Maria Kiczka - psycholog, terapeuta

11/03/2025

Dziękuję, Dziękuję!
Koło wsparcia się toczy, bo z pomocy od I weź tu się dogadaj korzystałam jeszcze w czasach pracy w szkole :)

07/02/2025

Wiecie, dawno temu, usłyszałam od bliskich koleżanek (a przecież koleżankom tak bardzo ufa się jako dziecko czy nastolatka), że jestem kiepska w sporcie.
Tak bardzo uwierzyłam w tę opowieść o mnie, że przez prawie 20 lat unikałam zajęć sportowych jak ognia. Twierdziłam, że nie lubię się ruszać.
I może faktycznie nie lubiłam, w taki sposób, jaki dla moich koleżanek był atrakcyjny.
Ale dziś odkryłam nową opowieść o sobie. O sobie, która nagina swój grafik do możliwości, byle tylko móc iść dwa razy w tygodniu na zajęcia sportowe! O sobie, której ruch daje przyjemność. O sobie, która "nadaje się" do sportu.

(I za to ostatnie też dziękuję mojej Pani Od Wf-u z liceum. Bo mimo że nasza znajomość zaczęła się od mojego ostrego buntu, że Pani wymaga się ruszać, to dziś stwierdzam, że jeśli do dziś pamiętam coś, czego nauczyłam się w liceum, to są to kroki tańców towarzyskich. I.R. – you know! 🧡)

Zobaczcie, jak bardzo tworzą nas historie opowiadane na nasz temat przez innych.

Które cudze narracje o sobie chcecie przyjąć, a które piszecie na nowo?

24/10/2024

Jaka piękna prezentacja, bardzo dziękuję! 😍

23/10/2024

Drodzy, w krótkich słowach daję znać, że wersja outletowa Stopklatki powróciła do sklepu.
(tak, w końcu znalazłam ten ogrom czasu, czyli całe 10 minut, by to ogarnąć)

Sztuki outletowe to takie z niewielkimi odpryskami farby tablicowej czy białym kolorem farby na napisach.
W ogóle nie wpływają one na komfort użytkowania Stopklatki, ale jednocześnie nie spełniają moich perfekcjonistycznych oczekiwań na tyle, by trafiły do regularnej sprzedaży ;)

W komentarzu znajdziecie link do sklepu, a ja dziękuję kochanej Joannie z Wyspa Zmian Poradnia Psychologiczno-Pedagogiczna, która zmotywowała mnie do tego, by produkt z mikroubytkami służył innym, a nie trafiał do śmieci ;)

I jeszcze jedno – jeśli potrzebujecie faktury z odroczoną płatnością, piszcie tutaj lub na adres e-mail, wystawienie takiej jest jak najbardziej możliwe. :)

22/10/2024

Monika , dziękuję! :)

(link do Stopklatki zostawiam w komentarzu)

14/10/2024

"Zawsze uważałem, że kształcenie polega na tym, by uczyć prawa do własnego zdania" – tym cytatem (podejrzanym dziś u ) z książki "Stowarzyszenie umarłych poetów" chciałam się dziś z Wami podzielić z okazji Dnia Edukacji Narodowej.

I miało być tyle.

Ale w drodze do domu, gdy słuchałam pewnego podcastu, zatrzymało mnie, gdy autorka powiedziała, że psycholożka powiedziała jej, że źle zrobiła.

Jak wielka odpowiedzialność jest w tym, co mówimy klientom!
Często zaskakują mnie momenty, gdy klienci przytaczają moje słowa, które wiele w nich zmieniły, a których... nawet nie pamiętam, kiedy powiedziałam! Ale tak. Nawet, gdy dla mnie wydają się nieistotne, mogą dać dużo do życia.

Mam dużą wdzięczność za nurty, w których pracuję. Zarówno w terapii ACT, jak i w terapii systemowej to klient jest specjalistą od samego siebie, a terapeuta ma tylko (lub aż) towarzyszyć mu w drodze. I na pewno nie jest tym, który wie lepiej.

Na całe szczęście klient zawsze ma prawo do swoich interpretacji i własnego zdania. Czasami to własne zdanie poznaje dzięki terapii, a czasami po prostu daje sobie prawo do jego posiadania. Może więc dziś jest też troszeczkę nasz dzień.

