12/10/2020
Cześć cześć cześć 🙂
Dawno mnie tu nie było 😑 I tak - jestem tym trochę zażenowany 😑😓😶😡
W związku z tym, że część z Was zadaje pytania o efekt jo-jo, chciałbym dziś Wam przybliżyć nieco to pojęcie. Czym jest efekt jo-jo i skąd się bierze?🤔
Prawidłowy proces redukcji masy ciała powinien wiązać się z trwałą zmianą nawyków żywieniowych. Ważny jest również właściwy deficyt kaloryczny 👇.
Nierzadko jednak, aby przyśpieszyć odchudzanie, decydujemy się na drastyczne głodzenie, połączone z hardcorowymi ćwiczeniami. Siłownia 5 razy w tygodniu, dieta 1000 kcal (i mniej!), czy nawet głodówki – do czego to może doprowadzić❓
W procesie odchudzania, redukujemy zarówno tkankę tłuszczową, jak i beztłuszczową masę ciała.
W dużym uproszczeniu – im więcej pozbędziemy się tkanki tłuszczowej i im mniej beztłuszczowej masy ciała, tym lepiej. Dlaczego❓
Przykład: rozpoczynasz redukcję masy ciała. Aby proces nie trwał za długo (dajesz sobie na to ok. trzy miesiące) wrzucasz dietę 1000 kcal i kilka treningów w tygodniu. Chudniesz około 15-20 kg – super! 😄 Ale co się dzieje z Twoim ciałem?🤔
Przede wszystkim zredukowane kilogramy to nie tylko tłuszcz, ale również mięśnie. Dieta 1000 kcal, nie nauczy Cię zmiany nawyków, a jedynie wielu wyrzeczeń i pozornie „silnej woli”. Dlaczego pozornie? Bo trwa ona tylko określony czas.
No dobrze! 20 kg zredukowane. Co dalej? Dalej wracamy do starych przyzwyczajeń. Siłownia 1️⃣-2️⃣ razy w tygodniu (już nie pięć), a dieta nie ogranicza się do 1000 kcal. Pozwalamy sobie od czasu do czasu na fastfooda 🍔, słodycze 🍫 i alkohol🍻.
Kilogramy wracają. Czy dzieje się coś strasznego? Teoretycznie nie! Jednak wracające kilogramy, to głównie tłuszcz, nie mięśnie. Finalnie w ciągu X czasu, wracamy do starej masy ciała, ale skład tego ciała może się różnić sprzed procesu redukcji – mamy więcej tłuszczu i mniej beztłuszczowej masy ciała. Co to oznacza?
Przede wszystkim mniejsza zawartość mięśni, powoduje obniżoną Podstawową Przemianę Materii 😕, czyli ilość energii niezbędną do podtrzymania podstawowych funkcji życiowych (kiedy ciało znajduje się w stanie czuwania w warunkach spokoju fizycznego i psychicznego). Trochę prościej – po powrocie do masy ciała sprzed odchudzania, nasz organizm spala mniej kcal 🙄
Efekt: kończymy nieudany proces odchudzania będąc w gorszej sytuacji niż w momencie, gdy go rozpoczęliśmy 😟
Wiem, że część z Was pomyśli teraz – czy to, że miałem/miałam efekt jo-jo przekreśla moje szanse na sukces? Zdecydowanie nie 😉.
Jedna, dwie, czy trzy takie próby nie doprowadzą do tragedii. Jednak pamiętajmy, że schody się zaczynają przy kilku, kilkunastu takich podejściach.
Na koniec dodam (jeśli ktoś z Was dotarł do tego miejsca wpisu), że istnieje kilka metod zapobiegania efektowi jo-jo. Znacie jakieś? 🙂😎🤔