielu lekarzy wciąż przepisuje zwykły kwas foliowy — który w takich przypadkach może bardziej zaszkodzić niż pomóc.

Dlaczego tak się dzieje? Co jest nie tak z kwasem foliowym?

Dzięki badaniom DNA wykryto, że część osób nie potrafi skutecznie przetwarzać syntetycznego kwasu foliowego. Powodem są właśnie mutacje genu MTHFR. Gdy osoby z takim defektem przyjmują zwykły kwas foliowy, w organizmie zaczynają odkładać się toksyczne substancje, jak np. homocysteina.

Okazało się, że problem dotyczy nawet ponad 40% ludzi. To dlatego osoby z mutacją MTHFR powinny stosować od razu aktywną, naturalną formę kwasu foliowego — L-5-metylfolian.

Jeśli jesteś w ciąży albo miałaś poronienia, masz wysoki poziom homocysteiny albo podwyższone ryzyko chorób serca — lepiej uważnie sprawdzaj składy suplementów i witamin, które przyjmujesz.

Co warto zrobić, żeby sobie nie zaszkodzić:

▪️Unikaj produktów przetworzonych z dodatkiem syntetycznego kwasu foliowego.

▪️Nie kupuj suplementów, które zawierają kwas foliowy w sztucznej formie.

▪️Jedz więcej produktów bogatych w naturalne foliany — np. zielone warzywa, brokuły, szpinak, szparagi, marchew, buraki i td.

▪️Jeśli się suplementujesz, wybierz L-metylfolian.

Metylowane formy witamin są aktywne i bezpieczniejsze — jeśli nie znasz swojego genu MTHFR, lepiej wybierać właśnie je (np. metylowana B12, metylowany folian).


̨ża

18/07/2025

"Kiedy trafiają do mnie chore dzieci, w pierwszej kolejności przyglądam się rodzicom, starając się zrozumieć przyczynę choroby dziecka. Znaczenie ma wszystko: styl życia, stan psychiczny, światopogląd, poziom inteligencji, a przede wszystkim zdrowie rodziców. Na podstawie własnego doświadczenia stworzyłem prostą zasadę: „Zdrowie w rodzinie rozdziela się po równo na wszystkich jej członków”. Zdrowe dziecko nie może urodzić się u chorych rodziców. Dlatego zanim zaczniecie leczyć dziecko — zajmijcie się najpierw swoim zdrowiem.
Leczenie dzieci z reguły trwa krócej, ponieważ ich organizm posiada znacznie większe zdolności regeneracyjne.
Choroby przechodzą z rodziców na dzieci na kilka sposobów:

1. Poprzez tło emocjonalne i psychiczne. Na przykład, jeśli rodzic ma chorą wątrobę, staje się skłonny do złości, a swój gniew często kieruje na dziecko. W dziecku powstaje reakcja obronna, co może spowodować lęk (a ten niszczy nerki dziecka), lub schemat zachowania, przez który jako dorosły stanie się osobą złą i agresywną, co z kolei doprowadzi do problemów z wątrobą.

2. Poprzez pasożytniczą mikroflorę. Jeżeli rodzic jest zarażony pasożytami (co jest bardzo częste), dziecko będzie stale zarażane patogenami, co osłabi jego odporność i doprowadzi do chorób przewlekłych.

3. Poprzez oddziaływanie energetyczne lub biorezonansowe. Każdy chory narząd oraz pasożyty emitują określone spektrum częstotliwości, które zapisują się na zdrowym organizmie przebywającym w pobliżu. Tę zasadę wykorzystuje się w terapii biorezonansowej. Niestety, na tej samej zasadzie można „przekazywać” choroby innym osobom. Dlatego lekarze często chorują — mają codzienny kontakt z ludźmi chorymi.

4. Poprzez dziedziczenie genetyczne. Umieszczam ten punkt na końcu, ponieważ jego rola w rzeczywistości jest mocno przeceniana przez współczesną medycynę.