Fot. kadr z filmu Stowarzyszenie umarłych poetów

12/10/2024

Wiecie, kreatywność nie jest moim top zasobem. Tak jak Stopklatkę stworzyłam z potrzeby posiadania konkretu dla moich klientów, tak i pomysł wyzwania przyszedł do mnie jako coś, co było ze mną w gabinecie już dawno.

OdWażne wyzwanie jest projektem, w którym zebrałam najczęściej wykorzystywane w gabinecie treści psychoedukacyjne i ćwiczenia do pracy własnej. Treści, których poruszanie często otwiera w głowach klientów nowe perspektywy. Treści obecne w życiu każdego z nas, a jednak przez każdego ujmowane inaczej.

Chciałabym nie ograniczać tych treści tylko do mojego gabinetu – w którym z różnych powodów mogę przyjąć określoną grupę ludzi w określonej liczbie.
Dzięki temu wyzwaniu mogę to dalej puścić w świat bez ograniczeń.

O co w tym wyzwaniu chodzi?

O odważne życie takim życiem, jakim chcecie żyć. O realizację swoich pragnień i budowanie takich relacji, które będą bliskie Waszym wartościom.

Czy da się takie coś wypracować w przestrzeni internetowej?
Da się. W wersji testowej wyzwania brało udział kilkanaście osób, które po wszystkim podzieliły się, jakie zmiany zadziały się w czasie jego trwania. Wspólnie zebraliśmy pomysły na zmiany, jak zrobić, by wyzwanie było jeszcze bardziej efektywne i lepsze w odbiorze dla uczestników.

Ponieważ te zmiany trochę czasu wymagają (a w moich priorytetach zadań najpierw jest rodzina, a później praca gabinetowa), nie określam dokładnie, kiedy wyzwanie ruszy, ale jeśli trochę Was zaciekawiłam, zapiszcie się na listę zainteresowanych (na podlinkowanej stronie znajdziecie wiecej szczegółów o projekcie)!

subscribepage.io/vE11tJ

A dla mnie to spora odwaga podzielić się z Wami i ze światem tym projektem, ale naprawdę wierzę w jego moc.

(zdjęcie nieprzypadkowe, bo właśnie z czasu trwania poprzedniej edycji wyzwania)

(chyba to już autoreklama)

10/10/2024

Dziś, z okazji Światowego dnia zdrowia psychicznego, pomyślałam o moich klientach: że to ich święto, że tak bardzo podziwiam ich odwagę do pracy nad sobą i do dzielenia się tym najtrudniejszym.

I przypomniałam sobie cytat z jednego pierwszych listów od Pani Ola Psycholog/Terapeuta Dzieci i Młodzieży , który wisiał w moim ulubionym gabinecie szkolnym: "Strach jest przecież do opanowania. A to jest ogromna odwaga opowiadać o swoich trudnościach".

Pamiętajcie o tym, OdWażni ludzie. Bardzo Wam tej odwagi gratuluję!

08/10/2024

Krótka historia z życia psychoterapeutki:

Poniedziałek wieczór. Wrociłam do domu i zaległam na kanapie, obmyślając plan na alternatywną przyszłość. Myśl o dalszej pracy w tym zawodzie była bez sensu, tak jak bez sensu wydawały mi się spotkania, które miały miejsce kilka godzin wcześniej. Rozmowa na ważne tematy szła jak po grudzie, klient podważał wprost sens terapii, mówiąc wprost o braku nadziei na zmianę (po tylu miesiącach pracy!).

Kolejny poniedziałek. Na kolejnym spotkaniu z tym samym klientem słyszę, że po poprzedniej sesji coś mu kliknęło i zaczyna widzieć pewne rzeczy inaczej, że wszystko idzie w dobra stronę, że zaczyna odwołać się robić rzeczy w zgodzie ze sobą.

Taka sytuacja.

O czym chce w związku z tym pamiętać?

By się nie poddawać.
By wierzyć w klienta, zwłaszcza wtedy, gdy on traci nadzieję na zmianę.
By mieć świadomość, że przeniesienie działa, a lęki klientów nie są moimi lękami.
By pamiętać, że terapia to maraton, a nie sprint, że zmiany przyjdą, gdy klient poczuje się gotowy, by je unieść w swoim życiu.
I że taki poniedziałek* nie jest pierwszym ani ostatnim takim poniedziałkiem w moim zawodowym życiu.

Nie-terapeuci, pamietajcie, że terapeuci to też ludzie. Też zmagamy się z syndromem oszusta, może nawet nierzadko, bo bywa, że efektem krótkoterminowym naszych działań bywa pogorszenie stanu klienta albo niezadowolenie z trudem pracy podczas procesu.

Mimo tamtego poniedziałku* – warto.

(* dowolny dzień tygodnia)

Kto ma podobnie? Kto się w tym odnajduje? A może tylko ja tak mam?

Aha. Oczywiście opisany "klient" nie jest konkretną osobą, jest zbiorem moich roznych doświadczeń z różnymi osobami – nie ma tu sytuacji naruszenia tajemnicy psychoterapii.

29/09/2024

Wczorajszy dzień w połowie minął mi na warsztatach dotyczących więzi u Instytut Pomocy Profesjonalnej (druga połowa była dbaniem o te więzi w życiu).

Najważniejsze, co po warsztatach zostaje ze mną, to przypomnienie, że wszystkim nam tak naprawdę chodzi o miłość – wszyscy potrzebujemy miłości, i to takiej miłości, gdzie czujemy się bezpieczni i akceptowani.
Oczywiste? No tak. Trudne? Nierzadko – trudne, by tak w tej relacji zrobić, ale też by zaakceptować, że możemy tego potrzebować. A nawet, że możemy to dostać.

Łatwe to nie jest, bo każdy z nas ma swoje momenty, gdy doświadcza lęków o więź. I z tymi lękami radzimy sobie różne – czasami "jeden rzuca du*ą, a drugi kłapie dziobem" , ale obu chodzi tak naprawdę o to samo: by być w kochającej i bezpiecznej relacji.

A jak Wam jest w bliskich więziach z drugim człowiekiem?

🤎💛

10/09/2024

Pewnie już słyszeliście, że dziś jest Światowy Dzień Zapobiegania Samobójstwom. Przy tej "okazji" premierę ma klip mojego kolegi Bartosz "Chupa" Zawadzki, w którym podejmuje on temat depresji, do którego link znajdziecie na dole.

To bardzo ważne, bo jak jest tam zauważone, aż 80% popełniających samobójstwa to mężczyźni. Nie raz gościłam w moim gabinecie mężczyzn w kryzysie samobójczym. Niestety, że ich to dotknęło, stety, że mieli odwagę zgłosić się po pomoc.

Dlatego też bardzo cieszy mnie, że w ostatnim czasie po pomoc psychologiczną coraz częściej zgłaszają się mężczyźni. To oznacza, że nie ulegają oni stereotypom, że przeżywanie i okazywanie emocji to słabość, a z problemami muszą radzić sobie sami, bo proszenie o wsparcie jest niemęskie.

Pamiętajcie:
💫 Choroby zdrowia psychicznego i emocjonalnego to choroby i wymagają leczenia.
💫 Zwrócenie się i pomoc, gdy tego potrzebujecie, to dowód odwagi i powód do dumy.
💫 Myśli samobójcze to wystarczający powód do udania się po wsparcie psychologa i/lub psychiatry.
💫 Naprawdę to, co wydaje się trudne i niemożliwe do zmiany, może się zmienić na lepsze (może to banał, ale I've been there).

Jeśli potrzebujesz pilnego wsparcia emocjonalnego, dzwoń tutaj:
116 123 - Kryzysowy telefon zaufania dla osób dorosłych
116 111 - Kryzysowy telefon zaufania dla dzieci i młodzieży

Realizacja klipu: Dominik "Domeczekk" Kamiński Głos i tekst: Bartosz "Chupa" ZawadzkiMuzyka: Bartosz "Chupa" Zawadzki, Adrian Kasprzak, Kuba Leciej, Marcin "...

23/08/2024

Drodzy, jestem pełna podekscytowania! ❤️‍🔥 Kilka miesięcy temu wpadł mi do głowy pomysł, jak mogę wiedzą psychologiczną i AKT-ową podzielić się, chociaż w małym kawałku, z szeroką grupą ludzi.
I teraz ten pomysł zaczyna się realizować.

Jeśli chcesz wziąć udział w wyzwaniu mailowym dotyczącym radzenia sobie z lękiem i obierania w życiu kierunku Odwagą, odezwij się w komentarzu, a wyślę Ci link, gdzie znajdziesz więcej informacji i możliwość zapisu :)

Jeśli zapiszesz się do niedzieli, wyzwanie jest w pełni darmowe!