Rodzice często nieświadomie rzucają na dzieci „uroki” swoimi słowami. Przykłady:
– „Zabiję cię, zarazo!”
– „Wszystkie dzieci są jak dzieci, a moje…”
– „Masz dwie lewe ręce, nawet sznurówek nie umiesz zawiązać”
– „Tylko się nie przewróć!”, „Nie przezięb się!”, „Nie zachoruj!” — (słowo „nie” jest filtrowane przez podświadomość i w umyśle zapisuje się odwrotna komenda: „przewróć się”, „przezięb się”, „zachoruj”).
To są mentalne komendy prowadzące do chorób i nieszczęść. Podświadomość dziecka wszystko rejestruje — to swoisty NLP. Starajcie się jak najrzadziej używać słowa „nie” w rozmowach z dziećmi. Myślcie, zanim coś powiecie. Traktujcie dzieci z szacunkiem. Dajcie im szansę na samodzielne wyrażanie siebie. I to od pierwszych chwil życia — już w okresie prenatalnym.
Bardzo często dzieci już podczas porodu doznają urazów. W naszej skostniałej i często bezmyślnej oficjalnej medycynie stosuje się absolutnie nieadekwatne i wręcz gorszące metody przyjmowania porodów. W dzisiejszych czasach szczególnie potrzebni są specjaliści od naturalnych, łagodnych porodów, którzy stosują podejście harmonijne, zgodne z naturą, nie krzywdząc matki ani dziecka — coś na zasadzie „medycyny alternatywnej w położnictwie”.
Jeśli zauważysz, że dziecko często płacze, ma asymetrię ciała, ograniczoną ruchomość szyi lub kończyn — koniecznie udaj się do dobrego osteopaty.
Kolejnym sposobem niszczenia zdrowia dzieci są szczepienia. Większość z nich w ogóle nie jest potrzebna dziecku i wręcz mu szkodzi — jak BCG, DTP, szczepionka na wirusowe zapalenie wątroby itd. Wygląda to tak, jakby oficjalna medycyna była fabryką produkującą dzieci z niepełnosprawnościami. Czyż to nie jest forma cichego ludobójstwa?
Temat szczepień nie jest czarno-biały. Wielu rodziców pyta mnie: „Czy szczepić dziecko?”. Odpowiadam: jeśli jesteś myślącym, odpowiedzialnym rodzicem, dbasz o zdrowie swoje i rodziny, znasz podstawy medycyny naturalnej — zdecydowanie nie szczep. Jeśli jednak bezkrytycznie wierzysz w oficjalną medycynę, jesteś zakażony pasożytami, nie masz czasu troszczyć się o zdrowie dziecka ani własne, i poziom twojej świadomości jest niski — szczep się jak wszyscy „normalni”.
Pozwolę sobie wyrazić osobistą opinię na temat wychowania dzieci. Rodzice często, kierując się własną dumą, zamieniają życie dziecka w wyścig szczurów. Oprócz szkoły zapisują je na zajęcia dodatkowe, kursy, sekcje. Chcą mieć powód do dumy. Ale komu ta duma jest potrzebna? Zamiast geniusza wychowają wyniszczonego emocjonalnie młodego człowieka, który do 18 roku życia będzie zmęczonym wrakiem.
Potem w komisjach wojskowych lekarze tylko kręcą głową ze smutkiem — wiedzą, że państwo chyli się ku upadkowi, bo 90% młodzieży nie nadaje się do służby wojskowej. Prawda jest taka: większość z was wychowuje dzieci pod hasłem: „Będziesz źle się uczyć — pójdziesz na budowę z łopatą!”. W efekcie tworzycie pokolenie pasożytów, które poza siedzeniem przy biurku i stukaniem w klawiaturę nie umie nic więcej.
Bądźcie elastyczni w wychowaniu. Pamiętajcie, że szczęście w życiu i sukces w społeczeństwie to dwie różne rzeczy.
Roślina wychowana w szklarni jest słabsza i daje mniejszy plon niż ta, która dorasta w naturalnych warunkach.
Dziś nie ma już potrzeby wychowywania menedżerów, marketingowców, księgowych, prawników czy ekonomistów. Świat się zmienia — niezależnie od tego, ile masz pieniędzy czy władzy. Te zmiany dotkną każdego.

I na koniec: jeśli twoje dziecko jest leniwe, agresywne, histeryczne, ma słabą pamięć i trudności w nauce — nie spiesz się, by je „przestawiać wychowawczo”. Najczęściej przyczyną są problemy zdrowotne. Jeśli dziecko ma niewydolność nerek albo nadkwasotę żołądka, możesz próbować wszystkiego — karać, tłumaczyć, motywować — a efekt będzie zerowy. Najpierw wylecz dziecko — dopiero wtedy zobaczysz efekty wychowania."

G. Krolivec

18/07/2025

„Niwy Natury — przestrzeń uzdrowienia i harmonii.
Tu serce i Ziemia łączą się w jedno.
Tu każdy oddech napełnia siłą i spokojem.
Niech ta przestrzeń będzie światłem dla ciała, duszy i ducha.
Niech każdy, kto tu przychodzi, odnajdzie swoją prawdę i uzdrowienie.”

To napisał chat gpt, ale totalnie w punkt💚💚💚💚💚💚💚💚💚💚💚💚💚💚

Adres

Ulica Tuwima 14
Poznan
60-195

Godziny Otwarcia

Poniedziałek 09:00 - 19:00
Wtorek 09:00 - 19:00
Środa 09:00 - 19:00
Czwartek 09:00 - 19:00
Piątek 09:00 - 19:00

Strona Internetowa

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy Gabinet Naturoterapii Niwy Natury umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Udostępnij